Światopogląd rzecz nabyta
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
No tak. ble, ble, ble.
Znowu trolling 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Śr gru 10, 2008 21:40 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
pilaster napisał(a): No tak. ble, ble, ble. Znowu trolling 
Świętobliwie usakralnione ble-ble jest OK! - to bez świętobliwości - już nie.
Na brak języka w gębie dobre i to - jak mawiał Józef od Glempów - kundelki zawsze robią hałas....
|
Śr gru 10, 2008 21:47 |
|
 |
Mikolaj9
Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41 Posty: 378
|
Cytuj: Reszta to hochsztaplerzy w stylu Danikena. Wątpię z resztą, zeby Barbarellowie przeczytali ich naprawdę. Większośc tego bełkotu nie nadaje się do czytania. Raczej tylko dowiedzieli sie o ich istnieniu z "racjonalisty", czy innego "rumburaka" Ok, powiedzieć, to sobie każdy może co chce, ale jeszcze trzeba to udowodnić. Zrobisz to, czy zostawisz jako pustosłowie? Cytuj: Gdzie wg Deschnera zmarł król Polski Jan III Sobieski?
Jedna pomyłka o niczym nie przesądza. Niektórzy wolą dostosowywać świat do swojego punktu widzenia, może i w tym przypadku tak jest?
|
Śr gru 10, 2008 22:21 |
|
|
|
 |
snafu
Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09 Posty: 1227
|
Barbarell napisał(a): Cytuj: @Barbarell Czytałeś bulle Qui quorundam? Czcigodny!Nie czytałem - polegam na tych co czytali i opisali.
I głupio robisz, bo oni też nie przeczytali.
Proszę, daruj sobie odsyłanie mnie do dodatkowej lektury skoro sam nie czytasz tego na co się powołujesz.
W bulli Qui quorundam nie znajdziesz fragmentu o tym, że, jak to opisałeś, doktryna o nieomylności papieskiej jest „dziełem diabła".
Tak więc mimo, że głosisz nam tutaj pewne treści w tonie ex cathedra to charyzmatem nieomylności raczej pochwalić się nie możesz...
_________________ "Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)
|
Cz gru 11, 2008 5:11 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Mikolaj9 napisał(a): Cytuj: Reszta to hochsztaplerzy w stylu Danikena. Wątpię z resztą, zeby Barbarellowie przeczytali ich naprawdę. Większośc tego bełkotu nie nadaje się do czytania. Raczej tylko dowiedzieli sie o ich istnieniu z "racjonalisty", czy innego "rumburaka" Ok, powiedzieć, to sobie każdy może co chce, ale jeszcze trzeba to udowodnić. Zrobisz to, czy zostawisz jako pustosłowie? Opisałem majaczenia Hitchensa. Wszystkich mi się nie chce. To co wypisują jest całkowicie sprzeczne ze stanem wiedzy historycznej o tamtych czasach. Wiedzy dostenuje z prawdizwych naukowych opracowań rzetelnych autorów, jak przeze mnie wymienieni. Wcale z resztą w większości Kościołowi nie przychylnych, czy wręcz wrogich (jak Landes). Ale za to prawdziwych naukowców Cytuj: Cytuj: Gdzie wg Deschnera zmarł król Polski Jan III Sobieski? Jedna pomyłka o niczym nie przesądza. Nie odpowiedziałeś na pytanie. Czyli również nie czytałeś Deschnera , tylko "wiesz" ze to wielki ałtorytet, bo tak napisali na (irr)racjonaliscie, czy innym rumburaku. tymczasem Deschner, jego obiektywność, czy rzetelnosc niczym nie róznią się od takiego Danikena, też "wybitnego historyka" - fantastę. Cytuj: Niektórzy wolą dostosowywać świat do swojego punktu widzenia, może i w tym przypadku tak jest
Tak jest w przypadku wymienionych "ałtorytetów" (znów za wyjątkiem Dawkinsa)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 11, 2008 12:54 |
|
|
|
 |
Mikolaj9
Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41 Posty: 378
|
Cytuj: Opisałem majaczenia Hitchensa. Wszystkich mi się nie chce. To co wypisują jest całkowicie sprzeczne ze stanem wiedzy historycznej o tamtych czasach. Wiedzy dostenuje z prawdizwych naukowych opracowań rzetelnych autorów, jak przeze mnie wymienieni. Wcale z resztą w większości Kościołowi nie przychylnych, czy wręcz wrogich (jak Landes). Ale za to prawdziwych naukowców Hitchens bywa śmiesznawy, to fakt - czytałem "bóg nie jest wielki". Z pozostałych autorów czytałem tylko Dawkinsa, a o Deschnerze słyszałem z bardziej obiektywnego źródła niż z racjonalisty, i miałem nawet zamiar przeczytać jego książki, dlatego się o niego pytam. Cytuj: Nie odpowiedziałeś na pytanie. Czyli również nie czytałeś Deschnera , tylko "wiesz" ze to wielki ałtorytet, bo tak napisali na (irr)racjonaliscie, czy innym rumburaku. tymczasem Deschner, jego obiektywność, czy rzetelnosc niczym nie róznią się od takiego Danikena, też "wybitnego historyka" - fantastę. Uśmiech...
Nie znam odpowiedzi na to pytanie, co więcej sam nawet nie wiem gdzie zmarł. Mówię tylko o tym, że jedna pomyłka nie musi wcale robić z człowieka oszusta. Nigdzie nie napisałem, że Deschner jest dla mnie wzorem, więc daruj sobie te insynuacje.
|
Cz gru 11, 2008 18:55 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Mikolaj9 napisał(a): Hitchens bywa śmiesznawy, to fakt ". Oględnie powiedziane Cytuj: Z pozostałych autorów czytałem tylko Dawkinsa , A on już nie bywa śmiesznawy. Jednakowóż trzeba odróżnić ksiązki Dawkinsa pisane dla elit "Ślepy zegarmistrz", "Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa", "Fenotyp rozszerzony", etc. od "Bofa urojonego" ksiązki pisanej dla plebsu Cytuj: a o Deschnerze słyszałem z bardziej obiektywnego źródła niż z racjonalisty, i miałem nawet zamiar przeczytać jego książki, dlatego się o niego pytam. Ja coś tam czytałem Deschnera, a raczej usiłowałem czytać, ale się nie dało Cytuj: Nie znam odpowiedzi na to pytanie, co więcej sam nawet nie wiem gdzie zmarł [Jan III Sobieski - p] .
W Wilanowie oczywiscie. I nie czepiałbym się, gdyby Deschner napisał np że w Warszawie, albo nawet w Krakowie.
Ale w Rzymie to już lekka przesada.  Z resztą Deschner traktuje tego monarchę wyjątkowo nieprzychylnie, tylko dlatego, ze był sojusznikime papieża i obronił katolickie Cesarstwo (pod Wiedniem).  I już. Każdy taki katol to dla Deschnera zbrodniarz, faszysta i rasista (nieco przejaskrawiam) 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 11, 2008 20:03 |
|
 |
Mikolaj9
Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41 Posty: 378
|
Cytuj: A on już nie bywa śmiesznawy. Jednakowóż trzeba odróżnić ksiązki Dawkinsa pisane dla elit "Ślepy zegarmistrz", "Wspinaczka na szczyt nieprawdopodobieństwa", "Fenotyp rozszerzony", etc. od "Bofa urojonego" ksiązki pisanej dla plebsu
Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do "Boga urojonego".
Różni się co prawda tematyką od innych książek tego autora, i jak sądzę jest napisana tak, aby każdy, zwykły człowiek mógł ją zrozumieć. I nie wstydzę się tego, że ją czytałem, I(i to z dużym zaciekawieniem).
Poza "Bogiem urojonym", jestem w trakcie "samolubnego genu", ale planuję przeczytać też pozostałe książki.
Jan III Sobieski, jest postacią, którą bardzo sobie cenie, chociaż nie wiem o nim właściwie nic, poza tym że obronił Europę przed islamizacją. Zdecydowanie lepsza jest chrześcijańska Europa od islamskiej. Samo chrześcijaństwo zresztą jest (przynajmniej dla nie-zaświatowców) lepsze od Islamu. Zdecydowanie.
|
Pt gru 12, 2008 0:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Spotkał kiedyś mądry pies sforę kotów. Podszedłszy bliżej spostrzegł, że są wszystkie tak zajęte, że nie zwracają na niego uwagi. Więc przystanął z boku, aby posłuchać i podpatrzeć kocie obyczaje.
W środku zgromadzenia stał wielki wpływowy kocur. Przemawiał do nich w te słowa.
- Módlcie się, siostry i bracia ! Zaprawdę powiadam wam, jeżeli będziecie się modlić wytrwale i bez zwątpienia w sercu, to niebo sypnie wam myszami !
Pies usłyszawszy to uśmiechnął się, odszedł cichaczem i rzekł:
- Ot durne koty porażone ślepotą! Czyż nie jest napisane i nie wie tego każde dziecko, że od praojców zapłatą nieba za pokorne modlitwy są nie myszy, a kości ?
|
Pt gru 12, 2008 20:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|