Nie sprowadzajcie ciągle faktu istnienia Jezusa do legend bo to wierutna bzdura.

To takie dramatyczne co napisałaś...

Jezus PRAWDOPODOBNIE istniał. Nie napewno. To różnica.

No i to jest problem. Wierzacy raz twierdza, że istnienia Boga nie da się udowodnić i Bóg jest ponad udowadnianiem, ponad nauką, innym razem mówicie że jednak nie...

Ale co ja mam Ci całą książkę przepisać? Cała jest dowodem jakim Biblia jest cennym źródłem historycznym.
Nie chciałem Cię urazić. Przepraszam

Ania masz całkowitą rację to tak jak faryzeusze widzą a i tak nie wierzą,z ich filozofii nic nie wynika,ciągle doszukują się szczegółów,po prostu go nie chcą.

Jezus najprawdopodobniej istniał.

Cuda i zmartwychwstanie to mity.

Problem z Jezusem polega na oddzieleniu prawdy historycznej od mitów.

Jak to nie?

A ze niektórzy (czytaj większość kato-fanatyków) niepotrafi oddzielić faktów od mitw, to już nie jest problem ateistów, prawda?

BTW, skoro Biblia jest takim doskonałym źródłem historycznym, to ja mam jedno pytanie:

źródłem NA CO?
Jakiego rodzaju wiedzę o jakich faktach możemy czerpać z Biblii?

W skrócie napisałaś. Nie ma cie dowodów, a ja mam, a wy nie macie a ja mam. Przedstaw nam ten dowód to może się nawrócimy. Dotknął Cie Jezus?, może gadałaś z Maryją. Mi też babcia przeszła chemioterapię i żyje i pewnie będzie żyć jeszcze długo, a lekarze dawali małe szanse, ale ja nie widzę we wszystkim rękę Boga. W tornadach nie wiedzę ręki Boga i w pokonaniu raka też go nie widzę. Jak chcemy coś wyjaśnić ingerencją boską to każdy fakt nam będzie podchodził i pasował jak ulał.

Gdyby nie było zmartwychwstania nie istniałoby chrześcijaństwo.

"Ale:
- zmartwychwstanie nie jest faktem historycznym
- wniebowstąpienia, wskrzeszenia, przemienienia, ani inne cuda, nie są faktami historycznymi
- Arka Noego nie jest faktem historycznym
- wyjście Izraelitów z Egiptu nie jest faktem historycznym
- Adam i Ewa, gadające węże i takie sam, to nie są fakty historyczne

Pojmujesz?
Faktem historycznym są wierzenia,
faktem historycznym jest Biblia,
faktem historycznym NIE SĄ obiekty wierzeń (postacie, wydarzenia itd.), które opisuje Biblia "




Witold znowu wpada we własne sidła..Idąc jego tokiem myslenia,to:
nie wykluczone,że lada moment archeologia ,i wszelka inna nauka stwierdza,że to sa sprawy i wydarzenia historyczne.

Taki sam argument,jak jego słynne "na cuda tez nauka zanjdzie w przyszłości wytłumaczenie"

Brawa dla pani z magdali!! Wielki powrót!!

To że ktoś kiedyś w jakiejś ksiażce napisał, że jezus zmartwychwstał, nie znaczy, że tak było. Poprawcie mnie, jeżeli się mylę, ale ostatnio jakoś nikt nie zmartwychwstał??

całkowita postawa faryzeuszów,groby pobielane...

a czy ja Wam probuje udowodnić,że Boga nie ma!? Rozejrzyjcie się troszeczkę wkoło i zobaczcie ilu jest ludzi wierzących,a ilu ateistów? chyba sami widzicie,których jest więcej (wierzących) i też powiecie że oni nie mają racji.Podważacie istnienie Boga,a namacalnym dowodem istnienia Boga jest sam fakt Waszego istnienia,tego że teraz tu jesteście,że żyjecie!!! zobaczcie ile jest par które nie moga mieć dzieci,choć medycznie wszystko z nimi jest ok.Nie zawsze Pan Bóg daje nam od razu tego co chcemy,czasami każe nam czekać.