Alus, taka lakoniczna odpowiedź to sprytny sposób polemiki.
Obalasz jednym zdaniem moje tezy w rzeczy samej nic nie udawadniając, a także nie stając w obronie rządu Tuska.
Było pare postów o niemocy Donka, a platfusy nie próbują nawet cokolwiek obalić i kwitują zdaniem: "Każdy ma swoje zdanie na ten temat"
Szkoda, że tego nie wykorzystał kaczor w debacie z Tuskiem.
Taż na każdy jego zarzut powinien w ten sposób odpowiedzieć i możliwe że wybragał by wybory.
Ta, tak liskowi i Wam nie można zarzucić braku chytrości.
Jednak tymi wybiegami nie skryjecie klęski PO a słupki kłamia jak z nut, bo w jendym dniu poparcie dla PO wykazywał jeden sondaż na 58, a na drugi dzień 40%, a potem tłumaczyli sie różną zastosowana metodologią.
Na szczęście wybory nie są zkażone grzechen jakowejś metodologii.

No właśnie...wybory mamy już za rok, do europarlamentu...okaże się

masz rację - w niczym to im nie pomoże - ale dlaczego te punkty są nierealizowane droga aluś?
gdyby je realizowano to... pomogłoby populistom z PIs-u?
czy nieróbstwo rządu oznacza pokonanie PIS-u?
tak rozumujesz?
że wystarczy być niePIS-em, by.... naobiecywać i nic nie robić?
czy może przypominanie obietnic z expose premiera to populizm?
czy same obietnice były... populistyczne?
byłabyś zadowolona gdyby było jeszcze 500 punktów, które są nierealizowane?

a realizowanie zapowiedzi wyborczych przez rząd, w jakiś sposób by pomogło PIS-owi?
a... to mozliwe
Prawdziwe zmiany muszą spotkać się także z prawdziwym społecznym sprzeciwem, a to oznacza spadek notowań....
teraz rozumiem aluś...
rząd nic nie robi by nie narazić się na spadek notowń wiecznie uśmiechniętego premiera a tym samym nie dać oręża do ręki tym populistom z PIS-u
no bo gdyby coś robił to ci populiści z PIS-u mogliby skorzystać na niezadowoleniu społecznym, że cudu jeszcze nie ma, że nie mówimy po irlandzku i że nie nastąpiła żadna jakościowa zmiana - poza zmianą tonu telewizyjnych wypowiedzi....
ale co wolno PO i PSL, nie wolno było PIS i jego koalicjantom
gdyby media zachowywały się tak jak wtedy to dopiero byłby kłopotek

aluś - oczywiście że wybory wygra PO i to w cuglach
masz co do tego jakieś wątpliwośći??

no chyba że zaczną realizować swój program, ale tego nie zrobią bo to by było na rękę populistom z PIS-u

"wiecznie uśmiechnietego premiera"...no pewnie...nie tak jak poprzednik - wiecznie naburmuszony, obrażony, nadęty, a jeśli się uśmiechał to sardoniczne z chorej satysfakcji, że znów komuś nawrzucał

na temat obiecanek cacanek z expose masz do powiedzenia tylko tyle?
że wystarczy być niePIS-em i nieKACZYŃSKIM?
i już?
cieszysz się, że nic nie robią?

a twej głowie nie zaświtała myśl, że skoro nic nie robią i jest dobrze.... to znaczy, że odziedziczyli po poprzednikach (aż się boję powiedzieć) coś czego zmieniać nie trzeba bo jest DOBRE

Cieszę się, że poprzednicy nie zdołali zbyt wiele spaprać

widzisz alusiu - uwielbiam język twojej propagandy
kiedy mowa o PO ty łaskawie zwracasz uwagę na pis
kiedy mowa o tym, czego rząd nie robi - ty łaskawie odpowiadasz o pis-ie
kiedy mowa o premierze tusku - ty łaskawie dajesz nam obraz premiera kaczyńskiego
(swoją drogą by z tobą porozmawiać o po i premierze tusku chyba trzeba zacząć rozmowę od kaczyńskiego i pis-u)
kiedy mowa o tym, że po nic nie poprawia bo jest dobrze - ty łaskawie piszesz że poprzednicy nic nie spaprali

rozumiem, że nie możesz napisać o tym, że odniesli sukces (i dziś owoce tego sukcesu zbiera rząd po), ale jeśli niczego nie spaprali ( w domyśle - nie zepsuli), to czy oznacza to, że poprzedni (przed pis-owski) rząd i sejm to byli ci co zrobili dobrze i wspaniale?
możesz mi przypomnieć kto przed pis-em rządził i tak rządził dobrze, że ów pis niczego (co za ulga) nie spaprał po poprzednikach?

a.... tak poza tym dopisać do słowniczka
kiedy opisujemy działania rządu (te same) to:
pis - nie spaprał
po - odnosi sukcesy

ZOSTALI WYBRANI. Nie ważne czy przekupili pół Polski, czy złożyli ofiarę Lucyferowi. ZOSTALI WYBRANI W DEMOKRATYCZNYCH WYBORACH. Ludzie dali im kredyt zaufania (tak samo jak PiS). Za rok, dwa lub 3 lata okarze się na ile ten kredyt wystarczył. A takie debilne dyskusje kto jest lepszy i dlaczego do niczego nie doprowadzą...

No to teraz zostaje nam tylko zamknąć co najmniej ten dział lub topik, bo wyczerpał się temat do cna.
To o czym tu mamy debatować, o biedronkach, żabkach, czy słowikach? (taka mała kryptoreklama )
Paul Newman nie żyje, cysterna się pali, 7 małolatów jechało VW Golfem i jak sie oni tam zmieścili, Chińczycy na orbicie, w Gliwicach rubeła kamienica.
Czy to będą dobre wiadomości do dyskusji Sereneth?

osiris
czepiasz się...
przecież jest tak pięknie i wspaniale...

...przy okazji dowiedzmy się dlaczego
http://www.rp.pl/artykul/9157,195889_Sw ... nosza.html

Mój drogi. Dyskutuj i kłóć się z innymi, jeżeli poprawi Ci to samoocenę. Tylko powiedzmi jaki jest sens takiej dyskusji? Zmieni rząd? Doprowadzi PiS do władzy? A tak moim zdaniem, dyskusja na podany temat zakończyła się jakieś 10 stron temu. teraz to jest przekonywanie innych, że "moja partia jest lepsza od twojej"...

Chciałem Ci przypomnieć, że nastała demokracja i skończyła się jednomyślność za czasów panowania jednej słusznej partii jakim była PZPR.
Człowieku obudź się!
Dyskusja polega na spieraniu się, a nie włażeniu sobie w tyłek.
Jak chcesz sobie słodzić to idź do cukierni.

ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji odrzuca wniosek fundacji lux Veritatis o przeprowadzenie zbiórki na odwierty geotermalne. Ministerstwo chce, by fundacja podała dokładnie, ile osób przekaże pieniądze.

i co na to tutejsi obrońcy demokracji??

wyobraźcie sobie, że mswia odrzuca wniosek wośp bo wośp nie jest w stanie podać ile osób przekaże pieniądze

no to byłby zamach na obywatelskie prwa a tak, to tylko dobra robota ministerstwa - prawda?
bo tej fundacji się nie należy
a dlaczego?
ministerstwo dzieli obywateli na lepszych i gorszych?
jak myslicie?