To akurat wiadomo .Jest to ustalone umownie przez człowieka.

Bo gdyby wszechświat powstał przykładowo 23,7 mld lat temu, to zadałbyś to pytanie dokładnie 10 mld lat temu.

A gdyby wszechświat powstał 3,7 mld lat temu, to nie miałby kto zadać tego pytania. Pojawiłoby się ono dopiero za 10 mld lat.

Sewerynie, rozumiesz pojęcie "brak linii czasu" albo "brak czasu"?

Bo zadajesz to pytanie 13,7 mld lat po WW. Jakbyś poczekał 236,3 mld lat to wszechswiat miałby lat 250 mld.

O,sory. Prawie sie zdublowało.


A co kwestii - ostatnio jak pytałem Seweryn tego nie rozumiał,twierdząc,że 'przed' wszechświatem istniał czas.

Zgoda ,ale dlaczego wszechświat ma w chwili obecnej 13,7 mld lat ,a nie np. 200 mld lat. Mógł przecież powstać w takim momencie, aby dziś miał 200 mld lat i tyle samo istniała by już linia czasu.

Z grubsza oznacza to,że od wydarzenia zwanego Wielkim Wybuchem zdarzyło się innych zdarzeń akurat tyle, że wg. opinii istot ludzkich ażeby je wszystkie pomieścić potrzeba 13,7 mld lat.

Czy ta odpowiedź Cię satysfakcjonuje?

Trzeba się z tym problemem przespać Dobranoc.

Racja. Ale wiesz, do jutra wszechświat się postarzeje, a to nieuchronnie zrodzi nowe pytania...

Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, to wszechświat będzie miał 200 mld lat i wtedy jakiś rozumny kitte-catus-sapiens zapyta "dlaczego wszechświat powstał 200 mld lat temu, a nie 13,7?".

My tego raczej nie dożyjemy.

W jakimkolwiek przypadku od WW minęłoby 13,7 mld lat zanim powstalibyśmy my, oraz nasze pytania.

Wiem co masz na myśli, ale wszystko sprowadza się do tego, że przed WW czas nie płynął. Nasz rozum zmusza nas do wyobrażania sobie linii czasu przed WW tylko dlatego, że wszystko co obserwujemy związane jest z czasem. Nie mamy szans obserwować braku czasu. No może możemy obserwować brak czasu, ale nie w takim sensie :)
Trzeba wysilić umysł aby sobie to wyobrazić. To coś podobnego jak wyobrażenie sobie 4 wymiaru przestrzennego.

Zadam Tobie pytanie pomocnicze: dlaczego Bóg stworzył wszechświat 13,7 mld lat temu, a nie wcześniej? Przecież miał on nieskończoną ilość wolnych lat przed tym, jak tego dokonał? Dlaczego czekał?

Odpowiedź teologa będzie wyglądała tak: to Bóg stworzył czas, "zanim" Bóg stworzył czas ten nie istniał.

Odpowiedź naukowca: to WW stworzył czas, "wcześniej" go nie było.

Pojęcie takie jak "wcześniej" traci sens gdy uświadomimy sobie, że tak naprawdę czasu "wcześniej" nie było.

No dobrze ale dlaczego WW stworzył czas 13,7 mld lat temu . Mógł przecież stworzyć czas i całą resztę w dowolnym momencie . Rozumiem że te 13,7 mld lat temu, to był ten dowolny moment . No ale kto lub co o tym decydowało?

Nikt. Przypadek. Fluktuacja elfowego pola imaginacyjnego.


<zakład,że nie uwierzy?>

W dowolnym momencie?

Linia czasu latach może wyglądać tak:

0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9,

Seweryn pyta dlaczego 6, a nie 2 czy 9?

Ja odpowiadam, że nie było innej możliwości niż 0.

To jest nawet łatwe do zrozumienia, trudniej jest zrozumieć to: w jednej fluktuacji powstają dwa wszechświaty równoległe. Po 13,7 mld lat w jednym z nich inteligentne istoty znajdują sposób aby spojrzeć co dzieję się w tym drugim, bliźniaczym wszechświecie. Jakie musi być ich zdziwienie, gdy zauważają, że ten bliźniaczy wszechświat ma 40 mld lat, a nie 13,7 mld tak jak wcześniej przypuszczano?

Czas to pojęcie związane z konkretnym wszechświatem, a nie z całym ogółem, multiuniwersum.

To jest dobry przykład twojej skłonności do rozumienia wydawało by się prostych zdań na opak- a potem się dziwisz, że ktoś się z ciebie śmieje.

Pytanie co było wcześniej może nie mieć sensu, bo możliwe, że stwierdzenie "coś przed wielkim wybuchem" jest niepoprawne, nie wiemy jak funkcjonował (o ile w ogóle istniał) czas przed WW.

1)Czy mówiąc śmieje masz na myśli tą instrukcję ciągnika i najnowsze doniesienia naukowe sprzed 2400 lat?

2) Pytania zawsze mają sens, chyba że ktoś sie boi odpowiedzi .

Z czego Seweryn ma doktorat? Proszę o odwagę.