Autor |
Wiadomość |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): I to co mówi nie jest brednią. Istoty klasyfikuje się po ich zdolnościach, a nie na odwrót. Nie mówi się, że lata bo jest owadem latającym, ale jest owadem latającym ponieważ lata.
Jeżeli nie widzisz różnicy, to nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Jak to nie jest brednią , przecież greg twierdzi, że trzmiel nie powinien latać .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 12:39 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Seweryn napisał(a): Jak to nie jest brednią , przecież greg twierdzi, że trzmiel nie powinien latać .
Dostałeś jakiejś manii na punkcie tego trzmiela?
Pisałem już gdzieś tu, że to o tym trzmielu to zwyczajna brednia. Rozpowszechniło się to jako fakt naukowy i często się to podaje, ale to zwyczajny mit, plotka, żadne wyliczenia nigdy nie stwierdziły, że trzmiel lata wbrew prawom fizyki.
http://en.wikipedia.org/wiki/Bumble_bee#Flight
|
So sty 03, 2009 12:44 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Właśnie tłumaczę, że to brednia i nie ma w tym nic niezwykłego że trzmiel lata . Po prostu ten typ tak ma .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 12:51 |
|
|
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Człowieku przecież Greg już od samego początku powiedział na końcu posta:
"Oczywiście zagadka lotu trzmiela została już rozwiązana. Jak będzisz chciał to znajdziesz jej rozwiązanie. O dziwo obyło się bez boskiej ingerencji."
Tyle, że ty chyba najwyraźniej NIE CHCESZ tego zobaczyć, by mieć o czym nawijać!
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So sty 03, 2009 14:11 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): Człowieku przecież Greg już od samego początku powiedział na końcu posta:
"Oczywiście zagadka lotu trzmiela została już rozwiązana. Jak będzisz chciał to znajdziesz jej rozwiązanie. O dziwo obyło się bez boskiej ingerencji."
Tyle, że ty chyba najwyraźniej NIE CHCESZ tego zobaczyć, by mieć o czym nawijać!
Jaka zagadka ? Ateistę dziwi, że trzmiele latają ? Dla mnie lot trzmiela i ptaka to nie zagadka tylko fizyka. A o interwecji Boskiej kto pisał? ja czy greg ?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 16:24 |
|
|
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
mariamne. Wiesz że ja też darzę Cię szacunkiem. Jeśli podejmuje to z Tobą jakiś spór to na pewno nie w celu popisywania się swoją niewiedza albo dla jakiejś (jak to ktoś tu określił) frajdy. Wiem że Ty czytasz i podajesz przemyśleniu to co ktoś do Ciebie piszę. Dlatego traktuj to jako rozmowę z siostrą w wierze.
Wydaje mi się, że oceniasz kościół zbyt surowo. Oceniasz dawne dzieje kościoła miarą dzisiejszych dni. Zawsze to powtarzam że my nie mamy odpowiedniej wiedzy o życiu ówczesnych ludzi. Zastanawiałaś się kiedykolwiek jak wyglądało życie w średniowieczu? Ludzie tamtych czasów marzyli o tym aby przeżyć zarazę, umierali często z głodu podczas klęsk nieurodzaju, ginęli podczas przemarszów wojsk. Nie mieli też oni dzisiejszej wiedzy, dostępu do Internetu, wikipedii itp. itd. Papież, który był w tamtych czasach najlepiej wykształconym człowiekiem na świecie miał o tym świecie mniejszą wiedze niż obecnie 4-klasista. W takich czasach łatwo było uznać człowieka innej religii a nawet i sąsiada za dziecko szatana (a nie Boga) albo czarownice. Czy osądzanie ludzi miarą dzisiejszych czasów ma sens? Idąc tym tropem moglibyśmy mieć pretensje do jaskiniowców że żyli w związkach nie sakramentalnych, do św. Pawła że akceptował niewolnictwo, a do Chrystusa że leżał przy jedzeniu. Trzeba mieć obraz przeszłości aby móc ją zrozumieć (tak właśnie zrozumieć a nie oceniać, bo do tego nie mamy prawa). Kiedyś może będą się dziwić że w naszych czasach dokonywano masowych zbrodni na ludzkich płodach a my chrześcijanie nie zrobiliśmy tyle ile można aby je chronić. Jestem pewien że ocenią nas jako barbarzyńców.
Pamiętaj też o tym, że w tym momencie gdy jedni zabijali innowierców, inni członkowie kościoła opatrywali wrzody trędowatych, karmili biednych, byli Chrystusami swoich czasów. Stawali się świętymi, a łączyło ich jedno - pokora w stosunku do Kościoła Katolickiego. Jeden z najwspanialszych świętych św. Franciszek jest przecież dzieckiem średniowiecza i dzieckiem kościoła.
Drugą sprawa jest to co napisałaś o fragmencie Ewangelii Mt (5,32 bądź 19,6-9). Sugerujesz jakoby Jezus w tym fragmencie zezwolił na rozwód? Kościół już u swego zarania nauczał, że dotyczy to małżeństwa nieformalnego (zobacz np. tzw. przywilej św. Pawła) a dla nas wierzących nie sakramentalnego. Oddam w tym miejscu glos św. Pawłowi: „Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuje nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża! Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotna albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony”.
Najważniejsze jednak jest to co pisałaś o prezerwatywach. Posługując się Twoją argumentacją można by bronić każdego grzechu i każdej zbrodni. Homoseksualizmu (czy gej ma być skazany do końca życia? Przecież nie można mu odmówić współżycia! To złamie jego związek!). Aborcji (zagrożone jest życie matki. Lepiej zabić dziecko bo gdy coś się zdarzy nie tak, to... brrr. Niedobrze. Zdrady (Żona jest chora! Nie każdy jest św. Józefem więc może lepiej niech się zaspokoi u prostytutki!). Ja osobiście nie widzę żadnych plusów używania prezerwatywy. Może ona się stać przyczyną aborcji (prezerwatywa miała zabezpieczyć), niechcianych dzieci w śmietnikach, fałszywego poczucia bezpieczeństwa i co najważniejsze braku zbawienia.
|
So sty 03, 2009 16:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ókaż,
....MASZ RACJĘ.
Przynajmniej w dużej,dużej większości.Mogę jedynie odnieść się do koncówki twojej wypowiedzi,;borcja jest dla mnie wylkuczona w sposób absolutny i definitywny,bez wyjątków,tak jak i zdrada.
Ale,co jest istotne,zauważ,że zachowanie Jezusa,tak przeciez rewolucyjne,było łamaniem wszystkich "zasad dla zasad"(jak chocby popularny przykład z Jego stosunkiem do szabatu).Nie chcę być to teraz posądzona o chęc łamania jakichkolwiek zasad Chrystusowych,bo nie o to chodzi.Ale myślę,że Jezus rozumiał,że czasami trzeba zrobić wyjątek.Oczywiście,nie twierdze,ze ja czy ktokolwiek mamy akurat prawo do stwierdzania gdzie można ten wyjatek zrobić,a gdzie nie.Ale w sytuacji wyjatkowej czasami warto się zastanowić,czy nie zachowujemy się jak faryzeusze.Ale to tylko moja opinia,wciąż jeszcze do zweryfikowania...Na pewno o tym dłużej pomyślę...
A ciebie naprawdę uważam cię za mądrego człowieka. 
|
So sty 03, 2009 17:08 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn napisał(a): Jaka zagadka ? Ateistę dziwi, że trzmiele latają ? Dla mnie lot trzmiela i ptaka to nie zagadka tylko fizyka. A o interwecji Boskiej kto pisał? ja czy greg ?
Dobra, teraz jestem na 100% pewien, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.
Na dodatek trzeba Ci chyba tłumaczyć dosłownie jak dziecku, skoro po naszych wyjaśnieniach dalej nie wiesz o co chodzi. Niech będzie.
Greg najpierw przedstawił temat od strony tych, co te obliczenia robili. Pokazał o co im chodziło (Gdybyś nie wiedział, tego wymaga poprawna dyskusja, by przedstawić problem). Na koniec dodał coś od siebie, mówiąc, że jednak te osoby które obliczenia robiły myliły się i nie ma w trzmieli "boskiej ręki". Tyle.
Jeżeli po przeczytaniu tego dalej nie zrozumiesz, to ja się poddaję
Jesteś naprawdę żywym przykładem kompletnego braku rozumienia :>
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So sty 03, 2009 17:28 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
BARDZO SIĘ CIESZĘ!!!
Tylko błagam Cię trzymaj sie kościoła!!! On jest jak pociąg! Jedzie czasami powoli, nie wszystkim towarzystwo w przedziale się podoba, niekiedy jest trochę brudu ale tak naprawde tylko on dąży do naszego jedynego celu - Chrystusa!!!
Natomiast nasze grzechy zważyć może tylko Bóg. On napewno bedzie naszym najlepszym adwokatem, ale my musimy sie trzymać tego czego naucza kościół. Wierzysz chyba przeciez, że Duch Święty prowadzi nasz kościół! Zawierzmy Jemu!
|
So sty 03, 2009 17:41 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): Dobra, teraz jestem na 100% pewien, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Na dodatek trzeba Ci chyba tłumaczyć dosłownie jak dziecku, skoro po naszych wyjaśnieniach dalej nie wiesz o co chodzi. Niech będzie. Greg najpierw przedstawił temat od strony tych, co te obliczenia robili. Pokazał o co im chodziło (Gdybyś nie wiedział, tego wymaga poprawna dyskusja, by przedstawić problem). Na koniec dodał coś od siebie, mówiąc, że jednak te osoby które obliczenia robiły myliły się i nie ma w trzmieli "boskiej ręki". Tyle.Jeżeli po przeczytaniu tego dalej nie zrozumiesz, to ja się poddaję  Jesteś naprawdę żywym przykładem kompletnego braku rozumienia :> Greg cytował mnie bez nawiasów . Seweryn napisał(a): 1)Tłumaczę Ci że widocznie źle wyliczono , bo jeśli trzmiel lata to co mają do tego wyliczenia wdług których nie powinien on latać?
data postu: Czw Sty 01, 2009 22:59 Na co on odpowiedział: greg(R) napisał(a):
Tamte obliczenia były prawidłowe. Czy to do Ciebie dotarło? Czy jeszcze nie? Dla pewności powtórze: były prawidłowe
data postu: Czw Sty 01, 2009 23:15
Co ty na to?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 17:42 |
|
 |
Ókaż
Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03 Posty: 383
|
Mój poprzedni post był oczywiście do mariamne ale dobrego_dziekana i Seweryna oczywiście tez zachecam do tego samego. 
|
So sty 03, 2009 17:46 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Seweryn napisał(a): Greg cytował mnie bez nawiasów .
To jest pierwszy post Grega dotyczący trzmiela. Jak widzisz nie cytował on Ciebie, lecz na samym końcu już napisał, że ta zagadka została rozwiązana i wcale nie stoi za tym Bóg. Dalsze jego posty mają charakter lekko ironiczny. Fragment postu Grega, 2 strona, Wysłany: Czw Sty 01, 2009 21:43 greg(R) napisał(a): Stwierdzono, że trzmiel nie powininen latać. Wyliczono, że przy swojej masie, wielkości skrzydeł i budowie nie jest fizycznie możliwe aby ten owad unosił sie w powietrzu. Mówiąc wprost: powierzchnia jest skrzydeł jest za mała w stosunku do jego masy. A jednak trzmiel fruwa i to skutecznie.
Przeczy prawom fizyki?
To na pewno jakiś bóg sprawia, że trzmiel lata. Kto wie? Może to sam Jezus Chrystus steruje jego lotem? O tak! Z całą pewnością!
Posługując się zatem Twoją marną retoryką można napisać, że:
“Póki co wiara ateistów odnośnie lotu trzmiela pozbawiona jest jakichkolwiek przesłanek nie mówiąc już o dowodach.”
Oczywiście zagadka lotu trzmiela została już rozwiązana. Jak będzisz chciał to znajdziesz jej rozwiązanie. O dziwo obyło się bez boskiej ingerencji.
Seweryn napisał(a): Co ty na to?
Nie znam wyliczeń dotyczących trzmiela :>
Tłumaczę Ci o co chodzi w postach Grega, ponieważ od samego początku zaznaczył, że ta zagadka została rozwikłana. To, że Ty ciągle myślisz, że jest inaczej sprawiło, że zaczął ironicznie mówić, że to musiał zrobić Bóg, kierując ją (tą ironię) do Ciebie.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
So sty 03, 2009 18:05 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): To jest pierwszy post Grega dotyczący trzmiela. Jak widzisz nie cytował on Ciebie, lecz na samym końcu już napisał, że ta zagadka została rozwiązana i wcale nie stoi za tym Bóg. Dalsze jego posty mają charakter lekko ironiczny.
Nie znam wyliczeń dotyczących trzmiela :> Tłumaczę Ci o co chodzi w postach Grega, ponieważ od samego początku zaznaczył, że ta zagadka została rozwikłana. To, że Ty ciągle myślisz, że jest inaczej sprawiło, że zaczął ironicznie mówić, że to musiał zrobić Bóg, kierując ją (tą ironię) do Ciebie.
1)Więc powtarzam ,kto twierdził, że stoi za tym Bóg .
Ja czy Greg?
2)Jeśli została rozwikłana to czy przedstawił Ci greg w jaki sposób została rozwikłana ?
I gdzie ja podważam, że nie została rozwikłana, cytuj.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 18:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Seweryn nie kompromituj się
Dziekan, wchodzenie w gierki słowne z Sewerynem nie mają większego sensu i nie stawiają Cię w dobrym świetle.
|
So sty 03, 2009 18:37 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Eandil napisał(a): Seweryn nie kompromituj się  Dziekan, wchodzenie w gierki słowne z Sewerynem nie mają większego sensu i nie stawiają Cię w dobrym świetle.
Szczególnie jeśli dziekan kłamie.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So sty 03, 2009 18:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|