Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 24, 2025 8:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Trzy pytania 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt paź 24, 2008 9:03
Posty: 14
Post Trzy pytania
Witam wszystkich forumowiczów
Jestem tutaj nowy i jestem osobą wierzącą.Jednak od pewnego czasu nie dają mi spokoju trzy rzeczy na które może wy znacie odpowiedż i mi pomożecie.
A mianowicie kiedy byłem w szpitalu zauwazyłem że ludzie bardzo boją się śmierci i walczą w ciężkich chorobach.No przecierz jest ponoć tam tak pięknie a życie na ziemi jest tylko przejściem w dalszą drogę.Dlaczego się boimy?Nie mogę tego zrozumieć.
Następną rzeczą która mnie nurtuje to to niby piekło dla tych niby wielkich grzeszników.Skoro Bóg tak bardzo nas wszystkich kocha nie wysłał by nikogo do piekła.Taką "chorą" duszę można byłoby nawrócić w czyśćcu no a przecież każdy z nas jest grzesznikiem.Ciężko mi to wyobrazić sobie i zrozumieć.
Trzecie moje pytanie które też daje dużo do myślenia to odnośnie stworzenia świata.W bibli jest napisane że Bóg wszystko stworzył w 7 dni wraz z człowiekiem.No przecierz teraz już wiadomo że człowiek nie żyje kilkadziesiąt milionów lat tylko kilkanaście czy kilkadziesiąt TYSIĘCY.Człowiek nie żył gdy żyły dinozaury a gdyby nawet żył to i tak by nie przetrwał chociażby kataklizmu 65 mln lat temu.Zresztą kilkanaście tysięcy lat liczą najstarsze znalezione szczątki człowieka.Gdyby żył dłużej to na pewno by jakiegoś takiego wykopali tak jak co chwilę wykopują szczątki dinozaurów które jeszcze raz powtarzam mają kilkadziesiąt milionów lat!
Jeżeli się powtarzam i były poruszane te kwestie to przepraszam nie mogłem ich znależć.Jeżeli znacie choć na jedne pytanie odpowiedż to piszcie.


So paź 25, 2008 18:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Może Bóg po prostu nie istnieje?


So paź 25, 2008 18:49
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
Odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie:
To nic dziwnego, że ludzie się boją.
To prawda, śmierć jest nowym ,lepszym życiem, jeśli wierzymy, że pójdziemy do nieba, ale każdy się boi.
Boimy się tego , co nieznane..
Każdy się zastanawia jak to będzie, nie wierzę , że Ty nie ..?

Odpowiedź na drugie:
Widzisz to prawda, Bóg kocha człowieka i wysyła zaproszenie , a że
ludzie są grzeszni... to niech się potem nie dziwią, że idą do piekła.
Łatwo się mówi: Bóg mnie nie kocha, to pójdę do piekła,tylko czasem warto się zastanowić czy sami się tam nie pchamy, skoro tak grzeszymy i odrzucamy Pana Boga za życia, to w jednej chwili się nagle opamiętamy?
A wtedy będzie już za późno, bo teraz mamy świadczyć o Panu Bogu ..
Więc, to nie Bóg odrzuca człowieka, a człowiek świadomie odrzuca Boga.

Zresztą podam Ci taki przykład :

" Jeśli bliźni zgrzeszy przeciwko Tobie(bądź ogólnie)
weź go i upomnij na osobności. Jeśli nie posłucha
weź kogoś na świadka , jeśli i wtedy nie posłucha
poskarż się kościołowi, a jeśli i to nie pomoże
niech Ci będzie jako poganin i celnik.."

Wybacz, że nie jest to dokładnie przytoczone,
ale to dlatego, że moja pamięć często szwankuje,
ale mniej więcej na tym to polega.

Natomiast nie bardzo rozumiem o czym jest Twoje trzecie pytanie..?


So paź 25, 2008 19:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Maniek7911
Myśle że co do śmierci, ludzie mają prawo się bać. Bać cierpienia, a gdy mają słabą wiarę, brak jakiegoś życia potem. Mogą się obawiać czy ich życie było na tyle oddane Bogu aby mogli liczyć na Jego łaskę, oraz mogą się obawiać że wiele spraw jeszcze zostało do załatwienia. Ostatecznie strach w obliczu śmierci wydaje mi się jednak czymś naturalnym, potrzeba silnej wiary, przekonania że wszystko zmierza ku życiu wiecznemu aby się nie bać i umierać w pokoju. Nie zrozumiesz tego jeśli masz silną wiarę, lub sam nie staniesz w obliczu śmierci.

Bóg nie tyle wysyła kogoś do piekła, lecz każdy przez swoje czyny sam niejako skazuje się na dany los, w niebie bądz w czyścu. Założenie Twoje jest błędne, o tyle że to ludzka wola, lub niewola sprawiają że człowiek ląduje w piekle z którego nie jest już w stanie się wyrwać, tak bardzo oddalił się od Boga, że już nie umie do niego powrócić. I tym jest piekło, brakiem Boga.

Bóg wedle księgi Rodzaju stworzył świat w 6 dni, a teologia już dawno zdołała pogodzić wiarę i naukę. Dlatego też Twoje pytania mnie troche dziwią, czy naprawde na lekcji religii, czy w Kościele nikt nigdy nie przekazał Ci podstaw interpretacji i rozumienia Pisma Świętego? nie tłumaczono tych rzeczy? Bo mam wrażenie że jeśli już ludzie pytają (nie winie Cie, czy nie potępiam) to zazwyczaj poruszają te same kwestie, skąd się ta wiara wzięła, przekonanie że Bóg kapryśnie wrzuca kogoś do piekła, albo że świat powstał w 6 dni zgodnie z literalnym rozumieniem pierwszego rozdziału księgi Rodzaju?

_________________
Pozdrawiam
WIST


So paź 25, 2008 19:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 24, 2008 9:03
Posty: 14
Post 
Dziękuję za odpowiedzi.
Julka masz rację że jest strach przed nieznanym ale skoro mamy duszę to ona powinna nam jakoś pomóc ludziom łatwiej przez to przejść.
Odnośnie drugiego pytania też masz rację że niektórzy sobie na to zasługują grzesząc ale co z ludżmi którzy są słabej wiary nie chodzili do kościoła ale żyjąc postępowali dobrze i nikomu nie wyrządzali krzywdy?Czy tacy "niewierni" też pójdą do piekła skoro żyli dobrze?
Odnośnie trzeciego pytania wist nie dziw się że są tacy ludzie jak ja którzy nie wiedzą jak teologia pogodziła to zagadnienie.Jak wiesz to napisz.Nie każdy jest tak wszechwiedzący na temat religii.Po to tutaj napisałem żeby się takie rzeczy dowiedzieć.


So paź 25, 2008 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Nie potrafię się już połapać w kwestiach wiary. Kiedy interpretować coś dosłownie a kiedy nie. Co z tego że jacyś spece od pisma coś tam twierdzą skoro są to tylko opinie ludzkie. A jest ich bardzo wiele. Można wierzyć, ze na niektórych działa Duch Święty. Ale to tylko wiara - takie widzimisię.
Wiele religii, miliony twierdzeń, mocno ograniczony rozum. Strasznie łatwo zbłądzić. Najpierw jesteśmy my a potem to co poznajemy. Jak mam się dowiedzieć że się nie mylę? Że dobrze wybieram autorytety, które dokonują interpretacji?

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


So paź 25, 2008 20:40
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
Maniek7911 napisał(a):
co z ludżmi którzy są słabej wiary nie chodzili do kościoła ale żyjąc postępowali dobrze i nikomu nie wyrządzali krzywdy?Czy tacy "niewierni" też pójdą do piekła skoro żyli dobrze?

Wierzymy, że w miłosierdziu Bożym pójdą do nieba (choć być może nie tak od razu).

Cytuj:
Odnośnie trzeciego pytania wist nie dziw się że są tacy ludzie jak ja którzy nie wiedzą jak teologia pogodziła to zagadnienie.Jak wiesz to napisz.Nie każdy jest tak wszechwiedzący na temat religii.Po to tutaj napisałem żeby się takie rzeczy dowiedzieć.

Sprawa jest prosta: opowiadanie o stworzeniu świata, nie chce nam pokazać jak powstawał świat. Bo zasadniczo powinno się to nazywać: "opowiadania o Bogu, który będąc od zawsze z miłości stwarza świat i w nim umieszcza człowieka". Nie chodziło autorowi o to, by pokazać, że świat został stworzony w 6 dni. Nie. Chodziło, by pokazać Boga jako stwórcę miłującego człowieka. Pokazanie uprzywilejowanego miejsca człowieka w świecie przyrody. A posłużono się przy tym opowiadaniem o stwarzaniu świata.

Ot i cała filozofia.

Oczywiście jest to skrót, celem pogłębienia wiedzy odsyłam do różnych komentarzy (Łacha, czy Stachowiaka).

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


So paź 25, 2008 20:44
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
Maniek7911 napisał(a):
Dziękuję za odpowiedzi.
Julka masz rację że jest strach przed nieznanym ale skoro mamy duszę to ona powinna nam jakoś pomóc ludziom łatwiej przez to przejść.
Odnośnie drugiego pytania też masz rację że niektórzy sobie na to zasługują grzesząc ale co z ludżmi którzy są słabej wiary nie chodzili do kościoła ale żyjąc postępowali dobrze i nikomu nie wyrządzali krzywdy?Czy tacy "niewierni" też pójdą do piekła skoro żyli dobrze?
Odnośnie trzeciego pytania wist nie dziw się że są tacy ludzie jak ja którzy nie wiedzą jak teologia pogodziła to zagadnienie.Jak wiesz to napisz.Nie każdy jest tak wszechwiedzący na temat religii.Po to tutaj napisałem żeby się takie rzeczy dowiedzieć.


No wiesz, dusza może Ci pomóc.. Ty sam możesz sobie pomóc tym, wiedząc, że naprzykład po śmierci czeka Cię lepsze życie, że jeśli wierzysz w Boga i jesteś dobrym chrześcijaninem to się z nim spotkasz :) że spełnią się te wszystkie obietnice Pana Boga , że będziemy żyć wiecznie.. etc.

Maniek7911 napisał(a):
le co z ludżmi którzy są słabej wiary nie chodzili do kościoła ale żyjąc postępowali dobrze i nikomu nie wyrządzali krzywdy?Czy tacy "niewierni" też pójdą do piekła skoro żyli dobrze?


Wiesz trudno mi odpowiedzieć Tobie na to pytanie, bo jak wcześniej twierdziłeś nie jestem " specem" od religii , ani teologiem ,ale myślę, że skoro chcę iść do nieba to muszę widzieć cel pójścia tam. Muszę wiedzieć po co tam idę. Po to ,aby się spotkać z Bogiem i być z nim już na zawsze.
Trzeba się zastanowić i odpowiedzieć sobie na pytanie : Czy dla mnie naprzykład Pan Jezus jest żywy.. czy ja mam z nim kontakty przyjacielskie.. no bo niestety jak się nie ma w życiu odniesienia we wszystkim do Pana Boga to hierarchia wartości się wywraca do góry nogami.. więc po co Ci iść do nieba jak nie widzisz w tym sensu.. odpowiedz sobie najpierw na to pytanie, a nie , na to czy jak będę żył bez Boga to się zbawię..
a zresztą jeśli bym miała odpowiedzieć Ci na pytanie opierając się właśnie na Piśmie św. to odpowiedziałabym się, że Droga do zbawienia wiedzie poprzez Pana Jezusa.. poprzez żywe dawanie świadectwa w Panu Bogu.. :)


So paź 25, 2008 20:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Maniek7911

zachecam do przeczytanai: http://teologia.pl/m_k/zag04-12.htm#b

jak i wielu innych tematow: http://teologia.pl/m_k/hasla.htm

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


So paź 25, 2008 21:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt paź 24, 2008 9:03
Posty: 14
Post 
Dziękuję achawa za materiał ale to też daje do myślenia bo w takim razie współczuję człowiekowi który się urodził w kraju gdzie nie dotarło Pismo Święte.To jest dla mnie niesprawiedliwe.Niejeden pójdzie przez to do piekła


N paź 26, 2008 8:16
Zobacz profil
Post 
Maniek7911 napisał(a):
pójdzie przez to do piekła

nie pójdzie.


N paź 26, 2008 8:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Maniek7911 napisał(a):
Dziękuję achawa za materiał ale to też daje do myślenia bo w takim razie współczuję człowiekowi który się urodził w kraju gdzie nie dotarło Pismo Święte.To jest dla mnie niesprawiedliwe.Niejeden pójdzie przez to do piekła


podaj fragment z tej strony, ktora Ci podalem piszacy ze ludzie nie znajacy Pisma Swietego pojda do piekla. Chyba nie przeczytales dokladnie.

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


N paź 26, 2008 9:03
Zobacz profil WWW
Post Re: Trzy pytania
Maniek7911 napisał(a):
Dlaczego się boimy? Nie mogę tego zrozumieć.

Bo tak naprawdę każdy wątpi w istnienie Boga.
Boga traktuje jako nadzieję, że może jest. Ale tak naprawdę w niego nie wierzy.
Przykładowo, ktoś bliski traci rękę lub nogę w wypadku. Żaden katolik nie modli się o to aby odzyskał tą część ciała, gdyż wie, że Bóg nie spełni jego modlitwy, nawet jak by dał na mszę do 10'ciu kościołów.
Zdrowy rozsądek, a wiara w Boga, to dwie różne sprawy. :-)


N paź 26, 2008 13:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Widzisz Maniek7911 ta lekka ironia nie była potrzebna z Twojej strony. To nie tak że ja wielce oświecony chciałem się powywyższać. Poprostu martwi mnie to ską bierze się tak niezgodna z nauczaniem Kościoła nauka dotycząca Biblii jak koniecznośc dosłownego wierzenia zę byli jacyś Adam i Ewa, a księga Rodzaju ma tylko opisać prawdziwe historie. W ten sposób całkowicie gubi się sens. Trzeba pamiętać że Biblia została spisana przez ludzi, a ci ludzie operowali danym językiem i próbowali opisac pewne rzeczy jak np. powsatanie świata ale w kontekście działania Boga. I tak mieszali swoją wiedzę o powstaniu z pewnymi prawdami uniwersalnymi. Bóg jest niepojęty, a jednak objawia człowiekowi prawde, tylko że ta prawde trzeba słowami jakoś przekazać. Starożytni operowali danymi pojęciami, wiedzą, mieli okręsloną mentalność. Trzeba o tym pamiętać. Bynajmniej nie porzucac całą dzisiejszą naukę, na rzecz 6 dniowego stworzenia świata i jakoś to będzie.
Nie żebym odradzał pisanie tutaj, ale to forum dyskusyjne, niekoniecznie encyklopedia do zadawania pytań, ale jak widzisz odpowiadamy z grzeczności i troski. Ale nie wierze że długo trzeba szukać w necie aby otrzymać odpowiedz na Twoje pytania. Stąd też moje, jak to jest moźliwe że tylu ludzi operuje tak mocno zniekształconą wiedzą o Biblii.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N paź 26, 2008 21:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt paź 24, 2008 9:03
Posty: 14
Post 
Widzisz Wist jestem osobą (chyba większość jest takich na świecie) wierzącą która wierzy w Boga ale nie uczyła się Bibli intensywnie.Uważam że biblia jest bardzo potrzebna ponieważ daje ludziom wiarę i nadzieję ale jest ona spisana przez ludzi i może być w niej wiele nieprawdy dlatego m.in.nie znam jej dobrze.Za to mocno wierzę że jest Bóg ta siła ta moc która sprawia że planety krąża że rośliny rosną że my żyjemy ale...właśnie zawsze jest jakieś ale dlatego piszę.


Pn paź 27, 2008 9:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL