Dogmaty a słuszność wiary
Autor |
Wiadomość |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Alucard chyba raczej ustalono na Soborze Trydenckim że Tradycja jest równoważnym źródłem wiary co Pismo Święte.
|
Pn sie 25, 2008 22:59 |
|
|
|
 |
Alucard
Dołączył(a): So sie 09, 2008 7:27 Posty: 27
|
Przepraszam za ten błąd, rzeczywiście tak ustalono. Ale to nadal nie zmienia faktu, że Kościół katolicki jest sektą.
|
Wt sie 26, 2008 9:31 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Ojojoj  I co my teraz zrobimy, skoro Alucard nas oświecił i niezbicie udowodnił, że Kościół Jezusa Chrystusa, żyjącego Boga, jest tak naprawdę sektą, ludzkim wymysłem
A tak co do tematu, to chyba się rozmył...
|
Wt sie 26, 2008 10:12 |
|
|
|
 |
Alucard
Dołączył(a): So sie 09, 2008 7:27 Posty: 27
|
W takim razie wróćmy do tematu.
WIST uważa, że do modlitwy potrzebni są nam pośrednicy, tacy jak święci, gdyż Bóg jest wielkim autorytetem. Nie jest to do końca prawdą, ponieważ Bóg nie jest w żadnym wypadku człowiekiem. Nie możemy wyobrażać sobie stwórcy w ludzkiej postaci, gdyż to jest bałwochwalstwo. Ponieważ Bóg nie jest człowiekiem, nie odczuwa ludzkich emocji takich jak gniew. Każdy ma prawo do bezpośredniej rozmowy ze stwórcą, więc pośrednicy są zbędni.
|
Wt sie 26, 2008 12:07 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Nie, WIST nie uważa że do modlitwy są nam potrzebni święci. WIST uważa że nie są zbędni, a sam modli się na różne sposoby. To tak jak prosze kogoś o modlitwe za mnie, lub modlimy się wspólnie. Niby wystarczy aby jeden się modlił, po co od razu ileś osób, przecież nie od ilości modlących się zależy efekt. Ale nie watpie że Bogu podoba się gdy wspólnie wielu się modli, gdy każda okazja i szansa jest wykorzystana.
Podobnie, jak już pisałem zdanie się, ktoś faktycznie może nie czuć się godnym modlitwy bezpśredniej. Zatem zwraca się do Boga, bo zawsze wszystko wędruje do Boga, ale jednak z pewnego szacunku, uniżenia i bojaźnie nie bezpośrednio. Kiedyś dawno temu gdy państwami rządzili królowie, nie byle kto mógł bezpośrednio rozmawiać z władcą. Z Bogiem jest podobnie, tylko majestat Najwyższego jest nieskoczenie poważniejszy niż majestat królewski.
|
Wt sie 26, 2008 15:30 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Ponieważ Bóg nie jest człowiekiem
Bóg stał się człowiekiem  To centralna tajemnica naszej wiary 
|
Wt sie 26, 2008 15:43 |
|
 |
Alucard
Dołączył(a): So sie 09, 2008 7:27 Posty: 27
|
WIST, czy sugerujesz, że w niebie panuje hierarchia, na której czele stoi Bóg? Czy sądzisz, że stwórca woli rozmawiać ze świętymi, niż ze zwykłymi ludźmi?
Kamyk napisał(a): Bóg stał się człowiekiem  To centralna tajemnica naszej wiary 
Tajemnica wiary, a więc wymysł człowieka:)
p.s.
Wiara nie powinna mieć żadnych tajemnic.
|
Wt sie 26, 2008 19:28 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Wiesz Alucard ja nie rozumiem o co Ci chodzi. Mówisz mi że wiesz lepiej jak mam wierzyć, a za chwile okreslasz tajemnicę wiary jako wymysł człowieka, przy czym mam tylko nadzieje że wogóle pojęcie które podważasz wpierw wcześniej poznałeś.
Tak naprawde nie wiem o czym mam z Tobą dyskutować, Tobie się coś wydaje i tyle, nie masz na to jak narazie arguemntów. Ja nie sugeruje żadnej hierarchii, jest lub nie, tutaj nie ma to znaczenia. Tylko Bóg sprawia cuda, tylko do niego można się modlić, Tylko on jest ostatecznym i pewnym adresatem wszystkiego.
|
Wt sie 26, 2008 20:43 |
|
 |
Alucard
Dołączył(a): So sie 09, 2008 7:27 Posty: 27
|
Wcale sobie nie zaprzeczam. I nie zależy mi wcale, abyś wierzył tak jak ja. Chodzi mi po prostu o to, że wiara w to, co wymyślił człowiek to głupota. To proste, jak konstrukcja cepa.
|
Cz sie 28, 2008 13:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dogmaty potrafi zmieniać sam Kościół, jeżeli stwierdzi, że go ośmieszają lub zniechęcają wiernych. Przykładem może być zmiana odnoszenia się do dogmatu o konieczności sakramentu chrztu i dogmatu o grzechu pierworodnym po to by nie zniechęcać wiernych tym, że Bóg potępia zmarłe noworodki za brak chrztu: http://ateistaa.blog.onet.pl/2,ID200156 ... index.html
Co do przykazań - tu mimo tego, że Kościół powołuje się na przykazania mojżeszowe, to jednak stworzył własną ich wersję i to tylko opartą o krótki wstęp - pomijając prawo ołtarza, majątkowe itd.
Autor wątku pominął jednak absurd fundamentalny - bóstwo Jezusa, które nie dość, że nie ma uzasadnienie w Ewangeliach, to jeszcze jest tam zaprzeczone.
|
Cz sie 28, 2008 16:12 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Alucard napisał(a): Wcale sobie nie zaprzeczam. I nie zależy mi wcale, abyś wierzył tak jak ja. Chodzi mi po prostu o to, że wiara w to, co wymyślił człowiek to głupota. To proste, jak konstrukcja cepa.
I co z ztego wynika? Poprostu nic. Bo to Ty tylko uważasz i oceniasz coś za wymyślone. Ja już nie, także to co napisałeś, choć prawdziwe, nie ma żadnego zastosowania w praktyce.
Jak napisałem, nie rozumiesz może jak w Katolicyzmie rozumie się tajemnice. "Wiara nie powinna miec tajemnic" i co przez to rozumiesz? Że niepojęty Bóg powinien być pojęty? Że powinniśmy pojąc jak to jest że Bóg jest w Trzech Osobach? Jak Bóg mógł się "zmieścić" w ciele człowieka. Bo właśnie tego typu rzeczy zanegowałeś.
Aton a były takie dogmaty?
A bóstwo Jezusa wynika właśnie z Ewangelii, także jak mamy tak rozmawiać, na zasadzie ja mówie i tak jest to lepiej może nie pisać, prawda?
|
Cz sie 28, 2008 21:02 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Aton a były takie dogmaty? Sobór Trydencki (sesja V, 17 czerwca 1546) Cytuj: A bóstwo Jezusa wynika właśnie z Ewangelii, także jak mamy tak rozmawiać, na zasadzie ja mówie i tak jest to lepiej może nie pisać, prawda?
Wiem, że katolicy uważają, że to wynika z ewangelii, tyle, że jak pytam gdzie to jest napisane, to albo nie wiedzą co odpowiedzieć, albo podają mocno nakręcane interpretacje - a przecież taka rzecz powinna być zaznaczona w miarę dosadnie, albo podają cytaty okrojone, z których akurat następne wycięte zdanie nadawało wszystkiemu całkiem inny sens.
|
Cz sie 28, 2008 21:18 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Jezus mówi że On i Ojciec jedno są. Zarazem modli się do Ojca, wyrażnie posiadając własną wolę, lecz wolę Ojca wypełnia. Są fragmenty, nieraz tutaj cytowane. Polecam znalezienie poprostu przez wyszukiwarkę tematu o bóstwie Jezusa i tam zapewne wiele się wyjaśni. Tutaj naprawde nie ma sensu tego wszystkiego powielać.
Cytuj: Przykładem może być zmiana odnoszenia się do dogmatu o konieczności sakramentu chrztu i dogmatu o grzechu pierworodnym po to by nie zniechęcać wiernych tym, że Bóg potępia zmarłe noworodki za brak chrztu:
Pytanie zadam inaczej, kiedy odwołano te dogmaty?
|
Cz sie 28, 2008 21:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Jezus mówi że On i Ojciec jedno są. Tak i zdaje się że kilka zdań obok mówił, że to Ojciec go posłał a nie on sam siebie i że chciałby aby wszyscy byli jednym z Ojcem, jak on. Dlaczego już tego nie bierzesz pod uwagę? Właśnie o tym pisałem - nie trudno to przewidzieć, bo kompromitujecie się ciągle tymi samymi cytatami.  Cytuj: Polecam znalezienie poprostu przez wyszukiwarkę tematu o bustwie Jezusa i tam zapewne wiele się wyjaśni. Chyba wiem co tam znajdę i chyba też muszę w końcu zacząć "polemizować" z tą demagogią w jakimś obszerniejszym wpisie. Cytuj: Pytanie zadam inaczej, kiedy odwołano te dogmaty?
Jesteś katolikiem? Powinieneś wiedzieć. Ja nie jestem - nie wiem czy odwołano, bo raczej tylko zmieniono odnoszenie do nich tzn. zlekceważono je. Nie pamiętam też kiedy - wiem jedynie że pisałem o tym na swoim blogu w kwietniu 2007 roku.
|
Cz sie 28, 2008 22:26 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
Ja generalnie już Ci napisałem co powinieneś zrobić, a sugerowanie komuś że się kompromituje gdy podał przykłady i nawet nie zaczął tematu to raczej nadgorliwość. Zauważ że ja z Tobą żadnej dyskusji nie zamierzałem zaczynać na ten temat bo tutaj nie miejsce na to. Ty triumfalnie stwierdzasz że się myle. Gdzie tu sens?
Cytuj: Jesteś katolikiem? Powinieneś wiedzieć. Ja nie jestem - nie wiem czy odwołano, bo raczej tylko zmieniono odnoszenie do nich tzn. zlekceważono je. Nie pamiętam też kiedy - wiem jedynie że pisałem o tym na swoim blogu w kwietniu 2007 roku.
Jestem Katolikiem i nic nie wiem o tym aby ktokolwiek odwołał dogamty, lub je zmienił. Natomiast to pewnie tylko Twoja interpretacja wynikająca z niezrozumienia pewnych kwestii.
|
Cz sie 28, 2008 22:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|