Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn lis 10, 2025 17:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Katolicyzm organiczny 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23
Posty: 246
Post 
:-D :-D :-D

Tak czy inaczej niezła to zabawa ta wiara... i jak rozwija... hehe.


Pt wrz 26, 2008 12:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Dodam tylko, że temat cierpienia pojawił się na tym forum ostatnio w wątku, który można znaleźć tutaj: viewtopic.php?t=18093 , więc prosiłbym o nie robienie offtopów i ewentualne kontynuowanie dyskusji na ten temat w tamtym miejscu.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pt wrz 26, 2008 13:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
I jescze, jako ciekawostka, do porównania:

Majkel ze Stalowej napisał(a):
Bo na to się nie da odpowiedzieć bez antropomorfizacji, która jest najgorszym bluźnierstwem.


I post wyżej:

Majkel ze Stalowej napisał(a):
I zarówno Bóg, jak i Chrystus są Osobami.


Myślę, że powinieneś zdecydowanie bardziej przemyśleć to co piszesz, ponieważ wpadasz w sprzeczności.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pt wrz 26, 2008 13:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Wiara to taka zgadywanka.


Wiara to powolne dochodzenie do Prawdy.

Cytuj:
Dla mnie jest to niepoważne.


Wręcz przeciwnie - to jedyna poważna rzecz na świecie. Nie ma nic ważniejszego dla istot rozumnych od poszukiwania Sensu.

Cytuj:
Gdy sobie posłucham jak ludzie wymyślają co i jak to tam jest z Bogiem to mi się śmiać chce.


Nie ma tu nic do wymyślania - Bóg jest tym, co Ostateczne. To poganie wymyślają sobie bogów w każdym kącie. Bóg jest jeden, i jest Tym, poza którym nic już nie ma.

[/quote]


Pt wrz 26, 2008 14:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Wiara to powolne dochodzenie do Prawdy.

Niema na to żadnych dowodów.


Pt wrz 26, 2008 14:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Jak ktoś wierzy w Zeusa to na pewno się do prawdy zbliża.

Ludzie, nie gadajcie jak z szablonu bo to mało autentyczne.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt wrz 26, 2008 15:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Niema na to żadnych dowodów.


Co to znaczy " nie ma żadnych dowodów " ? Ja definiuję, a nie opisuję.

Cytuj:
Jak ktoś wierzy w Zeusa to na pewno się do prawdy zbliża.


Jeżeli wiara w Zeusa go zadowala, to znaczy, że wiara jest dla niego zabawą, a nie czymś poważnym, na zasadzie: " o, słyszałem kiedyś o Zeusie, wydawał się fajny, to sobie w niego uwierzę ". Człowiek, który naprawdę poszukuje Ostatecznej Prawdy, szybko dojdzie do wniosku że Prawda raczej nie mieszka na Olimpie, i nie spożywa ambrozji.


Pt wrz 26, 2008 16:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
A jak doszedłeś do uznania, że któraś religia jest prawdziwa?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt wrz 26, 2008 19:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Co to znaczy " nie ma żadnych dowodów " ? Ja definiuję, a nie opisuję.

To znaczy, że to tylko ładne hasło, nic więcej...
Cytuj:
Jeżeli wiara w Zeusa go zadowala, to znaczy, że wiara jest dla niego zabawą, a nie czymś poważnym, na zasadzie: " o, słyszałem kiedyś o Zeusie, wydawał się fajny, to sobie w niego uwierzę ". Człowiek, który naprawdę poszukuje Ostatecznej Prawdy, szybko dojdzie do wniosku że Prawda raczej nie mieszka na Olimpie, i nie spożywa ambrozji.

A kto powiedział, że wyznawca Zeusa szuka jakiejś "ostatecznej prawdy"?


Pt wrz 26, 2008 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
W religiach jest za dużo chciejstwa. Kto chce wierzyć to bedzie wierzył wbrew rozsądkowi. Dlatego tez jest tyle religii. Ludzie chca wierzyc w swoje fantazje. Jest im z nimi dobrze i trudno oprzeć sie im takiej pokusie, która ułatwia życie
Nie wiem czy tak jest z każdym.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Pt wrz 26, 2008 20:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 05, 2004 17:05
Posty: 1914
Post 
Wprawdzie nie jestem moderatorem, ale to nie jest czat ani wyścig kto więcej naprodukuje beztreściowych postów i awansuje w klasyfikacji generalnej...

Majkel ja w miarę rozumiem podstawowe założenia gnozy... Pozwól, że wskażę na podstawowe różnice między gnozą w Twoim wydaniu a katolicyzmem, które wykluczają nadawanie gnostyckim treściom jakichkolwiek katolickich łatek.

1. Napisałeś, że gnoza to ukryta (przed kim?) nauka (ma swój przedmiot i metodę?) wynikająca z osobistego zjednoczenia (jedynie z subiektywnych przekonań, a nie z obiektywnych treści takich jak Objawienie) z Bezimiennym Bogiem. Wykluczona jest więc wiara. Bóg jaki się objawił ma jednak swoje imię i jest osobą. Tak więc mamy pierwszą sprzeczność.
2. Gnoza wyklucza immanencję Boga.
3. Gnoza wyklucza karę za grzechy i sąd, a zastępuje to iluzją samozbawienia.
4. "nie jestem panteistą, lecz panchrystystą i mam do tego pełne prawo w zgodzie z ewangelią!" - a cóż to? czyż wszystko jest Chrystusem?
5. "Jezus z Nazaretu jest tym jakże doniosłym ujawnieniem się boskości zawartej w naszym wszechświecie. tę boskość, czyli jak gdyby ta nasza ukośna strzałka, a więc coś "transimmanentnego", to po prostu Chrystus." - Chrystus nie jest wyrazem naszej boskości
6. "ten Chrystus, Którego odkryłem, to ani nie materia, ani też Duch. To sens. To logika. To dynamika." - dla nas Chrystus zmartwychwstały to duch ożywiający, to osoba, to Bóg... a dla Ciebie...

Cytuj:
...kilka miesięcy siedzę na tym forum, a nikt jeszcze nie zauważył, że moja propozycja jest najbardziej optymistyczna i jednocześnie daje najwięcej pobudek żeby kochać świat... czuję się strasznie odrzucony... nikt mnie nie rozumie...

może dlatego, że nie jest to chrześcijańskie, nie jest to Ewangelią, ale nazwać to można New Age...

Cytuj:
DLACZEGO BÓG KOCHA TO, CO STWORZYŁ? DLACZEGO RACZEJ TEGO NIE NAWIDZI? PO CO POSŁAŁ SWOJEGO SYNA? PO CO POZWOLIŁ NA ROZWINIĘCIE SIĘ CYWLIZACJI POGAŃSKICH P.N.E.? DLACZEGO NIE INGERUJE, KIEDY SIĘ LUDZIE TŁUKĄ? DLACZEGO WOGÓLE NIE MÓGŁ POZOSTAĆ SAM?

Nie mam jakiś specjalnych prerogatyw do wypowiadania się w imieniu Pana Boga, ale spróbuję odpowiedzieć.
1. Bóg kocha to co stworzył ponieważ uznał to za dobre.
2. Bóg posłał swego Syna aby zbawić swoje najlepsze dzieła, które upadły na skutek grzechu - ludzi.
3. Co do tłuczenia się i cywilizacji pogańskich Bóg szanuje największy dar jaki dał człowiekowi, a jakim jest wolna wola.

Cytuj:
URLOP PANA BOGA TO KONIEC DZIEŁA STWORZENIA

Może to Cię zainteresuje... ale dział filozofii chrześcijańskiej zwany filozofią przyrody, a także teologia fundamentalna wskazują na to, że dzieło stworzenia jest jeszcze nie skończone, ponieważ jeszcze nie doszło do swojej pełni, która dokona się przez zbawienie w Chrystusie. A to, co napisałeś sugeruje błąd deizmu.


Pt wrz 26, 2008 20:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
A jak doszedłeś do uznania, że któraś religia jest prawdziwa?


Gdybyś zechciał się nad tym poważnie zastanowić, zapewne też byś do tego doszedł.

Cytuj:
To znaczy, że to tylko ładne hasło, nic więcej...


To, czy jest to tylko " ładne hasło ", czy coś więcej, zależy od postawy konkretnego człowieka.

Cytuj:
A kto powiedział, że wyznawca Zeusa szuka jakiejś "ostatecznej prawdy"?


A to już nie mój problem, że nie szuka.

Cytuj:
Kto chce wierzyć to bedzie wierzył wbrew rozsądkowi.


Nie widzę żadnej sprzeczności między moją wiarą, a rozsądkiem, wręcz przeciwnie - moja wiara to najbardziej rozsądne ze wszystkich rozwiązań, z jakimi się spotkałem. Ateizm jest jednym z mniej rozsądnych.

Cytuj:
Jest im z nimi dobrze i trudno oprzeć sie im takiej pokusie, która ułatwia życie


Zabawna jest ta sprzeczność - ateiści tak często powtarzają, jak stresujący i opresyjny jest katolicyzm, jak to niszczy się w nim swobodną ekspresywność człowieka, jak zdusza się w zarodku jego wolność, jak to wyrabia się w nim to okropne poczucie winy i grzechu, z którym w każdej sekundzie musi się zmagać, jaka to trauma im pozostała z lekcji religii, gdzie katechetka straszyła ich męczarniami piekielnymi.. a potem bez najmniejszego skrępowania powtarzają utarte stwierdzenie, że " religia ułatwia życie naiwniakom ". No to gdzie ułatwia ? Moim zdaniem o wiele łatwiej i przyjemniej jest wierzyć, że po śmierci nie ma nic poza spokojną nicością, niż cały czas pilnować się, by nie zmarnować swojej wieczności.


Pt wrz 26, 2008 22:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Moim zdaniem o wiele łatwiej i przyjemniej jest wierzyć, że po śmierci nie ma nic poza spokojną nicością, niż cały czas pilnować się, by nie zmarnować swojej wieczności.

Możliwe ale przecież wasz Bóg jest litościwy i wszystko wybacza nieważne co robiłeś obyś tylko szczerze żałował czyż nie?


Pt wrz 26, 2008 22:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Nie ma żadnego " naszego Boga " - jest jeden Bóg, który jest Bogiem wszystkich ludzi bez wyjątku.

Cytuj:
wasz Bóg jest litościwy i wszystko wybacza nieważne co robiłeś obyś tylko szczerze żałował czyż nie?


Bóg jest miłosierny tak dalece, jak tylko " pozwoli " mu na to człowiek.


Pt wrz 26, 2008 22:56
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 03, 2008 0:23
Posty: 246
Post 
NIGDY NIE PRZYJMĘ POSTAWY KATOLICKIEJ!

Dlaczego? Bo jest najbardziej podatna na oszustwa i zniekształcenia. Bo najlepiej w łonie katolicyzmu napisać, że Jezus miał żonę, że antypapieże, że Jezus wędrował na Wschód, że św. Graal, że całun turyński, że objawienia...

Mam to w nosie! Żadne z wymienionych i tym podobnych rzeczy nie dostarcza mi odpowiedzi na pytanie: po co? A Katoland się tylko bulwersuje i oddaje krew w imię ideologii.

Szczęście, że Francja wydała Jednego Jedynego Mądrego.

Chwała pamięci Ojca Teilharda!

CHRISTO IMPERATOR SEMPER PANTOKRATOR!


So wrz 27, 2008 11:27
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL