Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt paź 03, 2025 22:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Człowiek w piekle a uczucia? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post Człowiek w piekle a uczucia?
Czy człowiek w piekle może poczuć radość?

Choćby taką najmniejszą?
Czy piekło to same negatywne uczucia?

Czy może jednak jest tam miejsce na uczucia pozytywne, na przykład radość z tego, że ktoś bliski nie musi tak cierpieć bo prawdopodobnie jest w niebie?

Dokładniej: czy człowiekowi będącemu w piekle mogą towarzyszyć jakiekolwiek emocje pozytywne, albo neutralne, czy tylko te negatywne związane z wieczną psychiczną agonią?

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


N lis 16, 2008 21:40
Zobacz profil
zbanowana na stałe

Dołączył(a): N wrz 21, 2008 10:05
Posty: 1111
Post 
no raczej w piekle nie ma radości " i będzie tam płacz i zgrzytanie zębów.."

i raczej przez wieczność...


N lis 16, 2008 22:41
Zobacz profil
Post 
Człowiek w piekle w ogóle nie cierpi. Jest szczęśliwy. Przecież to nie jest kara, a wybór, który podejmuje się przez swoje życie. A kto przy zdrowych zmysłach wybiera cierpienie? Nikt. Więc jeżeli przyjąć założenie wolnej woli i świadomego wyboru, to w piekle musi być całkiem wesoło. Inaczej wybór ten nie byłby świadomy, a jak wiemy, nie można kogoś karać, za to że wybrał nieświadomie.


N lis 16, 2008 22:42

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
*Julka* napisał(a):
no raczej w piekle nie ma radości " i będzie tam płacz i zgrzytanie zębów.."

i raczej przez wieczność...

To zależy jakie wyobrażenie piekła mamy w głowie, jeżeli jest to popularny ostatnio "stan braku Boga" to nie widze powodu dla którego nie można by się czasem cieszyć, nic mi nie wiadomo jakoby Bóg był do tego potrzebny.


N lis 16, 2008 23:20
Zobacz profil
Post 
Zgrzytanie zębów jest zapewne przenośnią,
no chyba, że sztucznymi ?
To i pewno płacz jest przenośnią. :-)


N lis 16, 2008 23:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Mówimy że piekło to nie miejsce a stan. Rzecz w tym że nie ktoś nas wrzuca gdzieś bo to mocno falszuje współczesnemu człowiekowi czy jest to pieklo. A zatem jest to stan bez Boga, taka rzeczywistość w ktorej dana osoba wybiera trwać przez to jaka była oraz że odrzuciła Boga, czyli w gruncie rzeczy dziś odrzucam Boga, a jutro umieram i dalej trwam w swojej decyzji. Wiedząc że to Bóg jest jedyną miłością bez Niego nie możemy być szczęliwi bo nie ma innego źródła tego szczęścia i tak na wiecznoc odcięci od prawdziwej radości trwamy.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pn lis 17, 2008 0:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ale tak jak mówi Rita: skoro człowiek (np. ja) przez całe swoje życie odrzucał Waszego Boga, gdyż nie znalazł żadnego dowodu że istnieje, a wierzył np. w Allacha, to pójdzie do piekła? Co to jest za wybór: wieczne potępienie albo wieczne szczęście? To ma być wolna wola?

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pn lis 17, 2008 9:07
Zobacz profil
Post 
WIST napisał(a):
Mówimy że piekło to nie miejsce a stan.

Mówimy tak zaledwie od kilku lat.
Nasze babcie tego nie potwierdzają ! :-)
Kościół zmienia podstawy wiary! :-)


Pn lis 17, 2008 9:31
Post 
Sareneth napisał(a):
Ale tak jak mówi Rita: skoro człowiek (np. ja) przez całe swoje życie odrzucał Waszego Boga, gdyż nie znalazł żadnego dowodu że istnieje, a wierzył np. w Allacha, to pójdzie do piekła? Co to jest za wybór: wieczne potępienie albo wieczne szczęście? To ma być wolna wola?

A posiadasz dowód na istnienie Alllaha? :D
"Nasz -wasz- ich" Bóg to niezależnie jakim imieniem Go zwiemy, jakie formy kultu praktykujemy, jakie przymioty Mu dajemy, nieodmiennie jest JEDEN.
- "Wyznawcy wszystkich religii są równi przed Bogiem. Bóg panuje nad każdą religią jak władca nad swym królestwem. Nie wszystkie religie na świecie sa takie same, gdyz ludzie nie podporzadkowali się przykazaniom Bozym w taki sam sposób" (Medjugorje 1.10.1981r)
Staniesz przed "waszym, moim, ich" Bogiem i zdasz sprawę z życia, według kryterium: "Cokolwiek uczyniłeś swemu bratu najmniejszemu uczyniłes Bogu".


Pn lis 17, 2008 10:09

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
Alus napisał(a):
"Wyznawcy wszystkich religii są równi przed Bogiem. Bóg panuje nad każdą religią jak władca nad swym królestwem. Nie wszystkie religie na świecie sa takie same, gdyz ludzie nie podporzadkowali się przykazaniom Bozym w taki sam sposób" (Medjugorje 1.10.1981r)

Od kiedy objawienia z Medjugorje są obowiązującą wykladnią doktryny katolickiej?

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Pn lis 17, 2008 12:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 23, 2008 13:50
Posty: 101
Post 
Jeszcze nigdy nie miałem okazji odwiedzić Piekła, ale jeśli tyk się tam znajdę, to postaram się wysłać kartkę z opisem wrażeń.
Tak poważnie: jaki jest sens tej dyskusji? Nieco uogólniając są trzy kategorie ludzi, których temat ten dotyczy. Możemy być zatem:
1)Katolikem
W tym wypadku Piekło nas nie interesuje, gdyż chcemy być dobrym Katolikiem i "iść" do Nieba.
2)Ateistą
W tym przypadku Piekło nas nie interesuje, gdyż w nie po prostu nie wierzymy.
3)Wątpiącym
Jeśli jesteśmy w tym okropnym stanie, to Piekło jest ostatnią rzeczą, która powinna nas interesować, gdyż strach/nie strach przed Piekłem nie powinien być motorem napędowym naszego wyboru.

_________________
"Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro."


Pn lis 17, 2008 12:17
Zobacz profil
Post 
Klebestift napisał(a):
Od kiedy objawienia z Medjugorje są obowiązującą wykladnią doktryny katolickiej?

A czy pisałam, że "obowiazujacą"?


Pn lis 17, 2008 12:47

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
Jeśli myślenie może nas doprowadzić do nieodpowiednich wniosków to najlepiej powstrzymajmy się od myślenia?
Taka intelektualna autocenzura prewencyjna? :-D

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Pn lis 17, 2008 12:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lis 09, 2007 13:55
Posty: 387
Post 
Alus napisał(a):
Klebestift napisał(a):
Od kiedy objawienia z Medjugorje są obowiązującą wykladnią doktryny katolickiej?

A czy pisałam, że "obowiazujacą"?

To po co się na nie powoływać?

_________________
„Imagine there's no Heaven
It's easy if you try
No hell below us
Above us only sky”


Pn lis 17, 2008 12:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55
Posty: 316
Post 
Crevan, interesuje mnie to, ponieważ piekło jest elementem Waszej religii. Nieodłącznym elementem. Można nad tym się nie zastanawiać, ale ja właśnie chce się nad tym zastanawiać aby poznać jak to jest według Was.
Gdy byłem wierzącym myślałem tak jak w punkcie 1.

_________________
Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.


Pn lis 17, 2008 12:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL