Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 20:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona
 Szkodliwość Ateizmu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
greg(R)

1)Tłumaczę Ci że widocznie źle wyliczono , bo jeśli trzmiel lata to co mają do tego wyliczenia wdług których nie powinien on latać?
Jeśli ktoś wyliczy, że cżłowiek powinien latać machając rękami to czy to znaczy wdług Ciebie, że skoro tak wyliczono to znaczy że umiesz latać?


2)Najpierw mówisz, że Religia znalazła satysfakcjonujące sprzeczne z logiką rozwiązanie, które nikogo nie dziwi . A teraz nie chcesz przedstawić tego sprzecznego z logiką rozwiązania . Czy nie dziwi Cię to sprzeczne z logiką Twoje postępowanie?

3) Za co mam przeprosić ? Czy za to że nie wiesz skąd pochodzisz(jako materia) ? Przecież żaden ateista tego nie wie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sty 01, 2009 22:59
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Witold napisał(a):

1)Co tym bardziej świadczy o tym, że "wszechmogący" i "wszechwiedzący" to kompletnie abstrakcyjne pojęcia, które z logiką nie mają nic wspólnego, bo są logicznie sprzeczne już same w sobie
(jeśli wszechmogący zawiera w sobie wszechwiedzę, ale jednoczesna wszechwiedza i wszechmoc logicznie nie jest możliwa, zatem określenie "wszechmogący" jest wewnętrznie sprzeczne).


2)Komplikowanie sprawy. Bełkot pseudonaukowoduchowoideologiczny, a sam argument praktycznie żaden.

Kwestia tego jak powstał Bóg, nadal pozostaje tajemnicą, ale prawdopodobieństwo jej rozwiązania jest jeszcze mniejsze od prawdopodobieństwa samego istnienia Boga, więc w zasadzie, jest to tylko dziura w teizmie.


1) Uzasadnij dlaczego jednoczesna wszechwiedza i wszechmoc logicznie nie jest możliwa, bo nie wiem skąd ten wniosek?

2) Dlaczego bełkot? Przecież to prawda , że nie wiesz skąd pochodzisz, jako materia oczywiście. Chyba nie zaprzeczysz, że jesteś zbudowany z materii o której pochodzeniu nie wiesz nic. No chyba, że uważasz iż powstała sama z niczego czyli cud. Jeśli nie wiesz skąd pochodzi materia z której jesteś zbudowany to znaczy, że tak na prawdę nie wiesz kim jesteś , bo ta materia to właśnie Ty.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sty 01, 2009 23:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Seweryn

Czyli opcja numer 3, tak? Cóż. Do przewidzenia.

Dobra ostatni raz spróbuję.

1)Tłumaczę Ci że widocznie źle wyliczono , bo jeśli trzmiel lata to co mają do tego wyliczenia wdług których nie powinien on latać?

Tamte obliczenia były prawidłowe. Czy to do Ciebie dotarło? Czy jeszcze nie? Dla pewności powtórze: były prawidłowe

2)Najpierw mówisz, że Religia znalazła satysfakcjonujące sprzeczne z logiką rozwiązanie, które nikogo nie dziwi . A teraz nie chcesz przedstawić tego sprzecznego z logiką rozwiązania . Czy nie dziwi Cię to sprzeczne z logiką Twoje postępowanie?

Moje postępowanie nie jest sprzeczne z logiką. Jest odrobinę złośliwe. To różnica. Dostrzegasz ją?

3) Za co mam przeprosić ? Czy za to że nie wiesz skąd pochodzisz(jako materia) ? Przecież żaden ateista tego nie wie.

Czy trzeci raz zignorujesz pytanie o atomy żelaza w Twojej hemoglobinie? Skąd pochodzą te atomy żelaza? Wiecz czy nie? Czyżbyś nie wiedział skąd pochodzisz?


Cz sty 01, 2009 23:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
greg(R) napisał(a):
@Seweryn

Czyli opcja numer 3, tak? Cóż. Do przewidzenia.

Dobra ostatni raz spróbuję.

1)Tłumaczę Ci że widocznie źle wyliczono , bo jeśli trzmiel lata to co mają do tego wyliczenia wdług których nie powinien on latać?

Tamte obliczenia były prawidłowe. Czy to do Ciebie dotarło? Czy jeszcze nie? Dla pewności powtórze: były prawidłowe

2)Najpierw mówisz, że Religia znalazła satysfakcjonujące sprzeczne z logiką rozwiązanie, które nikogo nie dziwi . A teraz nie chcesz przedstawić tego sprzecznego z logiką rozwiązania . Czy nie dziwi Cię to sprzeczne z logiką Twoje postępowanie?

Moje postępowanie nie jest sprzeczne z logiką. Jest odrobinę złośliwe. To różnica. Dostrzegasz ją?

3) Za co mam przeprosić ? Czy za to że nie wiesz skąd pochodzisz(jako materia) ? Przecież żaden ateista tego nie wie.

Czy trzeci raz zignorujesz pytanie o atomy żelaza w Twojej hemoglobinie? Skąd pochodzą te atomy żelaza? Wiecz czy nie? Czyżbyś nie wiedział skąd pochodzisz?


1) Skąd wiesz, że były prawidłowe, skoro trzmiel tego nie potwierdza?

2) Jeśli złośliwe to tym bardziej powinieneś mnie pognębić złośliwie tą nielogiczną argumentacją religii . Więc to postępowanie jest dalej nielogiczne.

3) Jestem wierzacy i wierzę, że w konsekwencji pochodzimy od Stwórcy , co mają do tego atomy żelaza?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sty 01, 2009 23:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Seweryn

Dobranoc Seweryn.
Kolorowych snów.


Cz sty 01, 2009 23:42
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
greg(R) napisał(a):
@Seweryn

Dobranoc Seweryn.
Kolorowych snów.


Dobranoc.

PS Daj sobie spokój z tym trzmielem, niech sobie lata ,choć nie powinien. ;)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz sty 01, 2009 23:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Śmieszne. Trzmiel lata a nie powinien. Nauka to wyjaśniła, a ja nadal widzę w tym boży cud. Tak samo jak w dziecku wyciąganym z łona matki, wschodzie słońca i w tym że niebo jest niebieskie.
A inni widzą w tym zwyczajność: poprostu robak lata, fizjologia, biologia i chemia. Najedliście się już tyle E133 że wszystko ma dla was posmak chemiczny.


Pt sty 02, 2009 0:02
Zobacz profil
Post 
To jest prawdziwy cud,że są jeszcze ludzie,którzy tak myślą...
Ókaż,gdzieś ty się uchował? :)


Pt sty 02, 2009 0:07

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Chyba to nie jest aż takie niezwyczajne. Wiekszosć z tych ludzi którzy tutaj się przekrzykują (nie dosłownie oczywiście) tak naprawdę chciałoby spotkać wielki sens życia.


Pt sty 02, 2009 0:15
Zobacz profil
Post 
Ja ich juz dawno o to samo podejrzewam :)
Ale...nikt z nich sam sie nie przyzna,nawet przed samym soba.
Poczekajmy;Bóg sie jeszcze o nich upomni.Skoro o św.Pawła mógł..oni przy Nim to pestka ;)


Pt sty 02, 2009 0:21

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Seweryn napisał(a):
1) Uzasadnij dlaczego jednoczesna wszechwiedza i wszechmoc logicznie nie jest możliwa, bo nie wiem skąd ten wniosek?


Już uzasadniałem... problemy z pamięcią?

Wszechwiedzacy = wie co było, jest i będzie, włącznie z tym co sam zrobi w przyszłości i jakie decyzje podejmie, wie też doskonale co zrobi każdy człowiek na Ziemi, jakie decyzje podejmie i tak dalej

Wszechwiedzący = nie ma wolnej woli, bo z góry co sam zrobi, nie ma też wolnej woli żaden człowiek ani żadna inna istota żyjąca na świecie, bo Bóg i tak z górny zna każdy jej ruch i każde działanie, którego jeszcze nawet nie podjęła

Nie ma wolnej woli = nie może być wszechmogący, bo i tak z góry wie co będzie i nie może już tego zmienić, a zatem nie jest wszechmogący

Tymczasem:
sam wykazałeś, słusznie zresztą jak sądzę, że jeśli byt nie jest wszechwiedzący to nie jest też wszechmocny.
Zatem biorąc pod uwagę, że "wszechmoc" zawiera w sobie "wszechwiedzę", a te pojęcia są ze sobą logicznie sprzeczne, to słowo "wszechmogący" jest też wewnętrznie sprzeczne.

Dodatkowo problemem logicznym wszechmocy jest paradoks podany przez grega ;)


Cytuj:
2) Dlaczego bełkot? Przecież to prawda , że nie wiesz skąd pochodzisz, jako materia oczywiście. Chyba nie zaprzeczysz, że jesteś zbudowany z materii o której pochodzeniu nie wiesz nic. No chyba, że uważasz iż powstała sama z niczego czyli cud. Jeśli nie wiesz skąd pochodzi materia z której jesteś zbudowany to znaczy, że tak na prawdę nie wiesz kim jesteś , bo ta materia to właśnie Ty.


Ale nawet jeśli nie wiem skąd JA pochodzę to nadal w żaden sposób nie udziela to odpowiedzi na pytanie, skąd wziął się Bóg.


Co do naszych uroczych pszczółek...
Pogrzebałem trochę i okazuje się, że to zwyczajna bujda, mit, plotka z lat 20-tych, która zwyczajnie nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości.

http://en.wikipedia.org/wiki/Bumble_bee#Flight

Zatem trzmiele wcale nie przeczą fizyce... no proszę. Jednak Bóg nie dał małym trzmieliom żadnych nadprzyrodzonych mocy. Co za niespodzianka.


Pt sty 02, 2009 0:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Z nim było o tyle łatwiej, że nie trzeba go było przekonywać o istnieniu Boga. Wiesz z dzisiejszymi ateistami już jest tak jak z dziećmi których nie nauczono w porę mówić. Mają coraz mniejsze szanse!


Pt sty 02, 2009 0:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
O Witold wskoczył z tymi swoimi dłuuuugimi myślami przed mój szereg


Pt sty 02, 2009 0:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post 
@Ókaż

A inni widzą w tym zwyczajność

Mała uwaga. Nie popełniaj zasadniczego błędu. Po prostu spłycasz. To wszystko o czym piszesz jest dla mnie piękne i wzruszające. Dla wielu innych ludzi również. Różnimy się tym, że Ty widzisz w tym "rękę" Boga. Ja nie. Czy naprawdę sądzisz, że moje przeżycia są w związku z tym mniej wartościowe? Czy ateista nie może być zachwycony wschodem słońca albo wzruszony jak jego dziecko wyciąga do niego ręce mówiąc "tatusiu"? Odpowiedz...?


Pt sty 02, 2009 0:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
Ja odnosiłem się tylko do waszej wspólnej dyskusji. Nie dzieliłem na wierzacy i ateistów.
Różnica jest może taka że kiedy ja widzę że dziecko wyciąga do mnie rączki to mówie wtedy sobie w duchu: Bóg jest wielki. Obdarza nas takim dobrem.
Ateizm to troche spłyca. Ateista patrzy na to mniej duchowo. Zwierze rodzi zwierze, chęć przedłużenia gatunku sprawia że odczuwa się wieź ze swoim potomkiem itd. No jesteś ssakiem czy nie? pytasz gdzie indziej. Tak ale z duszą!


Pt sty 02, 2009 0:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL