Równie dobrze można powiedzieć, że jakby Jahwe nie było to nie było by tylu wierzących .Więc to co mówisz to żaden argument.

Czemu jest tylu niedowiarków i innowierców?

Bo nikt nikomu niczego nie narzuca . Proponuje ale nie narzuca . Każdy ma prawo wyboru . Są określone wydarzenia historyczne w które albo można wierzyć albo nie . Wierzę w słowa Jezusa bo są według mnie inne niż słowa człowieka. Nie pochodzą z ludzkigo umysłu. Są mądre , sprawiedliwe , przepojone miłością, ponadczasowe, coś w nich jest . Poza tym Jezus swoim życiem i śmiercią udowodnił, że mówił prawdę.

A co by było gdyby nigdy nie narzucano? Czy w Polsce byłoby tylu chrześcijan?

Co by miało być?

ja chyba jednak wole Elvisa.

Wątpię, skoro dniami i nocami jesteś na forum wiara.

A co to ma do rzeczy ?

Może uświadamia katolików. Nie każdy szuka tu wiary. Ja też nie szukam wiary lecz wiedzy. Wiara mnie nie interesuje bo nie daje, jak nazwa wskazuje, dostatecznego uzasadnienia dla twierdzeń o Bogu, nie daje prawdziwej uzasadnionej pewności. Nie będę się karmił niesprawdzonym gadaniem. Za dużo błędu i kłamstwa na świecie. Trzeba być sceptycznym - Bóg to zrozumie jeśli istnieje.

No to chyba nie czytałeś świętego Tomasza z Akwinu jeśli sądzisz że wiara nie może być w sposób pewny uzasadniona.

Jeszcze jedna zapowiedź!

W najbliższych dniach pojawi się nowy dowód.

nie możemy się już doczekać...

Całej Sumy T. nie przeczytałem

http://www.katedra.uksw.edu.pl/suma/suma_indeks.htm.

Hmmm...
Całe lato tu nie wchodziłem, a tego końca ateizmu ani widu ani słychu
Cieszy mnie jednak, że Sebastian dalej nie daje za wygraną