Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 20:20



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 482 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 33  Następna strona
 Argumenty na ISTNIENIE BOGA 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Na pewno są rzeczy, które nie śniły się filozofom. Być może jest, była jakaś siła, istota, istoty inteligentne, być może miały, mają wpływ, ale póki co niczego takiego nie zaobserwowano i po co przypisywać tu jakąś wiarę? (poza oczywistą korzyścią - materialną, władczą osób propagujących religię)

Ja jestem natomiast pewien, że Bóg w sensie religijnym to fikcja, podobnie z życiem pozagrobowym. Dołączam do tego wszelkie przesądy, wróżby, zabobony, horoskopy, jasnowidzenie, cuda i inne..


N gru 07, 2008 0:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post 
Mikolaju - mógłbyś wskazać gdzie nasza wiara jest wewnętrznie sprzeczna?
Bo jak dla mnie wewnętrzna sprzeczność jest w tym, że życie powstało na ziemi same sobie od siebie, jak wiadomo martwa materia organiczna na ziemi się rozkłada a nie składa... i jeszcze do tego jak ożyła?
Do dziś naukowcom z cała wiedzą i laboratoriach nie udało się ożywić nic martwego, tam gdzie tworzą praktycznie idealne warunki... a wy wierzycie że ono powstało samo od siebie tak hop siup? To jest sprzeczne z tym w co wierzycie.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N gru 07, 2008 1:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Cytuj:
Mikolaju - mógłbyś wskazać gdzie nasza wiara jest wewnętrznie sprzeczna?


Nie bardzo chcę zaczynać taką jałową dyskusję. Nie zależy mi, na tym żeby wam to pisać, jako że jest to moja opinia, a ty i tak nie uwierzysz nawet jak zobaczysz. Ja też bym pewnie prędko w istnienie Boga nie uwierzył, nawet gdybym dostał jakiś znak. (Btw. taki dostałem, i nie sposób by się było do niego przyczepić, bo był tak bezpośredni, że po prostu nie mogłem dopuścić do siebie możliwości przypadku. Po pewnym czasie jednak, i po przeczytaniu kilku rzeczy, przestałem w to wierzyć.)

Cytuj:
Bo jak dla mnie wewnętrzna sprzeczność jest w tym, że życie powstało na ziemi same sobie od siebie, jak wiadomo martwa materia organiczna na ziemi się rozkłada a nie składa... i jeszcze do tego jak ożyła?


No ale jednak związki chemiczne się syntezują i replikują. Poza tym, ja nie twierdzę, że tak na 100% jest. Po prostu nie wiem.

Cytuj:
Do dziś naukowcom z cała wiedzą i laboratoriach nie udało się ożywić nic martwego, tam gdzie tworzą praktycznie idealne warunki... a wy wierzycie że ono powstało samo od siebie tak hop siup? To jest sprzeczne z tym w co wierzycie.


Tak samo sprzeczne, jak inteligentny bóg istniejący od zawsze. W laboratoriach nie da się jeszcze stworzyć idealnych warunków. Życie mogło potrzebować baaardzo długiego czasu aby powstać. To tego, może np. skrajnie przypadkowe warunki musiały zajść?

Ja nie wierzę, że życie powstało samo z siebie. Nie jest to moim dogmatem. Po prostu tego nie wiem.


N gru 07, 2008 8:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Ja zauważyłem, że wiele osób wierzy na pewnej bazie np wierze katolickiej, ale z pewnymi rzeczami nie zgadza się, niektóre inaczej interpretuje. Tak robią czasem też sami "posłannicy wiary". Ja rozumiem, że poglądy ewoluują z "duchem czasu" (inaczej byłyby coraz bardziej śmieszne), ale dla mnie to jest bez sensu jeśli ktoś np wierzy w Boga, Chrystusa, ale np w zmartwychwstanie ciał już nie, lub tłumaczy sobie to jakoś - niby przenośnia itp. Albo wierzy się dokładnie, albo wymyśla się swoją wiarę. Jeśli w danej wierze są jakieś przesłanki np ktoś zmartwychwstaje, ktoś tam coś przepowiada, słyszy głosy, widzi jakieś znaki, to są jakieś niby "dowody" wiary, na czymś tam ona się opiera. Natomiast jeśli ktoś zaczyna myśleć zupełnie samodzielnie i wierzy tylko w Boga, bo musiał ktoś to zaplanować i tchnąć życie to tworzy sam sobie nową wiarę..


N gru 07, 2008 9:36
Zobacz profil
Post 
Najgorliwiej tworzą wiarę ateisci. Ateisci wierzą fanatycznie w przyglupiego bożka SAMO. Bozek SAMO nie ma sensu ani celu.
ateistyczny bozek SAMO wypie*dział kosmos i SAMO zlepił życie.
Ateista pytan egzystencjonalnych nie ma.
Ateista tylko żre, wydala i kopuluje.


N gru 07, 2008 12:46

Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 17:52
Posty: 140
Post 
Nie wiem czy tak nadgorliwie, statystyki mówią coś innego i to w obecnych czasach. Do dość świeży światopogląd - może ma związek z rozwojem szeroko pojętej nauki?


N gru 07, 2008 14:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
A gazda chyba nie ma życia, skoro tak bardzo poświęcił się uświadamianiu ateistów, że pomimo tylu banów na różnych forach, dalej się rejestruje :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


N gru 07, 2008 14:55
Zobacz profil WWW
Post 
Najbardziej szokującym aspektem ateizmu jest jego zaciekła antynaukowosc i irracjonalnosc.
Ciemnogrod ateistyczny stoi w otwartym konflikcie z kosmologią i chemią fizyczną.


N gru 07, 2008 15:25
Post 
Gdyby jakiś ateista pisał nie na temat, pisał coś prowokacyjnego a tym bardziej chciał zmieszać z błotem wszystkich katolików nie próbując użyć choćby naciąganych argumentów a stosując jedynie prostackie, oszczercze uogólnienia - posty zostałyby pokasowane.

Katolikom jednak tu jakoś tego typu praktyki jednak uchodzą.


N gru 07, 2008 21:34
Post 
NinaX napisał(a):
Okej. Skoro nie wiecie, więc dlaczego nie dopuszczacie możliwości, że to jednak Bóg?


Z tego samego powodu, z którego nie wierzymy, że stworzył go latający potwór z makaronu - zbyt małe prawdopodobieństwo, by z dążącej do nieskończoności liczby możliwości katolicy (jeżeli rozpatrywać każdego boga z osobna - w końcu "inni" są zwykle wymyśleni) czy w ogóle teiści trafili tym, co wymyślili.
Istnieją rzeczy których sobie nawet nie potrafimy teraz wyobrazić. Pochopnym jest więc twierdzenie, że coś takiego jak wszechświat potrzebuje do istnienia tak przyziemnego (inspirowanego przyziemnym społecznym przyzwyczajeniem) mechanizmu jak istnienie planu i stwórcy. Czy tylko dlatego, że krzesło - jako umowny byt - wymagało stwórcy, oznacza, że wszystko go wymaga?

Do tego dochodzi masa paradoksów i zasada - nie tworzyć bytów ponad potrzebę. Cechy boga można bowiem równie dobrze doczepić do wszechświata, tak samo jak ciągnąć paradoks nieskończonego regresu w teorii teistycznej.

Każdy wyznawca jakiejś religii zadając zacytowane pytanie może wreszcie sam sobie na nie odpowiedzieć, pytając siebie - dlaczego nie dopuszczasz możliwości, że wszechświat stworzył bóg innej religii.


N gru 07, 2008 21:43
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Aton napisał(a):
Katolikom jednak tu jakoś tego typu praktyki jednak uchodzą.

Spokojnie, ban nie zależy od widzimisię któregoś z modów. Prawdopodobnie admin jest tymczasowo nieuchwytny.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N gru 07, 2008 22:17
Zobacz profil
Post 
no patrzcie jask ci atole idą w zaparte, nie zważajac że robia z siebie głupców:
Atol mówi "cechy Boga można przyczepic do kosmosu"
Ale kosmosmologia potwierdziła , ze kosmos powstał 13.7 miliardow lat temu. I wtedy według atola urodził się także bożek ateistyczny SAMO.
ha,ha,ha,ha,ha,ha


N gru 07, 2008 22:17
Post 
Atol usiluje byc podchwytliwy i się pyta z zadęciem: "Dlaczego kosmosu nie stworzył bog innej relkigii ? "
Naprawde nic nie rozumiesz atollu? Nie ma boga innej religii!!!!
Może istniec tylko jeden Nieskonczony Bog. Wynika to z natury nieskonczonosci


N gru 07, 2008 22:28
Post 
gazda napisał(a):
no patrzcie jask ci atole idą w zaparte, nie zważajac że robia z siebie głupców:


Za to katolicy nie są głupcami. Idź lepiej spytaj się swojego Boga w jaki sposób stworzył wrzechświat . Jak da ci racjonalną odpowiedź na to pytanie to masz u mnie piątaka. buhehehe


i przestańcie pisać te durne "..." bo mi się rzygać chce jak na to patrze


Pn gru 08, 2008 0:59
Post 
Jak powstał kosmos? Ja sie mogę spytać Nauki i Boga. Odpopwiedż jest
ta sama: Kosmos powstał z Nicosci - ex nihilo


Pn gru 08, 2008 8:41
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 482 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL