Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 20:21



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 4 ] 
 Tak bardzo szukam pomocy!!! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 11, 2008 13:21
Posty: 5
Post Tak bardzo szukam pomocy!!!
Postaram się w ogólnym skrócie.Byłem kiedys osobą bardzo związaną z Bogiem.Niestety od jakiegos czasu odsunąłem się od niego w imię rzeczy doczesnym.Ostatni rok mojego życia ,to czas w którym bardzo źle działo się w moim życiu.Oczywiście były chwile wielkiego szczęścia,ale niestety zabrakło w tych chwilach mojej wiary.W czasie tego zagubienia gardzo źle postępowałem.Zraniłem najbliższą mi osobę.Byliśmy związkiem wypełnionym miłością a ja to zniszczyłem!Dziś nadal bardzo się kochamy,ale mój cudowny anioł nie ma odwagi zaufać mi poraz kolejny.Kidy dobiłem do samego dna,to powrócił do mnie Bóg i wyciągnął mi pomocną dłoń.Rozmawiam z nim godzinami i w czasie tych rozmów zapominam o cierpieniu.Jednak nie radzę sobie z poczuciem winy za krzywdy,które wyrządziłem.Chciałbym wszystko naprawić,ale nie wiem czy wogóle się da.Liczę się z tym,że moja ukochana może już nigdy do mnie nie wrócić i wtedy już nie będe miał możliwości ukoić jej tak bardzo zbolałe serce.Samotność jest dla mnie straszna,ale jeszcze bardziej boli mnie to,że odsunąłem się od Boga i że moja ukochana ma na sercu rany,które nie pozwalaja osiągnąć jej spokoju i szczęścia...
Pozdrawiam-Daniel lat32


Cz gru 11, 2008 15:16
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Chciałbym wszystko naprawić,ale nie wiem czy w ogóle się da.Liczę się z tym,że moja ukochana może już nigdy do mnie nie wrócić i wtedy już nie będe miał możliwości ukoić jej tak bardzo zbolałe serce.


1. Naprawić błędy a wznowić związek to dwie różne rzeczy...

2. Jeśli kochasz- to musisz też uszanować ewentualną decyzję ukochanej dla siebie niekorzystną...

3. Najpierw napraw relacje z Bogiem i przemyśl, co jest twoim powołaniem. Małżeństwo? Jeśli tak, to z kim ?


Cz gru 11, 2008 17:22

Dołączył(a): Cz gru 11, 2008 13:21
Posty: 5
Post ...
Własnie problem jest taki,że kiedy pytam moją byłą partnerkę,czy jest jakiś sposób w który mógłbym choć w minimalnym stopniu naprawić swoje błędy,aby ona poczuła się lepiej,to odpowiada,że musiałbym przekonać ją,że jestem inny niż taki w jaki sposób o mnie pomyślała,kiedy zadawałem jej ból. I tu jest koło zamknięte,bo aby jej pokazać,że popełniłem błąd,którego się wstydzę i go naprawić,to musielibyśmy się spotykać na warunkach partnerskich tak ,jak do tej pory,a ona tego nie chce. Więc z jednej strony chce,abym okazał jej swoje serce a z drugiej chce kontakty tylko koleżeńskie bez żadnych starań z mojej strony.


Cz gru 11, 2008 19:36
Zobacz profil
Post 
Może przedstawisz bliżej problem? Co zrobiłeś?


Pn gru 15, 2008 19:54
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 4 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL