Inni dowodzą, ze tracą, bo powodują przeludnienie Ziemi
Jedno zagadnienie a dwa aspekty na "nie" w zależności od okoliczności w których zachodzi potrzeba "skutecznej argumentacji"

No prosze, a mnie się zawsze wydawało, że zakaz aborcji wprowadził ustawodawca, czyli sejm i senat większoscią głosów.

Ale jak to mówią, człowiek całe życie się uczy.

Prosze zatem o przytoczenie odpowiedniego paragrafu w kodeksie karnym, lub cywilnym, ktory by nakazywał

zawarcie kościelnego sakramentu małżeństwa z rotą przysięgi o katolickim wychowaniu potomstwa





A jak nie chcą, to nie wyrażają i nie powtarzają



Ale żeby zostać "Polakiem małym" to już taką możliwością dysponuje



Proszę o podanie nazwy organu państwa który się ową egzekucją zajmuje oraz podanie podstawy prawnej jego dzialania



I dlatego Barbarell dokona tego wyboru za niego. Nie tylko z resztą za niego. Za każdego innego z resztą też



Skoro ta groźba jest taka najstraszniejsza, to dlaczego Barbarell się jej nie boi? Oto zagadka

Pilaster

Bo Barbarell żył w świętobliwej sraczce i usakralnionym strachu do czasu aż doznał objawienia.
Powiadam Tobie Bracie - jak ręką odjął. Wszystko minęło i to bez święconej wody.[/b]

Do czasu....ale wtedy nawet sraczki ze strachu nie dostaniesz

I teraz już wie, że można kraść, oszukiwać, nie dotrzymywać słowa, a nawet ojcu w mordę można

Byle się nie dac przyłapać.

"Religia jest obrazą godności ludzkiej. Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy i złych ludzi czyniących złe rzeczy. Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy, potrzeba religii w ogóle, a chrześcijańskiej w szczególności".
Richard Dawkins - Źródło wszelkiego zła?
[/b]

Jak zwykle wszyscy Barbarellowie tego świata nie ustosunkowują się do żadnych argumentów




Jeżeli ktoś czyni złe rzeczy, to jest zły, a nie dobry. I w ogóle po czynieniu złych rzeczy złych ludzi się poznaje.

No tak. I dlatego krzyżowcy i inna zaraza inkwizycyjna zamieniała się miłosiernie w bestie.
„Ci którzy służą innemu Bogu niż nasz i wyznają inną religię, muszą być wytępieni ogniem i mieczem, a ich miasta zniszczone i spalone”
- z natchnienia Ducha Świętego jako nieomylne magisterium Kościoła - papież św. Grzegorz XIII (1572-1585)
-------
a teraz zagadka. Czyje to słowa?
„Jak możemy zachować ciszę w odniesieniu do tak wielu form przemocy, dokonywanych w imię wiary — jak wojny religijne, trybunał inkwizycji lub innych form łamania praw jednostki”.[/b]

Jak zwykle wszyscy Barbarellowie tego świata nie ustosunkowują się do żadnych argumentów

Tylko kopiujwklejają bez sensu




1. Grzegorz XIII nie został kanonizowany (a trochę szkoda)
2. W jakim dokumencie, kiedy i w jakim kontekście zostały przez G13 użyte te słowa?
3. Nieomylnośc papiezy obejmuje jedynie wypowiedzi ex-cathedra w sprawach wiary. Zasada ta do tej pory była zastosowana ...dwukrotnie
4. Skad pochodzi wiedza Barbarella o papieżu Grzegorzu? Z nakrętek od Tymbarka?

===============
Wasza Czcigodność!
Przede wszystkim każdy papież jest święty.
„Pastor aeternus” (Pierwsza Konstytucja Dogmatyczna o Kościele Chrystusowym z 1870 roku, Vaticanum I), stanowi: papież jest nieomylny, gdy:
1. przemawia wykonując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich chrześcijan,
2. mocą swego autorytetu określa naukę dotyczącą WIARY lub MORALNOŚCI
3. nauka ta obowiązuje cały Kościół
Jeżeliby zaś kto, nie daj Boże, odważył się sprzeciwić temu Naszemu orzeczeniu, niechaj będzie wyklęty.
Co ciekawe - tego na religiach nie uczą - papież Jan XXII w bulli Qui quorundam z 1324 roku, ogłosił że doktryna o nieomylności papieskiej jest „dziełem diabła", zaś papież Hadrian VI napisał: „Nie ma wątpliwości, co do tego, że papież może błądzić w sprawach wiary. Czyni to, kiedy naucza herezji za pośrednictwem osądu lub dekretu. Faktycznie, wielu papieży było heretykami”. To, że papieże byli heretykami, nawet w świetle teologii katolickiej podważa doktrynę o sukcesji apostolskiej, gdyż – zgodnie z rzymskokatolickim prawem kanonicznym - herezja wymaga ekskomuniki, zaś ekskomunikowany nie może być członkiem Kościoła, a tym bardziej jego głową!
Mimo to ostatni sobór kościoła rzymskiego (Vaticanum II) potwierdził dogmat o nieomylności papieża, nakazując poddanym przyjąć go bez powątpiewania.
-------
Poza Tymbakiem(polecam jabłko z mietą) ktory mi uprzyjemnia lekturę - czerpię wiedzę z wielu publikacji, na ogół tych nieskażonych czyli bez Imprimatur - szczególnie takich autorów jak:
prof. Uta Ranke Heinemann, ks. Rik Deville, prof. Barbara Tiering, prof. Hubertus Mynarek, prof. Karlheinz Deschner, prof. Robert A. Haasler a ostatnio Drewermann, Christopher Chitchens no i autor "Boga urojonego" Richard Dawkins.
A Ty poza Katechizmem co?

[/b]

Pilaster to pewnie nie zrozumiał o co mi chodzi i dlatego musi się czepiać słówek. Jeśli popełniłem błąd to zamiast się czepiać można głupca czegoś nauczyć i wyjaśnić na czym błąd polega. Ale gdzie tam - lepiej się naśmiewać. I po co to?

Jak zwykle wszyscy Barbarellowie tego świata nie ustosunkowują się do żadnych argumentów

Tylko kopiujwklejają bez sensu.

Na wszystkie moje pytania Barbarellowie odpowiedzieli sensownie jedynie na jedno



Ze wszystkich tych osób, prawdziwym profesorem jest jedynie Dawkins, którego Barbarellowie tak jednak nie tytułują.

Reszta to hochsztaplerzy w stylu Danikena. Wątpię z resztą, zeby Barbarellowie przeczytali ich naprawdę. Większośc tego bełkotu nie nadaje się do czytania. Raczej tylko dowiedzieli sie o ich istnieniu z "racjonalisty", czy innego "rumburaka"

Można to właściciwe sprawdzić. Gdzie wg Deschnera zmarł król Polski Jan III Sobieski?

Odpowiedź na to pytanie pokazuje także kompletny brak kompetencji Deschnera

Z resztą z partactwa, nieuctwa i zwyczajnego łgarstwa, słyną tez pozostali autorzy, poza jednym Dawkinsem, kóry akurat historykiem nie jest i się na te tematy nie wypowiada.

Np hitchens (nie chitchens - Barbarellowie nawet okładki nie widzieli)

przykłady tylko z czterech( !) stron jego ksiązki "Bóg nie jest wielki"(89-92)

-starozytni Egipcjanie, wg fantasmagorii Hitchensa potrafili przewidywać zaćmienia słońca

- OTW Einsteina została doświadczalnie zweryfikowana przez Edingtona podczas obserwacji zaśmienia Słońca, nie w 1913 roku jak utrzymuje Hitchens (wtedy OTW jeszcze nawet nie istniała), ale w 1919
-góra Ararat nie znajduje się "w dzisiejszej Armenii", tylko w Turcji
- pamieć ludzka nie mogła przechować wspomnień z czasów kiedy wody z Atlantyku zalewały suche Morze Śródziemne, albowiem wtedy nie istniał jeszcze gatunek ludzki. Odbywało się to ponad 5 mln lat temu. Natomiast owszem mogli ludzie coś zapamiętać z zalewania Morza Czarnego (10 tys lat temu, ale nie wyglądało to wcale tak jak opisuje Hitchens, jako "nagła i wielka ściana czarnej wody pędzaca z rykiem po gęsto zaludnionej równinie", tylko jak bardzo powolny przypływ. Napełnianie basenu Morza Czarnego trwało co najmniej parę tygodni, a zapewne nawet miesięcy. Trzeba bylo siedzieć nad brzegiem jeziora (Morze Czarne było wtedy słodkowodnym jeziorem o lustrze wody ok 150 metrów niższym niz poziom morza) co najmniej kilka godzin, żeby zauważyć że coś się dzieje

-papiestwo w wiekach średnich "zawsze sprzeciwiało się koncepcji zera" (?) - to autorskie kłamtwo pana Hitchensa

np ze strony 116. Rzekomo wszystkie cztery Ewangelie mają się opierać na nieznanym tzw "żródle Q", podczas gdy oficjalna biblistyka (zapewne wsteczna, klerykalna, zacofana, etc) uważa że na "żródle Q" opierają się co prawda Ewangelie synoptyczne, czyli Marek, Łukasz, i Mateusz, ale już nie Jan
I takie to autorytety...





No moze niewiele, ale zawsze coś...

Na omawiany temat Heathera, Mccormicka, Landesa, Runcimana, Kłoczkowskiego, Strzelczyka, Krasa, Zientarę, Manteuffla, Wójcika, Gingericha, Kolba, Ferguson, Rotischky, Riley-Smitha, Maaloufa, Kamena i może jeszcze z kilku innych

Przy czym kazdy z tych autorów jest znacznie więcej wart niż wszyscy Danikenowie Barbarellów (których Barabrellowie i tak nie przeczytali), znowu poza Dawkinsem, który historykiem nie jest (ale jest za to profesorem) i się na te tematy nie wypowiada.

@Barbarell

Czytałeś bulle Qui quorundam?

Pilaster

Wasza Wielebność!
Nie tę książkę cytujesz.
Hitchens napisał "bóg nie jest wielki" - małą "b"
----------------------
snafu

Czcigodny!
Nie czytałem - polegam na tych co czytali i opisali.
Bulla - to wyższy rangą od brewe akt Namiestnika Chrystusa (np. decyzja kanonizacyjna) sygnowany okrągłą pieczęcią urzędu papieskiego z podobiznami świętych Piotra i Pawła i jako że obejmujacy treścią tylko decyzje ex cathedra "namaszczony" statusem nieomylności.
Na przyklad: Bulla Ecclesiam suam papieża Klemensa XIII, promulgowana 16 lipca 1767 roku, stanowi normatywny akt Kościoła katolickiego, orzekający w sposób nieomylny o świętości Mistrza Jana z Kęt.
Poczytaj zatem: Clementis Divina Providentia Papae XIII
Litterae decretales super canonizatione BEATI IOANNIS CANTII
Presbyteri saecularis [promulgatae 16 VII 1767]
[/b][/quote]