Przestrzeń rozszerza się w czym?

w bucie.
uprasza się o nieofftopowanie.

W niczym Sewerynie. Wszechświat to struktura zamknięta, nie ma początku i końca (tak jak kula czy prosta).

Spokojnie . Aby stwierdzić, że coś się rozszerza trzeba mieć punkt odniesienia bo jesli go nie masz to skąd wiesz że sie rozszerza, a nie kurczy? Mówie tu o przestrzeni ,a nie o galaktykach ,które się oddalają wgledem innych galaktyk ( więc punkt odniesienia jest)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Wybuch

Zgadza się wszechświat czyli wszystkoco sie w nim znajduje np. galaktyki ,rozszerzają się w przestrzeni . Natomiast Ty mówisz o rozszerzaniu się samej przestrzeni ,wiec pytam w czym bo w cytacie nic o tym nie ma.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Wybuch

No to wracamy do punktu wyjscia i pytania bez odpowiedzi w czym się rozszerza? a jeśli w niczym to jak defginiujesz pojęcie nic?

To pytanie jest równie mądre, jak "gdzie zaczyna się prosta?" czy "gdzie jest kraniec kuli?". Jeśli nie znasz geometrii czasoprzestrzeni to nie zrozumiesz i tyle.

Prosta to pojęcie geometryczne, nie istnieje w rzeczywistości ,natomiast wszechświat istnieje ,więc analogia jest nieuprawniona. Kula ograniczona jest sferą , poza nią nie ma kuli , więc Twoje porównanie rzeczywiście nie jest mądre.

Sewerynie, gdybyś miał możliwość podróżowania z prędkością większą niż prędkość rozszerzania się wszechświata, to po pewnym czasie doleciałbyś w to samo miejsce. Rozszerzanie polega na tym, że gdybyś wykonał ten sam manewr n lat później, to by ci to zajęło odpowiednio więcej czasu, mimo zachowania tej samej prędkości.
A porównania do prostej i kuli pochodzą z książek astrofizyka Michio Kaku - światowej sławy popularyzatora astronomii - więc raczej nie tylo są głupie, co twoje możliwości ich zrozumienia są najwyraźniej ograniczone.

Niekoniecznie bo jesli wszechświat powstał w punkcie 0 i rozszerza sie we wszystkich kierunkach to jest kształtem zbiżony do kuli ,a rysując linie ze środka kuli ku jej brzegom nie ma możliwości znalezienia się w tym samym miejscu . To nie to samo co chodzenie wokół Ziemi.

No i tu wyłazi twoja ignorancja. Jest tak jak napisałem - jeśli nie wierzysz to przeczytaj "krótką historię czasu".
Nawiasem mówiąc wszechświat nie powstał w punkcie, tylko punkt był całą przestrzenią. I nie ma takiego miejsca we wszechświecie, który by był jego środkiem.

Teoria WW zakłada , że wszechświat w poczatkowej fazie zawierał się w małym punkcie i od niego ropoczęło się rozszerzanie . Ale wracając do mojego pytania ,jesli nie wiesz w czym się rozszerza wszechświat ,to czy może są jakieś hipotezy co jest poza wszechświatem?

Odpowiedziałem ci na to pytanie 2 czy 3 posty wyżej. Stwierdzenie "coś jest poza wszechświatem" sugeruje istnienie granicy wszechświata - a takowa nie istnieje, gdyż wszechświat nie jest klasyczną 3-wymiarową kulą.