WRZESZCZEĆ? WSZYSCY W DOMU NO?

W internecie pisanie duzymi literami jest uwazane za krzyk.

To przepraszam bardzo! Mam nadzieje że uszy was nie bolą.

Ano mylisz się
http://www.kumy.info/1_6427_0.html

Dzięki "odkryciu" że nie ma Boga....aleś przywalił sobie w kolano

Możesz podć jeden cytat z jego jakiejś rozsądnej biografi, który by to potwierdzał? Pisał o tym choćby ktoś z dwójki Bullock, Kershaw?

Myślicie że możecie sprzedać każde kłamstwo a ciemny ludek to kupi? Jestescie takimi propagandystami że Goebells mógłby się niekiedy uczyć.

Może chociaż Wołoszański to potwierdza?

czy Ókaż zaneguje również fakt, że Hitler był ochrzczony i nie dostał Ekskomuniki?

A może fakt, że po zamachu w Wilczym Szańcu uznał się za pomazańca bożego?

Droga Alus. Wcale nieprawda. Widzisz dla mnie katolik to nie ten
ktory karze sie tak nazywac ale ten ktory postepuje z zasadami
katolika. Ja pochopnych wnioskow nie eyciagam.

Dural jak forsuje się budowę jakiejś katolickiej świątynii lub mówi się o finansowaniu Kościoła, to podaje się w Polsce ilość wszystkich ochrzczonych - mamy ponad 90% katolików.

Jak mówi się o Hitlerze, to nagle ważne staje się co wyznawał w sobie - w Adolfie.

Zgoda w 100%...cieszę się, że tak sądzisz.
Przywoływanie zatem takich postaci jak Hitler, Stalin jest totalnie bezsensowne.
Eandil - statystycznie mamy w Polsce ponad 90% ochrzczonych ... ale jak ten fakt odnosić do wiary Hitlera czy Stalina?

DO Stalina się tutaj nie odnoszę - on był ateistą.

Hitler był ochrzczony, ekskomuniki nie dostał. W swoich przemówieniach powoływał się na Boga, deklarował się jako chrzescijanin. Mówił nawet, że żydzi musza ponieść karę za zabicie Jezusa. I Ty go nazywasz ateistą.

O tych 90% pisałem, żeby wykazać, że często Kościołowi nie trzeba wiary, a aktu chrztu, zeby powiedzieć, że jest katolikiem, a u Hitlera na siłę szuka się ateistycznych poglądów.

A ilu z was drodzy ateusze jest ochrzczonych czy czegoś to dowodzi. Hitler wierzył że jest wybrańcem opatrzności. OPATRZNOŚĆ (o matko krzyknąłem) to był jego najwiekszy konik. Gdybyście zajrzeli do gazet z tamtego okresu zobaczylibyście jak wielu Niemców uwazalo go za mesjasza.Ten natomiast rys świadczy że w Hitlerze wielu dopatrywalo się antychrysta.

drogi atonie-czepiasz sie mnie ze nie podaje dowodow,nie podaje przykladów.Owszem znam wielu takich zatwardzialych ateistow,ktorzy do Kosciola nie chodzili,nie wierzyli wq Boga itp alektorzy w obliczu smierci nawrócili sie i blagali o przebaczenie