Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 5:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona
 Kościół a lewica... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Sympatyk

A lewicy zależy na poparciu Kościoła? Śmiem twierdzić, że niekoniecznie, skoro główne hasła to walka z postulatami Kościoła i czasem samym Kościołem.

A poważnie: jestem chrześcijanką, to znaczy wierzę Bogu. Jestem katoliczką, to znaczy wierzę również Kościołowi i jego osądowi dobra i zła (myślę o ogólnych zasadach, nie konkretach, a tym bardziej partiach). Głosować powinnam na tych, których działania w mojej ocenie przyniosą najwięcej dobra.

Nie odwołując się do retoryki z waszych postów... Nie wymaga chyba specjalnej inteligencji zrozumienie, że głosowanie na kogoś, kto jawnie sprzeciwia się wyznawanym przeze mnie zasadom jest absurdem?

A jeśli wszystkie opcje się im sprzeciwiają, to powinnam wybrać tę, która w mojej ocenie najmniej się z chrześcijaństwem kłóci?

Jak dla mnie akurat SLD to wyklucza. Ale przyglądałam się przed ostatnimi wyborami kilku partiom i wybór uważam za zdecydowanie nieoczywisty...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn sie 25, 2008 21:51
Zobacz profil
Post 
St.Adam napisał:

Cytuj:
kretynem jest ten co z incydentalnych zdarzeń buduje uogólnienia


Ależ przecież w polityce np. USA takie zjawisko jest na porządku dziennym. Faktem jest to że Kościół nie waha sie propagować jemu przyjaznych partii, wplatając ich pochwałę w czas mszy.


Wt sie 26, 2008 10:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
M-em napisał(a):
Faktem jest to że Kościół nie waha sie propagować jemu przyjaznych partii, wplatając ich pochwałę w czas mszy.
Nie.

_________________
---
teh podpiss


Wt sie 26, 2008 20:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 13:07
Posty: 62
Post 
cau_kownik napisał(a):
Nie.


Nie chodzisz na mszę, czy przeczysz M-em?


Wt sie 26, 2008 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Dr Fil Fob napisał(a):
cau_kownik napisał(a):
M-em napisał(a):
Faktem jest to że Kościół nie waha sie propagować jemu przyjaznych partii, wplatając ich pochwałę w czas mszy.
Nie.
Nie chodzisz na mszę, czy przeczysz M-em?
A co napisalem i w jakim kontekscie?

_________________
---
teh podpiss


Wt sie 26, 2008 20:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59
Posty: 206
Post 
jo_tka napisał(a):
Sympatyk

A lewicy zależy na poparciu Kościoła? Śmiem twierdzić, że niekoniecznie, skoro główne hasła to walka z postulatami Kościoła i czasem samym Kościołem.



Lewica postuluje aby kościół zachował neutralność.
Rozdział państwa od Kościoła nie jest jednak pomysłem lewicy.
Kto powiedział słowa oddać Bogu co boskie a cesarzowi co cesarskie?
Albo, królestwo moje nie jest z tego świata.
Czyżby Jezus Chrystus był pierwszym socjaldemokratą?

W czasie swoich rządów lewica demokratyczna nie zwalczała Kościoła. Podaj choć jeden przykład? Wręcz przeciwnie, Miller, Kwaśniewski, Oleksy i inni, byli krytykowani za zbytnią uległość w stosunku do Kościoła.
Niestety uległość ta oraz zbytnia pazerność wielu działaczy SLD spowodowała fatalne skutki dla samej lewicy, ale w dalszej perspektywie doprowadzi też do upadku Kościoła.
W PRL komunizm był na sztandarach ale w sercach wierni mieli Boga.
Dziś gdy Bóg jest na wszystkich sztandarach, zobaczymy jak się to dla kościoła zakończy.


Panie Stanisławie Adamie. Cieszę się, że traktuje Pan moje posty poważnie.
To, że kościół wpływa na wyborców jest bezdyskusyjne.
Dla większości polityków jest to zwykły biznesowy układ. Np. głosy wyborcze w zamian za kasę na źródła geotermalne.
Większość decyzji urzędniczych bardzo korzystnych dla Kościoła nie bierze się z głębokiej wiary tychże urzędników tylko z czystej kalkulacji. Służalczość i dyspozycyjność wobec Kościoła jest szansą dla kiepskich polityków, którzy w inny sposób by się nie wybili. Kościół coraz bardziej zaczyna przypominać PZPR. Kiedyś nic nie mogło się obejść bez sekretarza, dziś w te same miejsca wciska się ksiądz. Pod skrzydła Kościoła coraz częściej chronią się ludzie miernej proweniencji, dokładnie tacy sami jak ci, którzy kiedyś zapisywali się do PZPR, po to by łatwiej zrobić karierę. PZPR rządziło pół wieku ale z pomocą rosyjskich bagnetów, zobaczymy jak długo porządzi Kościół.


Śr sie 27, 2008 10:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 18, 2007 20:31
Posty: 637
Post 
Sympatyk Lewicy napisał(a):
Lewica postuluje aby kościół zachował neutralność.
Ani lewica, ani prawica, ani dolnica, ani gornica nie maja mandatu wplywac na Kosciol, o ile nie sa jego czescia.
Sympatyk Lewicy napisał(a):
To, że kościół wpływa na wyborców jest bezdyskusyjne.
Moze Tobie sie tak wydaje, bo nie potrafisz dyskutowac? A moze z innego powodu?
Sympatyk Lewicy napisał(a):
Dla większości polityków jest to zwykły biznesowy układ. Np. głosy wyborcze w zamian za kasę na źródła geotermalne.
Proponuje przeniesc sie do dzialu 'doroslym wstep wzbroniony'. Wprawe w pisaniu bajek mozna spozytkowac na wiele sposobow.

_________________
---
teh podpiss


Śr sie 27, 2008 19:20
Zobacz profil
Post 
Tak sobie myślę Sympatyku Lewicy że nasz Cau_kownik jest chyba kapłanem- bo kto inny tak wąsko postrzegać prawdę.


Cz sie 28, 2008 7:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Sympatyk - mnie nie obchodzi lewica, która była. Obchodzi mnie ta, która jest. A ta która jest zgłasza postulaty, które są dla mnie nie do przyjęcia.

Najogólniej [leciałam po przykazaniach, nie postulatach, proszę mi nie pisać, że nie ma takich postulatów, bo to sama wiem]

- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują zabijać, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie lub liberalizację prawa do zabijania;
- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują kraść, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie prawa do kradzieży (w określonych sytuacjach);
- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują współżycia z nieletnimi, nie będę głosować na partię pedofilów.

Nie będę na nich głosować, podobnie jak ktoś, kto jest za prawem wyboru kobiety w kwestii urodzenia lub nie poczętego dziecka nie powinien głosować na Prawicę Rzeczpospolitej. Chyba, że coś jest nie tak z jego poglądami, np. nazywa się sympatykiem lewicy ;-) postępowcem itd, a rzeczywiste poglądy od haseł odbiegają.

To samo odnosi się do katolików. Jeśli wierzą (ufają) Bogu i Kościołowi, to nie powinni głosować wbrew sobie. Jeśli wybierają jako dobro (bo trzeba upaść na głowę, by wybrać to, co uważa się za zło), i to dobro nie pokrywa się z oceną Pisma Świętego i Kościoła, to coś jest nie tak z ich wiarą.

Podsumowując: nie widzę problemu. Jeśli wierzysz, to żyjesz zgodnie z wiarą, a przynajmniej się starasz. Jeśli nie żyjesz i nie chcesz tak żyć, zastanów się nad swoją wiarą. To nie jest kwestia nakazów tylko zwykłej uczciwości wobec siebie i braku hipokryzji.

***

Uwaga - jeśli piszę Kościół, nie mam na myśli każdego księdza czy hierarchy, bo ufania werdyktom ludzi, których nie znam, nie uważam za rozsądne. Mam na myśli Kościół prowadzony przez Ducha Świętego. Ten, w który wierzę.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Cz sie 28, 2008 17:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 04, 2008 13:07
Posty: 62
Post 
jo_tka napisał(a):
- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują zabijać, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie lub liberalizację prawa do zabijania;
- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują kraść, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie prawa do kradzieży (w określonych sytuacjach);
- jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują współżycia z nieletnimi, nie będę głosować na partię pedofilów.


Masz więc dwa wyjścia żyjąc w Polsce:
1. Na nikogo nie głosować.
2. Lepiej się starać być wierną ww. zasadom.


