Złe rzeczy darem od Boga ?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Złe rzeczy darem od Boga ?
Teresse napisała kiedyś:
Cytuj: Choć oczywiście nie wszyscy- może nawet mniejszość chorych, to ludzie ukarani za swoje grzechy- to jednak Chrystus powiedział do uzdrowionego chyba paralityka- "nie grzesz by ci sie coś gorszego nie przytrafiło"
Na pierwszy rzut oka powyższe słowa są bezsensowne i krzywdzące np: wobec osób dotkniętych od urodzenia kalectwem. Ale to co napisała Teresse jest także wyrazem myśli wciąż żywych wśród wiernych, mówiących o tym że:
- Im bardziej Pan Bóg kogoś kocha tym bardziej doświadcza go w życiu
- Bóg boleśnie doświadcza ludzi by przekonać się o sile ich wiary (oczywiście w Niego).
...i tym podobne...
Stawiam więc pytanie: Czy złe rzeczy które spotykają nas w życiu są darem od Pana Boga ? Czy Bóg ma nas prawo sprawdzać w ten sposób ?
|
Pn wrz 01, 2008 9:26 |
|
|
|
|
Po cichu
Dołączył(a): Pt sie 29, 2008 13:00 Posty: 61
|
Wszystko co złe nie pochodzi od Boga.
To, że nam się wydaje, że coś jest złe, wcale takie nie musi być.
Bóg raczej nam dał prawo do wyboru dobra lub zła.
|
Pn wrz 01, 2008 9:52 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Wszystko co złe nie pochodzi od Boga ?...oprócz trądu.
A w kontekście HIOBA, dlaczego Bóg tak pokarał dobrego człowieka chcąc udowodnić tylko swoją racje?
|
Pn wrz 01, 2008 10:01 |
|
|
|
|
Po cichu
Dołączył(a): Pt sie 29, 2008 13:00 Posty: 61
|
Z tego co pamiętam, Hiob nieźle na tym wyszedł.
|
Pn wrz 01, 2008 12:23 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A miliony ludzi teraz dotkniętych trądem ?
|
Pn wrz 01, 2008 13:07 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
M_em - a kim ja jestem, by dawać Bogu prawo do czegokolwiek? Nie pomyliły ci się czasem role?
A najzupełniej poważnie - ostatnio właśnie odkrywam, w ilu rzeczach, które postrzegałam jako złe, ukryty był wspaniały dar. Dar, dla którego warto było i jest przez to "zło" przechodzić.
Nie ma w życiu rzeczy niepotrzebnych. A przynajmniej może nie być, to znaczy nawet jeśli coś było złego, to może zaowocować dobrem. Tyle na razie mówi moje doświadczenie.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pn wrz 01, 2008 13:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: M_em - a kim ja jestem, by dawać Bogu prawo do czegokolwiek? Więc tym bardziej Bóg może wyprawiać ze swoimi wiernymi co mu się tylko spodoba Cytuj: A najzupełniej poważnie - ostatnio właśnie odkrywam, w ilu rzeczach, które postrzegałam jako złe, ukryty był wspaniały dar. Dar, dla którego warto było i jest przez to "zło" przechodzić. Ja odkryłem dawno temu wiele zła w czymś co uważałem za dobre- mówię o Kościele Rzymsko-katolickim Cytuj: Nie ma w życiu rzeczy niepotrzebnych. A przynajmniej może nie być, to znaczy nawet jeśli coś było złego, to może zaowocować dobrem.
A jeżeli stary kawaler straci w wypadku np. penisa- to jak to zaowocuje dla niego dobrem ?
|
Pn wrz 01, 2008 13:21 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
M-em napisał(a): A jeżeli stary kawaler straci w wypadku np. penisa- to jak to zaowocuje dla niego dobrem ?
To akurat jest proste - w jego przypadku zmniejszy się ryzyko popadnięcia w związek małżeński
|
Pn wrz 01, 2008 13:30 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Gdzieś tu był temat polegający na określeniu, czy można cokolwiek (poza ludzkim zachowaniem) uznać za " z gruntu złe"....
raczej nie można.
Choroby, kalectwa... czy uznamy, że jest "od Boga" czy też są po prostu elementami mechanizmu selekcji naturalnej i kontrolowania populacji gatunku, z czym zresztą uparcie walczymy - zawsze będzie to coś nieodzownego. A to komu się przydażyło... cóż. Takie jest życie.
Crosis
|
Pn wrz 01, 2008 14:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja zauważyłam, że jak wierzącemu dzieje się coś złego, to nazywa to "planem bożym" i wynajduje w tym ukryte sensy. Cóż, jakaś metoda to jest. Miliony dzieci umierających na AIDS, to nie żadna kara boża tylko lekcja, z której mamy się nauczyć wstrzemięźliwości. Huragany, trzęsienia ziemi i inne tragedie to pewnie lekcja geologii i meteorologii w wykonaniu Pana Boga....
.... i świat jest piękny....
|
Pn wrz 01, 2008 18:33 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
RITA trafiłaś w sedno !
- Bóg dał, Bóg wziął...i tym podobne bezsensowne zdania wypowiadane przez wiernych od stuleci, po to tylko by uzasadniać zło dziejące się na świecie- smutne.
|
Wt wrz 02, 2008 7:45 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ofiary huraganu Gustav... - Bóg dał, Bóg wziął ?
|
Śr wrz 03, 2008 8:37 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Może ludzie w końcu nauczą się, że huragany istnieją a budowanie się w rejonie, gdzie jest największe prawdopodobieństwo ich istnienia - to ich własne ryzyko.
Po co mieszać w to Boga?
Crosis
|
Śr wrz 03, 2008 8:58 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A może śmierć ponad 80 osób była częścią boskiego planu ?
katolicy lubią przecież mówić że: "nic nie dzieje się przypadkiem"...
|
Śr wrz 03, 2008 9:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czepiasz się
Równie dobrze katolik może Ci powiedzieć, że Bóg stworzył huragany po to, żeby zapewnić odpowiednie nawilżenie i cyrkulację powietrza ioraz wyrównanie ciśnień, a jednocześnie nie kazał ludziom osiedlać się tam, gdzie występują.
Jakoś nie słyszałem, żeby katolicy twierdzili, że są robotami nie mającymi wolnej woli ani zdolności decyzyjnej.
Crosis
|
Śr wrz 03, 2008 9:38 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|