R6 napisał(a):
Wtedy palenie było ok a teraz nie jest.
Wtedy za głoszenie niebezpiecznych poglądow w ostatecznosci mozna było trafic na stos. Dzisiaj za głoszenie niebezpiecznych poglądów można wylądowac w więzieniu, co spotkało np Irvinga
Aton
Cytuj:
Otóż przykładowo w obozie zagłady w Jasenovac wg. Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Yad Vashem zginęło ok 600 000 osób
Ciekawe, czy Aton zdaje sobie sprawę, ile to jest 600 000 osób. W Polsce tylko kilka miast jest większych.
W czasie II wojny niemiecka lewica mordowała ludzi na skalę przemysłową. budując specjalne obozy zagłady wyposażone w kmory, gazowe, krematoria, etc. Był to olbrzymi wysiłek organizacyjny i materiałowy (np co zrobic z setami tysięcy zwłok?).
W jednej z największych socjalistycznych fabryk śmierci - W Treblince zginęło własnie ok 700 000 ludzi, czyli zblizona ilośc ofiar
natomaist w jasenovacu, gdzie nie było ani infratruktury, ani organizacji (jak przewieźć taką ilośc więźniów?) osiągniecie takiej liczby ofiar było po prostu niemozliwe z czysto fizycznych powodów.
Po prostu cała ta legenda o Jasenovacu i krwiożerczych ustaszach jest wyssana z komunistyczncego palca niejakiego Dejidry (taki jugosłowianski tow Moczar)
Z resztą wyznawcy Deidry nie wahają się potarzac największych nawet bredni, jak ta o zamordowaniu 1360 osób w jeden dzień przez jednego oprawcę - nożem!