Cz sie 28, 2008 20:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Nie tylko

Mogę jeszcze wybrać mniejsze zło. Innymi słowy zdecydować się na tych, którzy wprowadzą złe zmiany w najmniejszym stopniu (jeśli nie ma możliwości, by całkiem ich nie wprowadzono).

Lepiej się starać z pewnością powinnam, jak zapewne każdy, tylko jakoś nie mam przekonania, żeby to mogło mieć wpływ na dostępny mi wybór polityków... ;-) Ale to już dygresja :-)

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt sie 29, 2008 5:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59
Posty: 206
Post 
jo_tka napisał(a):
Sympatyk - mnie nie obchodzi lewica, która była. Obchodzi mnie ta, która jest. A ta która jest zgłasza postulaty, które są dla mnie nie do przyjęcia.


Problem w tym, że obecnie lewica jest podzielona. Ale to prawda, jej część dość radykalnie sprzeciwia się finansowaniu kościoła przez państwo, a także walczy o świeckość instytucji państwowych. Osobiście uważam, że kościołowi wyszłoby to na dobre.


Cytuj:
Jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują zabijać, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie lub liberalizację prawa do zabijania.


Rozumiem, że mówiąc o zabijaniu masz na myśli aborcję. Bo jeśli chodzi o wojny i karę śmierci to prawica akurat je popiera.
Odnośnie ograniczenia aborcji lewica robi znacznie więcej niż wszystkie partie prawicowe razem wzięte. Restrykcje wprowadzone do kodeksu karnego przez prawicę są nieskuteczne.
Doprowadziły jedynie do powstania podziemia aborcyjnego i turystyki aborcyjnej.
Zmniejszenie ilości aborcji uzyskano dzięki lewicy, poprzez edukację seksualną i powszechność antykoncepcji.
Młodzież może nie z tego forum, ale jej większość, inicjację seksualną ma za sobą już w wieku 15 -16 lat. Gdyby nie środki antykoncepcyjne to przed osiągnięciem pełnoletności większość dziewczyn zaszła by w ciążę a ogromna ich część by je usunęła. Tego chcesz? No to dalej głosuj na katoprawicę.

Cytuj:
Jeśli wierzą (ufają) Bogu i Kościołowi, to nie powinni głosować wbrew sobie. Jeśli wybierają jako dobro (bo trzeba upaść na głowę, by wybrać to, co uważa się za zło), i to dobro nie pokrywa się z oceną Pisma Świętego i Kościoła, to coś jest nie tak z ich wiarą.


Pismo Święte a szczególnie Nowy Testament bardzo często rozmija się z tym co głosi Kościół. Zastanów się więc w co wierzysz? W Boga, w Papieza czy w Ojca Rydzyka.


Wt wrz 02, 2008 8:32
Zobacz profil
Post 
Lewica niby głosi poglądy antyklerykalne a to jednak ona w Polsce pogłębiała klerykalizację (kto podpisał konkordat?).
Lewica to socjalizm a tam gdzie jest socjalizm tam zawsze ktoś będzie chciał przyssać się do budżetu i wykorzystać kolektywne podejście do społeczeństwa.


Wt wrz 02, 2008 15:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Sympatyk Lewicy napisał(a):
Cytuj:
Jeśli zasady etyczne, którym staram się być wierna, zakazują zabijać, to nie będę głosować na ludzi postulujących wprowadzenie lub liberalizację prawa do zabijania.


Rozumiem, że mówiąc o zabijaniu masz na myśli aborcję. Bo jeśli chodzi o wojny i karę śmierci to prawica akurat je popiera.


Schematy :-) Jeśli mówię o zabijaniu, mówię o pozbawianiu życia człowieka (niezależnie od jego stanu, sytuacji i dokonań życiowych). Dopuszczam natomiast prawo do koniecznej samoobrony (osobistej lub społeczeństwa) oraz do koniecznej obrony tych, którzy sami obronić się nie są w stanie. Nie wierzę, że Ty tego nie dopuszczasz.

Granice koniecznej obrony są płynne, niemniej o pewnych sytuacjach można powiedzieć, że je przekraczają. Na przykład kara śmierci w warunkach współczesnej Polski czy Europy. Nie popieram i nigdy nie popierałam wprowadzenia kary śmierci, pudło ;-)

Nie rozmawiamy o moich wyborach politycznych, więc nie będę się z nich tłumaczyć. To, że nie rozważam lewicy w jej obecnym kształcie - co wynika z poglądów w sferze etyczno-moralnej (tzn. reszta w tej sytuacji po prostu mnie nie interesuje) - nie oznacza, że z radością popieram wszystko, co głoszone jest obecnie na prawicy, cokolwiek by nią nie było.

***

Wierzę Bogu, który się objawił i które to objawienie zostało zapisane. Wierzę Kościołowi, przede wszystkim ze względu na Ducha Świętego (obietnica zapisana w Piśmie Świętym). Mam zaufanie do papieża, nie tylko w tych kwestiach, w których wypowiada się nieomylnie. Wypowiedzi o. Rydzyka pozwolisz, że nie będę komentować, gdyż ich po prostu nie znam.

Chyba tyle o mojej wierze :-) Byłoby miło, gdybyś spróbował porzucić schematy w myśleniu...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt wrz 02, 2008 17:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sie 06, 2008 9:59
Posty: 206
Post 
No cóż ludzie nie są czarno biali. Chcąc scharakteryzować prawicę konserwatywną, tę popieraną przez Kościół, nie mogę brać pod uwagę Twoich poglądów, tylko poglądy głoszone przez większość członków i sympatyków tych ugrupowań. Nie myślę schematycznie tylko jestem zmuszony do pewnych uogólnień.

W kwestii obrony życia, większość z nich popiera karę śmierci (prawdopodobnie by przypodobać się wyborcom) bo formalnie jak sama zauważyłaś w dzisiejszej Europie wprowadzenie tej kary jest niemożliwe.
Cała lewica stanowczo sprzeciwia się nawet dyskusji o samej możliwości tej kary.
Kwestia wojen. Ze smutkiem muszę stwierdzić, że rządy lewicowe chcąc przypodobać się USA wysłały wojska do Iraku. Później dopiero okazało się, że zagrożenie Iracką bronią masowego rażenia było oszustwem spreparowanym przez CIA. Jednak rządy prawicowe nie wycofały wojsk tylko wysłały następne kontyngenty do Iraku i Afganistanu. Obecnie lewica w przeciwieństwie do prawicy wyraźnie opowiada się za polityką dialogu a nie konfrontacji. Ale masz racje to są sprawy gdzie jest bardzo cienka granica pomiędzy konieczna obroną a eskalacją konfliktu.

Odnośnie metody in vitro to jestem przekonany, że w ciągu kilkunastu następnych lat Kościół uzna te metodę za dozwoloną. Sama metoda już wkrótce stanie się bardziej doskonała, jeden zarodek wystarczy a skuteczność donoszenia ciąży będzie porównywalna z ciąża naturalną. Nie jest to żadna zabawa w Boga, tylko jeszcze jedna metoda leczenia bezpłodności. Dziwi mnie opór kościoła nie w stosunku do samej metody ale nawet do dyskusji na ten temat.

No i temat najbardziej kontrowersyjny. Aborcja.
Myślę, że gdyby Kościół uznał za dozwolone farmakologiczne i mechaniczne metody antykoncepcji to problem aborcji byłby marginalny. Przy okazji ograniczyłoby to ilość zarażeń AIDS i chorobami wenerycznymi.
Lewica nie popiera aborcji tak samo jak nie popiera alkoholizmu czy narkomanii.
Jedynie jest przeciwna sankcjom karnym w stosunku do kobiet i lekarzy.
Przypomnij sobie co dało w USA wprowadzenie prohibicji?
Wzrost przestępczości i większe spożycie wysokoprocentowych alkoholi.
Dokładnie to samo jest w tej chwili z aborcją. Jest zakazana ale wykonywana nielegalnie. I nic tu nie da nazywanie aborcji zabijaniem dziecka niepoczętego.
Gdyby aborcja była rzeczywiście równoważna z zabójstwem dziecka to nikt poza całkowicie wyzbytymi z sumienia oprawcami by się na nią nie odważył. Ale ręczę Ci, że każda kobieta, która decyduje się na zabieg widzi różnice między zarodkiem podobnym do kijanki a różowiutkim bobasem.
Ta wojna tak prowadzona jest z góry przegrana a kościół prowadzi ją chyba tylko po to, aby nośnym hasłem zmobilizować jak największą ilość wyznawców. Dzieciom to w żaden sposób nie służy.


Śr wrz 03, 2008 13:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 123 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL