Czy Ateiści są zmuszeni wierzyć w zabobon abiogenezy?
Autor |
Wiadomość |
Mikolaj9
Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41 Posty: 378
|
Cytuj: Wiesz chodzi o to czy mógłbyś uwierzyć w to że za sekundę razucę monetą i wypadnie mi orzeł, a czy mógłbyś uwierzyć że rzucę za zekundę 1000 monetami i też na wszystkich będzie orzeł. Takie rzeczy nie dzieją się na życzenie, dlatego, że ktoś tak chce, albo że ktoś wierzy że tak może być. Cytuj: Jeśli trudno ci w to uwierzyć to co dopiero w zdarzenie o tak niskim prawdopodobieństwie jak łączeniesię aminokasów.
Tak, jest bardzo niskie, jednak nie zerowe, na co my jesteśmy dowodem.
|
Cz paź 23, 2008 13:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wiecie co ja myślę że i tak nadal będziecie wierzyć w abiogenezę pomimo tak bezsensownego wyniku, gdyż inaczej musiał by się skończyć was ateizm.
|
Cz paź 23, 2008 13:26 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Nie chce sie sprzeczac ale chyba sie mylisz. Napisalem do uderzenia w TYM
miejscu i o TYM czasie, a to juz liczby ktorych nie znamy. Mogl przeciez
byc odbijany od innych, zwalniany, przyspieszany, You name it!
|
Cz paź 23, 2008 13:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tak, faktycznie rut takimi monetami
np: w wiadrze jest tysiąc monet i je wysypam to teoretycznie też jest możliwe że wszystkie ułożą się do góry,
Tak teoretycznie jest to możliwe...
A tak na serio...? Jeśli już nie mówię o liczbie 1000 ale o 10*130?
|
Cz paź 23, 2008 13:29 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dural; Dobra to pomnórz jeszcze to przez liczbę atomów,
Otrzymamy: 10*15 x 10*80 = 10*95
A ja mówię o liczbie 10*130
Rozumiesz, choćby nie wiem co takich liczb nie może być.
|
Cz paź 23, 2008 13:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dobrze nie musicie mi wierzyć ale zobaczcie na tę stronę:
http://potop-exodus.w.interia.pl/ewoluc ... eneza.html
To była pierwsza strona gdy w google wpisałem
"Prawdopodobieństwo abiogenezy"
Zobaczcie co tam pisze:
"Do identycznych wniosków co Francis Crick doszedł także inny wybitny naukowiec XX wieku, brytyjski astrofizyk teoretyczny Sir Fred Hoyle, który wraz z Hermanem Bondim był twórcą modelu stanu stacjonarnego. Prowadząc niezależne badania nad prawdopodobieństwem samoistnego powstania życia na przykładzie części protein ameby Hoyle oraz pomagający mu matematyk Chandra Wickramasinghe doszli obaj do wniosku, że abiogeneza jest niczym więcej jak czystą fantazją. Według nich prawdopodobieństwo samoistnego utworzenia się protein na skutek przypadkowego wymieszania materii wynosiło 1/1040000.
"Nie ważne jak olbrzymie środowisko jest brane pod uwagę, życie nie mogło mieć przypadkowego początku. Stada małp bębniące na chybił trafił na maszynach do pisania nie mogłyby wyprodukować dzieł Szekspira z tej praktycznej przyczyny, że cały dostępny obserwacjom wszechświat nie jest wystarczająco olbrzymi by pomieścić niezbędne hordy małp, niezbędne maszyny do pisania i, z pewnością, niezbędne śmietniki, do których wyrzucanoby nieudane próby. Tak samo rzecz ma się z żywą materią."
Fred Hoyle and N. Chandra Wickramasinghe, "Evolution from Space: A Theory of Cosmic Creationism" (New York: Simon and Schuster, 1981), str. 148
W stwierdzeniach Hoyla nie byłoby być może nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, iż Hoyle, podobnie jak Crick, do końca życia pozostał ateistą i ewolucjonistą. Chrześcijanie nie mają więc najmniejszych podstaw, by obawiać się kwestionowania abiogenezy - jest ona negowana nawet przez wybitnych uczonych ateistów. "
|
Cz paź 23, 2008 13:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz paź 23, 2008 13:51 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
|
Cz paź 23, 2008 14:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ales pieknie atolom dowalił, Sebastian.
No to podsumujmy: Abiogeneza to chore bzdety ateistow.
Jedyna mozliwosc to Kreacja i Kreator. Amen.
|
Cz paź 23, 2008 16:58 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Brawo Sebastianie. Powołujesz się na wypowiedi "naukowców" o których nikt nigdy nie słyzał. A ja twierdzę, żę Ziemia ma jądro z Czedara. Tak twierdi pan Alfred ze sporzywczaka. I ktoś mu udowodni, ż jest inaczej? Widział ktoś kiedyś jądro Ziemi?
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Cz paź 23, 2008 18:55 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Sareneth napisał(a): Brawo Sebastianie. Powołujesz się na wypowiedi "naukowców" o których nikt nigdy nie słyzał. A ja twierdzę, żę Ziemia ma jądro z Czedara. Tak twierdi pan Alfred ze sporzywczaka. I ktoś mu udowodni, ż jest inaczej? Widział ktoś kiedyś jądro Ziemi?
Analogicznie pan Alfred i Ty też go nie widzieliście.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz paź 23, 2008 19:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O rany ateisci, przestancie sie kompromitowac.
Przecież Crick to laureat nagrody Nobla a Sir Hoyle to profesor Universytetu
Cambridge i Oxford. Naukowa Elita.
|
Cz paź 23, 2008 19:59 |
|
 |
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
Sebastian88, powstanie życia to NIE loteria z losowym rzucaniem monet. Ciągle się upierasz przy tym samym nie rozumiejąc tematu.
Oblicz sobie jakie było prawdopodobieństwo tego, że w kolbie Millera powstało dwadzieścia dwa aminokwasy i pięć amin? Nie mam na myśli oddania warunków, tylko statystykę.
Gdyby zastosować Twoją metodę obliczeń to prawdopodobnie każdy człowiek na świecie musiałby mieć własną kolbę aby powstał choć jeden aminokwas :)
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
Cz paź 23, 2008 20:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No napewno laureat nagrody Nobla oraz profesorowie Oxfordu i Cambridge nie mogą się rownac z nawiedzonym, etatowym, forumowym ateistą.
No oczywiscie nie warto wspominac , ze doswiadczenie to bylo naukowym kłamstwem i żartem z chemii . Aminokwasy byly niewłasciwymi optomerami i falszowano wydajnosc rakcji blokując dyssosjację.
|
Cz paź 23, 2008 20:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jakie są początki ateizmu?
Ateizm nie wyjaśnia niczego, ani początku , ani terazniejszosci ani konca.
Ateizm nic nie przesuwa - bo nie odpowiada na żadne pytanie.
|
Cz paź 23, 2008 20:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|