Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 25, 2025 13:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Cechy mężczyzny 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
"Jesteś tym, o co walczysz"
Więc zycze ci powodzenia w twojej walce.

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Wt gru 28, 2004 16:39
Zobacz profil WWW
Post 
Jawnogrzesznica Maga napisał(a):
A czy w małżeństwie są tylko dwie możliwości, albo męzczyzna dominuje albo kobieta dominuje?
Nie widzisz mozliwości związku bez dominacji? W takim razie bardzo mi Cię żal, że postrzegasz świat, w tym intymne związki, w kategoriach władzy.

Decydować ktoś musi - często mimo różnicy zdań
Jest zatem rówież i trzecia możliwość - decyzję podejmuje ta osoba, która lepiej zna się na temacie lub też jej zdanie jest rosądniejsze.
Większość kobiet uważa, że to ich zdanie właśnie jest tym "rosądniejszym" (niezależnie od tego, jak jest w rzeczywistości) i koło sie zamyka.
Oczywiście - na szczęscie nie zawsze się tak dzieje.
Spornych sytuacji można uniknąć w momencie, gdy obie strony doskonale i obiektywnie, bez hipokryzji, zdają sobie sprawę z własnych wad i zalet. Inaczej - kończy się na wzajemnej, nic dobrego nie wnoszącej walki wewnętrznej w związku. Walki o władzę właśnie ...
Wtedy dopiero możemy mówić o związku partnerskim gdy obie strony potrafią ustąpić drugiej - w odpowiednim momencie. ...


Wt gru 28, 2004 18:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 08, 2004 23:56
Posty: 573
Post 
Jawnogrzesznica Maga napisał(a):
:D
Ciekawe gdzie męzczyźni częściej chodza do teatru niż na mecze albo na piwo, można by zapytać. Ale to bez sensu, jot_ka ma rację.
Tak czy siak, insynuowanie, że mężczyźni więcej czytają niż kobiety jest żałosne.
Wiesz jak przedstawia się struktura płci na studiach humanistycznych? :D

Coz sprawa jest bardzo zlozna - i kazdy bedzie sie tu pewnie pieklil mimo to uwazam ze dosyc skomplikowane studia chocby typu informatyka ,telekomunikacja gdzie liczy sie przede wszystkim logiczne myslenie i umiejetnosci matematyczne sa oblegane przez facetow ( chocby na moim roku na 160 osob jest z 10 dziewczyn... ) co raczej potwierdza fakt ze faceci sa bardziej "logiczni". Sprawa studiow humanistycznych - typowa pamieciowka... poradzi sobie praktycznie kazdy pracowity czlowiek choc chyba zjezdzamy z glownego tematu :D
podsumowujac sprawa jest dosyc trudna bo gdy bedziemy uogolniac to skrzywdzimy sporo osob natomiast jesli nie bedziemy uogolniac to nie ma sensu dalszej dyskusji o jakimkolwiek podziale na linii kobieta-mezczyzna.

Aha takie pytanie do feministki - mozesz podac jakas "srednio-slawna" kobiete ktora by skomponowala jakas opere ? :biggrin:

_________________
Obrazek


Wt gru 28, 2004 18:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Cytuj:
gdy bedziemy uogolniac to skrzywdzimy sporo osob natomiast jesli nie bedziemy uogolniac to nie ma sensu dalszej dyskusji o jakimkolwiek podziale na linii kobieta-mezczyzna


Tyrael - zgadzam się całkowicie.
Każde uogólnienie jest lub może być krzywdzące, a bez uogólnień dyskusję należałoby sprowadzić do stwierdzenia "jest różnie". Dlatego mówiąc uczciwie nie widzę w niej cienia sensu...

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Wt gru 28, 2004 18:57
Zobacz profil
Post 
Sorry, Mago - ale widzę, że strasznie wybiórczo podchodzisz do tematu.
Mam zamiar przeliczyć ilu "noblistów" i w jakich dziedzinach zostało uhonorowanych tą nagrodą.
Zgodnie bowiem z załozeniami, które już kiedyś przedstawiłem - kobieta ma większe zdolności do pewnego rodzaju działań, prac, mężczyzna - do innych. Natomiast kobieta o wiele lepiej potrafi wyłuszczać swoje racje - w tym, panie, bijecie nas na głowę ...
Najpierw jednak - porozmawiamy sobie troszkę o "feminiźmie" - w innym temacie ...


Wt gru 28, 2004 18:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00
Posty: 261
Post 
To jeszcze muszę wam tłumaczyć, a propos tego skąd się wzięło tylu kompozytorów, że naprawde kobiety nie miały kiedyś dostępu do edukacji? :D

_________________
http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.


Śr gru 29, 2004 0:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
ze strony:
http://www.feministki.org.pl/norwegia/k ... wegia.html
Cytuj:
1884, Norwegia - Kobiety uzyskują prawo do studiowania i przystępowania do egzaminu końcowego na wszystkich kierunkach uniwersyteckich. Po ukończeniu studiów mają prawo do pracy jako lekarki i dentystki, ale nie mogą uprawiać swojego zawodu w sferze publicznej w dziedzinach takich jak np. prawo czy filozofia, pomimo uzyskania odpowiednich kwalifikacji.


A w Polsce:

http://www.historia1.terramail.pl/magis ... ial_3.html
Cytuj:
Dopiero w dwudziestoleciu kobiety studiują na wszystkich wydziałach świeckich, łatwiej są dopuszczane do stanowisk asystenckich, częściej zgłaszają się do habilitacji. Część z nich pojawiła się na krótko, aby tylko posłuchać określonych wykładów. W gronie studiujących kobiet nie zabrakło też takich, które poszły na studia, bo "było to modne i nowoczesne". Niejedna jako główny cel miała "zaliczenie" największej liczby zabaw i zdobycie kandydata na męża. Powyższe motywacje studiowania nie były niczym nadzwyczajnym. Istniała jednak przeważająca grupa kobiet, dla których okres studiów to czas zdobywania potrzebnej wiedzy i przygotowania do zawodu.


oraz:
http://www.historia1.terramail.pl/magis ... ial_1.html

Skąd więc miały się wziąć sławne kobiety nauki, skoro dostęp do Uniwersytetów na wszystkich wydzialach uzyskały praktycznie dopiero w XXw?

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Śr gru 29, 2004 1:34
Zobacz profil
Post 
W społeczeństwie opartym na Chrześcijaństwie jednak w końcu dostęp do edukacji otrzymały.
W innych prężnych społeczeństwach (np. Islamie czy w filozofiach buddyjskich) - sądzę, że nie byłoby edukacji kobiet do tej pory gdyby właśnie nie zlepek kilku czynników.

Proszę porównać teraz laureatów Nagrody Nobla sprzed ostatnich od 1985 roku:
Literacka NN
Simon, Claude - 1985
Soyinka, Wole - 1986
Brodski, Josif - 1987
Mahfuz, Nadżib - 1988
Cela, José Camilo - 1989
Paz, Octavio - 1990
Gordimer, Nadine - 1991
Walcott, Derek - 1992
Morrison, Toni - 1993
Öe, Kenzaburo - 1994
Heaney, Seamus - 1995
Szymborska, Wisława - 1996
Fo, Dario - 1997
Saramago, José - 1998
Grass, Günter - 1999
Xingjian, Gao - 2000
Naipaul, V.S. - 2001
Kertesz, Imre - 2002
Coetzee, John Maxwell - 2003
http://noblisci.bnet.pl/laureaci/laureaci.html

Laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie chemii od 1985 roku:
2003 - Peter Agre (USA), Roderick MacKinnon (USA),
2002 - John B. Fenn (USA), Koichi Tanaka (Japonia), Kurt Wuethrich (Szwajcaria),
2001 - William S. Knowles (USA), Ryoji Noyori (Japonia), K. Barry Sharpless (USA)
2000 - Alan J. Heeger (USA), Alan G. MacDiarmid (USA), Hideki Shirakawa (USA)
1999 - Ahmed H. Zewail (Egipt)
1998 - Walter Kohn (USA), John A. Pople (W.Brytania)
1997 - Paul D. Boyer (USA), John E. Walker (W.Brytania), Jens C. Skou (Dania)
1996 - Robert F. Curl Jr. (USA), Richard E. Smalley (W.Brytania), Harold W. Kroto (USA)
1995 - Paul J. Crutzen (Holandia), Mario J. Molina (USA), F. Sherwood Rowland (USA)
1994 - George A. Olah (USA)
1993 - Kary B. Mullis (USA), Michael Smith (Kanada)
1992 - Rudolph A. Marcus (USA)
1991 - Richard R. Ernst (Szwajcaria)
1990 - Elias James Corey (USA)
1989 - Sidney Altman (Kanada), Thomas R. Cech (USA)
1988 - Johann Deisenhofer (RFN), Robert Huber (RFN), Hartmut Michel (RFN)
1987 - Donald J. Cram (USA), Jean-Marie Lehn (Francja), Charles J. Pedersen (USA)
1986 - Dudley R. Herschbach (USA), Yuan T. Lee (USA), John C. Polanyi (Kanada)
1985 - Herbert A. Hauptman (USA), Jerome Karle (USA)

Laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki od 1985 roku:

2003 - Alexei A. Abrikosov (Rosja i USA), Witalij L. Ginzburg (Rosja) i Anthony J. Leggett (Wielka Brytania).
2002 - Riccardo Giacconi (USA), Raymond Davis Jr. (USA), Masatoshi Koshiba (Japonia).
2001 - Eric A. Cornell (USA), Wolfgang Ketterle (Niemcy), Carl E. Wieman (USA)
2000 - Żores I. Alferow (Rosja), Herbert Kroemer (Niemcy), Jack S. Kilby (USA)
1999 - Gerardus 't Hooft (Holandia), Martinus J.G. Veltman (Holanda)
1998 - Robert B. Laughlin (USA), Horst L. Störmer (USA), Daniel C. Tsui (USA)
1997 - Steven Chu (USA), William D. Phillips (USA), Claude Cohen- Tannoudji (Francja)
1996 - David M. Lee (USA), Douglas D. Osheroff (USA), Robert C. Richardson (USA)
1995 - Frederick Reines (USA), Martin L. Perl (USA)
1994 - Clifford G. Shull (USA), Bertram N. Brockhouse (Kanada)
1993 - Russell A. Hulse (USA), Joseph H. Taylor Jr. (USA)
1992 - Georges Charpak (Francja)
1991 - Pierre-Gilles de Gennes (Francja)
1990 - Jerome I. Friedman (USA), Henry W. Kendall (USA), Richard E. Taylor (USA)
1989 - Norman F. Ramsey (USA), Hans G. Dehmelt (USA), Wolfgang Paul (RFN)
1988 - Leon Lederman (USA), Melvin Schwartz (USA), Jack Steinberger (USA)
1987 - J. Georg Bednorz (RFN), K. Alexander Mueller (Szwajcaria)
1986 - Ernst Ruska (RFN), Gerd Binnig (RFN), Heinrich Rohrer (Szwajcaria)
1985 - Klaus von Klitzing (RFN)

Laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny od 1985 roku (dokumentacja)

2003 - Paul C. Lauterbur (USA) i sir Peter Mansfield (Wielka Brytania).
2002 - H. Robert Horvitz (USA), Sydney Brenner i John E. Sulston (obaj W. Brytania)
2001 - Leland H. Hartwell (USA), R. Timothy (Tim) Hunt i Paul M. Nurse - obaj W. Brytania.
2000 - Arvid Carlsson (Szwecja), Paul Greengard (USA), Eric Kandel (USA);
1999 - Guenter Blobel (USA);
1998 - Robert Furchgott (USA), Louis Ignarro (USA), Ferid Murad (USA);
1997 - Stanley Prusiner (USA);
1996 - Peter Doherty (USA), Rolf Zinkernagel (USA);
1995 - Edward Lewis (USA), Christiane Nusslein-Volhard (Niemcy), Eric Wieschaus (USA);
1994 - Alfred Gilman (USA), Martin Rodbell (USA);
1993 - Richard Roberts (W. Brytania), Philip Sharpp (USA);
1992 - Edmond Fischer (USA), Edwin Krebs (USA);
1991 - Erwin Neher (Niemcy), Bert Sakmann (Niemcy);
1990 - Joseph Murray (USA), Donnall Thomas (USA);
1989 - Michael Bishop (USA), Harold Varmus (USA);
1988 - James Black (W.Brytania), Gertrude Elion (USA), George Hitchings (USA);
1987 - Susumu Tonegawa (Japonia);
1986 - Stanley Cohen (USA), Rita Levi-Montalcini (USA);
1985 - Michael Brown (USA), Joseph Goldstein (USA);

Laureaci pokojowego Nobla w minionym ćwierćwieczu

Poniżej lista laureatów tej nagrody od 1985 roku

2004 - kenijska działaczka ekologiczna Wangari Maathai.
2003 - irańska prawniczka i obrończyni praw człowieka Szirin Ebadi.
2002 - były prezydent USA, mediator w konfliktach Jimmy Carter.
2001 - w równych częściach: ONZ i jej sekretarz generalny Kofi Annan.
2000 - prezydent Korei Południowej Kim Dae Dzung.
1999 - Międzynarodowa organizacja humanitarna "Lekarze bez granic".
1998 - John Hume, przywódca Socjaldemokratycznej Partii Pracy, głównego ugrupowania północnoirlandzkich katolików, i David Trimble, szef Partii Unionistów Ulsteru (UUP), głównego ugrupowania protestanckiego.
1997 - Kampania na rzecz Zakazu Min Przeciwpiechotnych i jej koordynatorka, Jody Williams (USA).
1996 - katolicki biskup Carlos Filipe Ximenes Belo i Jose Ramos Horta, liderzy pokojowej walki o samostanowienie Timoru Wschodniego.
1995 - Organizacja Pugwash, działająca na rzecz rozbrojenia nuklearnego, oraz jej twórca, brytyjski fizyk polskiego pochodzenia Joseph Rotblat.
1994 - Jaser Arafat, przywódca Organizacji Wyzwolenia Palestyny, oraz przywódcy państwa Izrael - Szimon Peres i Icchak Rabin.
1993 - Nelson Mandela, przywódca Afrykańskiego Kongresu Narodowego, i prezydent RPA Frederik Willem de Klerk.
1992 - działaczka indiańska Rigoberta Menchu z Gwatemali.
1991 - Aung San Suu Kyi, przywódczyni opozycji birmańskiej.
1990 - Michaił Gorbaczow, prezydent ZSRR.
1989 - 14. dalajlama (Tenzin Gyatso), religijny przywódca Tybetańczyków.
1988 - Siły pokojowe ONZ.
1987 - Oscar Arias Sanchez, prezydent Kostaryki, autor planu na rzecz ustanowienia pokoju w Ameryce Środkowej.
1986 - Elie Wiesel, USA, żydowski pisarz, więzień Auschwitz, promotor historycznej pamięci o Zagładzie.
1985 - Międzynarodowy ruch Lekarze Świata Przeciwko Wojnie Jądrowej, założony w 1980 roku, pod współprzewodnictwem Jewgienija Czazowa (ZSRR) i Bernarda Lowna (USA).

Nikt chyba nie zaprzeczy, ze po ok. 1945 roku nie istniały żadne przeszkody w edukacji kobiet - wręcz przeciwnie.
Zatem - od czas ok. 40 - 60 lat wydaje mi się wystarczający dla takiej edukacji i pracy naukowej, by móc zapracować na tę prestiżową nagrodę.
Wniosek - przy "rownowadze płci" bardzo niewiele kobiet wykazało się zdolnościami w naukach ścisłych, przy mniej więcej - równowadze w dziedzinach humanistycznych.
Wydaje mi się to najlepszym dowodem na to, że mężczyzna posiadają o wiele więcej zdolności w kierunku techniki przy zbliżonych zdolnościach w kierunkach humanistycznych.

Zatem - moje drogie Panie... ;)
W sprawach dotycząchych techniki zdajcie się lepiej na nas ;) :P:P:P
A nie próbujcie nam wmawiać, że "potraficie lepiej od nas" :o :x


Cz gru 30, 2004 16:39
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 06, 2004 22:00
Posty: 261
Post 
Cytuj:
Wydaje mi się to najlepszym dowodem na to, że mężczyzna posiadają o wiele więcej zdolności w kierunku techniki przy zbliżonych zdolnościach w kierunkach humanistycznych.


Tak jakby struktura płciowa laureatów Nobla idelanie odzwierciedlała cały naukowy świat.

Poza tym rola stereotypów w kształtowaniu zainteresowań i wyborów kierunków studiów jest ogromna. Skoro dziewczynkom tak często powtarza się, że nie sa dobre w matematyce itp, to tak się właśnie czują i tak zaczynają się zachowywać, obniżając swoje aspiracje, ignorując ambicje. To naprawde bardzo złożony proces.

No i oczywiście mozna rozmawiać o obiektywizmie komisji noblowskiej. często jak Nobla dostanie facet, to tak miało być, uznaje świat.
A jak kobieta? Od razu oskarżenia o nadmierna polityczna poprawnośc, kwestionowanie jej zaslug i tak dalej. tak było na przykład z Jelinek, albo z Szirin Ebadi, która ośmieliła się "wygrać z papieżem", co w Polsce wzbudziło grozę.

_________________
http://maga-prostak.blog.onet.pl
Bóg jest feministką.


Cz gru 30, 2004 16:49
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
jak chodzi o papieża, to od razu stanąl mi przed oczami gest jaki wykonala Sinead O'connor. Kojarzysz o czym mowie Maga ?

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Cz gru 30, 2004 19:00
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Cytuj:
Wniosek - przy "rownowadze płci" bardzo niewiele kobiet wykazało się zdolnościami w naukach ścisłych, przy mniej więcej - równowadze w dziedzinach humanistycznych.


W dużej mierze to skutek wychowania od najmłodszych lat - dziewczynki lalki, chlopcy - zabawki rozwijające logiczne myslenie (to tak w duuużym skrócie).

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Cz gru 30, 2004 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35
Posty: 796
Post 
Poza tym, Ddv, 40 - 60 lat to bardzo krótki okres w zderzeniu z historią ludzkości. Przez tak krótki czas nie da się zatrzeć stereotypów. Potrzeba na to jeszcze conajmniej kilku pokoleń. Za 100 - 200 lat, przypuszczam, że proporcje się wyrównają :P

_________________
Oszukać diabła nie grzech...


Cz gru 30, 2004 21:06
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
albo z Szirin Ebadi, która ośmieliła się "wygrać z papieżem", co w Polsce wzbudziło grozę.


Grozę to budziło w prymitywnych umysłach.
Każdy rozsadnie myslacy człowiek wiedział, ze JPII ta nagroda jest niepotrzebna i sam o nia nie zabiegał.

Zreszta...co to za honor.....byc w gronie takich laureatów jak : Jasir Arafat ( terrorysta) i Michail Gorbaczow ( komunista) ?
Beee......Pokojowa nagroda Nobla jest dla mnie bardzo kontrowersyjna i potrzebna tylko dla tych co nie potrafia sie wybic sami.
Janowi Pawłowi II ( Karolowi Wojtyle).........nie jest ta nagroda do niczego potrzebna....o wiekszosci laureatów swiat zapomni ( juz zapomniał), o nim nie zapomni dłuuugooo. Liczy sie ocena świata, a nie grupki przemadrzałych i dla wiekszosci nic nie znaczących nazwisk.

pozdrówka


Pt gru 31, 2004 0:07
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 26, 2004 23:12
Posty: 1036
Post 
Powyższym postem pokazałeś jak niewiele godności masz ty i cały Kościół z papieżem na czele.

Cytuj:
Beee......Pokojowa nagroda Nobla jest dla mnie bardzo kontrowersyjna i potrzebna tylko dla tych co nie potrafia sie wybic sami.

Dla mnie Lech Wałęsa jest bohaterem, idiotą, ale bohaterem. Nie powinieneś zatem mówić takich rzeczy, bo bez ludzi takich jak on nadal słuchałbyś obrad sejmu na dwóch kanałach telewizji polskiej. Wstyd, że ludzie w twoim wieku zapomnieli, już o tym co się wtedy działo...

Cytuj:
Liczy sie ocena świata, a nie grupki przemadrzałych i dla wiekszosci nic nie znaczących nazwisk.


Myślisz, że ktoś oprócz grupki zacofanych Polaków bedzie się przejmował papieżem po jego śmierci ? Na zachodzie znaczy on tyle co nic, nikt nie bedzie się specjalnie przejmował jego śmiercią, no może telezakupy, które zbija fortunę na kasetach video z jego życiorysem...

_________________
Jestem człowiekiem i jedyne czego mogę być pewny, to świadomość mojego istnienia. Jakakolwiek teza wygłoszona ponadto staje się dogmatem. Nie bądźmy niczego pewni, bo stworzymy kolejną religię.


Pt gru 31, 2004 0:23
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Dla mnie Lech Wałęsa jest bohaterem, idiotą, ale bohaterem.


...a dla mnie jest, był i bedzie bohaterem...nigdy idiota
Ze wzgledu na mój wiek pamietam jak to było za rzadów czerwonych (...)....i jestem wdzieczny, ze był Wałesa, ze byli tacy ludzie jak on, ze był mój ojciec (któremu czerwone (...) zniszczyły zdrowie), ze jest jak jest.
(...)
Jednakowoz Pokojowa Nagroda Nobla, nie jest dla mnie wyznacznikiem szacunku dla laureatów.
Szanuje Wałęse...ale nie szanuje komunistów i terrorystów.
Cytuj:
Na zachodzie znaczy on tyle co nic, nikt nie bedzie się specjalnie przejmował jego śmiercią, no może telezakupy, które zbija fortunę na kasetach video z jego życiorysem...

(...)
Dziwne jest to wobec pielgrzymek papieza i ogromnego zainteresowania wokół niego.
Kto poza nim na swiecie ma taka renome?
Ktro dzis pamieta o Szirin Ebadi? ( z całym szacunkiem dla niej) Kto?....a minał niecały rok.......

pozdrówka
_______________
saxon


Pt gru 31, 2004 0:51
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 102 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL