Są jeszcze inne dziedziny zoologii , jednak antropologia nie jest dziedziną zoologii , jest odrębną nauką, tak jak zoologia jest odrębną nauką. Czyli nauka o człowieku i nauka o zwierzętach .

http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biolog ... logia.html

Czy więc movsd będziesz dalej podważał stanowisko nauki?

Co oznacza to "m.in." raczyłbyś wyjaśnić?


Powtórzę cytat, który zechciałeś zignorować:

Jeżeli człowiek jest "żywym organizmem zdolnym do przemieszczania i odżywiania się" i nie jest mikroorganizmem, to należy do dziedziny zainteresowań zoologii.


Antropologia zajmuje się człowiekiem, ale nie pod każdym względem, koncentrując się głównie na aspektach społecznych. Człowiek jako szczególne zwierzę, ma dziedzinę nauki, która właśnie tymi wyjątkowymi jego aspektami się zajmuje. Biologią człowieka zajmuje się fizjologia człowieka, która w istocie jest częścią fizjologii zwierząt (która z kolei należy do zoologii).

Fizyka zajmuje się prawami przyrody i materii. Biologia zajmuje się organizmami żywymi. Rozumowanie analogiczne do zaprezentowanego przez ciebie dałoby wniosek, że organizmy żywe nie są materialne.

Seweryn znowu nie rozumiesz.
Antropologia jest to nauka o człowieku.
Zoologia jest to nauka o zwierzętach za wyjątkiem człowieka.
Dlaczego tak? Dlatego, że dla nas ludzi poznanie działania ludzkiego organizmu jest ważniejsze niż poznanie funkcjonowania innych zwierząt.
To wcale nie oznacza, że człowiek nie jest zwierzęciem.


Dalej będę ci udowadniał jakie jest prawdziwe stanowisko nauki. Zresztą - nie tylko ja, rozejrzyj się po tym forum, wszyscy ci wytykają że jesteś niedouczony i co gorsza tkwisz w swoim błędzie.

Zgadzam się z movsd i z wiecznym_studentem. Odnoszę wrażenie, że nei ma sensu, żeby wypisywała tu jeszcze raz tą samą opinię ujętą w innych słowach

W skład zooologi wchodzą również: anatomia, fizjologia, morfologia, embriologia, cytologia. Czy uczyłeś się w liceum ANATOMII człowieka? FIZJOLOGII człowieka? A może słyszałeś o tym, że KOBIETA powinna robić sobie cytologię? Badania morfologiczne krwii CZŁOWIEKA są ci oczywiście nieznane... Piszę jeszcze raz, bo może masz problemy z czytaniem...

Prawdopodobnie wiesz, że jesteś w błędzie, lecz mimo to dalej brniesz, podważając naukę .Czasem lepiej przyznać się do błędu.

Co z tego że antropologia zajmuje się człowiekiem, ale nie pod każdym względem, skoro nauka zrobiła wyraźny podział na ludzi i zwierzęta? I człowiek nie jest zwierzęciem, bo nie zajmuje się nim nauka zajmująca się zwierzętami.

.

Człowiekiem zajmuje się nauka zajmująca się zwierzętami. Pisałem to we wcześniejszym poście...

Seweryn, patrz:
* antropologia ogólna
* antropologia filozoficzna
* antropologia fizyczna
* antropologia kulturowa
* antropologia społeczna
* paleoantropologia
* antropologia religii
* antropologia, system filozoficzny Maxa Schelera
* antropologia sportu
* antropologia systemowa
* antropologia polityczna
* antropologia interpretatywna
TYLE jest podrodzajów antropologii.


Nauka zrobiła podział na ludzi i inne zwierzęta nie będące ludźmi.

Antropologia nie zajmuje się zwierzętami.

A człowiek należy do królestwa zwierząt, tak więc antropologia jest to taka wąska nauka która zajmuje się tylko jednym gatunkiem - człowiekiem.
NIE wszystkimi zwierzętami - tylko jednym.

Ja nie mówię o tylu rodzjach , tylko o antropologii jako nauce badającej człowieka , a nie zwierzęta?

I znowu sam nie wiesz o co chodzi ;P Ichtiologia bada ryby, ale nie zwierzęta, nie? Chodzi o to, że zoologia zajmuje się w pewnych aspektach także człowiekiem, tak trudno załapać?

Nauce badającej podzbiór zwierząt, jakim są ludzie.

Nie ma problemu, by dwie nauki zajmowały się jednym tematem. Np. problemem łamliwości kości może zająć się zarówno biolog, jak i fizyk - opiszą sytuację trochę naczej, używając innej terminologii, ale pracują nad jednym tematem.

Tak opisem człowieka może zajmować się jednocześnie antropologia jak i zoologia. Antropolog zrobi to dokładniej, gdyż zajmuje się wyłącznie człowiekiem, zoolog będzie formułował myśli bardziej ogólne, koncentrując się na tych aspektach człowieka, które występują także u innych zwierząt, ale oboje są w stanie dokonać pewnej analizy istoty ludzkiej, każdy ze swojego punktu widzenia.

Nie ma takiej dyscypliny Biologii .Zwierzętami i jego podzbiorami zajmuje się zoologia ,która nie zajmuje się badaniem człowieka ,gdyż nie jest on zwierzęciem. Jest to wiedza na poziomie liceum lub może nawet podstawówki.

Więc