Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 13:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona
 pytanie do katolików 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: ...
greg(R) napisał(a):
@pilaster

Po pierwsze w wersji "bez poprawek" (poprawki polegały na wykresleniu jednego zdania w niczym nie zmieniającego sensu dzieła)

Z ciekawości - bo nigdzie się nie doszukałem - co to było za zdanie?


Tanta nimirum est diuina haec Opt. Max. fabrica

Tak gwoli prawdy była jeszcze jedna poprawka. Tytuł rozdziału 11 w pierwszej księdze "Uzasadnienie trojakiego ruchu Ziemi" został zmieniony na "Hipoteza trojakiego ruchu Ziemi i jej uzasadnienie".

I to już wszystkie ingerencje kościelnych cenzorów :(


Cytuj:
Wracając natomiast do Galileusza. Tak czy siak, w roku 1633 musiał wyrzec się poglądów "heretyckich" (głoszenia teorii heliocentrycznej).


Owszem. Nie potrafił bowiem tej hipotezy w żaden spośób udowodnić

Cytuj:
Po drugie, ani greg, ani z reszta mało kto zdaje sobie sprawę co oznaczało "wpisanie na index".

Wedle mojej wiedzy dzieł ujętych w tym zestawieniu nie wolno było czytać wiernym bez zezwolenia władz kościelnych.


Mniej więcej. Takie zezwolenie z automatu dostawał np kazdy uniwersytet

A w praktyce wpis na indeks tylko zwiększał zainteresowanie czytelników owocem zakaznym.

Z resztą w tak katolickim kraju jak Hiszpania miejscowa wersja indeksu otwarcie zezwalała na studiowanie Kopernika

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn gru 29, 2008 18:54
Zobacz profil
Post 
Odpowiadając na pytanie z tematu,
wychowałam sie w rodzinie de facto ateistycznej,a katoliczką jestem,gdyż Jezus pozwolił mi się poznać,doznałam Go w swoim życiu i wiem,że jest Prawdą.Nic dodać,nic ująć.


Pn gru 29, 2008 23:27

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
mariamne z magdali napisał(a):
Odpowiadając na pytanie z tematu,
wychowałam sie w rodzinie de facto ateistycznej,a katoliczką jestem,gdyż Jezus pozwolił mi się poznać,doznałam Go w swoim życiu i wiem,że jest Prawdą.Nic dodać,nic ująć.


No i widzisz jesteś w zdecydowanej mniejszości. Zdecydowana większośc wierzących wychowała się w wierze, która pozostaje im do końca życia.

Dlaczego? Bo jako małe dzieci przyjmujemy wszystko całkowicie bezkrytycznie, dlatego jeśli dorastamy w społeczeństwie ludzi wierzących, w wierzącej rodzinie i uczą nas o danej religii - to automatycznie przejmujemy te poglądy.

Zacytuję też coś, co bardzo często powtarza Richard Dawkins, mówiąc szczerze uważam że aż za często, na tyle że stało się to nudne - ale to prawda:

Wierzysz w Jezusa, kochasz Jezusa, uważasz że ta wiara daje ci sens życia...

Gdybyś urodziła się w Indiach, mówiła byś tak o Krisznie;
Gdybyś urodziła się w Afganistanie, mówiła byś tak o Mahomecie i Allahu;
Gdybyś urodziła się w Tybecie, mówiła byś tak o Buddzie;

Być może wierzysz, że twoje nawrócenie na chrześcijaństwo ma jakiś duchowy wymiar, no cóż, twoja wiara...

Ale zapewnie nie doszłoby do niego, a w każdym razie byłoby to o wiele, wiele mniej prawdopodobne, gdybyś urodziła się i dorastała w społeczeństwie, w którym religia chrześcijańska nie ma takiej pozycji, jak w Posce, gdybyś urodziła się i dorastała w kraju poza chrześcijańską kulturą (wszyscy jesteśmy nią przesiąknięci - nawet ateiści, bo na tej kulturze powstała europejska cywilizacja, w której żyjemy). Gdybyś urodziła się Afganistanie, Biblia byłaby dla ciebie co najwyżej tym, czym jest teraz dla ciebie Koran, po prostu INNĄ świętą Księgą, której za świętą nie uznajesz (siłą rzeczy nie możesz, będąc chrześcijanką - stoi w niej, że Jezus nie był synem Boga).

A jaki mamy wpływ na to, gdzie się urodzimy? Żaden... czysty przypadek, z naszego punktu widzenia. Czysty przypadek w jakiej kulturze dorastami, czysty przypadek w co wierzymy lub jaką religią przesiąkamy - nawet jeśli nie jesteśmy jej wyznawcami.


A teraz po prostu MUSZĘ się odnieść do jednej z pierwszych wypowiedzy w tym temacie...

kanap napisał(a):
A dlaczego jesteś wyznawcą ateizmu (wiary , że Boga nie ma) ?


...bo mam normalnie ochotę zorganizować krucjatę, kiedy widzę po raz kolejny, jak ktoś usiłuje wmawiać, że ateizm jest "wiarą w nieistnienie Boga" :evil:


Wt gru 30, 2008 0:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Chyba nie zrozumiałeś co Ona napisała? Skoro wychowała się w rodzinie ateistycznej i mówi że zawdzięcza wiare Chrystusowi to nie pisz że gdyby urodziłaby sie gdzieś tam to wierzyłaby w coś tam. Co ty możesz wiedzieć o nawróceniu?


Wt gru 30, 2008 0:35
Zobacz profil
Post 
Ókaż :) :) :)

Witoldzie,1.czy to zle,że zdecydowana większość pozostaje w wierze,w której sie wychowala,zwłaszcza,że to leligia Prawdy i Miłośći?
2.czy to zle,że jestem w mniejszości?


Wt gru 30, 2008 0:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@pilaster

Tanta nimirum est diuina haec Opt. Max. fabrica

A dlaczego to zdanie było kościołowi nie w smak? Z uwagi na brak niezbitych dowodów?

I to już wszystkie ingerencje kościelnych cenzorów

Mniej więcej. Takie zezwolenie z automatu dostawał np kazdy uniwersytet

To co piszesz brzmi na tyle wiarygodnie, że przyjmuję, iż jest to prawda. Z czystej ciekawości prosiłbym jednak o podanie źródła tych informacji.

-------------

@mariamne z magdali

czy to zle,że zdecydowana większość pozostaje w wierze,w której sie wychowala,zwłaszcza,że to leligia Prawdy i Miłośći

W prawdzie i miłości nie ma oczywiście nic złego. Wręcz przeciwnie. Czy jednak dla bycia „dobrym człowiekiem”, szanującym prawdę i miłość, wiara w Chrystusa jest niezbędna? Czy bez religii nie wiesz co jest dobre a co złe?


Wt gru 30, 2008 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 14, 2008 14:00
Posty: 1909
Post Re: ...
pilaster napisał(a):

Ale mordy dokonywane przez idoli arcany (kimkolwiek są) usprawiedliwić się jakoś da



No i właśnie to zdanie pokazuje twój największy błąd. :D Zakładasz że każdy człowiek ma jakichś idoli przez których dokonywane ludobójstwa by zaakceptował. Nie mierz wszystkich swoją miarą. Pacyfiści nie mają idoli a już napewno nie takich którzy mają krew na rękach ;)


pilaster napisał(a):
No ale kampanie wrzesniowa wiązała się z ludobójstwem, które Polacy dokonali na niemieckich żołnierzach. TAK czy NIE?


Nie przypominam sobie by Polacy mordowali niemieckich jeńców albo cywili, więc ludobójstwo to nie było. Co nie zmienia faktu że wojna zawsze jest moralnym złem.

pilaster napisał(a):
Koncentracja bredni przekracza dopuszczalne granice. Inkwizycja nie była ani holocaustem, ani łagrem, ani zburzeniem WTC.

Inkwizycja była pierwszą nowoczesną instytucją sądową na świecie. Najbardziej oświeconym, obiektywnym i humanitarnym wymiarem sprawiedliwości w swoich czasach.

No to doprawdy niesamowita koncentracja bredni. Z tego obiektywizmu i humanitaryzmu (powszechne zastosowanie tortur) to niewiadomo czy się śmiać czy płakać.

_________________
[b]Galatów 3:20 " Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden"[/b]
"Gdy mądry spiera się z głupim, ten krzyczy i śmieje się; nie ma pojednania"


Wt gru 30, 2008 10:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: ...
@arcana85

(powszechne zastosowanie tortur)

http://www.polskatimes.pl/dziennikzacho ... ,id,t.html

Pozornie brzmi to nawet dobrze.

Zacytuję jednak pewien fragment:

„W latach 90. studiowałem we Włoszech i pracowałem w Watykanie. Dlatego miałem możliwość korzystania ze zbiorów tamtejszych bibliotek. Mam tysiące kopii dokumentów, uzbierało się ich ok. 27 kg. Kiedy skonfrontuje się obiegowe opinie o inkwizycji z suchymi faktami, to można być rozczarowanym w stosunku do tej wizji, którą serwuje nam popularna literatura czy filmy.”

1. Skąd głębokie przekonanie autora, iż źródła watykańskie (czyli powiązane z inkwizycją) są w pełni obiektywne?

2. To, że przy procesach inkwizycyjnych stosowano pewne prawa też nie jest do końca przekonujące. Dzisiaj też można prawo obejść na wiele sposobów. W dokumentach (wszak papier przyjmie wszystko) sprawy wyglądają dobrze. Natomiast rzeczywistość bywa inna. Dlaczego wtedy miało być inaczej?

Moim zdaniem ówczesna rzeczywistość była zatem czymś pośrednim pomiędzy wizją przedstawioną choćby przez wspomnianego Umberto Eco a oficjalnymi dokumentami kościoła.

Kolejny fragment:

„Zabraniały torturować kobiet w ciąży, dzieci i ludzi w podeszłym wieku. ”

Natomiast wikipedia (zawsze można się przyczepić, że nieobiektywna) podaje iż zakaz ten nie miał zastosowania w przypadku procesów o herezję i czary. Jak było więc naprawdę?


Podam jeszcze jeden link:

http://www.joemonster.org/art/9005/20-n ... Inkwizycji

Można oczywiście mieć wątpliwości do opisów. Jednak przedstawione przedmioty istniały czego dowodem jest to, że przetrwały do dzisiejszych czasów. Do zabawy przecież nie służyły. Stwierdzenie, iż inkwizycja nigdy z nich korzystała (bo np. stanowiły wyłącznie domenę sądów świeckich) stanowi moim zdaniem zbyt duży kredyt zaufania.


Wt gru 30, 2008 11:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
greg(R) napisał(a):
@pilaster

Tanta nimirum est diuina haec Opt. Max. fabrica

A dlaczego to zdanie było kościołowi nie w smak? Z uwagi na brak niezbitych dowodów?


Dlatego, że sugerowało, że Bóg stworzył świat heliocentryczny. Czyli, że heliocentryzm nie jest tylko wygodną hipotezą ułatwiającą obliczenia, ale stanowi fakt fizyczny

Cytuj:
To co piszesz brzmi na tyle wiarygodnie, że przyjmuję, iż jest to prawda. Z czystej ciekawości prosiłbym jednak o podanie źródła tych informacji.


Proszę

http://amber.sm.pl/ksiazka.php?indeks=002530


Cytuj:
Skąd głębokie przekonanie autora, iż źródła watykańskie (czyli powiązane z inkwizycją) są w pełni obiektywne?


Poniewaz sa to akta sądowe. Trudno o coś bardziej obiektywnego. Zwłaszcza, że inkwizytorzy nie mieli żadnego interesu w ich przekręcaniu i fałszowaniu. Oczywiście nie licząc przypadków, które się zapewne zdarzały, kiedy inkwizytor dawał się skorumpować i szedł na prywatę :-( . Ale to sie zdarzało i zdarza w kązdym sądzie, także dzisiaj

arcana

Cytuj:
Nie przypominam sobie by Polacy mordowali niemieckich jeńców albo cywili


A Bydgoszcz?

Cytuj:
Co nie zmienia faktu że wojna zawsze jest moralnym złem.


Czyli obrona Polski we wrześniu 1939 roku była moralnym złem :shock:
Obrona Finladnii w tymże roku też :-(

Nie mam więcej pytań :(

Cytuj:
Z tego obiektywizmu i humanitaryzmu (powszechne zastosowanie tortur) to niewiadomo czy się śmiać czy płakać.


Właśnie inkwizycja tortury stosowała rzadko i niechętnie. W przeciwieństwie do ówczesnych sądów świeckich :(

arcana tak jak 99,9% wrogów Krk nie ma zielonego pojęcia o tematach w którcyh się z lubościa produkuje. W tym przypadku o historii.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Wt gru 30, 2008 13:14
Zobacz profil
Post 
greg(R):
"Czy jednak dla bycia „dobrym człowiekiem”, szanującym prawdę i miłość, wiara w Chrystusa jest niezbędna? Czy bez religii nie wiesz co jest dobre a co złe?"

Odsyłam cię do tematu Geneza Boga,tam obszernie opisałam,że tak czy siak,czy tego chcesz ,czy nie,należysz do Boga,i może sobie tego nie uświadamiasz,ale to On zaszczepił w tobie moralne i duchowe dobra.Nie jesteś wierzący?Nie ma znaczenia.I tak jesteś Jego dzieckiem.
pozdrawiam


Wt gru 30, 2008 14:31

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
,ale to On zaszczepił w tobie moralne i duchowe dobra.

a kto zaszczepił zło?


Wt gru 30, 2008 15:58
Zobacz profil
Post 
Teologicznie?Samiśmy to sobie uczynili przez grzech pierworodny,używając wolną wole w najgorszy z możliwych sposobów,-odwracając się od miłości Boga,skuszeni podszeptami złego.


Wt gru 30, 2008 16:04

Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44
Posty: 86
Post Re: ...
arcana85 napisał(a):
. Pacyfiści nie mają idoli a już napewno nie takich którzy mają krew na rękach ;)

a skądże!!!!
ani jednego!!!!
a na pewno nie wieszają se di pożyteczni kretyni czegoś takiego:
Obrazek
ani jeden.
ani pół nawet!

_________________
"W obliczu ogromu zła na świecie byłoby bluźnierstwem posądzać Boga o istnienie." Tadeusz Kotarbiński


Wt gru 30, 2008 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Cytuj:
Witoldzie,1.czy to zle,że zdecydowana większość pozostaje w wierze,w której sie wychowala,zwłaszcza,że to leligia Prawdy i Miłośći?


Tyle, że dla wielu ludzi nie jest to chrześcijaństwo, a inne religie.


Cytuj:
2.czy to zle,że jestem w mniejszości?


Nie.


Cytuj:
Chyba nie zrozumiałeś co Ona napisała? Skoro wychowała się w rodzinie ateistycznej i mówi że zawdzięcza wiare Chrystusowi to nie pisz że gdyby urodziłaby sie gdzieś tam to wierzyłaby w coś tam. Co ty możesz wiedzieć o nawróceniu?


A ty chyba z kolei nawet nie przeczytałeś, tego co ja napisałem.
Przeczytaj zwłaszcza te fragmenty o wpływie kultury, w jakiej się wychowujemy.


Wt gru 30, 2008 18:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Zrozumiałem i musze ci powiedzieć że dużo bardziej cenie i rozumiem wyznawców jakiejkolwiek religii, niż ateistów. W moim przekonaniu człowiek jest istotą religijną i jedną z jego podstawowych potrzeb jest szukanie Boga. Odrzucanie tej tesknoty za stwórcą za wyższym bytem jest w moim przekonaniu "nieludzkie" i wbrew temu co cały czas twierdzisz nieracjonalne.


Wt gru 30, 2008 20:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 180 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL