Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So lis 08, 2025 21:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Kogo bardziej kochac? Jezusa Chrystusa,Boga Ojca,czy siebie? 

Kto jest najwazniejszy w naszym zyciu dla Ciebie?
Jezus Chrystus 29%  29%  [ 4 ]
Bog Ojciec 21%  21%  [ 3 ]
Duch Swiety 0%  0%  [ 0 ]
Ja 50%  50%  [ 7 ]
Liczba głosów : 14

 Kogo bardziej kochac? Jezusa Chrystusa,Boga Ojca,czy siebie? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 9:51
Posty: 119
Post 
To ze Ty nie kochasz Boga, nie oznacza ze inni takze, katolicy kochaja Boga w Trojcy, inne religie majace innych Bogow takze ich kochaja itp itd.
Ja wierze w istnienie Szatana = Bestii = upadlego Aniola, oraz w Boga = Trojcy Swietej, lecz tylko kocham Boga, a nie Bestie...


Śr mar 29, 2006 16:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Lepton napisał(a):
To ze Ty nie kochasz Boga, nie oznacza ze inni takze

To oczywiste.
Lepton napisał(a):
katolicy kochaja Boga w Trojcy

Ależ ja też jestem katolikiem. Niemniej nie potrafię kochać Boga. Jak wiesz, nie można nikogo zmusić do miłości. Nic na to nie poradzę, że nie potrafię pokochać Boga.
Lepton napisał(a):
Ja wierze w istnienie Szatana = Bestii = upadlego Aniola, oraz w Boga = Trojcy Swietej, lecz tylko kocham Boga, a nie Bestie...

Ty coś sugerujesz?

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr mar 29, 2006 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 27, 2006 9:51
Posty: 119
Post 
Nic nie sugeruje :)
Przykro mi że nie kochasz Boga, rozumiem ze uważasz się za katolika, bo rodzice Ciebie ochrzcili w katolickim kościele i nic więcej?


Śr mar 29, 2006 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21
Posty: 2617
Post 
Źle rozumiesz.
Zostałem ochrzczony, przyjąłem komunię i sakrament bierzmowania w Kościele Rzymskokatolickim. Potem odszedłem od Kościoła i po jakimś czasie sam do niego wróciłem przemyślawszy pewne sprawy. Od tego czasu pogłębiam swoją wiarę, staram się wypełniać Boże przykazania i jestem wobec Boga lojalny. Jednak tak czy siak kochać Go nie potrafię.
Twój tok myślenia jest najprostszym z prostych.

_________________
Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj


Śr mar 29, 2006 21:01
Zobacz profil
Post 
Po tym co napisal Incognito bardzo tu pasuja slowa sp. Jana Twardowskiego. Daja one odpowiedz czym jest milosc do Boga.


Jeszcze nie umiem

ręce na krzyżu słabe
nogi dawno omdlałe
serce zwyczajne jak serce

chodzę dokoła nie wiem
śpiewu dotykam w śpiewie
uczy mnie niska stokrotka:
jeszcze nie umiesz tak kochać
by się bez siebie spotkać

uklęknę w krzyż Twój zastukam
otworzę oczy by słuchać
przynoszę Ci moją ranę
jakże mieć miłość całą
jeśli tu życie niecałe


Najbliżej

„Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał Moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do Niego, i będziemy
u Niego przebywać” - powiedział Pan Jezus.
Czy nie odnajdujemy w tych słowach odpowiedzi na odwieczną
ludzką tęsknotę: zbliżyć się do Boga?
To, co przeraża, i to, co porywa.
Przypomina się Mojżesz, który wiedział, że zobaczyć Boga - to
umrzeć, a przecież pragnął ujrzeć oblicze Pana.
Czy przebywanie z Bogiem jest dostępne tylko wielkim mistykom?
Jezus mówi, że każdy kto Go miłuje i zachowuje Jego naukę,
przebywa z Bogiem.
Ten, kto kochając Jezusa, kocha Go w ludziach, ten, kto spełnia
to, czego Bóg od niego żąda - ma w sobie życie Boże, choćby mu
się wydawało, ze błądzi jak Jaś i Małgosia w ciemnym lesie.
Święty Jan od Krzyża pisał, że Boga nie można widzieć,
dotykać, rozumieć - nawet kiedy jest najbliżej.


Śr mar 29, 2006 23:21

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Incognito napisał(a):
Jednak tak czy siak kochać Go nie potrafię.


Bo "kochać" to chyba niezbyt trafne określenie w odniesieniu do Boga. Moim zdaniem lepsze jest "miłować" (np. "kocham pokój" brzmi dość dziwnie, a "miłuję pokój" całkiem nieźle).


Cz mar 30, 2006 10:57
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
Ja też przez długi okres czasu się nad tym zastanawiałam..
Kiedyś miałam błędny obraz Boga , tak mi się wydaje..

Boga w Trójcy rozumiałam tak, że to 3 osoby w jednej, że to jest JEDNA OSOBA tak jak jeden człowiek ,ale pokazuję się jako 3 ale wciąż jest JEDNA nie umiem tego określić...

ale niedawno ktoś powiedział mi, że Bóg i Jezus Chrystus to dwie JEDNOSTKI... znaczy , że tak jak są dwa ciala i jedno to to jest jak dwa ciała... Bóg i Jezus... i zaczelam sie zastanawiam jaka miloscia mam ich mierzyc, nie chce jednego kochac mniej drugiego wiecej tylko jak tu kochac jednakowo? jak mierzyc milosc do Boga? jak patrzec na obu...

czasem jak sie modle tez sie zastanawiam nad takimi rzeczami...

jak mysle o panu Bogu to mysle o JEDNYM ... to jest strasznie skomplikowane... wczesniej bylo latwiej.. z tamtym wyobrazeniem Boga, a teraz no .. ciagle z rym walcze z moimi uczuciami z tym ROZDWOJENIEM.. no i pozostaje jeszcze Duch sw. ale zawsze wyobrazalam sobie Ducha Sw. jako dusze Pana Boga.. jako cos niewidzialnego....


So wrz 27, 2008 21:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
Temat odkopany, ale pozwolę sobie dorzucić swoją uwagę. Moze trochę nie na temat, ale on przecież wygasł pół roku temu :P

Kiedyś pewna kobieta pytała Ocja Pio o tajemnicę Trócy Świętej. O ile pamiętam to przyrównał on Ją do chleba, który składa sie z mąki, wody i soli. Wszystkie te składniki tworzą chleb i choćby jednego zabrakło to chleba nie będzie. Żaden z tych składników osobno nie jest chlebem, ale wszystkie razem i owszem. Podobnie i tutaj nie ma Boga Ojca, Boga Jezusa i Boga Ducha. Aby Bóg był Bogiem musi zajść obecność każdej z Osób - tak to zrozumiałem ;).

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


So wrz 27, 2008 22:36
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Kastor, problem w tym, że ta interpretacja nie jest najlepsza. Przynajmniej jak dla mnie. Bo Pokazywałaby Boga jako działanie wszystkich trzech Osób jednocześnie, by można było powiedzieć, że to działa Bóg. A jak napisała wyżej *Julka*, są to oddzielne byty (choć są jednością) i mogą działać jako poszczególne osoby. I tak wcielił się Syn Boży,a nie cała Trójca (była niegdyś taka herezja). I choć Syn Boży nie przestał być jednością z Trójcą, to jednak było to działanie osobowe jedynie Syna- mimo, że mentalnie było to wspólne i zgodne działanie wszystkich Trzech.
Jak istotnie sól nie jest chlebem, tak sam Syn Boży jest Bogiem.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N wrz 28, 2008 8:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30
Posty: 1191
Post 
I Bogu niech będą dzięki, że będziemy sądzeni z miłości, a nie wiedzy teologicznej :)).

_________________
O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...


N wrz 28, 2008 9:48
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Zdaję sobie sprawę, że nie da się zrozumieć o co chodzi z tą Trójcą, przez nasze poznanie na tym świecie. Dlatego też człowiek bardzo często ucieka się do porównań, by jakoś to przybliżyć, nie mniej każde porównanie będzie nietrafne. Bo Bóg jest większy od wszystkiego co jest na tym świecie.
Pozostaje wiara.
Poza tym uważam, że ta ankieta jest niewłaściwa. To tak jakby zapytać dziecko- kogo bardziej kochasz mamę czy tatę? "Zmuszanie" do takich odpowiedzi jest głupotą.
Bóg jest jeden.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N wrz 28, 2008 12:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
*Julka*, myślę, że nie powinnaś się przejmować. Owszem, jest jeden Bóg, ale w trzech osobach (bo przecież Duch Święty też jest Bogiem - tym samym, co Syn i Ojciec). Owszem, Duch Święty jest zdecydowanie osobą, a nie tylko jakąś mocą albo czymś w tym rodzaju.

A dlaczego nie powinnaś się martwić...

1) popatrz - czy martwiłaś się jako dziecko czy po równo kochasz rodziców? Pewnie nie, bo wiedziałaś, że oni byli świadomi Twojej miłości. Bóg wie, że Go kochasz i nie musisz się starać jakoś sztucznie zmniejszać czy zwiększać tej miłości - po prostu ją rozwijaj. Bóg wie, że Go kochasz - nie musisz Mu tego udowadniać. Wie to Jezus, wie to Bóg Ojciec, wie to Duch Święty!

2) Bóg nie jest Bogiem srogim, który by tylko mierzył Twoją miłość i mówił: "to jest niesprawiedliwe, że kochasz Jezusa bardziej niż Boga Ojca". On nie czyha aby tylko zauważyć jakąś nierówność :).

3) Miłość do Boga ma być nieskończona (całym sobą) - mamy się starać, dążyć do tego (co nie znaczy, że od razu musi się nam to udawać). A jak można porównywać 3 nieskończoności? Miłość do Jezusa, miłość do Boga Ojca z miłością do Ducha Świętego.

4) Myślę, że dobrze jest założyć coś takiego jak podczas mszy świętej:
"W cokolwiek bowiem dzięki Twemu objawieniu wierzymy o Twojej chwale, to samo bez żadnej różnicy myślimy o Twoim Synu i o Duchu Świętym."
Jeżeli to Ci pomoże, to możesz się nawet tym tekstem modlić, wypowiadać go w myślach lub na głos.

5) Myślę, że naturalne, że będziemy częściej się zwracali do Jezusa, bo był też Bogiem-człowiekiem - a do człowieka jakoś tak łatwiej. Jakoś w naszym umyśle tak to już chyba często działa. Ale tak jak powiedziałem, Bóg raczej nie prowadzi statystyk, żeby komuś to wypomnieć i nie jest o
to zazdrosny. On wie, że jeśli oddajesz chwałę jednej osobie z Trójcy Świętej, to oddajesz chwałę całej Trójcy, nawet jeśli o tym nie pomyślisz. A jeśli dalej w to nie wierzysz, to po prostu powiedz Mu to - to, że oddając chwałę (czy modląc się) jednej osobie w Trójcy Świętej oddajesz chwałę (modlisz się) wszystkim trzem osobom w Trójcy Świętej!

Bóg jest naprawdę Bogiem miłości, a nie srogim z miarką czyhającym na nieprawidłowości i mówiącym - "ha! mam Cię! widziałem!". Nie ma tak. Przecież Bóg jest Miłością :)


szumi napisał(a):
Zdaję sobie sprawę, że nie da się zrozumieć o co chodzi z tą Trójcą, przez nasze poznanie na tym świecie. Dlatego też człowiek bardzo często ucieka się do porównań, by jakoś to przybliżyć, nie mniej każde porównanie będzie nietrafne. Bo Bóg jest większy od wszystkiego co jest na tym świecie.


I większy od naszych porównań :) ale mimo wszystko ja napiszę też inne porównanie:

Wyobraźmy sobie, że mamy palące się 3 świece. Przysuwamy płomienie tak, żeby się pokrywały. Jest więc jeden płomień, ale 3 źródła.

szumi napisał(a):
Poza tym uważam, że ta ankieta jest niewłaściwa. To tak jakby zapytać dziecko- kogo bardziej kochasz mamę czy tatę? "Zmuszanie" do takich odpowiedzi jest głupotą.
Bóg jest jeden.


W pełni się zgadzam - ankieta jest niewłaściwa, źle skonstruowana.

_________________
Piotr Milewski


N wrz 28, 2008 13:41
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 27, 2008 13:26
Posty: 163
Post 
kastor napisał(a):
Temat odkopany, ale pozwolę sobie dorzucić swoją uwagę. Moze trochę nie na temat, ale on przecież wygasł pół roku temu :P

Kiedyś pewna kobieta pytała Ocja Pio o tajemnicę Trócy Świętej. O ile pamiętam to przyrównał on Ją do chleba, który składa sie z mąki, wody i soli. Wszystkie te składniki tworzą chleb i choćby jednego zabrakło to chleba nie będzie. Żaden z tych składników osobno nie jest chlebem, ale wszystkie razem i owszem. Podobnie i tutaj nie ma Boga Ojca, Boga Jezusa i Boga Ducha. Aby Bóg był Bogiem musi zajść obecność każdej z Osób - tak to zrozumiałem ;).


Rozumuję podobnie, pięknie powiedziane i...mądrze :) Przypominają mi się jeszcze słowa Jezusa z Ewangelii, gdzie powiedział, między innymi, w odpowiedzi Apostołom: "Kto widzi Ojca, mnie widzi...". Co do mnie, szczególny mam kult do Jezusa, który będąc Bogiem, dla nas został Człowiekiem i wiele wycierpiał!!!


Wt paź 14, 2008 9:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Pytanie bezsensowne. Nie można żadnej Osoby Trójcy Św. kochac bardziej, z samej istoty rzeczy. Kto kocha Syna, ten kocha Ojca i Ducha. Kto kocha Ojca, ten kocha Syna i Ducha. " Kto mnie widzi, widzi i Ojca ".


Wt paź 14, 2008 11:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL