Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 15:32



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 38  Następna strona
 szanse nie-dziewicy 
Autor Wiadomość
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41
Posty: 90
Post 
Jeszcze raz przeglądałem te posty, komentarze itp. Często widzę jak się kobiety żalą o to, że ich obecny partner ma do nich żal o ich przeszłość itp. Ale odpowiedzi które temu towarzyszą, są naprawdę żałosne. Jak je czytam, to naprawdę coraz bardziej zastanawiam się czemu ci faceci którzy są prawiczkami czekają w czystości i w wyrzeczeniu, zamiast to korzystać z życia, bo z tego co coraz częściej obserwuję, to te całe czekanie i t cała czystość w końcu okazuje się tylko zmarnowaniem najlepszych lat życia, oraz nieraz ciężkich wyrzeczeń które potem IDĄ NA MARNĘ! A do tego jeszcze wyzywanie ich od egoistów, czy te żałosne stwierdzenia iż "nie jest dorosły" itp.

Pozwoliłem sobie gdzieś stąd wziąć jeden cały komentarz. Normalnie jak takie "coś" czytam, to normalnie aż ręce mi opadają.

Cytuj:
Zgadzam się z Samotnikiem. To, że miałaś intymne kontakty z innym mężczyzną nie jest powodem do przekreślania Ciebie. Przypuszczam, że było tak, iż kochałaś (lub byłaś zauroczona) tym facetem, bo inaczej byś się nie zgodziła na takie kontakty. A, że się rozstaliście - cuż nikt nie mógł tego przewidzieć, ale mam nadzieję, że zostały Ci po nim dobre wspomnienia. Natomiast chłopaka z któym się teraz spotykasz jest poprostu egoistą. Na co On liczył? Czyżby na to, że będziesz całe życie czekała na to, aż spotkasz jego? Nieznaliście się wtedy i on nie ma prawa wypominać Ci czynów z przeszłości.


Dobra, zatem będę rozbrajał "to" po kawałku:

Cytuj:
Zgadzam się z Samotnikiem.

To akurat pomijam...
Cytuj:
To, że miałaś intymne kontakty z innym mężczyzną nie jest powodem do przekreślania Ciebie.

Możliwym powodem do jej przekreślenia(oczywiście przekreślenia jako partnerki) jest nie to że miała intymne kontakty z innym facetem, lecz to ŻE MIAŁA POZAMAŁŻEŃSKIE INTYMNE KONTAKTY Z INNYM FACETEM! Jeśli ktoś jest prawdziwie wierzący to na pewno przyzna tu rację i nic więcej nie będzie dopisywać "ale", inaczej to pewnie jest tylko pseudo-wierzący. :-D

Cytuj:
Przypuszczam, że było tak, iż kochałaś (lub byłaś zauroczona) tym facetem, bo inaczej byś się nie zgodziła na takie kontakty.

Przypuszczam też iż była niewierząca? Jeśli tak, to większych zastrzeżeń akurat do niej nie mam. Bowiem WY powinniście wiedzieć że na takie kontakty to można się zgodzić tylko ze współmałżonkiem. Koniec i kropka.

Cytuj:
A, że się rozstaliście - cuż nikt nie mógł tego przewidzieć

:-)
Jakże wy lubicie "żyć tylko chwilą" i nie myśleć o przyszłości o tym, co będzie potem, ani też o konsekwencjach !
No, ale cÓż... :-D
Cytuj:
ale mam nadzieję, że zostały Ci po nim dobre wspomnienia

Że tego nawet nie skomentuję, no chyba że jej przyszły mąż też ma dobre wspomnienia po innej kobiecie, czego akurat W TEJ SYTUACJI bym mu chyba życzył... :-)

Cytuj:
Natomiast chłopaka z któym się teraz spotykasz jest poprostu egoistą.

Egoistą to bez wątpienia jest, ale akurat nie ten chłopak którzy czekał w czystości a który pragnął aby jego wybranka była wolna od przeszłości seksualnej. Jeżeli ktoś myśli że to egoizm, to chyba pomylił go z jakimś facetem który zalicza panienki a potem żąda dziewictwa, już na pewno pomylił znaczenie słowa egoizm przede wszystkim to, kto nim naprawdę jest.


Cytuj:
Na co On liczył? Czyżby na to, że będziesz całe życie czekała na to, aż spotkasz jego?

Ktokolwiek napisał ten zacytowany przeze mnie tekst, jest albo niewierzący(z)(co oczywiście byłoby dla niego/niej o wiele lepsze), albo poważnie niedouczony w swojej wierze zwłaszcza w zakresie świętości i czystości (przed)małżeńskiej jak i życia małżeńskiego. A może specjalnie w takie coś nie chce wierzyć? Hmmm.. :-)

Cytuj:
Nieznaliście się wtedy i on nie ma prawa wypominać Ci czynów z przeszłości.

Piękne wytłumaczenie i to dość powszechnie używane przez ludzi którzy są najwidoczniej są pozbawieni przyszłościowego myślenia no bo przecież wolą żyć chwilą, a co będzie później, jak się spotka w przyszłości osobę która się oszczędzała a którą zaboli przeszłość seksualna? A co ich to obchodzi, " jeśli kocha to ma to zaakceptować i tyle, bo Jezus nakazuje wybaczać, a to że tyle się poświęcali to ich strata". Normalnie egoizm w czystej postaci! :-D Nie ma co! :-D

Podsumowując:
Hmm... może m.in dlatego odszedłem, bo wolałem być nie wierzący niż "wierzący" w ten sposób? Nie wiem... możliwe... :-)

Ale to co tutaj się dzieje i po przeczytaniu tego wszystkiego na tym forum to jestem pewien, że nie jeden porządny mężczyzna, który wytrwale czeka w nadziei i czystości na swoją "drugą połówkę", poważnie zastanowiłby się nad sobą i swoim wyborem i nad tym, czy aby na pewno wybrał dobrze.
No ale skoro egoizm objawia się głownie tym, że się pozwala na co chce, nie myśląc o skutkach, a potem całą tą winę wraz z konsekwencjami zawala na drugą bogu-ducha winną osobę...

Dodam jeszcze że naprawdę podziwiam tych, którzy wytrwale czekają w czystości mimo tylu okazji, zwłaszcza kobiety które mimo uczuć i wszystkiego tego co przeżywają, robią wszystko, aby całą siebie zachować dla męża mimo iż mogłyby by mieć niejednego. Normalnie głęboki szacunek takim kobietom i full respect. Tylko nawet na tym forum to coś chyba próżno szukać...


Cz sty 08, 2009 5:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Odpowiem jako osoba nie deklarująca się tu ani jako wierząca ani jako ateista. Dla mnie dziewictwo jest ważne. To jedna z cnót, jeden z wysiłków, jakim doskonalimy siebie. U kobiety ma głębokie ewolucyjne podstawy, bo kobieta, która dawała na prawo i lewo nie znajdowała opiekuna i z dziećmi zostawała sama, z drugiej strony puszczalska naraża jakiegoś frajera na wychowywanie nie swoich dzieci. I chociaż oba zjawiska obecnie niestety (bo to prowadzi do katastrofy relacji damsko męskich, zgodnie z teorią gier) są już do zniwelowania, to uniwersalny wymiar dziewictwa pozostaje. Tak samo jak zapewne dziewczyna oczekuje, że to chłopak o nią się postara, a nie ona o chłopaka, tak chłopak od dziewczyny będzie wymagał cnoty, niezależnie od tego, czy sam ją będzie zachowywał.

Dziewictwo jest zatem ważne. Ale przecież nie ono jedyne i nie jest to dyskwalifikacja. Nie rozumiem ludzi, którzy myślą tak zerojedynkowo, to jacyś schematowcy. Jeżeli na 10 ważnych cech z pierwszej dziesiątki 8 wypada pomyślnie, jedna średnio no a to nieszczęsne dziewictwo jest zamierzchłą przeszłością, to mimo tego dziewczyna jest fajna. :-)

A powiedzieć należy wtedy, kiedy jest rozmowa na ten temat, tak żeby nie skłamać, ale też samemu się nie pchać do pokazywania swoich wad.

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 08, 2009 5:53
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 9:04
Posty: 106
Post 
Witam,

Przeczytałem ten wątek dopiero teraz, jakoś wcześniej mi ukmnął i muszę powiedzieć, że jestem przerażony tym co część osób tutaj wypisuje. Przerażony i jednocześnie rozbawiony czytając posty np. X77. Jak dla mnie to czy kobieta zasługuje na szacunek i co jest "warunkiem", że chcę być z nią nie jest, tak jakk u Ciebie patrzenie przez pryzmat błony. Proszę Cie nie sprowadzaj kobiety to roli przedmiotu czy towaru, która gdy nie dochowała dziewictwa do ślubu jest czymś gorszym i wybrakowanym. Twoja sprawa jeśli chcesz czekać i szukać dziewicy, proszę bardzo. Nie generalizuj jednak wszystkich osób, kobiet i facetów. Możesz powiedzieć, że to i to nie jest zgodne z nauką Kościóła i koniec.
Zgadzam się z Adamem, że na to czy wiążemy się z drugą osobą wpływa wiele cech gdzie dziewictwo nie jest tą najważniejszą. Szkoda, że dla niektórych jest ale to ich problem...


Cz sty 08, 2009 8:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 15:39
Posty: 81
Post 
Dlaczego szkoda, ze dla niektórych dziewictwo jest najważniejsze?? Przecież mogą tak myśleć i nikomu tym nie szkodzą :o

Moim zdaniem dziewictwo jest ważne. Ale fakt, że ukochany nie cenił tego zanim mnie nie poznał nie skreśla go. Nie skreśla, ale nie jest bez znaczenia. Za to dużo ważniejsze jest to, jak myśli w tej chwili. Czy nadal lekceważy starania zachowania czystości, czy raczej ceni to i sam pracuje nad sobą.

Wszędzie, także w tym temacie, poszukuję złotego środka. I choć w życiu trudno o ideały, to jednak jestem za tym, żeby ciągle na nowo się nawracać i ciągle o nie walczyć.


Cz sty 08, 2009 13:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Sandbender napisał(a):
czy kobieta zasługuje na szacunek (...) przez pryzmat błony. Proszę Cie nie sprowadzaj kobiety to roli przedmiotu czy towaru,

A Ci którym dała się przelecieć, jako co ją potraktowali i, konsekwentnie, za co w takim razie ona siebie miała, skoro dała im się tak potraktować?

Sandbender napisał(a):
Zgadzam się z Adamem, że na to czy wiążemy się z drugą osobą wpływa wiele cech gdzie dziewictwo nie jest tą najważniejszą. Szkoda, że dla niektórych jest ale to ich problem...
A ja trochę skonkretyzuję swoją wypowiedź. Chodziło mi bardziej o to, że dziewictwo jest cechą jedną z wielu ważnych a nie że nie najważniejszą. Nawet jeśli najważniejszą, to jeżeli jest 10 innych pozytywnych, to przecież nie skreślę kobiety jak inspektor wahadłowca przed startem na podstawie niezgodności jednego parametru.

Inna sprawa, że nie o samo dziewictwo tu chodzi, ale o puszczalstwo. Jest mniej więcej taka sama różnica między dziewicą a dziewczyna która była z jednym jak między taką, co była z jednym a co była z dwoma itd. Chodzi o to, żeby nie narażać się na nieswoje dzieci (w aspekcie ewolucyjnym), to stąd poligynia jest w większości miejsc uznawana.

Jeszcze inna sprawa, że to jak ważne jest dziewictwo zależy od innych czynników. Jeżeli jesteście karierowiczami i nie planujecie potomstwa, dobrze się zabezpieczacie, mieszkacie w osobnych apartamtentach, to możecie żyć w wolnym związku, jeżeli zależy wam na rodzinie, to już nie i dawne wybryki nabierają znaczenia przy ocenie. Znaczenie ma też charakter panny, jeżeli jest spokojna i to w niej ceniłe a się puszczała, to może to zmienić twój stosunek do niej, jeżeli jest roztrzepana a ty spodziewałeś się po niej wszystkiego i za to lubiłeś, to puszczalstwo aż tak nie zaboli. Zależy też od kręgu kulturowego. W kręgu islamskim mężczyzna ma obowiązek wypłacić kobiecie posag, mahr, którym ona może obracać na swoje luksusy, on natomiast on ma inny obowiązek, zapewnić samodzielnie (nawet jak żona pracuje) całej rodzinie, w tym żonie (obracającej mahrem na wyższe potrzeby) podstawy bytu. Dlatego kobiety często studiują (w Iranie studentki to 75% studiujących osób) ale nie chce im się pracować. W takiej sytuacji pozwolić kobiecie na rozwiązłość byłoby tragedią i rozpasaniem gorszym niż w Europie (do czego zresztą Europa dąży.

Jest jeszcze kilka innych spraw, od których zależy ocena znaczenia dziewictwa. Dla mnie jest ono gdzieś tak na trzecim miejscu, może drugim, w sensie charakteru cnotliwego, a nie samego faktu odbycia już pierwszego stosunku.

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 08, 2009 14:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 9:04
Posty: 106
Post 
Witam,

Aha, czyli jak jak spała z facetem który nie został jej mężem to jest puszczalska ? W ogóle co to za określenie. Czy mając 1-2 partnerów przed śłubem zasługuje na to miano ?


Cz sty 08, 2009 15:13
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Sandbender, każdy kto współżyje poza sakramentalnym związkiem małżeńskim dopuszcza się nierządu, i jeśli dla ciebie "puszczalstwo" jest synonimem nierządu to jest to niszczenie w sobie Milosci i plugastwo, przyrównywane w ST do balwochwalstwa. Jest to grzech ciężki przeciwko VI przykazaniu Dekalogu (więcej tutaj: http://teologia.pl/m_k/00-s.htm#p6)

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


Cz sty 08, 2009 16:08
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Sandbender napisał(a):
Aha, czyli jak jak spała z facetem który nie został jej mężem to jest puszczalska ? W ogóle co to za określenie. Czy mając 1-2 partnerów przed śłubem zasługuje na to miano ?
Określenia nie słyszałaś? :D

A jak mam IQ 120 to jestem mądry czy przeciętny? A jak 121? A jak 122? Można być bardziej lub mniej puszczalskim...

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 08, 2009 16:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
A taka co całe życie (dorosłe) współżyła tylko z miłości i tylko z jedynym partnerem (jak i on tylko z nią) i wspólnie tworzyli szczęśliwą rodzinę, ale nigdy nie wzięła z nim ślubu? :)
Toć wierność najczystsza z możliwych, a i tak się bałwan który zagrzmi, że źle się prowadziła :D

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


Cz sty 08, 2009 16:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Błędy powstają zawsze, co nie oznacza, że nie istnieją prawidłowości...

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Cz sty 08, 2009 17:34
Zobacz profil WWW
czasowo zablokowany

Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 17:41
Posty: 90
Post 
Przeczytajcie wszystkie komentarze od strony 7 do strony 9...
Tam jest o tym jak jaskółka222 opisała swój problem, że oto jej obecny partner nie może zaakceptować tego że ona zrobiła(czy cokolwiek podobnego) z innym facetem. Po czym od razu zaczęły się wyzwiska i głupie posądy w stronę jej chłopaka który, jak jaskółka222 sama napisała, był czysty i nie miał żadnych doświadczeń seksualnych.

/.../ uwagi personalne przekazujemy sobie za pośrednictwem PW.

Ale tym samym sami pokazaliście, jak bardzo gardzicie czystością drugiej osoby i jakimi jesteście niedorosłymi egoistami. Wspaniale też kopiecie leżącego. TFU! Wstrętny Feminizm! (Sorry ale nic dziwnego że emocje biorą po czymś takim) I jeszcze Ninurta miała czelność zbesztać tego chłopaka za to że czekał(widocznie niepotrzebnie). Tym samym pięknie udowadniacie, że nie warto czekać tylko korzystać z okazji jak ona. Z tego wszystkiego to się można nauczyć że:
- Pozamałżeński seks jest czymś zupełnie normalnym
- W razie problemów z powodu własnych błędów, najlepiej winę zwalić na kogoś innego.
- Nie ważne czy ktoś czekał, się oszczędzał czy nie(bo co to taką obchodzi), ma zaakceptować przeszłość seksualną i tyle, bo "miłość wszystko wybacza"....
- ... tym samym nie watro czekać w czystości i pościć na siłę, bo po co? Skoro nie dostanie się tego samego a tylko dodatkowe cierpienia. A takie kobiety "po kimś" łaskę robią, że zgadzają się być z tym kimś.

Wbijcie to wreszcie do swoich głów że: Facet który w cnocie czeka na swą wybrankę, to odda się JEJ jako będzie jej w CAŁOŚCI!!! Więc to logiczne że też będzie chciał aby jego partnerka była tylko jego, bez żadnych wspomnień z poprzednimi, czy zajmowaną przez nich częścią jej sfery emocjonalnej! I jeżeli ktoś to nazywa egoizmem, to najwidoczniej ten ktoś jest poważnie wybrakowany!

No i moje pytanie: Czy tutaj jest ktoś, kto jest/był prawiczkiem(i który czekał) dla swojej obecnej partnerki z którą teraz jest i w pełni zaakceptował jej przeszłość seksualną którą ma? I czy ta jej przeszłość mu w niczym nie przeszkadza. I jak wy teraz żyjecie?
Oczywiście proszę aby faceci którzy wcześniej nie byli prawiczkami zanim nie wypowiadali się na ten temat. :-)


Cz sty 08, 2009 20:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
X77 napisał(a):
Wbijcie to wreszcie do swoich głów że: Facet który w cnocie czeka na swą wybrankę, to odda się JEJ jako będzie jej w CAŁOŚCI!!! Więc to logiczne że też będzie chciał aby jego partnerka była tylko jego, bez żadnych wspomnień z poprzednimi, czy zajmowaną przez nich częścią jej sfery emocjonalnej! I jeżeli ktoś to nazywa egoizmem, to najwidoczniej ten ktoś jest poważnie wybrakowany!
Nie sądzę, że ktoś faktycznie nazywał egoizmem czekanie na dziewiczą wybrankę. W opisanej sytuacji uderzyło mnie coś innego - swoisty szantaż ze stron tego mężczyzny wobec kobiety, która przecież nie ma żadnej możliwości, by cofnąć czas, przeżyć go ponownie i tym razem wytrwać we wstrzemięźliwości. To już się stało. Jeśli ten mężczyzna chce nadal budować przyszłość z tą kobietą - musi jej wybaczyć, bo jeśli nie zdecyduje się na to i będzie ją nadal dręczyć, to mogą wejść w role ofiary i kata.

Zgadzam się z głosami, z których wynika, że takie wybaczenie wymaga sporej dojrzałości. Może to być trudne - i jest w tym przypadku, stąd pomoc psychologa. Dodałabym, że owo wybaczenie nie tyle dotyczy tego, co ta kobieta kiedyś zrobiła (popełniła błąd), ile raczej wyobrażenia tego mężczyzny, jakie miał na jej temat.

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


Pt sty 09, 2009 8:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 9:04
Posty: 106
Post 
HajdukAdam napisał(a):
Sandbender napisał(a):
Aha, czyli jak jak spała z facetem który nie został jej mężem to jest puszczalska ? W ogóle co to za określenie. Czy mając 1-2 partnerów przed śłubem zasługuje na to miano ?
Określenia nie słyszałaś? :D


Słyszałem w czasach liceum na podwórku pod blokiem. Przy okazji termin 'puszczalska' dotyczy jedynie kobiet?

X77 napisał(a):
- Pozamałżeński seks jest czymś zupełnie normalnym


Sądzę, że to jest podstawa tego że się nie zgadzam. Tak, uznaję seks przed ślubem gdy wynika z miłości i małżeństwo jest tego dopełnieniem, a nie zawłaszczeniem miłości.

X77 napisał(a):
- Nie ważne czy ktoś czekał, się oszczędzał czy nie(bo co to taką obchodzi), ma zaakceptować przeszłość seksualną i tyle, bo "miłość wszystko wybacza"....


Byłeś kiedyś zakochany ?

X77 napisał(a):
- ... tym samym nie watro czekać w czystości i pościć na siłę, bo po co? Skoro nie dostanie się tego samego a tylko dodatkowe cierpienia. A takie kobiety "po kimś" łaskę robią, że zgadzają się być z tym kimś.


Ręce mi opadają po Twoich tekstach, skąd w nich tyle jadu? Ale i tak, życzę Ci znalezienia 'czystej' i 'nie przechodzonej' kobiety bo tylko takie są według Ciebie wartościowe i nadają się na żone.

Przy okazji, według mnie Twoje stwierdzenie że czekając w cnocie wymaga się tego samego od partnera przełoży się na inne sfery życia, skoro ja taki jestem wymagam tego od drugiej osoby a to już jest prosta droga dominacji w związku lub jego zakończenia.

pozdrawiam


Pt sty 09, 2009 10:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Sandbender napisał(a):
Słyszałem w czasach liceum na podwórku pod blokiem.
To co się pytasz? I u wasz takie rzeczy są tabu? Może je wypowiadać tylko szaman w dni parzyste pod blokiem? A po ogólniaku słyszałeś?

Sandbender napisał(a):
Przy okazji termin 'puszczalska' dotyczy jedynie kobiet?

Tak.

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Pt sty 09, 2009 14:20
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 9:04
Posty: 106
Post 
HajdukAdam napisał(a):
Sandbender napisał(a):
Słyszałem w czasach liceum na podwórku pod blokiem.
To co się pytasz? I u wasz takie rzeczy są tabu? Może je wypowiadać tylko szaman w dni parzyste pod blokiem? A po ogólniaku słyszałeś?


Heh, poszukaj w słowniku pojecia 'sarkazm'

HajdukAdam napisał(a):
Sandbender napisał(a):
Przy okazji termin 'puszczalska' dotyczy jedynie kobiet?

Tak


Ech, dobrze, więc jak określisz facetów, którzy postępują tak jak "puszczalskie" kobiety ?


Pt sty 09, 2009 14:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 556 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 38  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL