Cytuj:
1. Czy uznajecie podstawowe ogólnoludzkie wartości, takie jak np. wolność, uczciwość, przyjaźń, miłość, rodzina, niekrzywdzenie bliźnich?
Czy według Was wynika to z wiary w Boga?
Uznaję. Co do drugiego pytania - często tak, natomiast zawsze z samego istnienia Boga. Nawet niewierzący te wartości wywodzą do Boga, choćby o tym nie wiedzieli, lub temu zaprzeczali.
Cytuj:
2. Czy dopuszczacie do siebie możliwość, że Boga nie ma, czy wątpicie niekiedy w prawdziwość swej wiary?
Wątpliwości są nieodłącznym elementem wiary. Wiara bez wątpliwości jest ślepa - Bóg nie chce takiej wiary. Zresztą - współczuję każdemu, kto nie ma wątpliwości, czy to wierzącemu, czy to ateiście.
Cytuj:
3. Czy człowiek, który oddaje swoje wszystkie pieniądze biedakom i sam zaczyna żyć w nędzy postępuje według Was dobrze?
To zależy od zbyt wielu rzeczy, by można to było ocenić na podstawie abstrakcyjnego przykładu.
Cytuj:
4.Jak ocenicie oddanie życia za brata/przyjaciela, a jak za nieznanego człowieka, albo wroga?
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni.
Cytuj:
5. Co myślicie o pokornej postawie wobec gnębiciela, znoszeniu w spokoju cierpienia?
Myślę, że nie może być szczęśliwy ktoś, kto nie ma pokory wobec cierpienia.
Cytuj:
6. Zaciągnęlibyście się na ochotnika na wojnę toczoną w obronie Waszego kraju/ludzi z innego kontynentu?
Nie.
Cytuj:
7. Czy macie jakiś sens w życiu, a jeśli tak, to jaki? Czy ten sens Was satysfakcjonuje (uważacie, że jest dobrą podstawą Waszego życia)?
Tak, sensem mojego życia jest poszukiwanie Boga - czyli w najbardziej podstawowym sensie wyjście poza siebie, poza własne słabości i uwarunkowania, i otwarcie się na Tajemnicę, na Coś Więcej. Całkowicie mnie to satysfakcjonuje - uważam, że właściwie nic innego istotę rozumną nie powinno obchodzić.