Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 15:42



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Sareneth napisał(a):
Tylko, dlaczego nie spotkał nas taki pprzeskok odnośnie pedofilii fetyszyzmu lub ekchibicjonizmu?


Może dlatego, że homoseksualizm jest bardziej rozpowszechniony w populacji niż fetyszyzm i ekshibicjonizm.

Co ciekawe spostrzeganie pedofilii zmieniło się. Jeszcze na początku XX wieku w USA sprawy takie rzadko trafiały do organów ścigania a nawet tam zdarzało się, że dorosły "został sprowokowany" lub też "tylko zaspokajał ciekawość dziecka". Jak widać przyzwolenie społeczne w tej dziedzinie (mówię przez cały czas o USA, nie jestem w stanie w stu procentach określić jak to było u nas) zmniejszyło się i to znacznie.

Sareneth napisał(a):
Peofilia to choroba. A uprawianie seksu z dziećmi "dla rozrywki" lub z braku innej możliwości jest zboczniem, które z chorobą może nie mieć nic wspólnego.


Jednak nie wynika to z definicji, które sam stosujesz.

Parafilia, zaburzenie preferencji seksualnych (dawniej: dewiacja seksualna, zboczenie seksualne) to rodzaj zaburzenia na tle seksualnym, w którym wystąpienie pełnej satysfakcji seksualnej uzależnione jest od pojawienia się specyficznych przedmiotów, rytuałów czy sytuacji.

stan, w którym jedynym lub preferowanym sposobem osiągania satysfakcji seksualnej jest kontakt z osobami nie posiadającymi trzeciorzędowych cech płciowych (z dziećmi).

Z tego co piszesz wynika jednoznacznie, że można zdiagnozować pedofilię u osoby, która może osiągać satysfakcję seksualną w "normalnym" akcie seksualnym.

Określenie jej jako choroby nie wynika z tych definicji ale tego jak społeczeństwo ocenia to zjawisko.

Sareneth napisał(a):
I powtórzę raz jeszcze: opisano przypadki pedofilii, fetyszyzmu iinnych. Odnleziono różne przyczyny tych dewiacji. Czegoś podobnego nie wykryto dla homoseksualizmu. Nie wiadomo skąd się bierze (poza tierdzeniem że to kara z niebios), dlczegi i na kogo natrafi.


Parafilie nie są jednorodnymi zjawiskami o jednorodnej etiologii. Nie ważne ile razy to powtórzysz, ale nadalnie będzie to prawdą. Zaburzenia psychiczne mają to do siebie, że mają złożoną etiologię.

Kryteria, które opisałeś powyżej aby wykazać, że homoseksualizm nie jest chorobą są także prawdziwe dla schizofrenii, która jest uważana za zaburzenie.

Sareneth napisał(a):
Mydlenie oczu? Powiedz kiedy człowiek jest zdrowy?


Wtedy gdy zostanie za takiego uznany. Pojęcia "zdrowie" i "choroba" nie są obiektywnymi pojęciami naukowymi w sensie ścisłym. Wynikają one z ludzkiej oceny pewnych obiektywnych stanów organizmu.

WHO nie odkryła definicji zdrowia tylko ją utworzyła na podstawie pewnego consensusu.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N lis 02, 2008 14:17
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Peofilia to choroba. A uprawianie seksu z dziećmi "dla rozrywki" lub z braku innej możliwości jest zboczniem, które z chorobą może nie mieć nic wspólnego. I powtórzę raz jeszcze: opisano przypadki pedofilii, fetyszyzmu iinnych. Odnleziono różne przyczyny tych dewiacji. Czegoś podobnego nie wykryto dla homoseksualizmu



ty zdaje się nie rozumiesz tego co napisałem - pewnie dlatego się do tego nie odnosisz....

a przyczyny homoseksualizmu są znane (jak się wydaje)
drobna różnica polega jedynie w pojmowaniu przyczyn tych zachowań
homoseksualne lobby terrorystycznymi metodami a także z powodów politycznych i społecznych zmusiło psychiatrów do zmiany klasyfikacji homoseksualizmu

tu powracam do swej prośby - poproszę o podanie jakiegoś przykładu uznania rzekomo dowiedzionej naukowo prawdy metodą głosowania
taką metodą uznano homoseksualne zachowania za coś normalnego...
więć nie pisz o tym, że jest to dowiedzione, że to naukowa prawda itd..
bo posługujesz się manipulacją (stosowaną przez homoseksualistów z powidzeniem od kilkudziesięciu lat)

a co do reszty:

http://www.rodaknet.com/rp_art_4170_czy ... ofilia.htm


N lis 02, 2008 14:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Cytuj:
Wtedy gdy zostanie za takiego uznany.



Po wielokrotnym przebadaniu gejów i lesbijek stwierdzono, że są oni zdrowi. W związku z czym uznano, że homoseksualizm nie jest chorobą.

Próbujesz udowodnić mi niewiedzę, głupotę, laicyz i analfabetzm. A następnie powtarzasz to, co zostało już ujęte. Czepiasz się, czy na siłę próbujesz doieść swoich racji?

Pragnę jeszcze dodać, że podobna dyskuj już miała miejsce, więc nie widzę w sensu przepisywanie tego http://www.forum.wiara.pl/viewtopic.php?t=14395 wątku.

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N lis 02, 2008 15:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Sareneth napisał(a):
Próbujesz udowodnić mi niewiedzę, głupotę, laicyz i analfabetzm. A następnie powtarzasz to, co zostało już ujęte. Czepiasz się, czy na siłę próbujesz doieść swoich racji?


Jedyne co próbuje to wskazać Ci, że nie ma naukowych podstaw aby udowodnić, że homoseksualizm nie jest chorobą. W tym wypadku o decyzji o wykreśleniu go z ICD oraz DSM zadecydowało przyzwolenie społeczne dla tego typu zjawiska. Gdy mówimy o psychicznym funkcjonowaniu człowieka nauka zajmuje się jedynie opisem zjawisk. Decyzja czy to jest norma czy też zaburzenie jest związana z jego spostrzeganiem w społeczeństwie.

Homoseksualizmu nie ma w ICD-10 i DSM-IV. Fakt, z tym się nie sprzeczam. Jednak nie stało się to dzięki jakimś odkryciom nauki. Podałem Ci nawet tekst na ten temat wydany przez Instytut Psychologii Zdrowia przy Polskim Towarzystwie Psychologicznym.

Sareneth napisał(a):
Po wielokrotnym przebadaniu gejów i lesbijek stwierdzono, że są oni zdrowi. W związku z czym uznano, że homoseksualizm nie jest chorobą.


Tautologia. Nie wyjaśnia nic jeśli chodzi o klasyfikację homoseksualizmu jako zdrowia/choroby.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N lis 02, 2008 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Alo ja czegoś ie rozumem, albo Ty.

Nie odnaleziono wirusa/bakteri/priona i innej przyczyny homoseksualizmu. Medycyna czy społeczeńswo?

Przebadni homoseksualiści byi zdrowi. Meycyna czy społeczeńtwo ich przebadało?

Normę ustala społeczeństo.

Co normą nie jest też.

Co jest zdrwiem ustalają lekaże i naukowcy.

Więc to lekarze wykreślili homosekualizm z listy WHO. Nawet jeśli były naciski, to i tak nic by nie dał.


Nie wykryto np. do końca dlaczego ludzie chorują na sepsę. Więc co? Jak zbiorę 100000000 mln. podpisów, to wykreślą ją z listy chorób? Albo nowotwór? Albo autyzm? A jak zbiorę tych podpisów 1000000000 to zapiszą heteroseksualizm na listę chorób? Bo wkońcu społeczeństwo tego oczekuje...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N lis 02, 2008 16:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Sareneth napisał(a):
Nie odnaleziono wirusa/bakteri/priona i innej przyczyny homoseksualizmu.


Argument nieadekwatny, ponieważ ignoruje złożoną etiologie wszystkich zjawisk związanych z funkcjonowaniem psychologicznym człowieka (etiologia w tym zdaniu jest używana ogólnie jako badanie przyczyn a nie tylko przyczyn chorób).

Sareneth napisał(a):
Przebadni homoseksualiści byi zdrowi.


To zależy.
Jeśli badający korzsytał z DSM to do 1973 byli diagnozowani jako chorzy, w późniejszych latach jako zdrowi.
Jeśli badający korzystał z ICD to do 1990 byli diagnozowani jako chorzy, w późniejszych latach jako zdrowi.

Sareneth napisał(a):
Normę ustala społeczeństo.

Co normą nie jest też.

Co jest zdrwiem ustalają lekaże i naukowcy.


Korzystam z pojęcia normy takiego jakie jest wykorzystywane w naukach behawioralnych. W tym wypadku pojęcie normy i zdrowia zgrubsza się pokrywa (ponieważ definicja WHO rozszerza jeszcze znaczenie zdrowia na nie tylko brak choroby).

Sareneth napisał(a):
Nie wykryto np. do końca dlaczego ludzie chorują na sepsę. Więc co? Jak zbiorę 100000000 mln. podpisów, to wykreślą ją z listy chorób? Albo nowotwór? Albo autyzm? A jak zbiorę tych podpisów 1000000000 to zapiszą heteroseksualizm na listę chorób? Bo wkońcu społeczeństwo tego oczekuje...


Może bliższy przykład, w temacie funkcjonowania psychoseksualnego człowieka. W Holandii (bodajże) jest gość, który założył partię, której jednym z celów jest propagowanie pedofilii. Jeśli np. 80% osób na świecie (lub na zachodzie) uzna to za świetny pomysł wówczas przestanie być to spostrzegane jako zaburzenie. A jeśli to nie będzie zaburzenie to będzie trzeba je wykreślić z ICD.

Dokładnie to samo miało miejsce w kulturach antycznych. Ponieważ normy (a tym samym określanie co jest patologią/chorobą) jest właśnie zależne od kontekstu społeczno-kulturowego. I to właśnie widać najlepiej w przypadku funkcjonowania psychicznego, w zdecydowanie mniejszym stopniu ma to miejsce przy funkcjonowaniu somatycznym organizmu (dlatego nowotwór i sepsa to nie najlepszy przykład).

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N lis 02, 2008 17:32
Zobacz profil
czasowo zablokowany
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 25, 2008 18:38
Posty: 303
Post 
Homoseksualizm jest (jednocześnie):
- grzechem - czyli masz wolną wolę co do zachowania zgodnie z popędem czy też przejęcia kontroli nad sobą;
- chorobą - czyli jak każda choroba jest uleczalny (nie koniecznie przez lekarzy)

Sam byłem świadkiem różnych uzdrowień z homoseksualizmu - na tzw. Mszach o uzdrowienie (i uwolnienie) - są to Msze Święte na których charyzmatycy - członkowie Odnowy w Duchu Świętym - posługują modlitwami wstawienniczymi (m.in. modlitwą o uzdrowienie). I jak pierwszy raz usłuszałem o takim przypadku to było poprostu piękne uczucie jak taki ktoś musi słyszeć, że pokocha prawdziwą naturalną miłością kobietę i stworzy z nią rodzinę (był to mężczyzna)


N lis 02, 2008 17:44
Zobacz profil WWW
Post 
to nie było uzdrowienie tylko pranie mózgu.


N lis 02, 2008 19:43

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
Jak jest chorobą, to jak może być grzechem?
Skoro jest normalny, nie jest grzechem. Chyba, że zwierzęta też są zdolne, żeby popełniać grzech.


N lis 02, 2008 20:06
Zobacz profil
Post 
a.R.E.k. napisał(a):
Jak jest chorobą, to jak może być grzechem?
wiesz...
stosowanie naszej,ludzkiej logiki do decyzji Boga Łaskawego to błąd ;-)


N lis 02, 2008 20:30
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
A ja znam opowieści milionów osób, które zostały wyleczone z chrześcijaństwa...


Snafu: z tego co piszesz wynika, że społeczeństwo ustala co chorobą jest, a co nie jest. Wynika z tego, że naprawdę ludzie znają się ttylko na leczeniu, polityce i uczeniu dzieci.


Czy jeżeli nie odnaleziono żadnej przyczyny choroby, i jeżeli choroba ta nie czyni żadnych zmian, które przeszkadzałyby w normalnym działaniu w społeczeństwie, to czy coś takiego może nosić nazwę choroby? Jeżeli tak, to podaj przykład.


Widzisz. Skoro wszystko zależy od kontekstu kulturowego i religijnego, nie od choroby, to albo wasza kultura i religia jest beznadziejna, albo to ja jestem nienormalny (i inni podobnie do mnie)...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N lis 02, 2008 20:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Sareneth napisał(a):
Czy jeżeli nie odnaleziono żadnej przyczyny choroby, i jeżeli choroba ta nie czyni żadnych zmian, które przeszkadzałyby w normalnym działaniu w społeczeństwie, to czy coś takiego może nosić nazwę choroby? Jeżeli tak, to podaj przykład.


1. Tylko czy określony stan uznaje się za chorobę na podastawie tego czy znasz jego przyczyny? Nie.
2. Tylko czy aby mówić o chorobie muszą występować zmiany? Nie.
3. Tylko czy normalne działanie w społeczeństwie można określić przez ustaleniem tego co jest normą a co nie? Nie.
4. Tylko czy normalne działanie w społeczeństiwe mówi nam, że określony stan to zdrowie? Nie.

To co napisałeś wcale nie jest pomocne w określaniu czy coś jest chorobą. Jestem w stanie do każdego z wymienonych powyżej tekstów conajmniej jeden stan organizmu uznawany za zaburzenie.

Może zastanów się najpierw czy Twoje kryteria są wogóle adekwatne. Na jakiej podstawie je sformułowałeś?

Sareneth napisał(a):
Widzisz. Skoro wszystko zależy od kontekstu kulturowego i religijnego, nie od choroby, to albo wasza kultura i religia jest beznadziejna, albo to ja jestem nienormalny (i inni podobnie do mnie)...


A czy słowo "choroba" jest czymś więcej jak ludzkim określeniem specyficznego stanu organizmu? Czy istnieje coś takiego jak choroba sama w sobie, czy też istnieją różne zjawiska, które ludzie sami sobie nazwali "chorobami"?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


N lis 02, 2008 21:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 10:47
Posty: 47
Post 
fetyszyzm, ekshibicjonizm... a voyeryzm? czy to też dewiacja i wykolejenie?
A czy jeśli ktoś się obnaża przed ukryta kamerą albo kimś podglądającym go przez okno to jest ekshibicjonistą? i kto w takiej sytuacji jest większym dewiantem, ten kto się obnaża i uprawia sek lub chociażby się masturbuje czy ten kto to ogląda?
Podobno w internecie jest duży rynek na nielegalne filmiki z ukrytych kamer albo nawet na całe historie. możnaby nagrać coś w polsce, zmontować, dodać bzdurny komentarz i sprzedawać - no dajmy na to w chinach albo w stanach. No ale w końcu w Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość, więc chyba się takie ohydne przestępstwa nie zdarzają...

_________________
"Widzę i osądzam, jak Stwórcy namiestnik,
Taniec śmierci, zdrady, gwałtu i rabunku."


Pn lis 03, 2008 14:50
Zobacz profil
Post 
sinuhe napisał(a):
No ale w końcu w Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość, więc chyba się takie ohydne przestępstwa nie zdarzają...


No co też TY ;). W Polsce wcale nie rządzi Prawo i Sprawiedliwość, bo do tej partii nie należy 100 % Polaków. Jeszcze jest wrogi element ;). To tak jak w przypadku religii. Do Boga nie należy 100 % ludzi i dlatego wrogim elementem steruje szatan ;).


Pn lis 03, 2008 15:00
Post 
Cytuj:
Po wielokrotnym przebadaniu gejów i lesbijek stwierdzono, że są oni zdrowi. W związku z czym uznano, że homoseksualizm nie jest chorobą.


to tylko opinia a nie prawda naukowa
są lekarze, którzy uznają zmiany hormonalne w podwzgórzu w okresie płodowym za przyczynę homoseksualizmu - co więcej uznają tę zmianę za coś nienaturalnego... za coś chorego


tu dygresja - już dziś dokonuje się operacji dzieci w łonach matek po to by przed ich narodzeniem wykluczyć jakąś wadę...
nikt przeciwko temu nie protestuje - jednak gdy mówi sie o ingerencji hormonalnej, której celem byłoby wykluczenie zmian powodujących (byc może) zachowania homoseksualne to środowiska homoseksualne wyrażają swój sprzeciw - a dlaczego?

podobno homoseksualizm jest czymś naturalnym - homoseksualiści uznają pełen determinizm swoich zachowań....
jak zatem wyjaśnić to, że niektórzy swoje zachowania homoseksualne podejmują w wieku dorosłym.... - środowiska homoseksualne nie znajdują odpowiedzi na pytanie - od kiedy taki człowiek jest homoseskualistą

środowiska homoseksualne także nie odpowiadają na pytania o zdecydowanie większy procent ich społeczności (niż społecznośći heteroseksualnej) cierpiący na wszelkiego typu choroby psychiczne....

każdy naukowiec zadałby sobie pytanie - jesli 30-40% jakiejś grupy cierpi na zaburzenia psychiczne to dlaczego?
może ma to związek z jakąś cechą wspólną tej społecznośći?

jednak z powodu poliytycznej poprawności nikt takich pytań nie zadaje...

społeczność homoseksualna nie odpowie na pytanie czy istnieje związek między stwierdzeniem u siebie homoseskaulizmu a próbami popełnienia samobójstwa
nikt nie odpowie dlaczego zwiększa się aż o 10% ryzyko podjęcia próby samobójczej u chłopców związane z wiekiem - im wcześniej u siebie stwierdzą tym odsetek jest wiekszy o 10% od rocznika starszego

odpowiedź jest prosta - nie wystarczy stwierdzić że jest się zdrowym i terrorem zastraszyć lekarzy by to przyznali.... - by tym zdrowym być


Pn lis 03, 2008 17:50
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL