Trudne pytania - tragedia w Afganistanie.
| Autor |
Wiadomość |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Na razie to wersja wydarzeń prokuratury, ale jeśliby się potwierdziła, to uważam, że faktycznie Twoje epitety pod adresem oskarżonych byłyby uzasadnione.
|
| Pn lip 28, 2008 10:25 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Nie tylko prokuratury i sadów, ktore rozpatrujac sprawy zwiazane za zatrzymanie i aresztowałem, kilkakrotnie uzanawały że popełnienie zbrodni przez oskarżonych jest w świetle przedstawianych przez prokurature dowodów wielce prawdopodobne..
Przebieg wydarzeń można było sobie dosyc dokładnie uporzadkować na podstawie doniesień medialnych, których żródłem niekoniecznie była prokuratura.
Dziennikarza docierali do innych żółnierzy służacych razem z tymi oskarżonymi
O tym,że ten ktory dowodził działomen moźdzuierza 98 mm odmówił wykonania rozkazyu wiedziałem wiele miesuecy wcześniej,. Nie znałem tylko jego stopni i nazwiska.
|
| Śr sie 06, 2008 12:59 |
|
 |
|
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Osiris... [edit] daruj sobie takie uwagi o innych użytkownikach!
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
Ostatnio edytowano So paź 18, 2008 7:48 przez szumi, łącznie edytowano 1 raz
|
| Pt paź 17, 2008 21:16 |
|
|
|
 |
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Ostatnie porwanie inżyniera Piotra Stańczaka, pracownika Geofizyki Kraków dokonane rzekomo przez Talibów, jak się okazuje prawdopodobnie przy udziale kogoś związanego z Polską (podpowiadacz w tle nagrania), utwierdziło mnie w podejrzeniu, że cała ta tragedia w Nangar Khel była/jest prowokacją mającą na celu skompromitowanie albo samego Macierewicza albo Macierewicza i rządu PiS - albo z zemsty za rozwiązanie WSI albo jako zapalnik do obalenia ówczesnego rządu PiS.
Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że agenci polskich służb specjalnych działają na tym terenie od czasów inwazji sowieckiej w 1979 r. Przez trzydzieści lat zdążyli się tam zasiedzieć, wejść w różne interesy (przemyt, narkotyki), po interwencji międzynarodowej (NATO) w roku 2001 poczuć znowu niezbędnymi. Ta "polska" obecność spowodowała, że są afgańczycy znający język polski i współpracujący z tymi służbami, nie tylko w charakterze tłumaczy. Nagle okazało się, że spokojny byt wielu z tych którzy w międzyczasie nieco się wyemancypowali, w wyniku weryfikacji WSI może być zagrożony i biznesy runą. Tacy ludzie, odseparowani od informacji co się naprawdę tu w kraju dzieje, to znakomity materiał do wykorzystania w prowokacji. I chyba do tego doszło.
Ktoś podpuścił talibów by znaleźli się w wiosce NK podczas ślubu-wesela, ktoś inny podpuścił kogoś do wydania jakiś rozkazów. A nieświadomi wszystkiego żołnierze, dziś oskarżeni o wojenną zbrodnię, rozkazy wykonali, bo nie wykonać nie mogli. Nawet jeśli mieli wątpliwości, to nie tak łatwo w warunkach bojowych, również zagrozenia własnego życia, o takich wątpliwościach dyskutować, a tym bardziej odmówić wykonania rozkazów.
Kim byli ci ktosie? To właśnie ww. "współpracownicy". Ale oni byli tylko narzędziem. Pomysł narodził się tu, w Polsce, w tych samych głowach które wtedy, podczas rządów PiS, inicjowały inne intrygi w podobnym celu.
Oczywiście to tylko hipoteza, ale moim zdaniem najlepiej objaśniająca i samo dokonanie zbrodni i późniejsze wydarzenia, aresztowania, mataczone śledztwo, niedopracowany akt oskarżenia itd.
Wczoraj doniesiono, że z pogwałceniem wszelkich procedur odebrano Macierewiczowi certyfikat dostępu do materiałów tajnych, jakoby w związku ze śledztwem w sprawie nadużyć w Komisji Weryfikacyjnej.
To dodatkowy czynnik, moim zdaniem, uprawdopodobniający genezę afery z Nangar Khel.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
| Pt paź 17, 2008 22:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Jak to mówią, czym dalej w las, tym więcej drzew.
Czym odleglejszy staje się ten incydent, tym więcej będzie pytań i wątpliwości.
Ostatnio zarzucono prokuratorom, że rozpatrywali użycie broni w warunkach pokojowych, gdzie nasi zołnierze ewidentnie biorą (brali) udział w działaniach wojennych.
Widać, że ktoś na siłę chce wylansować zbrodnie wojenną.
Oskarżeni to tylko pionki w grze, szkoda tylko, że też najbardzie poszkodowani oraz ich rodziny.
|
| So paź 18, 2008 7:22 |
|
|
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Wsiadasz po pijaku za kierownicę, zabijesz człowieka, jesteś mordercą. Jedziesz na drugi koniec świata mordować, mordujesz, jesteś mordercą. Nie ważne czy trafiłeś gdzie celowałeś, czy tylko zaryzykowałeś cudze życie. W życiu bym się po Afganistanach nie tułał, nawet nie dlatego, że uważam, że obecny rząd jest 100 x gorszy od poprzedniego, okupacyjny, opresyjny i sprzedajny, ale dlatego, że jadąc tam musiałbym wcześniej podjąć dramatyczną decyzję, że jeżeli dojdzie do wyboru moja śmierć vs ryzyko zabójstwa, wybiorę własną śmierć.
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| N paź 19, 2008 21:26 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
HajdukAdam napisał(a): Wsiadasz po pijaku za kierownicę, zabijesz człowieka, jesteś mordercą.
Nie jesteś mordecą, nie jesteś nawet zabójcą, chyba że celowo kogoś śmiertelnie potrącisz.
|
| N paź 19, 2008 22:52 |
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Celowo się upijasz i ryzykujesz. Na tym polega hazard, bierzesz odpowiedzialność.
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| Pn paź 20, 2008 0:37 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
HajdukAdam napisał(a): Celowo się upijasz i ryzykujesz. Na tym polega hazard, bierzesz odpowiedzialność.
Nie pisałeś o hazardzie, a o morderstwie. Polecam chociażby pierwszy lepszy link z Wikipedii, abyś wiedział, o jak ciężkich zarzutach piszesz.
|
| Pn paź 20, 2008 10:03 |
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Może nie jestem ścisły definicyjnie, ale pisząc o odpowiedzialności chyba wyrażam się jasno, chodzi mi o to, że jeżeli podejmujemy ryzyko, to nie możemy potem się mazgaić, że coś poszło nie po myśli.
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| Pn paź 20, 2008 13:56 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
HajdukAdam napisał(a): Może nie jestem ścisły definicyjnie, ale pisząc o odpowiedzialności chyba wyrażam się jasno, chodzi mi o to, że jeżeli podejmujemy ryzyko, to nie możemy potem się mazgaić, że coś poszło nie po myśli.
Ale chyba zauważasz różnicę między:
1. celowym działaniem mającym na celu pozbawienie człowieka życia
a
2. działaniem w innym celu, którego niezamierzonym skutkiem ubocznym jest pozbawienie człowieka życia.
Pod punkt 2 podpada np. działanie w samoobronie, którego skutkiem jest pozbawienie życia napastnika. Czy broniącego się też nazwiesz mordercą, skoro pozbawił życia agresora?
|
| Pn paź 20, 2008 14:49 |
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Zauważam różnicę między tym, że ktoś celowo pozbawi życia napastnika, a zaryzykuje życie innych z mizernym skutkiem.  Różne opcje zauważam. Z kimś kto by celowo rozjeżdżał ludzi dla zabawy bym się nie przyjaźnił, a z kimś kto z opłakanym skutkiem by wsiadał po pijaku za kółko tak. Ot głupota. Ale odpowiedzialność ta sama.
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| Pn paź 20, 2008 17:13 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Ja bym z grubsza wyróżnił trzy przypadki:
1. Spowodowanie śmierci w wyniku celowego działania (zabójstwo/morderstwo)
2. Spowodowanie śmierci w wyniku rażącej głupoty.
3. Spowodowanie śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Wracając do tematu wątku, mielibyśmy następujące możliwości:
1. Żołnierze wiedzieli, że w wiosce są cywile i celowo do nich strzelali.
2. Żołnierze pojechali postrzelać nie zachowując należytej staranności przy rozpoznaniu.
3. Żołnierze dołożyli należytej staranności i byli przekonani, że w wiosce nie ma cywili.
Za każdym razem ich odpowiedzialność jest zupełnie inna. Przynajmniej moim zdaniem. A jak było naprawdę nie mam pojęcia, to powinno wyjaśnić prowadzone śledztwo.
|
| Pn paź 20, 2008 18:36 |
|
 |
|
HajdukAdam
Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28 Posty: 421
|
Nawet rozsądnie gadasz, tylko pamiętaj, że przypadki 2 i 3 rozkładają się w spektrum nieskończenie niepodzielne.
_________________ http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org
|
| Pn paź 20, 2008 20:17 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
HajdukAdam napisał(a): Nawet rozsądnie gadasz, tylko pamiętaj, że przypadki 2 i 3 rozkładają się w spektrum nieskończenie niepodzielne.
Dlatego napisałem "z grubsza". I niniejszym chyba osiągnęliśmy pełną zgodę 
|
| Pn paź 20, 2008 22:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|