Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 14:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 414 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 28  Następna strona
 Współżycie po ślubie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49
Posty: 163
Post 
DiBi napisał(a):
no właśnie nie do końca rozumiem.
Jeśli się okaże, że jestem w ciąży- OK. Trudno się mówi, będę kochać dziecko, które się urodzi :)



No właśnie...korzystający z antykoncepcji...mówią...trudno...i masz racje...nie do końca rozumiesz...[/b]

_________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA

The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html


N sty 11, 2009 21:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
aperitif napisał(a):
DiBi napisał(a):
no właśnie nie do końca rozumiem.
Jeśli się okaże, że jestem w ciąży- OK. Trudno się mówi, będę kochać dziecko, które się urodzi :)



No właśnie...korzystający z antykoncepcji...mówią...trudno...i masz racje...nie do końca rozumiesz...[/b]


A zwolennicy NPR, którzy używają go po to by NIE MIEĆ dzieci na pewno w pierwszej chwili radują się wniebogłosy.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N sty 11, 2009 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49
Posty: 163
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):

A zwolennicy NPR, którzy używają go po to by NIE MIEĆ dzieci na pewno w pierwszej chwili radują się wniebogłosy.


Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oni uprawiając seks, nie ingerują w prawo naturalne jakie stworzył Bóg. gdyby Bóg chciał antykoncepcję, to by facetom zamontował kurek i kazdy mógłby do woli. A prezerwatywa czy chemia, to wchodzenie z butami w wolę bożą.
Ludzie korzystający z NPR w świadomości mówią tak: Boże, nie planujemy dziecka, chcemy się kochać, ale jeśli taka będzie Twoja wola to je z miłością przyjmiemy.

_________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA

The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html


N sty 11, 2009 22:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
aperitif napisał(a):
Mroczny Pasażer napisał(a):

A zwolennicy NPR, którzy używają go po to by NIE MIEĆ dzieci na pewno w pierwszej chwili radują się wniebogłosy.


Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oni uprawiając seks, nie ingerują w prawo naturalne jakie stworzył Bóg. gdyby Bóg chciał antykoncepcję, to by facetom zamontował kurek i kazdy mógłby do woli. A prezerwatywa czy chemia, to wchodzenie z butami w wolę bożą.
Ludzie korzystający z NPR w świadomości mówią tak: Boże, nie planujemy dziecka, chcemy się kochać, ale jeśli taka będzie Twoja wola to je z miłością przyjmiemy.


Stosujący prezerwatywy też nie ingerują w prawo naturalne (swoją drogą co to /.../ ma być? jak chodzi o seks to jest prawo naturalne, a jak chodzi o latanie szybowcem to już nie ma, brak konsekwencji). Jak dobrze wiesz nie ma antykoncepcji w 100% pewnej, a Bóg jak zechce dać dziecko to i tak da przecież, czyż nie? Więc gumka takich rodziców nie "uchroni".

Ludzie korzystający z antykoncepcji sztucznej mówią: Boże, nie planujemy dziecka, chcemy się kochać, ale jeśli taka będzie Twoja wola to je z miłością przyjmiemy.

BTW wiesz, że skuteczność NPR podaje się we wskaźniku Pearla, który jest wskaźnikiem skuteczności... tak antykoncepcji. ;]

NPR to jedna z metod antykoncepcji sztucznie tylko gloryfikowana przez KK jako nie sprzeciwiająca się woli Bożej. Jeśli jednak głębiej w nią wniknąć to niczym nie różni się od antykoncepcji sztucznej.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N sty 11, 2009 22:36
Zobacz profil
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
No proszę, nagle wygląda na to, że nikt nie czytał tego co napisałeś i nikt Cię nie rozumie. W takim razie może pisz tak, aby Cię rozumieli.
Nie rozumie bo nie czyta i nie stara się zrozumieć - tylko jak katarynka powtarza tę samą kwestię, niezależnie od tego co mu się powie.
Czego jesteś znakomitym przykłaqdem.
Jaki ma zatem sens pisać drugi raz, skoro zadający pytanie nie usiłuje zrozumieć ?

Całkiem zwyczajnie - jak większość (nie wszyscy) przeciwnicy NPR macie stałe teksty i reagujecie nimi jak pies Pawłowa - niezależnie od tego co powie ktoś, kto da sie nabrać na Wasze pytanie i usiłuje odpowiedzieć.

Mroczny Pasażer napisał(a):
Marek napisał(a):
Różnica polega na tym iż człowiek stosujący NPR bierze odpowiedzialność za swoje działanie - tj. jeśli współżyje, przyjmuje wszelkie konsekwencje tego współżycia. Jego "unikanie poczęcia" polega nie na uniknięciu konsekwencji swojego działania (w tym wypadku aktu płciowego) ale na powstrzymaniu się od działania które te konsekwencje rodzi.

Jak widać jednak powiedziałeś to z czym polemizuję. W w/w cytacie zakładasz, że używający antykoncepcji naturalnej bierze odpowiedzialność za swoje działanie. Analogicznie więc używający antykoncepcji sztucznej tej odpowiedzialności nie biorą. Czyli co, zamykają się na życie?
Jak widać, TY to powiedziałeś, nie ja :)
Mroczny Pasażer napisał(a):
A widzisz wcale nie bo sam fakt używania danej metody antykoncepcji nie decyduje o tym czy człowiek zamyka się na życie. Decyduje o tym dopiero to co zrobią, gdy dowiedzą się, że to życie stworzyli. Jeśli go nie zabiją automatycznie nie zamykają się na nie.
Z kim polemizujesz ? Bo ze mną nie.

Mroczny Pasażer napisał(a):
A więc Twoje słowa:

Cytuj:
Jak widać, jest to raczej Twój błąd - czyje założenie, trgo błąd


świadczą o tym, że to jednak jest Twój błąd.
Jak wyżej.Jakie założenia, taqki wniosek :)

Mroczny Pasażer napisał(a):
A jeśli nie jest to wytłumacz nam tu wszystkim nieoświeconym co miałeś na myśli.
Nie. Odpowiedziałem na pytanie bo zakładałem że pytający chce się czegoś dowiedzieć. Skoro nie chce, a nawet nie próbuje zrozumieć odpowiedzi, szkoda czasu.

Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Spłaszczając zagadnienie, można to porównać do jedzenia ciasta z kremem - człowiek stosunjący antykoncepcję bierze cały kawałek, ale po zjedzeniu kremu resztę wyrzuca; człowiek stosujący NPR zjada to, co wziął na talerz


Człowiek stosujący antykoncepcję sztuczną również zjada całe ciacho. I to ze smakiem, nic nie wyrzucając.
Nie.

Mroczny Pasażer napisał(a):
swoją drogą co to k. ma być? jak chodzi o seks to jest prawo naturalne, a jak chodzi o latanie szybowcem to już nie ma, brak konsekwencji).
Nie. To zestawienie pokazuje że wypowiadasz się na temat terminu o którego znaczeniu nie masz pojęcia.
Prawo naturalne a naturalność/nienaturalność latania to dwie rzeczy które nic nie łączy.

To jest zresztą wspólna cecha krytyków nauki Kościoła (i świetnie to widac na tym forum). Nie znają nauki którą krytykują.A jak im się tłumaczy, nie wczytują bo nie chcą.

Cytuj:
Ludzie korzystający z antykoncepcji sztucznej mówią: Boże, nie planujemy dziecka, chcemy się kochać, ale jeśli taka będzie Twoja wola to je z miłością przyjmiemy.
Choć ja osobiście nie prowadzę argumentacji na zasadzie odwoływania się do tego typu założeń, to na to twierdzenie muszę zareagować : jest całkowicie fałszywe. Osoby stosujące antykoncepcję są statystycznie znacznie bardziej skore do aborcji w razie "niepowodzenia metody" (to "niepowodzenie" to dziecko...)


N sty 11, 2009 22:53

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49
Posty: 163
Post 
Stosujący prezerwatywy też nie ingerują w prawo naturalne (swoją drogą co to /.../ma być? jak chodzi o seks to jest prawo naturalne, a jak chodzi o latanie szybowcem to już nie ma, brak konsekwencji). Jak dobrze wiesz nie ma antykoncepcji w 100% pewnej, a Bóg jak zechce dać dziecko to i tak da przecież, czyż nie? Więc gumka takich rodziców nie "uchroni".
Bóg mówił, cobyśmy sobie ziemie czynili poddaną, więc nie pieprz mi o przestworzach. NPR to nie atykoncepcja!!!!!!!!!!!!!!
A Twoje argumentowanie jest dosyć denne, wszak nie powinno być kary za zabójstwa i inne wykroczenia. Wszak gdy kogoś pcham nożem po aorcie to Bóg może go uratować, ale jeśli umarł, znaczy, ze taka wola nieba---> Twój to tok rozumowania kolego.

Ludzie korzystający z antykoncepcji sztucznej mówią: Boże, nie planujemy dziecka, chcemy się kochać, ale jeśli taka będzie Twoja wola to je z miłością przyjmiemy.
Nie!!Co najwyżej...jeśli "wpadniemy" (tez bardzo dobre stwierdzenie o swoim przyszłym potomku jeśli go nie usuną) to się wychowa.A w pierwszej kolejności mówią. Boże (jeśli wierzą) ty nam nie będziesz ustawiał kiedy możemy . My chcemy dzisiaj i wara ci do tego. Pycha, egoizm i to co kochacie najabrdziej- czysty konsumpcjonizm. Ja i moje potrzeby dzisiaj sa najwazniejsze.

BTW wiesz, że skuteczność NPR podaje się we wskaźniku Pearla, który jest wskaźnikiem skuteczności... tak antykoncepcji. ;]

A w czym ma się podawać? W molach, julach, newtonach?


NPR to jedna z metod antykoncepcji sztucznie tylko gloryfikowana przez KK jako nie sprzeciwiająca się woli Bożej. Jeśli jednak głębiej w nią wniknąć to niczym nie różni się od antykoncepcji sztucznej.

To nie antykoncepcja. ale nazywaj to jak chcesz...

Podczas cytowania proszę korzystać z opcji "Quote".
mateola

_________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA

The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html


N sty 11, 2009 22:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
/.../

Cytuj:
Choć ja osobiście nie prowadzę argumentacji na zasadzie odwoływania się do tego typu założeń, to na to twierdzenie muszę zareagować : jest całkowicie fałszywe. Osoby stosujące antykoncepcję są statystycznie znacznie bardziej skore do aborcji w razie "niepowodzenia metody" (to "niepowodzenie" to dziecko...)


Ale dodam jeszcze: statystycznie to ja zarabiam miesięcznie 5000 tys. PLN.

aperitif:

Zaraz wybuchniesz. ;]

Cytuj:
Bóg mówił, cobyśmy sobie ziemie czynili poddaną, więc nie (censored) mi o przestworzach. NPR to nie atykoncepcja!WykrzyknikWykrzyknikWykrzyknikWykrzyknikWykrzyknikWykrzyknik!
A Twoje argumentowanie jest dosyć denne, wszak nie powinno być kary za zabójstwa i inne wykroczenia. Wszak gdy kogoś pcham nożem po aorcie to Bóg może go uratować, ale jeśli umarł, znaczy, ze taka wola nieba---> Twój to tok rozumowania kolego.


Jaki mój tok rozumowania jak przed chwilą Ty mówiłeś o tym, że NPRowcy przyjmą dziecko jeśli Bóg je da. :S A NPR to unikanie poczęcia. Bo czymże jest seks tylko w dni niepłodne jak unikaniem poczęcia? Jeśli jest czymś innym - powiedz czym.

Cytuj:
Nie!!Co najwyżej...jeśli "wpadniemy" (tez bardzo dobre stwierdzenie o swoim przyszłym potomku jeśli go nie usuną) to się wychowa.A w pierwszej kolejności mówią. Boże (jeśli wierzą) ty nam nie będziesz ustawiał kiedy możemy . My chcemy dzisiaj i wara ci do tego. Pycha, egoizm i to co kochacie najabrdziej- czysty konsumpcjonizm. Ja i moje potrzeby dzisiaj sa najwazniejsze.


Jak się ma egoizm i pycha do antykoncepcji sztucznej? Zresztą to działa tak samo w przypadku NPR - Boże, nie chcemy dzisiaj dziecka, chcemy dopiero za X lat dlatego wara od nas, będziemy się teraz seksić w dni niepłodne, ale jak już nam dzidzie dasz to przyjmiemy.

Cytuj:
A w czym ma się podawać? W molach, julach, newtonach?



Nie wiem w czym, ale podawanie skuteczności metody, o której mówi się, że nie jest antykoncepcją, wg wskaźnika skuteczności antykoncepcji jest co najmniej dziwne i sprzeczne ze sobą nie sądzisz?

Po co w takim razie w NPR owa skuteczność, przecież to nie antykoncepcja. ;]

Cytuj:
To nie antykoncepcja. ale nazywaj to jak chcesz...


I vice versa - to antykoncepcja, ale nazywaj to jak chcesz. W tym przypadku Naturalnym Planowaniem Rodziny. Chociaż ja bym to wolał nazywać NOP - Naturalne Unikanie Poczęcia. Od prezerwatywy różni się tylko przedrostkiem "naturalne".

Wycięty fragment miał cechy polemiki osobistej, ale przede wszystkim zakłócał czytelność całej wypowiedzi.
mateola

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N sty 11, 2009 23:17
Zobacz profil
Post 
/.../

Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
Choć ja osobiście nie prowadzę argumentacji na zasadzie odwoływania się do tego typu założeń, to na to twierdzenie muszę zareagować : jest całkowicie fałszywe. Osoby stosujące antykoncepcję są statystycznie znacznie bardziej skore do aborcji w razie "niepowodzenia metody" (to "niepowodzenie" to dziecko...)

Ale dodam jeszcze: statystycznie to ja zarabiam miesięcznie 5000 tys. PLN.
Słusznie. Dlatego właśnie takie generalizacje mam za niewłaściwe (ktoś kto nie widzi zła antykoncepcji często stosuje ją w dobrej wierze i trudno mu przypisywać złe intencje. Z drugiej strony korelacja nie kłamie).

Cytuj:
A NPR to unikanie poczęcia. Bo czymże jest seks tylko w dni niepłodne jak unikaniem poczęcia? Jeśli jest czymś innym - powiedz czym.
jest olbrzymia różnica pomiędzy unikaniem samego skutku a unikaniem działania prowadzącego do skutku.

Cytuj:
Nie wiem w czym, ale podawanie skuteczności metody, o której mówi się, że nie jest antykoncepcją, wg wskaźnika skuteczności antykoncepcji jest co najmniej dziwne i sprzeczne ze sobą nie sądzisz?
Wskaźnik Pearla nie jest w ogóle wskaźnikiem skuteczności czegokolwiek. Jest wskaźnikiem statystycznej częstości urodzeń (np. podaje się w nim jak często rodzą się dzieci bez stosowania jakichkolwiek środków czy metod, a także jak często rodzą się dzieci przy leczeniu niepłodności.
Więc argument chybiony.
Wycięty fragment odnosił się do usuniętej polemiki
mateola


N sty 11, 2009 23:30

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
/.../

Cytuj:
Słusznie. Dlatego właśnie takie generalizacje mam za niewłaściwe (ktoś kto nie widzi zła antykoncepcji często stosuje ją w dobrej wierze i trudno mu przypisywać złe intencje. Z drugiej strony korelacja nie kłamie).


A nie pomyślałeś może, że ktoś może nie dostrzegać tego zła w antykoncepcji (jakiej, naturalnej czy sztucznej, nie powiedziałeś) bo go tam wcale nie ma? Zło jest dopiero w zamykaniu się na życie czyli aborcji

Cytuj:
jest olbrzymia różnica pomiędzy unikaniem samego skutku a unikaniem działania prowadzącego do skutku.


Dla mnie nie ma w tym żadnej różnicy, intencja cały czas pozostaje ta sama.

Cytuj:
Wskaźnik Pearla nie jest w ogóle wskaźnikiem skuteczności czegokolwiek. Jest wskaźnikiem statystycznej częstości urodzeń (np. podaje się w nim jak często rodzą się dzieci bez stosowania jakichkolwiek środków czy metod, a także jak często rodzą się dzieci przy leczeniu niepłodności.
Więc argument chybiony.


Cytuj:
Wskaźnik Pearla - wskaźnik opracowany przez Raymonda Pearla w 1932 roku określający skuteczność metod antykoncepcyjnych. Wskaźnik ten wyznacza się jako pomnożony przez 1200 (u niektórych badaczy 1300) stosunek liczby niezamierzonych poczęć do liczby badanych cykli, przy stosowaniu ustalonej metody antykoncepcji. Podaje więc liczbę zapłodnień w ciągu roku na 100 badanych kobiet (ok 1200 cykli). Im niższy jest wskaźnik Pearla, tym metoda jest skuteczniejsza. Bez stosowania antykoncepcji wskaźnik Pearla wynosi 85.


Tyle tam temat wskaźnika Pearla.
/.../- jw.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pn sty 12, 2009 0:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Marek MRB napisał(a):
To jest zresztą wspólna cecha krytyków nauki Kościoła (i świetnie to widac na tym forum). Nie znają nauki którą krytykują.A jak im się tłumaczy, nie wczytują bo nie chcą.

Marku... tym, którzy ją znają na wylot, a nawet stosują w praktyce też się zdarza... powiedzmy - polemika. Proszę nie szufladkować.

aperitif napisał(a):
Nie!!Co najwyżej...jeśli "wpadniemy" (tez bardzo dobre stwierdzenie o swoim przyszłym potomku jeśli go nie usuną) to się wychowa.A w pierwszej kolejności mówią. Boże (jeśli wierzą) ty nam nie będziesz ustawiał kiedy możemy . My chcemy dzisiaj i wara ci do tego. Pycha, egoizm i to co kochacie najabrdziej- czysty konsumpcjonizm. Ja i moje potrzeby dzisiaj sa najwazniejsze.

Myślę, że niepotrzebnie uogólniasz. Prezerwatywa nie czyni z człowieka potwora. A przy NPR też można mieć tzw. "mentalność antykoncepcyjną".

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


Pn sty 12, 2009 7:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 0:29
Posty: 26
Post 
Proszę mi uwierzyć, że czytam dokładnie to co jest napisane. A to, że nie rozumiem to nie świadczy o mojej niewiedzy, albo roztargnieniu :)

Ktoś tak napisał cytując mój post "bo Wy używający antykonc. mechaniczneh" - nie uprawiam seksu odkąd nie chcemy dzieci. Tak w ramach wyjaśnień. Dla mnie stosowanie NPR, by nie mieć dzieci (tzn. celowo uprawiać sex w dni niepłodne, by zapobiez ciąży) jest niestety tym samym co stosowanie gumy. Więc razygnuję i z jednego i z drugiego.

pozdrawiam


Pn sty 12, 2009 9:42
Zobacz profil
Post 
do aperitifa i Marka podpowiem wam,ze Naturalne Planowanie Rodziny jest niejako wbrew natury kobiet gdyz wiekszosc z nich odczuwa wieksze pozadanie w dni plodne wlasnie. Dlaczego? Sprobuj se domyslec.
Poza tym, jak Waszym zdaniem ma sie NPR do pary z 3 dzieci w wieku 39 obydwoje, gdzie ona do menopauzy ma jeszcze co najmniej 11 lat.
Tak slucham, uwazacie, ze wciaz z radoscia przyjma kolejne dziecko?
Apritif radze sie zastanowic nad tym co piszesz. wspolczynnik Pearl-a ierzy skutecznosc antykoncepcji zatem skoro NPr tam wystepuje...


Pn sty 12, 2009 15:17
Post 
Cytuj:
Boże (jeśli wierzą) ty nam nie będziesz ustawiał kiedy możemy . My chcemy dzisiaj i wara ci do tego. Pycha, egoizm i to co kochacie najabrdziej- czysty konsumpcjonizm. Ja i moje potrzeby dzisiaj sa najwazniejsze.

Aperitifie to dlaczgo wspolzyjesz w dni nieplodne, Hę? Jakiz Ty egoistyczny jestes. Nie wiem czy jestes swiadom ale wspolzyjac w dni nieplodne wyrazasz to samo zdanie!! ;[quote]Boże (jeśli wierzą) ty nam nie będziesz ustawiał kiedy możemy .[/quote]
Identyczne.
Ile masz dzieci? I dlaczego tylko tyle konsumpcjonisto.


Pn sty 12, 2009 15:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23
Posty: 950
Post 
zuco napisał(a):
Naturalne Planowanie Rodziny jest niejako wbrew natury kobiet gdyz wiekszosc z nich odczuwa wieksze pozadanie w dni plodne wlasnie.


No i co z tego wynika?

Moim zdaniem to zachęta Natury, aby spłodzić dziecko. Tak samo Natura zachęca mnie, gdy idę przez miasto i widzę fajną dziewczynę, abym z nią "to" zrobił. Tylko że co z tego wynika?

_________________
arcarc


Pn sty 12, 2009 15:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49
Posty: 163
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Jaki mój tok rozumowania jak przed chwilą Ty mówiłeś o tym, że NPRowcy przyjmą dziecko jeśli Bóg je da. :S A NPR to unikanie poczęcia. Bo czymże jest seks tylko w dni niepłodne jak unikaniem poczęcia? Jeśli jest czymś innym - powiedz czym.


Wiesz, chodzi o to , że albo oddajesz się Panu w całej swej ufności i Jego woli (czyli działanie zgodnie z Jego nauką) lub parodiujesz, mówiąc, że jak pęknie gumka, to taka wola Boga. Jak ktoś popełnia samobójstwo, to nie jest wola Boga, to wola człowieka, na którą Bóg musi się zgodzić, bo dał nam wolność wyboru.

Cytuj:
Jak się ma egoizm i pycha do antykoncepcji sztucznej? Zresztą to działa tak samo w przypadku NPR - Boże, nie chcemy dzisiaj dziecka, chcemy dopiero za X lat dlatego wara od nas, będziemy się teraz seksić w dni niepłodne, ale jak już nam dzidzie dasz to przyjmiemy.


Zdefiniujmy o jakiej pysze rozmawiamy? Takiej opartej o prawa Boga czy prawa danej kultury? Wtedy Ci wytłumaczę ...
Co do NPR, to nie jest antykoncepcja. Antykoncept to działanie przeciw. A NPR nie działa przeciw tylko wykorzystuje naturalne, dane kobiecie procesy fizjologiczne jej organizmu.
Jeśli np używa ktoś prezerwatywy, chemii itd, to np nie ma problemu gdzie facet złoży swoje nasienie. Czy gdzieś w kobiecie czy na zewnątrz. A W NPR czyli w seksi ekatolików zawsze nasienie do pochwy. To też swiadczy , ze nie ma mowy o anty. Wszak anty by było gdyby NPR + poza ... ;)

Cytuj:
Nie wiem w czym, ale podawanie skuteczności metody, o której mówi się, że nie jest antykoncepcją, wg wskaźnika skuteczności antykoncepcji jest co najmniej dziwne i sprzeczne ze sobą nie sądzisz?


Gdyby Bóg chciał, zeby seks był tylko dla dzieci , to Stwórca nie dałby tak wielkiego pociągu seksualnego.Byłby może nakaz moralny na to, że trzeba odwalić swoje i tyle.
ALe jak wyżej pisałem, można wykorzystać to co Bóg dał. A jeśli tzreba ludzi przekonać, że też można ni emiec dzieci po karzdym stosunku i ma to być alternatywa dla antykocepcji to chyba logiczne , że tzreba podawać w tych samych jednostkach :)

mateola napisał(a):
Myślę, że niepotrzebnie uogólniasz. Prezerwatywa nie czyni z człowieka potwora. A przy NPR też można mieć tzw. "mentalność antykoncepcyjną".


Zgadza się. Nie twierdze , ze każdy stosujcy NPR jest święty a używający prezerwatywy to gamonie :) Twierdze, że NPR jest dobre a prezerwatywa nie :)

DiBi napisał(a):
Tak w ramach wyjaśnień. Dla mnie stosowanie NPR, by nie mieć dzieci (tzn. celowo uprawiać sex w dni niepłodne, by zapobiez ciąży) jest niestety tym samym co stosowanie gumy. Więc razygnuję i z jednego i z drugiego.


Jakiego jesteś wyznania, że tak twierdzisz?

Przerobiłam cytaty.
mateola 8)

_________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA

The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html


Pn sty 12, 2009 15:34
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 414 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 28  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL