Mam duży problem otuż od dłuższego czasu nie chce chodzić do kościoła KK.Czuję do niego wstręt do tego moja rodzina jest mocno wierząca i mocno na mnie naciska.Dopatrzyłam się dużych błędów porównując naukę kościoła z PŚ.Mam dopiero 17 lat i mimo wszystko jestem jeszcze dzieckiem.Zwierzyłam się mojej koleżance która zaproponowała mi abym przyszła do niej do zboru zielonoświątkowego.Zapewniła że bez żadnych zobowiązań i jeśli ja nie zechcę to ona się nie obrazi.Nie wiem co mam zrobić bardzo proszę o pomoc.

Skonsultować dostrzeżone błędy ze starszą kompetentną osobą.
U zielonoświątkowcy też dostrzeżesz błędy, bo nie jest od nich wolny żaden człowiek.....a Kościół to ludzie.

Aluś chodzi o to że przez czytanie Bibli widzę iż w kościle KK nie zanam zbawienia.

a może warto tego paracyta zwanego religią wyrzucić z głowy?

Nie, pewnie coś źle zrozumiałaś.
Chodzi o to, że nie ma zbawienia po za Jezusem, a prawdziwym Kościołem założonym przez Jezusa Chrystusa jest Kościół Katolicki.

Wiesz czemu powinnaś chodzić do Kościoła ? - a choćby przeczytaj świadectwo _Layla_Zajnab :

viewtopic.php?t=16994&highlight=op%EAtanie

Co do wiary to przeglądnij np. tą stronę:

http://www.attract.republika.pl/
- zajrzyj szczególnie do tematu dla niewierzących i do czytelni, możesz też pooglądać Video o egzorcyzmach chociażby ...

a tu jeszcze coś ciekawego:

http://piotraipawla.eu/artykuly/znakdla ... zacych.htm

Czytanie i interpretowanie Biblii rozpocznij od - (2 List św. Piotra 1,20) i (2 List Piotra 3,16), a najlepiej zapoznaj się choćby co nieco z podstawami biblistyki.

Może wy się z nią zapoznacie?
2 Mojżeszowa 20:4,5
To się tyczy rzeżb itp.

1 Tymoteusza2:5
To się tyczy spowiedzi a także modlitwy do Maryji i innych świętych.

Rzymian3:23
Modlitwy do Matki Boskiej są nie zgodnę z Biblią u góry dowód.
Ewangelia Łukasza 1:46,47 oraz Łukasza 2:21,24
Dowodzi tego że Marja zdawła sobie sprawę że była tylko grzeszną kobietą.

A kto modli się do Maryi??....nie znasz modlitwy "Zdrowaś Maryjo"?
To przeczytaj sobie Ewangelię wg św. Łukasza 1,26-41.
"Módl się za nami" - z taka prosba możemy zwracac się do kazdej osoby prosząc ja o modlitwe w naszych intencjach.
"2 Mojżeszowa 20:4,5" - dla katolików to Księga Wyjścia....dla Ciebie Mojżeszowa - podszywasz się pod nastolatkę, aby deprcjonować katolików.

To dla ciebie jakiś problem że używam tego zwrotu?

Żaden ...tyle, że mimowolnie się sypnęłaś.
Szanuję ludzi innych wyznań - święta Matka Teresa z Kalkuty powiadała:
- "Jesteś chrzescijaninem bądź dobrym chrześcijaninem, jesteś Muzułmaninem bądź dobrym Muzułmaninem, jesteś Hindusem bądź dobrym Hindusem".

Jesteś ateistą- bądź dobrym ateistą? Czy może idź do diabła?

Błąd ...nie wysyłam nikogo do diabła, on sam nadto się stara i nie mam zamiaru mu pomagać
Twój wybór, Twoje prawo.
Bądź dobrym ateistą - szanuj innych, a inni uszanują Ciebie.
Wiara jest łaską i nie mnie dociekać, osądzać, co z nią uczyniłeś.

Masz rację. Żyjmy i dajmy żyć innym.

Cichociemna ja Tobie, też bez przymusu, chce zaproponować abyś nie rezygnowała z wiary Katolickiej, bo widzisz jakieś błędy. Ja ze skromnego, ale jednak, doświadczenia wiem że wiele rzeczy wydaje się sprzecznych, problem tylko w tym że my czesto jesteśmy laikami, jedyne co umiemy to czytać, ale nic więcej nie mamy aby dobrze weryfikować czytaną treść. Na tym forum jest multum dyskusji gdzie ludzie dzielą się wątpliwościami, a ktoś im je wyjaśnia, począwszy od tego że Biblia tłumaczona przez ekspertów swoich dziedzinach wymaga też nieraz komentarzy od tych ekspretów.

Nie wątpie że u Zielonoświatkowców znajdziesz fajną atmosfere i przyjaciół, uwierz mi nic czego nie ma i w Kościele Katolickim, bynajmniej nie mówie o Mszy, ale o wspólnotach z podobnym charakterem.

Przykre że naciska się na Ciebie, nie wiem jak to wygląda, mogę jedynie zaiwerzyć Twojemu podejściu. Natomiast nie wiem czemu czujesz wstręt do KK? Tylko dlatego że znalazłaś coś co wydaje się sprzecznością?

Wiem że w kościele czasem jest nudno i sztywno, ale prawda nie zależy od tego gdzie najlepiej się bawimy, nie zależy też czesto od naszego subiektywnego spojrzenia.

Czytaj Biblie i to jak najwięcej, ale korzystaj z tego co niezbędne, wiedzy która pozwoli Ci spojrzeć inaczej na to co do tej pory było dla Ciebie jednoznaczne. No i módl się, to podstawa.

Pierwszy krok do ateizmu. Brawo! Życzę powodzenia! Nie bój się zmienić wiary