|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
Pytanie do okularników :)
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Pytanie do okularników :)
Mam taki problem, a w zasadzie nie ja, ale mniejsza z tym. Może ktoś będzie wiedział akurat
Jeżeli ktoś ma podwójna wadę wzroku, czyli krótkowzroczność (ok. -5) i astygmatyzm (1 z kawałkiem), to czy możliwe jest noszenie soczewek korekcyjnych z minusami i do tego okularów z astygmatyzmem? Soczewki z astygmatyzmem to duży wydatek. Czy ktoś tak może nosi?
Dziękuję za wszelkie sugestie 
|
| So maja 17, 2008 18:02 |
|
|
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
 Re: Pytanie do okularników :)
Sama mam podobny problem.
Pod koniec zeszłego roku zaczęłam panikować, że gorzej widzę i że w mojej robocie dorabiam się ślepoty.
No i okazało się że mam zle dobrane szkła.
Krótkowzroczność mi się zmniejszyła, ale doszedł astygmatyzm. Zafundowałam sobie nowe szkiełka, cylindry i jestem wstrząśnięta jak wielka jest różnica.
Jeśli tak czy tak masz zamiar nosić okulary (do soczewek) to proponowałabym również cylindry. Jest to najkorzystniejsze finansowo rozwiązanie.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| So maja 17, 2008 18:59 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Dzięki Rojza, jakoś na Ciebie zawsze można liczyć
Chodzi mi głównie o to, czy można nosić soczewki z samymi minusami i szkła z samym astygmatyzmem na raz. Czy to nie koliduje jakoś ze sobą. Głównie tu chodzi o jazdę samochodem. Jeżeli jest duże słońce to wygodniej się jeździ w okularach przeciwsłonecznych, a to jest możliwe tylko jak się ma soczewki. Astygmatyzm przy jeździe nie przeszkadza. Jest z tym gorzej w zamkniętych pomieszczeniach i wtedy by się po prostu nakładało na soczewki jeszcze okulary z astygmatyzmem. Tylko czy to jakoś nie przeszkadza jedno drugiemu, czy wzrok się nie psuje i czy jest komfort widzenia?
|
| So maja 17, 2008 19:20 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Chyba lepiej zapytac okulisty.
Szczerze nie spotkalam sie, zeby osobno miec szkla na astygmatyzm i osobno na krotkowzrocznosc... jakos brak w tym logiki...
Ja nosze szkla z cylindrami, same krotkowzroczne powodowaly dalsze pogarszanie sie wzroku, bole glowy itp.
Albo ja nie do konca rozumiem o co Tobie chodzi Rita...
|
| So maja 17, 2008 21:15 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Zuco, a jeździsz samochodem w pełnym słońcu? Albo po prostu chodzisz w pełnym słońcu po ulicach? Jeżeli nie masz przyciemnianych szkieł, które według mnie wyglądają... tak sobie... to masz problem. Bo słoneczko po oczach daje
Najlepiej by było mieć soczewki z jednym i drugim, ale takie są bardzo drogie  Żeby trochę przyoszczędzić, można by nosić soczewki na krótkowzroczność i okulary na astygmatyzm w pomieszczeniach, gdzie astygmatyzm daje się we znaki. A na otwartych przestrzeniach, gdzie nie odgrywa dużej roli brak korekcji astygmatyzmu nosić soczewki i okulary przeciwsłoneczne.
Wiem, okulista powinien wiedzieć, ale się zastanawiałam, czy może ktoś coś takiego praktykuje i jak to się sprawdza
Te dwie wady nie powinny jakoś sobie przeszkadzać, bo są w zasadzie niezależne od siebie.
We wtorek TŻ (bo to o niego chodzi) idzie do okulisty to się może dowie. Na razie w optykach różnych ekspedientki robiły tylko duże oczy, że takie dziwne wymagania ktoś może mieć 
|
| So maja 17, 2008 21:32 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rita daje sie slonce we znaki. Ale w kazdych okularach sie daje.
Ja mam jedna zasade: na wzroku wole nie ozczedzac, do tej pory sie oplacalo a "inwestycja" sie zwraca.
Cytuj: Żeby trochę przyoszczędzić, można by nosić soczewki na krótkowzroczność i okulary na astygmatyzm w pomieszczeniach, gdzie astygmatyzm daje się we znaki. A na otwartych przestrzeniach, gdzie nie odgrywa dużej roli brak korekcji astygmatyzmu nosić soczewki i okulary przeciwsłoneczne.
Jak dla mnie za bardzo kombinujecie. Ale to juz Wasza sprawa, a okulista jak dobry, to dobrze doradzi...a jak kiepski to wspolczuje... Cytuj: Te dwie wady nie powinny jakoś sobie przeszkadzać, bo są w zasadzie niezależne od siebie.
Byc moze, aczkolwiek niekoniecznie.
|
| So maja 17, 2008 21:38 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cóż, soczewki z astygmatyzmem to jednak miesięczny wydatek, na który jeszcze nie możemy sobie pozwolić oboje bądź co bądź studiując
Jeszcze inna wersja to ciemne okulary z astygmatyzmem i krótkowzrocznością  Ale poczekamy na radę okulisty.
A jak ty sobie radzisz? Masz ciemne okulary na lato? Zmieniasz w pomieszczeniach?
|
| So maja 17, 2008 21:46 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Mam jedne do smigania wszedzie, szkla normalne. Nieszczegolnie mi przeszkadzaja, podczas jazdy autem rowniez. Poza tym popatrz u roznych optykow, moze da sie dogadac, ze jedna para takich ze szklami krotko+astygmatyzm a druga taniej przeciwsloneczna. Takie rozwiazanie najbardziej polecam.
|
| So maja 17, 2008 22:02 |
|
 |
|
vi
Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34 Posty: 352
|
Mam zamówione soczewki, krótkowzroczność+astygmatyzm, ok 300 zł za 6 kompletów miesięcznych. Jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądało ich noszenie (do tej pory tylko sferyczne). Ale korekcja astygmatyzmu daje rewelacyjną poprawę widzenia, więc mnie to skusiło na taka próbę.
Do samochodu mam zrobione bardzo ciemne szkła optyczne wprawione w zwykłe przeciwsłoneczne okulary (sferyczne) - rewelka.
_________________ Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka, skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą? Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham! Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)
|
| So maja 17, 2008 22:13 |
|
 |
|
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Rita napisał(a): Dzięki Rojza, jakoś na Ciebie zawsze można liczyć  ?
Na mnie też można, ale nie znam się na soczewkach. 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
| So maja 17, 2008 22:42 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Odnośnie okularów słonecznych- nie chodzę w nich i nie prowadzę. Po prostu nie potrafię. Jakkolwiek moja instruktorka doradzała mi fotochromy do moich okularów optycznych (mam malutkie szkiełka). Mi jednak całkowicie wystarcza powłoka antyrefleks.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| So maja 17, 2008 23:16 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
vi, a gdzie zamawiasz? Bo z tego co patrzyliśmy to soczewki z astygmatyzmem i krótkowzrocznością kosztują dużo więcej niż cena, którą podałeś.
Cytuj: Do samochodu mam zrobione bardzo ciemne szkła optyczne wprawione w zwykłe przeciwsłoneczne okulary (sferyczne) - rewelka. To znaczy same minusy z ciemnych szkieł? zuco, okulary z dwiema wadami TŻ nosi już kilkanaście lat (już jako dziecko miał okulary). Dopiero jednak przy jeździe samochodem zaczęło przeszkadzać słoneczko. Tym bardziej, że często jeździ na długie trasy i w tedy wzrok się po prostu potwornie męczy. Chyba druga para okularów z ciemnymi szkłami to dobry pomysł. Prosty i wygodny. To jest nasza druga opcja  Cytuj: Na mnie też można, ale nie znam się na soczewkach.
Olinka, wiem że można 
|
| N maja 18, 2008 9:47 |
|
 |
|
vi
Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34 Posty: 352
|
Rita napisał(a): vi, a gdzie zamawiasz? Bo z tego co patrzyliśmy to soczewki z astygmatyzmem i krótkowzrocznością kosztują dużo więcej niż cena, którą podałeś. w zakładzie optycznym, w którym też urzęduje lekarz okulista. Zamawiał lekarz, po moich pełnych obaw pytaiach o cenę, wybrał chyba najtańsze (Johnsona?) bo stwierdził po konsultacjach z salonem sprzedaży, ze gotowych takich nie mają chwilowo, i trzeba zamówić. Rita napisał(a): To znaczy same minusy z ciemnych szkieł?
tak.
Ale do tej pory, całe życie mam same minusy. to pierwsza próba korekcji astygmatyzmu u mnie, i od razu "z grubej rury", czyli soczewki... Bo soczewki noszę głównie w górach, a tam się dobre widzenie przydaje  Okulary też zrobię.. zobaczymy co będzie. Może od razu nie zbankrutuję 
_________________ Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka, skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą? Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham! Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)
|
| N maja 18, 2008 15:28 |
|
 |
|
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Cena soczewek to jedno, wiem, że sprawy finansowe często rpzeważają, ale jeśli chodzi o oczy, to warto o nie dbać. Polecam soczewki Bausch&Lomb. Bardzo mało osób ma do nich zastrzeżenia, a cena stosunkowo zbliżona do innych, a jakość lepsza.
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
| N paź 26, 2008 0:52 |
|
 |
|
vi
Dołączył(a): Wt paź 03, 2006 9:34 Posty: 352
|
Julia napisał(a): Cena soczewek to jedno, wiem, że sprawy finansowe często rpzeważają, ale jeśli chodzi o oczy, to warto o nie dbać. Polecam soczewki Bausch&Lomb. Bardzo mało osób ma do nich zastrzeżenia, a cena stosunkowo zbliżona do innych, a jakość lepsza.
Po używaniu Johnsonów, już sobie obiecuję, że następne będą Ciba. Te leżały mi najbardziej. Na pewno to sprawa indywidualnych preferencji... Jako że cena gra rolę, kupuję długoterminowe i dlatego nie mogę sobie za często pozmieniać  Może kiedyś wypróbuję te Bausch&Lomb też.
_________________ Cóż z tego, że go kiedyś zdmuchniesz w mgnieniu oka, skoro wciąż przemijając – wciąż jeszcze jest sobą? Ja ten Twój świat, co mija, kocham Panie! – kocham! Jak żywą kadzielnicę bujam go przed Tobą! (Beata Obertyńska)
|
| N paź 26, 2008 11:09 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 15 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|