Kamyk napisał(a):
Dyskusję zamykam, jako że odbiegła od tematu. A Ciebie Stanisławie proszę, abyś nie wtrącał swoich uprzedzeń wobec GW gdzie tylko się da
Ale mam jeszcze prawo kwestionować wiarygodność informacji?
Jeśli tak, to nie są to uprzedzenia. Ktoś może się z tym zgadzać lub nie, ja uważam że jak zwykle w sprawach wiary i KK - a wiem co mówię gdyż czytuję ją uważnie od pierwszego numeru - GW nie obiektywnie informuje lecz dezinformuje.
Jeśli jest jakaś informacja medialna to chyba
naturalnym i rozsądnym jest zastanowić się ile w niej prawdy? Przecież dyskusja nad fikcją, fikcją pomieszaną z prawdą, fikcją na kanwie prawdy, gdy nie wiemy że to fikcja lub "półprawda", nie ma sensu - wywiedzione wnioski mnożą fikcję. Co gorsze na jej podstawie podejmuje się jakieś ważne decyzje, dokonuje działań albo zaniechań. Często dla kogoś niekorzystnych, ale z pewnością korzystnych dla siewców fałszu.
Zaczepkę "gdzie się tylko da" pominę milczeniem.
Kamyk napisał(a):
@Edit: Na prośbę Crosisa otwieram wątek.
Właściwie po co, skoro nic nowego w sprawie tego obwinionego wikarego nie zaistniało? "Sprawa wikarego" jest przykładem jakiegoś ogólnego problemu w Kościele? Nie, to tylko jeden z całkiem odosobnionych (biorąc pod uwagę liczbę duchownych w Polsce) przypadków, jeśli się potwierdzi oczywiście.
Chodzi o możliwość dyskusji o faktach czy o możliwość
swobodnych impresji i okazji do fałszywych uogólnień dla niechetnych wierze i kościołowi? Faktów nie ma, więc chyba o to drugie.
Kamyk napisał(a):
Uprzedzma jednak co poniektórych bardziej krewkich dyskutantów o powstrzymanie się od offtopowania. Posty nie na temat będę w mairę możliwości usuwał bez informowania już o tym
W takim razie do usunięcia (lub wydzielenia do nowego wątku i to chyba nie w tym dziale) kwalifikuje się powyższy post Draco, gdyż z tym tematem nic wspólnego oprócz seksu nie ma.
Tak na boku, ciekawe w czym i komu promowany przez niego artykuł ma "pomóc"?
Skądinąd ciekawy wywiad z Knotzem, ale nie na temat.