Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:00



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 homoseksualizm 
Autor Wiadomość
Post 
pocytowałem sobie twoje obszertne wyjaśnienia
zazwyczaj piszesz... - że coś jest takie i takie bo to zostało udowodnione i przedstawione przez ciebie - poza tymi słowami niczego więcej nie ma

pzdr


Cz lis 06, 2008 12:27
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Cytuj:
że coś jest takie i takie bo to zostało udowodnione i przedstawione przez ciebie

W identyczny sposob mozna rozumiec Biblie a wiec subiektywne nastawienie
Apostola do spraw homoseksualizmu.


Cz lis 06, 2008 15:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Cytuj:
chodzi własnie o to, że niczego nie wyjaśniłeś i kłamiesz kiedy piszesz, że nie da się go wyleczyć - da co potwierdza doświadczenie terapii
Kiedy katolik twierdzi, że modlitwą można wyleczyć homoseksualizm i inne "choroby", to wszystko w porządku (nawet jak nie ma żadnych dowodów poza paroma "opisami przeżyć" na jakimś forum) Kiedy jakakolwiek inna religia twierdzi, że jest w stanie uleczyć np. nowotwór, to zaraz kato-fanatycy podnoszą larum. Zadziwiające.



Na liście chorób WHO nie ma homoseksualizmu, i nie jest uważany za chorobę. Możesz się z tym nie zgadzać, ale takie są fakty. Skoro nie ma go na liście (i nie jest chorobą) to nie można go wyleczyć ŻADNYMI naukowymi metodami. Metody o któryvh nic nie mówisz to zwykła tresura, i wmawianie, że jak jest się gejem, to pójdzie się do piekła. Podaj metody, jakimi posługują się te organizacje leczące z homoseksualizmu. I znów prosiłbym, aby pochodziły z jakiegoś innego źródła niż katolickie forum.


Outsider prosiłbym abyś nauczył się czytać posty, i przyswoił sobie te 51 stron poprzedniego wątku o homoseksualiźmie. A jak ci coś przeszkadza, albo jesteś tu poto, abu narzucać innym swoją "niezwykle rozwiniętą i rozbudowaną tolerancję wynikającej z nauk twojego Boga" to może skończ?

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Cz lis 06, 2008 16:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Gej? Kiedyś nim byłem
Niektórzy homoseksualiści mogą pod wpływem ,
psychoterapii zmienić orientację seksualną
- dowodzi znany amerykański psychiatra

Autorem kontrowersyjnej pracy opublikowanej w paĄdziernikowym numerze "Archives of Sexual. Behavior". jest profesor uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku Robert L. Spitzer. Ma on ugruntowaną pozycje w gronie amerykańskich psychiatrów. Był jedna z osób, dzięki którym w 1973 roku Amerykanskie Towarzystwo Psychiatryczne usunęło homoseksualizm z listy zaburzeń psychicznych. O ile jednak 30 lat temu naukowiec zyskał reputacje osoby przyjaznej gejom, o tyle jego nowe badania sprawiają, ze ową reputację traci. Spitzer postanowił sprawdzić, czy osoby zainteresowane bardziej własną płcią niż przeciwną i poddające się terapii określanej w języku angielskim jako reparative therapy są wstanie przestawić się na heteroseksualizm. Terapia, o której mowa, sprowadza się przede wszystkim do rozmów z psychoterapeutami i zajęć w ramach grup wsparcia. Popularność takich terapii w odniesieniu do homoseksualistów nie jest dziś zbyt wysoka. W latach 60. i 70. wielu lekarzy wierzyło, ze są one całkiem skuteczne, ostatnio jednak raczej uważa się, ze jest to robienie ludziom "wody z mózgu" czy wręcz działanie na ich szkodę i że w ten sposób można tylko pogłębić depresje i poczucie beznadziei. Przystępując do badań, Spitzer był wyznawca takiego właśnie poglądu. Uzyskane rezultaty kazały mu go jednak zrewidować.
Psychiatra ogłosił, ze poszukuje gejów i lesbijek, którzy w wyniku terapii "przesunęli się" choć trochę w kierunku heteroseksualnoscii wytrwali w tym stanie przez co najmniej piec lat. Znalezienie takiej grupy wcale nie było proste. Ostatecznie, po wielu miesiącach starań, Spitzer dysponował telefonami 200 osób - 143mezczyzn i 57 kobiet. Naukowiec z każdą z tych osób przeprowadził ok. 45-minutowy telefoniczny wywiad. Nikt do tej pory nie wykonał podobnego badania na tak dużą skalę. Na wywiad składało się 114 pytań- większość albo wymagających odpowiedzi "tak" / "nie", albo "ocen w skali od O do.100" lub "od l do 10". Z relacji badanych wynikało, ze o ile przed rozpoczęciem leczenia wszyscy mężczyĄni czuli silny bądĄ bardzo silny pociąg do innych mężczyzno tyle po terapii tylko 23 proc. z nich twierdziło, ze nadal bardziej pociągają ich przedstawiciele własnej płci. U kobiet efekt był jeszcze wyraĄniejszy - po terapii zaledwie8 proc. przyznawało, ze wciąż bardziej atrakcyjne wydają im się inne kobiety. Istotnej zmianie ulęgło tez poczucie własnej tożsamości seksualnej. Przed terapią 2/3 mężczyzn uważało się za 80-100-procentowych gejów, po leczeniu 3/4 znalazło się na przeciwnym biegunie i twierdziło, ze są 80-1OO-procentowyrni heteroseksualistarni.Za tymi deklaracjami szły tez czyny. Przed rozpoczęciem leczenia większość mężczyzn uprawiała regularnie seks z innymi mężczyznami, po terapii tego typu kontakty zdarzały się sporadycznie.-u najbardziej zainteresowanych – a wiec gejów - jak i w środowisku naukowym. Spitzer po raz pierwszy "wychylił się" w tej sprawie w maju 2001 roku podczas kongresu Amerykanskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Ujawnione wtedy przez niego wstępne dane wywołały gwałtowne protesty aktywistów gejowskich, którzy odsądzili naukowca od czci i wiary, twierdząc, ze jego próba badawcza była "okropna i całkowicie niereprezentatywna dla społeczności lesbijek i gejów". Uczony postanowił jednak przygotować prace do druku. Zaproponował ją prestiżowemu "American Jouroal of Psychiatry" ,ten ja jednak odrzucił. Po ,długich wahaniach i wielu-korektach na druk zdecydował się nie mniej prestiżowy "Archives of Sexual Behavior". Redaktor naczelny pisma dr Kenneth J. Zucker wszczął jeszcze przed publiklcją debatę za pośrednictwem Internetu. Otrzymał 26 naukowych komentarzy, które opublikował wraz z pracą Spitzera. Są wśród nich zarówno glosy pełne pochwał, jak i ostrej, a nawet napastliwej krytyki. Zastrzeżenia zasadniczo dotyczą dwóch spraw – sposobu rekrutacji osób poddanych badaniu oraz wiarygodności danych.
- Zdaję sobie sprawę, że wszystkich nie przekonam - odpowiada na te zarzuty uczony. - Jedna rzecz jest jednak moim zdaniem niepodważalna: niektórzy geje i niektóre lesbijki mogą na skutek psychoterapii stać się dobrze funkcjonującymi heteroseksualistami.
Sławomir Zagórski
Gazeta Wyborcza

zrodlo: http://homoseksualizm.friko.pl/gej.php

pozatym wystarczy wrzucic na google haslo: psychoterapia dla homoseksualistow i wyskoczy tego dosc sporo....

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Cz lis 06, 2008 20:12
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Z czego w większości to strony katolickie...

Przyznaj, że nie jest to w 100% pewna "kuracja"...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Cz lis 06, 2008 21:47
Zobacz profil
Post 
Sareneth napisał(a):
Z czego w większości to strony katolickie...

Przyznaj, że nie jest to w 100% pewna "kuracja"...


po pierwsze - przestańcie dyskryminować tzw katolickie źródła
są równie obiektywne jak inne
rozumiem, że źródła gejowskie jako zupełnie niezaangażowane są w pełni obiektywne... - tak?
jesteście katofobami i wierzcie mi... jak każdą fobię i tę można wyleczyć :D

a co do terapii
to jak pewnie wiecie moi wielce oświeceni rozmówcy
to nie ma żądnej 100% terapii
nie ma 100% wyleczonych z depresjii alkoholizmu czy narkomanii
tak samo jest z terapią ukierunkowaną na reorientację...
pisałeś wcześniej o tym...
może napiszesz coś więcej....
napisz proszę jakie są warunki terapii nastawionej na reorientację...

i bardzo proszę nie mieszać do tego żadnej religii - co to ma do rzeczy?
co ma religia do uznania homoseksualizmu na chorobę bądź nie,
co to ma do doświadczeń psychiatrii pogrzebanych za pomocą jednego głosowania?
co?


pytanie (znów nie otrzymam na nie odpowiedzi - jak zwykle) czy coś co dotyka od 1 do 5% populacji jest normą?


Cz lis 06, 2008 23:15

Dołączył(a): Cz paź 16, 2008 17:01
Posty: 11
Post homoseksualizm
Tydzien temu zadałem takie pytanie:
"Wiem,że jest wiele osob homoseksualnych,którzy korzystali lub korzystają z terapii w grupach "odwaga' lub "pascha".Może on by się wypowiedzieli czy homoseksualizm jest uleczalny?!"
W ogólnej dyskusji na ten temat,ono chyba zostalo niezauważone.
Myślę,ze Swiadectwo osób wyleczonych doskonale rozwiało by wszelkie watpilwości na ten temat.


Pt lis 07, 2008 8:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post Re: homoseksualizm
tes popieram. Ale szczerze, to mysle ze ludzi ktorzy sa prohomo, nawet jesli WHO uzna homoseksualizm za chorobe i tak beda twierdzili ze to jest jak najbardziej normalne i nie jest sprzeczne z niczym. Jezus czynil cuda na oczach faryzeuszow a oni i tak w Niego nie uwierzyli, co nie oznacza ze mamy przestac dzialac, bo warto aby tacy uzdrowieni z homoseksualizmu ludzie mowili o tym glosno i wyraznie, bo jak narazie to swiat chce mowic tylko o tym ze homoseksualiz to naturalna sklonnosc czlowieka. Na "zachodzie" zamyka sie przed ogolem druga strone medalu, pokazuje sie tylko jedna, bo przeciez tak jest najprosciej manipulowac ogolem...

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Pt lis 07, 2008 8:33
Zobacz profil WWW
Post 
tes - świadectwo ludzi wyleczonych to zdecydowanie za mało...

znajdujemy się w pułapce, z której nie ma wyjścia

wszelkie świadectwa a także opracowania na temat reorientacji seksualnej nie mają żadnego znaczenia - zawsze (jak i tutaj ma to miejsce) głoszący prawdę o tym, że reorientacja jest możliwa zostaną oskarżeni o brak obiektywizmu i religijny fundamentalizm - a takie oskarżenia całkowicie eliminują wszelkie opracowania na ten temat

duże znaczenie ma także opinia środowisk homoseksualnych, najkrócej można zamknąć ją w kilku słowach i powtarzana jest w każdej debacie a brzmi ona mniej więcej tak: ktokolwiek twierdzi, że został wyleczony, że w jego życiu dokonała się reorientacja jest kłamcą i nigdy powtarzam nigdy nie był homoseksualistą.

opinia ta ma fundamentalne znaczenie a siła lobby homoseksualnego jest tak wielka, że nikt nie chce się temu przeciwstawić

stało się tak dlatego, że homoseksualistom udała się nieprawdopodobna manipulacja - zrównali mianowicie swoje zachowanie z formą istnienia
oparli swoją tożsamość na czynach i ze swej orientacji uczynili podstawę tożsamości - dzięki temu mogli przenieść dyskusję z pola moralności czy medycyny na pole polityczne i ukazali się światu jako nowa mniejszość -
a przecież jak mniejszością są żydzi czy murzyni mogą być i homoseksualiści
dlatego nie można zmienić orientacji jak nie można zmienić koloru skóry

dlatego homoseksualiści nie chcą się zgodzić by dyskusja o nich z pola politycznego przeniosła się na medyczne czy nie daj boże moralne...

ludzie rodzą się mężczyznami, kobietami, czarnoskórymi, rudymi i homoseksualistami....
tak jak ja nie mogę wyleczyć się - przeorientować swej męskości w kobiecość - tak homoseksualista nie może się przeorientować na heteroseksualistę....

tylko to czy jestem mężczyzną nie jest czynem a moją naturą....
homoseksualizm jest postępowaniem....
a do tego żaden homoseksualista się nie przyzna bo wówczas runęłaby cała misterna konstrukcja na której opiera się tożsamość gejowska

wówczas musieliby przyjąć, że zachowania seksualne podlegają woli a nie są naszą naturą, że te zachowania mogą podlegać ocenom (a oceniać je może psychiatria, społeczeństwo, religia itd)
i że nie będąc naturą podlegają zmianie.....
i tak koło się zamyka - bo homoseksualizm to natura i nie podlega zmianie - dlatego nie można sie przeorientować...
a kto tak twierdzi nigdy nie był homoseksualistą....

a swoją drogą - jak myślicie dlaczego środowiska homoseksualistów z taką nienawiścią i wrogością traktują doniesienia o reorientacji?


refleksja na koniec mojego udziału w tej rozmowie :D

kiedy się urodziłem homoseksualizm uznawany był za głęboka patologię, kiedy miałem klka lat amerykańscy psychiatrzy usunęli homoseksualizm z listy chorób.....
dziś w niektórych krajach europy mozna uprawiać seks z 12-letnimi chłopcami...
czego będę świadkiem za lat 20?


Pt lis 07, 2008 9:20

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Zdaję sobie sprawę, że temat budzi emocje. Prosiłbym jednak aby je choć trochę powstrzymać.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


So lis 08, 2008 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 20, 2008 10:47
Posty: 47
Post I'm straight
straight znaczy po angielsku [czy raczej po amerykańsku] prosty człowiek i jednocześnie heteroseksualista. odnosi się to często do sposobu mówienia itp. Czy to znaczy że w Polsce ktoś kto nie jest prostym człowiekiem jest automatycznie homoseksualistą?
Przypomina mi to faszyzm hiszpański, nie tak dawno czytałem o Federicu Garcii Lorce, hiszpańskim poecie. Jego oprawcy przechwalali się że wpakowali pedałowi dwie kule w dupe, choć był wierzący i teoretycznie pod opieką ludzi reżimu. Może po prostu pisał rzeczy które nie wszyscy rozumieli?

_________________
"Widzę i osądzam, jak Stwórcy namiestnik,
Taniec śmierci, zdrady, gwałtu i rabunku."


Śr lis 12, 2008 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
sinuhe to tak jakbyś pisała że w przeszłości mordowano starców i osoby niepełnosprawne bo nie było zwyczaju żeby się nimi opiekować. Oczywiście że zdarzają się takie przypadki jak opisałaś np. na Jamajce homoseksualistów wiesza się, co nie oznacza że chrześcijanie popierają tego typu działania. Ja uważam, że takim osobom trzeba pomagać w bardzo delikatny sposób ale jednocześnie trzeba stawiać wyraźne granice i mówić głośno o tym że homoseksualiz to ułomność / niepełnosprawność / choroba, a pragnieniem większości chorych ludzi jest to żeby wyzdrowieć w przeciwieństwie do tego co lansują masońskie media i środowiska, że homoseksualizm to normalna droga człowieka.

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Śr lis 12, 2008 21:40
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
A skąd Ty możesz wiedzieć że Twój "miłosierny i pełny tolerancji Bóg" nie zakwalifikować cię jako ułomnego/niepełnosprawnego/chorego? Czytając takie wypowiedziz utęsknieniem czekam na rok 2012...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Cz lis 13, 2008 8:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05
Posty: 818
Post 
Sareneth napisał(a):
Leczenie homoseksualizmu (skuteczne) opisane tylko na katolickim forum (którzy się tym zajmyują) nie jest miarodajne. To tak samo, jakby chrześcijańskich prawd wiary uczył zagorzały muzułmanin...
Richard Cohen, który opracował całościową i skuteczną metodę terapii skłonności homoseksualnych nie jest wcale katolikiem.
Proponuje zresztą żeby dyskutowac merytorycznie. Opis metody Cohena jest na stronie:
http://www.narth.com/docs/pol-cohen.pdf

[...] - link poprawiony; snafu

Wobec klasyfikacji WHO zastrzeżenia ma wielu lekarzy, którzy zajmują się tymi problemami. Jeśli homoseksualizm jest stanem normalnym, to dlaczego tak trudno jest osobom doświadczającym tych skłonności przeżywać swoją seksualność w sposób spełniony? Dlaczego często mają poczucie jakby im czegoś brakowało?. Mężczyzna może udawać kobietę, ale nigdy jej nie zastąpi. Dlatego wiele osób podejmuje wysiłek terapii, ktora choć wymaga czasu i wysiłku w wielu wypadkach pozwala odkryć przyczyny niedojrzałości emocjonalnej, przepracować je i uzdrowić oraz
odnależć prawdziwą i naturalną miłość w relacji z osobą płci przeciwnej.


Cz lis 13, 2008 11:02
Zobacz profil
Post 
micked napisał(a):

1 Jeśli homoseksualizm jest stanem normalnym, to dlaczego tak trudno jest osobom doświadczającym tych skłonności przeżywać swoją seksualność w sposób spełniony?
2 Dlaczego często mają poczucie jakby im czegoś brakowało?.


ad 1
może ze względu na niechęć "normalnej" części społeczeństwa wobec ich inności czego wyrazem można uznać choćby to, że:
Cytuj:
Wobec klasyfikacji WHO zastrzeżenia ma wielu lekarzy, którzy zajmują się tymi problemami.

ad 2
czy potwierdzają to jakieś badania czy to wynik przyssania się do...eee... palca (bez skojarzeń)


Cz lis 13, 2008 13:18
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL