CZY TO PRAWDA?!?!?!?!?!?!?!?!



Jeśli to faktycznie prawda to trzeba natychmiast coś zdziałać dla obrony katedry i wspomóc proboszcza, który zapewne jest zaszantażowany. Tym bardziej, że właśnie przed wejściem do katedry odsłoniono pomnik Jana Pawła II. Nie będą drugi raz mieszać papieża z błotem!!!

I znowu etatowy człowiek od protestów się odezwał

Słusznie - trzeba zrobić protest...

Zaraz szantażowany. Może po prostu nie podnieca się niezdrowo widokiem kilku gejów czy lesbijek i zwyczajnie uszanuje gości. Mam też nadzieję, że i goście uszanują gospodarza.

A to gejom i lesbijkom nie wolno już wejść do kościoła i złożyć kwiatów?

Nie bój się, nie wejdą tam nago i nie będą się całować....

Crosis

drogi grzegorzu P.
Nie ma żadnej różnicy pomiędzy homoseksualistą a cudzołożnikiem
czyn homoseksualny i czyn cudzołożny w świetle punktu widzenia nauki katolickiej jest niemoralny...
albo kradzież...
jednak kiedy składać kwiaty będą złodzieje bądź cudzołożnicy.... będziesz protestować?

cała sprawa dotyczy tylko tego, czy katedra i grób zostaną wykorzystane do jakichś niemoralnych czynów, bądź akcji niezgodnych albo całkowicie sprzecznych z religią katolicką...
jeśli to będzie część manifestacji gejowskiej - skłonny byłbym napisać, że byłbym z tego powodu niezadowolony, jednak jeśli będzie to złożenie kwiatów przez ludzi o których wiemy, że są (w miejsce kropek proszę wstawić kogo chcecie, kogoś kto robi jakieś niemoralne rzeczy)...................................................
to potępiając ów czyn nie możemy nigdy potępić człowieka
człowieka, który ma prawo do bycia w każdej świątyni
i złożenia kwiatów na każdym grobie, nagrobku, ołtarzu...

nie wiem czy istnieje jakiś symbol łączący złodziei lub cudzołożników...,
gdyby jednak istniał to nie chciałbym, aby znak złodziejskiego lub cudzołożniczego stowarzyszenia rozpościerali w akcie propagandy swego niemoralnego zajęcia w katolickiej katedrze
dlatego pomysł z tęczą mnie oburza i zniesmacza

Po co te wywody? Przecież ja was znam. Tymczasem Bogu dzięki, rzeczywiście coś powstało:

1. SKOPIUJ, PODPISZ I WYŚLIJ PONIŻSZY TEKST NA E-MAIL:
kuria@diecezja.krakow.pl

2. MOŻESZ GO TEŻ WYDRUKOWAĆ I PODPISANY WYSŁAĆ FAXEM LUB POCZTĄ

Kuria Metropolitalna
ul. Franciszkańska 3

31-004 Kraków,

fax: (12) 429 46 17

tel. (12) 62 88 100, 101, (12) 429 47 49

3. PRZEŚLIJ TĘ WIADOMOŚĆ ZNAJOMYM

Czcigodny Ksiądz
dr Piotr Majer

Kanclerz Kurii Metropolitalnej w Krakowie



Czcigodny Księże Kanclerzu,

Przed kilkoma miesiącami media poinformowały, że aktywiści
homoseksualni zamierzają złożyć w Katedrze Wawelskiej kwiaty na sarkofagu króla Władysława Warneńczyka, którego z dumą ogłosili królem - sodomitą. Wydawało się wtedy, że jest to tzw. dziennikarska kaczka, która nigdy nie znajdzie potwierdzenia w faktach. Nie do wyobrażenia było bowiem, że aktywiści homoseksualni naruszą narodową świętość, miejsce spoczynku wielu wielkich Polaków. Nikt nie dopuszczał nawet myśli, że taka ohydna prowokacja może mieć miejsce obok konfesji świętego Stanisława, Patrona Polski i Papieskiego Krakowa, przy której Karol Wojtyła otrzymał święcenia kapłańskie, sakrę biskupią, a jako Ojciec Święty wielokrotnie się modlił. Niestety ówczesne doniesienia prasy okazują się prawdziwe i to tylko po części, ponieważ, homoseksualiści wspólnie z liderami tzw. młodej lewicy
zamierzają nie tylko złożyć kwiaty, ale ruszyć w zorganizowanym pochodzie do Katedry Wawelskiej. Zbezczeszczenie świątyni zaplanowano na dzień 31 października o godz. 15.30.

Początkowo marsz homoseksualistów miał wyruszyć z Rynku Głównego - na którym wcześniej, pod pomnikiem Mickiewicza pederaści planowali przedstawić symulację orgii homoseksualnej(http://mlodzi.org.pl/wladyslaw_iii.php). Nie dostali jednak na to zgody od władz miasta Karkowa, ale nie z racji ochrony obywateli przed demoralizacją publiczną lecz z powodu konfliktu dat (!), ponieważ w tym dniu Kraków odwiedzi Prezydent RP, w związku z 90 rocznicą
wyzwolenia miasta spod władzy zaborczej.

Niestety, nie oznacza to jednak, że aktywiści homoseksualni zrezygnowali z marszu do Katedry Wawelskiej. Łukasz Pałucki, koordynator pochodu
pederastów, niedawno stwierdził: "odwołamy się od decyzji miasta. W naszym piśmie zaproponujemy, żeby miasto samo zaproponowało alternatywną trasę - byleby się kończyła na Wawelu i bylebyśmy mogli złożyć kwiaty na grobie Warneńczyka. Może przegramy, ale nie poddamy się i wyczerpiemy wszystkie możliwości formalno-prawne, żeby jednak zorganizować ten marsz".

Warto przypomnieć, że homoseksualiści podczas swoich parad w
Krakowie dopuszczają się skandalicznych i demoralizujących zachowań, nie ma dla nich żadnych świętości. Eskalacja ich barbarzyństwa o wydźwięku otwarcie antykatolickim narasta z roku na rok. Dwa lata temu uczestnicy parady homoseksualnej wznosili antykatolickie okrzyki
i dokonali zbezczeszczenia Grobu Nieznanego Żołnierza. W tym roku natomiast maszerowali pod "oknem papieskim" z hasłami: "nie mam Boga w sercu", "módl się w domu po kryjomu" czy "promuję homoseksualizm". Jestem pewien, że jeżeli nie będzie wyraźnego sprzeciwu, aktywiści homoseksualni nie zawahają
się przed profanacją świątyni.

W związku z tym zwracam się do Księdza z prośbą, aby odpowiednie władze Kościoła Krakowskiego podjęły wszystkie możliwe działania w kierunku obrony Katedry Wawelskiej przed tą ohydną prowokacją.

Imię i nazwisko

Czesc jestem tutaj nowy i tak dotarlem do tego tematu... Ja mam tylko pytanie do Grzegorza P jedno... Co Ty chlopie chcesz tutaj osiagnac takimi postami?

Zwrócić ludziom uwagę, że dzieję się coś potwornego - schańbienie miejsca świętego i historycznego w sercu Krakowa!

No dobrze jak mniemam jestes katolikiem... Stary naprawde imponujesz mi ze jeszcze masz nadzieje ze da sie cos zrobic. Na tym forum nie porusza sie takich powaznych tematow bo to irytuje ludzi ktorzy najlepiej siedzi sie w cieplutkim pokoju przed komputerem i narzekaja no ta jaki to swiat jest zly i wogole. Przeciez tak najlatwiej katolikom dzisiaj bo oni nic juz nie moga przeciez zrobic. Marnujesz sie chlopie!!!

Bez przesady! Mieszkamy w Europie! Takie coś to normalna sprawa.

Ale co masz na mysli? To ze katolikiem byc w dzisiejszych czasach to znaczy chodzic tylko na msze swieta co niedziele czy to ze ludzie ktorzy grzesza jednym z 5 grzechow wlajacych o pomste do nieba (czyli de facto najciezszym z mozliwych jakie sa) chca wejsc do miejsca swietego i nie ma zadnych przeszkod? Moze masz racje... moze przesadzam... no w sumie.

Pomijając kwestie homoseksualizmu naszego króla, rzecz nieszczęsliwa jest w tym że ci ludzi dla swoich celów (czyli nie bezinteresownie) chcą wypromowac się przy pomocy ważnej historycznej postaci, zarazem nie moga tego zrobić inaczej niż przekroczyć próg przybytku bożego, w którym ta postać się znajduje. Faktycznie zatem jak piszesz Koltun dla swoich celów, ludzie Ci prowokują, w pewnym sensie jednak nie zachowują szacunku dla tego miejsca, do którego chcą wejść, bo wkraczają tam ze swoją przypadłością, w celu jej propagowania, nie wierze że nieświadomi że to wywoła uzasadnioną krytykę i o to im chyba chodzi. Jak szanuje człowieka, tak niekoniecznie grzeszne przypadłości i świadomą prowokacje aby nagłośnić to co i tak wątpliwe.

Tak wlasnie i ja to odbieram... pal licho co ja o tym mysle ale widac na pierwszy rzut oka ze ich glownym celem jest prowokacja katolikow i pokazanie tym srodowiskom na calym swiecie ze nawet w tak katolickim kraju jakim jest Polska wejscie "owcy miedzy wilki" wcale nie musi sie wiazac z zadnym strachem czy obawa... Wilki sa teraz tolerancyjne i nic nie powiedza na to co taka slaba owieczka bedzie z nimi robic.

Pod przykladem owcy kryja sie homoseksualisci zas wilki to chrzescijanie. Gdyby ktos nie zrozumial mojej metafory

Pragne tylko zauwazyc ze gdyby taka sytuacja miala byc na bliskim wchodzi i probowaliby wejsc do meczetu to za sam pomysl urwaliby im łeb... A my katolicy nie chcemy bronic nawet naszej religii... Bo w koncu mniemam ze na tym forum sa sami katolicy... tyle, ze chyba tacy jakich opisalem w poscie wyzej niestety

Ja bym dużo chętniej pozbyła się z mojego miasta podobnych tobie fanatyków.