| 
 
 
 
	
			
	
	 Bóg jest ponad czasem? Jeśli tak to czy zna już wyniki? 
        
        
            | Autor | Wiadomość |  
			| No 
					Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
 Posty: 4717
   | Kamyk napisał(a): Właśnie nie. Dla Boga wszystkie zdarzenia są teraźniejszością, ale dlatego, że one się dzieją. One są skutkami naszych wyborówBóg wie o czymś, bo to się zdarzyło, a nie coś się zdarzyło dlatego, że Bóg o tym wie
Zgoda ale czy w takim razie nasze życie w tym materialny świecie nie jest trochę bez sensu czy nie prościej byłoby od razu odesłać nas do nieba, piekła itd. skoro i tak wiadomo co byśmy zrobili?
 
 |  
			| Wt paź 14, 2008 16:39 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| No 
					Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
 Posty: 4717
   | To, że niema wolnej woli to dla mnie osobna kwestia. 
 
 |  
			| Wt paź 14, 2008 16:39 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | Kamyk napisał(a): Trudno tez powiedzieć, ze zawsze o tym wiedział. Dla Boga nie ma zawsze. Dla Boga jest tylko "teraz""teraz" to określenie chwili obecnej w czasie.
 Bóg jest poza czasem.
 takie słowa jak "teraz", "kiedyś", "nigdy" nie mają u Boga znaczenia.
 
 |  
			| Wt paź 14, 2008 19:13 | 
					
					 |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Atei_ 
					Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
 Posty: 316
   | W jaki sposób Bóg myśli?
Jeśli u niego nie ma czasu, to jak może się zmieniać jego myśl?
 Każda zmiana związana jest z upływem czasu.
 
 Druga sprawa to emocje Boga.
 Gniewa się lub zasmuca gdy grzeszymy, a cieszy się z naszego dobra wobec innych.
 Jego emocje nie mogą się zmieniać bo on jest ponad czasem. Z tego wynika że posiada stały stan emocjonalny który jest średnią zdarzeń całej ludzkości.
 _________________
 Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
 
 
 |  
			| Wt paź 14, 2008 21:27 | 
					
					   |  
		|  |  
			| No 
					Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
 Posty: 4717
   | jeśli Bóg jet niezmienny to jego uczucia muszą być rozchwiane między radością i smutkiem jednocześnie(można powiedzieć, że to część jego natury) w odpowiedzi na wydarzenia w skończonym czasie ponad którym stoi... 
 
 |  
			| Wt paź 14, 2008 22:51 | 
					
					   |  
				|  |  |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | BAtei_ napisał(a): W jaki sposób Bóg myśli?Jeśli u niego nie ma czasu, to jak może się zmieniać jego myśl?
 Każda zmiana związana jest z upływem czasu.
 
 
óg myśli generując stany rzeczy.
 co B óg pomyśli to się realizuje.
W odniesieniu do Boga chrześcijańskiego słowo "Bóg" piszemy z dużej litery. Proszę o trzymanie się tej zasady. Kamyk
 
 |  
			| Śr paź 15, 2008 0:02 | 
					
					 |  
		|  |  
			| KrzysiekPL 
					Dołączył(a): Cz sie 07, 2008 20:51
 Posty: 21
   | Mamy wolną wole, czyli to my decydujemy jak wybierzemy a Bóg zna wszystkie możliwe scenariusze... _________________
 Wieczny pielgrzym....
 
 
 |  
			| Pt paź 17, 2008 21:58 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Atei_ 
					Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
 Posty: 316
   | KrzysiekPL napisał(a): Mamy wolną wole, czyli to my decydujemy jak wybierzemy a Bóg zna wszystkie możliwe scenariusze...Dodatkowo zna ten jeden prawidłowy scenariusz który jest faktem już dla Boga: tak jak to zostało powiedziane już wcześniej w tym wątku. Powracając do głównego sensu tematu: Jeśli Bóg stworzył wszechświat będąc jednocześnie ponad czasem, to z tego wynika że każda chwila była wówczas już faktem dla Boga. Dlaczego ja teraz siedzę przed komputerem jeśli: Kamyk napisał(a): Atei_ napisał(a): Czyli moja śmierć w ponad-czasowej rzeczywistości boskiej jest już teraz faktem?Myślę, że można tak stwierdzićZdarzenia z mojej przyszłości już się wydarzyły._________________
 Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
 
 
 |  
			| Pt paź 17, 2008 22:11 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Kamyk 
					Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
 Posty: 7422
   | Nie wydarzyły się. Dla nas są przyszłością, dla Boga chwilą "teraźniejszą" - teraźniejszą w cudzysłowie, bo jedynie przez analogię możemy to do Boga odnieść 
 
 |  
			| Pt paź 17, 2008 22:52 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Atei_ 
					Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
 Posty: 316
   | Muszę przyznać że to trochę trudny temat.
 Czy Bóg ma świadomość że dla ludzkości czas wyznacza datę 18 października 2008r (wie co dla ludzkości jest teraźniejszością, przeszłością i przyszłością), czy też ma świadomość tego że każda data jest teraźniejszością dla ludzkości w zależności od tego na którą część linii czasu on patrzy? Jak on to postrzega?
 _________________
 Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
 
 
 |  
			| Pt paź 17, 2008 23:33 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Kamyk 
					Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
 Posty: 7422
   | Jak On to postrzega? Nie wiem. Jak słusznie zauważyłeś, jest to trudny temat. Trudny o tyle, że my jako ludzie nie mamy żadnego punktu odniesienia w oparciu o który moglibyśmy tak opisywać Boską rzeczywistość, nie mamy w związku z tym aparatu pojęciowego, który by pozwolił nam to opisać. Możemy się posługiwać jedynie analogiami, i to wysoce niedoskonałymi. Myślę, że jest to jeden z tych terenów, w których możemy powiedzieć bardzo mało o Bogu, i z pokorą musimy ten fakt przyjąć 
 
 |  
			| So paź 18, 2008 0:20 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Anonim (konto usunięte) 
					
				   | ktoś już linka podał.
 wpisz w google zwrot:
"czas nie istnieje" 
 
 |  
			| So paź 18, 2008 7:14 | 
					
					 |  
		|  |  
			| No 
					Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
 Posty: 4717
   | Kamyk napisał(a): Jak On to postrzega? Nie wiem. Jak słusznie zauważyłeś, jest to trudny temat. Trudny o tyle, że my jako ludzie nie mamy żadnego punktu odniesienia w oparciu o który moglibyśmy tak opisywać Boską rzeczywistość, nie mamy w związku z tym aparatu pojęciowego, który by pozwolił nam to opisać. Możemy się posługiwać jedynie analogiami, i to wysoce niedoskonałymi. Myślę, że jest to jeden z tych terenów, w których możemy powiedzieć bardzo mało o Bogu, i z pokorą musimy ten fakt przyjąćCiekawe czy taka istota może w ogóle zrozumieć człowieka...
 
 |  
			| So paź 18, 2008 11:50 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Kamyk 
					Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
 Posty: 7422
   | Może, tym bardziej, że sama była i jest człowiekiem. Ale to inny wątek 
 
 |  
			| So paź 18, 2008 14:12 | 
					
					   |  
		|  |  
			| Dural zbanowany na stałe 
					Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
 Posty: 3243
   | Kamyk ale jesli Bog jest ponad czsem to tworzy sie niesamowity karambol.
W chwili konca swiata Bog, ktory odkupil grzechy ludzi jeszcze sie nie narodzil
 a dogorywa na krzyzu, choc grzechy sa juz odpuszczone a wszyscy w piekle lub niebie.
 Ja nie rozumiem.
 
 
 |  
			| So paź 18, 2008 15:14 | 
					
					   |  
		|  |  
 
	|  | Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników
 
 |  
 |