Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 10:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 805 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 54  Następna strona
 Ateizm,czyli urojona wizja człowieka 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
ania24leszno napisał(a):
no to widzę Witold że dla Ciebie ważniejszy jest pasożyt niż człowiek i wydaje mi się że wolałbyś mieć tasiemca niż dziecko


Osobiście to zdecydowanie wolałbym nie mieć ani jednego, ani drugiego.

No ale, tasiemiec też żywe stworzenie. Nie ma szans na życie poza czyimś układem pokarmowym, a jednak brutalnie go z niego wydalamy, skazując go w ten sposób na śmierć. I nigdzie nie słychać o obronie praw tasiemców...


Ókaż napisał(a):
Powiedz mi człowieku ile razy ktoś musi Ci podawać Jezusową "złotą zasade" i przykazania boże abyś zrozumiał że Jezus nie chce ani eutanazji ani aborcji?


Powiedz mi człowieku, ile razy ktoś musi ci tłumaczyć, że ty choćbyć nie wiem jak w to wierzył, nie możesz mieć bladego pojęcia o tym, czego chce Jezus? Nie słyszałem, żeby w Biblii było cokolwiek na temat aborcji i eutanazji. Te tematy są całkowicie przemilczone, więc możemy sobie spekulować, ale nikt z niebiańskiego grona nie raczył zabrać głosu w tej sprawie. A porównanie do piractwa jest chybione, bo aborcja i eutanazja istniały już w czasach Jezusa.

Eutanazja nie podchodzi pod "nie zabijaj" bardziej niż samobójstwo. A więc nie podchodzi w ogóle.
Aborcja - jak zwykle to samo. Mnóstwo o prawach potencjalnych dzieci, zero o prawach potencjalnych rodziców. O tych drugich to żaden obrońca życia nie myśli.

Poza tym. Daj ty mi człowieku spokój z Jezusem i przykazaniami. Jak dla mnie Jezus od prawie 2000 lat jest najzwyczajniej w świecie martwy. Jego zdanie jak dla mnie nie ma większego znaczenia, niż twoje. Choć właściwie to nie. Ma mniejsze, bo ty żyjesz, a on nie.

A 10 przykazań to nieprezyjny, nieżyciowy bubel.


Cytuj:
Kiedyś używał mocniejszych argumentów: bzdura! idiotyzm!


:-D


N sty 11, 2009 0:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2009 19:04
Posty: 129
Post 
drogi Witoldzie-juz sam fakt tego ze slowa Qkasza Cie irytuja swiadczy o tym,ze on ma racje.wiesz,to co mówisz pod adresem Jezusa,ze On martwy itp świadczy o tym jakim prostym jstes człowieczkiem i że jesteś bluźniercą.Po drugie nawet na tym forum poprzez takich ludzi jak my,osoby świeckie wierzące Pan Bóg do was ateistow przemawia i ma wam cos do powiedzenia i to Was najbardziej boli i wpienia,ze Bóg poprzez to forum i poprzez as zaczyna w was działać i dokonywać przemian


N sty 11, 2009 0:28
Zobacz profil
Post 
Witold,
"A na co tu odpowiadać? Standardowe hasła, słyszeliśmy to już tutaj tysiąc razy. I co to właściwie znaczy - "całkowicie bezbronni i pogrążeni w śpiączce"? Masz na myśli np. odcięcie od aparatury podtrzymującej życie tych, którzy i tak nie mają żadnych szans na odzyskanie przytomności? "

Witold,mam wrażenie,że ty nie do końca zdajesz sobie sprawe z pustych frazesów jakie wypisujesz,zarzucając je w dodatku innym.Po pierwsze,gdzie ty żyjesz?Jeśli bym sie wyjątkowo nudziła,to mogłabym sie pokusić o wypisanie ci wszystkich przypadków zaistniałych choćby przez ostatni rok,ale zakładałam,że ty chociaż wiadomości oglądasz...Standardowe hasła?Pytam po raz kolejny-spadłes z księżyca?
Po drugie,ponownie wyglądasz,jakbys wyszedł dopiero co z pustelni,bo na dzień dzisiejszy coraz częstsze i bardziej znane są przebudzenia nawet po wielu latach.Znowu standardowe hasła?Czy ja muszę wysłać ci w paczce jednego z przebudzonych,żebyś uwzglednił to jako argument?Ale śmiem wątpić,że nawet taki osobnik nie przekonałby cie o dramacie eutanazji.

"Wierzący to naprawdę mają problem z odróżnieniem eutanazji od zabijania. Te przykłady z cyklu "kalecy, staruszki, bla, bla, bla" tego dobitnie dowodzą. "

Pytanie podstawowe-czy dany osobnik umarł śmiercią naturalną?NIE.
Czy dany osobnik uśmiercił sie sam?NIE.
Czy ktoś mu pomógł.TAK.
Czy istnieje inne określenie na uśmiercenie jednej osoby przez druga?NIE.
Możesz oczywiście omijać fakt,używając stwierdzeń w stylu"ulżyć komuś w cierpieniach" a rzecz i tak będzie niezmienna.Jest to zabójstwo.Nawet jeśli na życzenie.Jest to zabójstwo.Odebranie życia.Osoba "jest poddawana eutanazji".Jasne,najlepiej usunąć z tego wyrażenia wszelka obecność osób trzecich."Dokonujący eutanazji" zwyczajnie zabija.

I zgadzam się ,że Witoldzie ,twoje stwierdzenia staja sie coraz bardziej ...beznadziejne.Kołuja wokół tego samego,powielanego pustosłowia.Zero treści.W twoim przypadku to szokujące.

"Poza tym. Daj ty mi człowieku spokój z Jezusem i przykazaniami. Jak dla mnie Jezus od prawie 2000 lat jest najzwyczajniej w świecie martwy. Jego zdanie jak dla mnie nie ma większego znaczenia, niż twoje."

Witoldzie,nie przypuszczałam,że to kiedys wyjdzie spod mojej reki,ale...
skoro tak stawiasz sprawę,to po co w ogóle ci tu dyskutować?Wczesniej faktycznie siliłes sie na solidną argumentacje,a teraz zachowujesz sie,jakby ktoś cie do tych dyskusji przymuszał... :(
Wysoki stopień niezrozumienia. :(
Nie było moim zamiarem cię urazić,i mam nadzieje,że tego nie zrobiłam.Ale spodziewałam sie...bardziej twórczej wypowiedzi po tobie.


N sty 11, 2009 0:58

Dołączył(a): Cz gru 25, 2008 18:40
Posty: 104
Post 
Witold napisał(a):
Poza tym. Daj ty mi człowieku spokój z Jezusem i przykazaniami. Jak dla mnie Jezus od prawie 2000 lat jest najzwyczajniej w świecie martwy. Jego zdanie jak dla mnie nie ma większego znaczenia, niż twoje. Choć właściwie to nie. Ma mniejsze, bo ty żyjesz, a on nie.


To straszne, ile można mieć w sobie pychy i arogancji!

Jak zacząłem tu dyskutować, myślałem, że można coś z działać z takimi "ateistami" jak Ci z tego forum. Podać przykłady, coś udowodnić i zaczną się zastanawiać. No powiem, że się rozczarowałem. Jednak to prawda, że jeśli ktoś świadomie się zamyka na to co mówi do nas Bóg, ten jest niczym ślepiec.

Nie wiem czy wszyscy ateiści są tacy, ale ci którzy tu piszą to są po prostu przeciwnicy kościoła. Trudno jest żyć według przykazań, więc lepiej je wyśmiać, wykpić. 10 przykazań to śmiecie, aborcja tak, eutanazja tak, rozwody tak itd itp. Czyli po prostu czyste lenistwo. Brak chęci pracy nad sobą. Łatwiej odrzucić i wykpić niż starać się wypełnić.

A te wywody na temat tego, od kiedy jest człowiek, a do kiedy jakaś tam nieświadoma zygota, to jest dopiero śmiech na sali. No po prostu hulaj dusza, piekła nie ma.

Widać ewidentnie, że uważacie się za lepszych, za tych oświeconych. Ale powiem wam, że dla mnie wy jesteście głupcami. I chodź bardzo daleko mi do świętości (matko, jak to brzmi) to ja chociaż boje się Boga i mi takie bluźnierstwa przez gardło nie przechodzą.

Po co wy tu w ogóle piszecie? Proszę, powiedzcie mi to. Przecież to forum o wierze. A tej nie macie ani krztyny. Chcecie nas "nawrócić"? Po co? Przecież nie macie takiego obowiązku.

A może uspokajacie swoje sumienie? Chcecie sobie udowadniać, jaka to banda oszołomów ci wierzący, a wy tacy wspaniali, nadludzie?

_________________
Zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem (Flp 2, 12).


N sty 11, 2009 1:00
Zobacz profil
Post 
blacky,
te słowa o głupcach to przesada.Nie powinieneś :(

Ale niewątpliwie Witold udowodnił dziś coś dokładnie odwrotnego do tego,co usiłował przez wiele dni wszystkim tu wmówić.
Mianowicie,twierdząc,że to wierzący czuja sie "lepsi i najwspanialsi",przedstawił dzis stanoiwisko lekceważące wobec nas,a wręcz poniżające nas.Sprowadzajace nas do poziomu "podludzi" i kompletnych zacofańców.
Jest mi bardzo przykro,że do tego doszło. :( :placze:


N sty 11, 2009 1:13

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
ania24leszno napisał(a):
drogi Witoldzie-juz sam fakt tego ze slowa Qkasza Cie irytuja swiadczy o tym,ze on ma racje.wiesz,to co mówisz pod adresem Jezusa,ze On martwy itp świadczy o tym jakim prostym jstes człowieczkiem i że jesteś bluźniercą.


No teraz to mnie rozbawiłaś.


ania24leszno napisał(a):
Pan Bóg do was ateistow przemawia i ma wam cos do powiedzenia i to Was najbardziej boli i wpienia,ze Bóg poprzez to forum i poprzez as zaczyna w was działać i dokonywać przemian


Ty oczywiście doskonale wiesz za Pana Boga, co on robi i czego chce.

Czy mi się wydaje, czy wierzacy mają jakiś dziwny zwyczaj do uzadaniania wszystkich swoich poglądów wolą Boga. "To prawo boże", "to Bóg tak chce", "Bóg tak powiedział". A nawet jeśli Bóg tak nie powiedział, to zawsze można przeprowadzić "intepretację" jego słów i zaraz się na wszystko cytat znajdzie.
Przyznajcie lepiej wreszcie, że chcecie tak bronić tego życia ze względu na własne poglądy, a nie ze względu na Boga. To o wiele jaśniej postawi sprawę. To nie Bóg tak chce, tylko jego wyznawcy twierdzą, że tak chce, bo oni tak chcą, a chcą tak dlatego, że myślą, że on tak chce... błędne koło.


mariamne z magdali napisał(a):
Znowu standardowe hasła?Czy ja muszę wysłać ci w paczce jednego z przebudzonych,żebyś uwzglednił to jako argument?Ale śmiem wątpić,że nawet taki osobnik nie przekonałby cie o dramacie eutanazji.


"Dramat eutanazji". No i to jest hasło. "Dramat". Dramat ludzi, którzy chcieliby dokonać eutnazji, ale nie mogą, się nie liczy. Dramat kobiet, których życie może się zawalić, bo ktoś im zrobił małe co nieco i nie mogą nic z tym zrobić - się nie liczy.


Cytuj:
Możesz oczywiście omijać fakt,używając stwierdzeń w stylu"ulżyć komuś w cierpieniach" a rzecz i tak będzie niezmienna.Jest to zabójstwo.Nawet jeśli na życzenie.Jest to zabójstwo.Odebranie życia.Osoba "jest poddawana eutanazji".Jasne,najlepiej usunąć z tego wyrażenia wszelka obecność osób trzecich."Dokonujący eutanazji" zwyczajnie zabija.


Czy samobójstwo to twoim zdaniem też jest zabójstwo?

A propos zabijania. Co roku setki tysięcy bezbronnych psów są usypiane z przeróżnych powodów. Od kaprysów właścicieli po skracanie ich cierpień. No właśnie. Tylko ludzie nie mają prawa do skracania własnych cierpień. Czemu? Bo wierzacy im nie pozwalają, ze względu na swoje prywatne przekonania.

"Świętość życia to w najlepszym wypadku bardzo wybiórcza sprawa. Sami wybieramy, które formy życia są święte i możemy zabijac pozostałe"
Carlin to jednak myślał o wszystkim.


Cytuj:
"Poza tym. Daj ty mi człowieku spokój z Jezusem i przykazaniami. Jak dla mnie Jezus od prawie 2000 lat jest najzwyczajniej w świecie martwy. Jego zdanie jak dla mnie nie ma większego znaczenia, niż twoje."

Witoldzie,nie przypuszczałam,że to kiedys wyjdzie spod mojej reki,ale...
skoro tak stawiasz sprawę,to po co w ogóle ci tu dyskutować?Wczesniej faktycznie siliłes sie na solidną argumentacje,a teraz zachowujesz sie,jakby ktoś cie do tych dyskusji przymuszał...


Wytłumacz mi lepiej, czemu wy wierzący, w dyskusji nt. aborcji i eutanazji powołujecie się na Boga i to, co myślicie, że on chce? To samo co pisałem wyżej. Boże prawo, Bóg tak mówił. I to co pisałem jeszcze wyżej. Obama: prawo powinniśmy dostosowywać to tego, co widzimy wszyscy.
Bóg się do tego nie kwalifikuje. Aborcja i eutanazja to są kwestie dyskusyjne, ale to że wierzący sądzą, że Bóg tak chce, nie jest żadnym argumentem.


Cytuj:
Nie było moim zamiarem cię urazić,i mam nadzieje,że tego nie zrobiłam.Ale spodziewałam sie...bardziej twórczej wypowiedzi po tobie.


A co tu można tworzyć. I tak wiecie swoje. Aborcja to dzieciobójstwo, widzicie tylko płody, dorosłych ludzi, dla których niechciana ciąża jest problemem, a może nawet stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia, już nie. Widzicie tylko staruszki i kaleki, tych, którzy dobrowolnie chcą odejść z tego świata i skrócić swoje cierpienia - już nie. A nawet jeśli widzicie, to mówicie że oni tylko myślą że chcą, ale tak naprawdę to wcale nie chcą; albo, że Bóg dał życie i tylko on ma prawo je zabrać. Co znów jest arumentem na zasadzie "myślicie, że Bóg tak chce" i chcecie to stosować do wszystkich.


N sty 11, 2009 1:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
blacky napisał(a):
To straszne, ile można mieć w sobie pychy i arogancji!


Nie rozśmieszaj mnie. "Pychy i arogancji". A wszystko to dlatego, że zgodnie z prawdą zresztą, napisałem, że nie widzę nic szczególnego w opinii Jezusa na ten temat. Katolicy widzą w tym coś dziwnego, nawet wiedząc, że jestem ateistą i nie wierze w Jezusa, dla mnie to tylko postać historyczna, może etyk, może filozof, ale o bardzo niejasnym i raczej mało znanym życiorysie. Ale stwierdzenie tego faktu otwarcie, jest już dla was wielkim bluźnierstwem i arogancją.

Czyżbym uraził "uczucia religijne"? Znów zadziałała barierka nietykalności otaczająca religię? Bo powiedziałem, że Jezus jest martwy?


N sty 11, 2009 1:42
Zobacz profil
Post 
Witold;
w porządku.To wtawmy w nawias na chwile fakt,że ja powołuje się na Boga,jak to ująłeś,że "Bóg tak chce".
O eutanazji i aborcji,a także wszystkich innych formach uśmiercania
JA myślę jako o zabójstwie.Tak ocenia to MOJE sumienie i MOJA moralność.
Teraz ci lepiej?Czy to coś zmieniło?
P.S.Dlaczego z góry zakładasz,że każdy tak po prostu zgadza się na usypianie zwierząt?W tej sprawie ocena sytuacji jest o tyle trudniejsza,że zwierzę jest pozbawione wszelkiej formy decydowania o sobie.Ale jeśki uwazasz,że dla mnie to takie proste i oczywiste,to jestes w wielkim błędzie.

"A nawet jeśli widzicie, to mówicie że oni tylko myślą że chcą, ale tak naprawdę to wcale nie chcą;"

Tak.Takie jest moje zdanie.Nikt tak naprawdę nie chce umierac.Takie jest moje zdanie i chyba mam do niego prawo,nieprawdaz?Rozumiem,że nie mam tym samym prawa narzucac tego zdania innym,ale ide za głosem swego sumienia,i skoro jest to moje zdanie,to będę starała sie przekonać do niego innych.Nietrudno to chyba zrozumieć..?

"albo, że Bóg dał życie i tylko on ma prawo je zabrać."

Owszem.Ponadto ten sam komentarz co powyzej.Ty masz prawo kierowac się własnym przekonaniami,my swoimi.

Warto jedynie zaznaczyc,że jest to w sumie idiotyczne uogólnianie,bo być ateista nie jest równoznaczne z popieraniem tego wszystkiego.Więc ciekawe,jak skomentowałbyś moje przekonania,wyłączywszy to,że"Bóg tak chce",gdyby wyraziłby je dokumentny ateista.


N sty 11, 2009 1:59
Post 
"Poza tym. Daj ty mi człowieku spokój z Jezusem i przykazaniami. Jak dla mnie Jezus od prawie 2000 lat jest najzwyczajniej w świecie martwy. Jego zdanie jak dla mnie nie ma większego znaczenia, niż twoje. "

Powtarzam ten cytat,bo wciąz nic nie rozumiesz.Rozmawiasz z własnej nieprzymuszonej woli z wierzącym człowiekiem i nie szanujesz go.Wiesz,że dla niego Jezus jest sensem,a uzywasz kompletnie lekcewazącego tonu.
Jeżeli ty nie wierzysz,to racz uszanować drugiego człowieka.Bo niestety utrwalisz nowy rys ateisty.Nie liczącego sie z drugim człowieklem,nietolerancyjnego,i uwazającego się za lepszego.Tego bys chciał? :lol:


N sty 11, 2009 2:12

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
mariamne z magdali napisał(a):
O eutanazji i aborcji,a także wszystkich innych formach uśmiercania
JA myślę jako o zabójstwie.Tak ocenia to MOJE sumienie i MOJA moralność.
Teraz ci lepiej?Czy to coś zmieniło?


Po prostu powoływanie się na zdanie Boga, jako argument jest raczej mizerne.


Cytuj:
P.S.Dlaczego z góry zakładasz,że każdy tak po prostu zgadza się na usypianie zwierząt?


Nie każdy. Ale wydaje mi się, że znacznie mniej ludzi ma problem z psem niż z "nienarodzonym dzieckiem". O organizacjach pro-life-for-dogs jakoś nie słyszałem...

Cytuj:
W tej sprawie ocena sytuacji jest o tyle trudniejsza,że zwierzę jest pozbawione wszelkiej formy decydowania o sobie


Dokładnie tak samo jak płód...


Cytuj:
Tak.Takie jest moje zdanie.Nikt tak naprawdę nie chce umierac.


I wiesz to za wszystkich. Za całe 6,5 miliarda ludzi.


Cytuj:
Takie jest moje zdanie i chyba mam do niego prawo,nieprawdaz?


No owszem. Twoje zdanie.


Cytuj:
Rozumiem,że nie mam tym samym prawa narzucac tego zdania innym,ale ide za głosem swego sumienia,i skoro jest to moje zdanie,to będę starała sie przekonać do niego innych.Nietrudno to chyba zrozumieć..?


Nie, to całkiem naturalne. W sensie, że głoszenie swoich poglądów.


Cytuj:
Owszem.Ponadto ten sam komentarz co powyzej.Ty masz prawo kierowac się własnym przekonaniami,my swoimi.


Ale aborcja i eutanazja to kwestie prawne. Kwestia ustawy, konstytucji, to o prawo tu chodzi, a w prawie przekonania na temat Boga, nie mają większego znaczenia.


Cytuj:
Warto jedynie zaznaczyc,że jest to w sumie idiotyczne uogólnianie,bo być ateista nie jest równoznaczne z popieraniem tego wszystkiego.Więc ciekawe,jak skomentowałbyś moje przekonania,wyłączywszy to,że"Bóg tak chce",gdyby wyraziłby je dokumentny ateista.


Miałem już ku temu okazję. Ostatecznie ów atesta stwierdził, że lepiej żeby całkowicie sparaliżowany człowiek osobiście odgryzł sobie język i się w bólach wykrwawił, niż żeby zezwolić mu na eutanazję.
Bardzo to moralne postępowanie, nie ma co.


N sty 11, 2009 2:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
Cytuj:
Powtarzam ten cytat,bo wciąz nic nie rozumiesz.Rozmawiasz z własnej nieprzymuszonej woli z wierzącym człowiekiem i nie szanujesz go.Wiesz,że dla niego Jezus jest sensem,a uzywasz kompletnie lekcewazącego tonu.


No taa, taa, taa, jasne. Uczucia religijne. Religia nietykalna. Nic nie można powiedzieć, bo się zaraz obrażają.


N sty 11, 2009 2:21
Zobacz profil
Post 
Witold;
"Po prostu powoływanie się na zdanie Boga, jako argument jest raczej mizerne."

1.O czym ty gadasz?Niegdys jako ateistka miałam takie samo zdanie.I uprzedzając twoje"wszyscy teiści tak twierdzą,to ich standardowy argument" mówie veto.Tak było niezależnie od tego jak teraz jest.
2.Jako jaki argument?Na co?To było MOJE zdanie a nie argument.


"Dokładnie tak samo jak płód... "
No i przepraszam,na czyją strone to jest argument skoro nie popieram usmiercania zwierzat?

"Bardzo to moralne postępowanie, nie ma co. "
No to wyrzyj sie za ateiste na wierzacych. :lol:



"I wiesz to za wszystkich. Za całe 6,5 miliarda ludzi. "
O nieumejętność czytania cie tym bardziej nie posadzałam.Wiesz co to jest "moje zdanie"?Jeśli nie,to wróć do wcześniejszego posta.

"No owszem. Twoje zdanie. "
Porażająco odkrywczy komentarz.


N sty 11, 2009 2:23
Post 
"No taa, taa, taa, jasne. Uczucia religijne. Religia nietykalna. Nic nie można powiedzieć, bo się zaraz obrażają."

I dalej niezrozumienie takstu.
Ja mówie o szacunku do człowieka jako takiego,a nie do człowieka o poglądach takich a takich.Skoro nie szanujesz jego poglądów to szanuj chociaz jego.Czy to poza granicami twoich możliwości?


N sty 11, 2009 2:25
Post 
Ponadto chciałabym,bardzo bym chciała,drogi Witoldzie,byś choć spróbował zrozumieć,że dla wierzącego wiara,Bóg i Jezus to najważniejsze "sprawy" na swiecie.
Miej świadomośc,że dla ciebie jako ateisty to jakiś nonsens,ale dla nas to cały świat.My naprwdę kochamy Jezusa.Dlatego "święte oburzenie" wierzących ma solidne podstawy.
Dziś na przykład pewien znajomy opowiedział"dowcip",który mówił o tym,że grzesznik przybył do bram nieba i chciał przekonać Jezusa,żeby go wpuścił.Chciał Mu za to podarować metalowy krzyż.Jezus poszedł poradzic sie Pana Boga,stwierdzając,ze ten grzesznik wykazuje skruche i chce w podarować mu metalowy krzyż w zamian.A Pan Bóg na to:Synu,Ty pod drewnianym padłeś,a metalowy chcesz brać?

Usłyszawszy to ,myślałam,że sie rozpłaczę.To jest Nasz Pan,który za nas wycierpiał mękę,oddał za nas życie,cierpiąc wczesniej katusze ,czując jako prawdziwy człowiek,a mękę te sprowadzono do żartu.
Jak mozna być tak nieczułym?
Czy miałbyś moralna odwagę uczynić taka przykrość drugiemu człowiekowi,żartując z Pana Jezusa,który jest dla niego podstawa życia i celem istnienia?Nie ważne,czy wierzysz,czy nie,chodzi o drugiego człowieka.
Zgadzasz się na taką podłość?


N sty 11, 2009 3:03

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
mariamne z magdali napisał(a):
No to wyrzyj sie za ateiste na wierzacych
.

A czy w gruncie rzeczy, całkowicie zabraniając eutanazji, nie postępujecie tak samo?


Cytuj:
O nieumejętność czytania cie tym bardziej nie posadzałam.Wiesz co to jest "moje zdanie"?Jeśli nie,to wróć do wcześniejszego posta.


No tak, twoje zdanie. Ale z drugiej strony, jak się domyślam, jesteś zwolenniczką całkowitego zakazu eutanazji, a zatem chcesz, aby nikt nie miał prawa jej dokonać, nikt, niezależnie od prywatnych przekonań i woli. Czyli chcesz, żeby twoje, chrześcijańskie zdanie, obowiązywało wszystkich. Ale mogę się mylić co do twoich przekonań na ten temat, więc w razie czego mnie popraw.

Tymczasem w drugą stronę to nie działa: zalegalizowanie eutanazji nie implikuje obowiązku jej wykonania dla każdego niezależnie od poglądów i woli.


Cytuj:
I dalej niezrozumienie takstu.
Ja mówie o szacunku do człowieka jako takiego,a nie do człowieka o poglądach takich a takich.Skoro nie szanujesz jego poglądów to szanuj chociaz jego.Czy to poza granicami twoich możliwości?


Zdecydowanie przekracza moje możliwości zrozumienie obrażania się o stwierdzenie "Jezus jest martwy od 2000 lat" i traktowanie tego jako jakiegoś wielkiego chamstwa. To jest obrażanie się na siłę.


N sty 11, 2009 3:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 805 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 54  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL