Chyba sobie kpisz. Zobacz sobie na wymiary Arki opisane w Biblii.

300 łokci x 50 łokci x 30 łokci

Wartość łokcia jest różna zależnie od epoki, ale zawsze wynosi mniej więcej 0,5 - 0,7 metra. Tak więc przy najbardziej optymistycznym liczeniu, Arka miała około:

210 metrów x 35 metrów x 21 metrów

Pomiając to, że zbudowanie takiego pudła w czasach biblijnych było raczej mało możliwe (Titanic był niewiele większy i w dodatku węższy), to nawet gdyby się udało, umieszczenie na niej kilku milionów zwierząt byłoby całkowicie niemożliwe.
Warto dodać, że wartość łokcia w czasach Noego była mniejsza, weźmy za miarę łokieć sumeryjski, czyli około 0,52 m.
Co daje nam arkę o wymiarach około:

156 metrów x 26 metrów x 16 metrów

Więc daruj sobie swoje teorie o zmieszczeniu na tej łódeczce kilku milionów zwierząt.

Aha i jeszcze jedno. Romulus, skoro już podjąłeś się karkołomnego zadania obrony biblijnej teorii potopu, to czekam na jakiś pomysł, skąd Noe wziął na Arce zwierzęta żyjące w Ameryce, Europie, Afryce, Austalii i na Dalekim Wschodzi, słowem te, które żyły setki tysięcy kilometrów od niego.

No i pozostaje kwestia karmy dla zwierząt oraz tego czy jedna rodzina poradziłaby sobie z obrządkiem.
Warto się skupić na treści religijnej podania o potopie - to czy zaistniał i w jakim zakresie jest kwestią nieistotną.

Witold napisał
Ja pisałem o zwierzęta z każdego gatunku .Np nie 100 czy ile jest obecnie ras psów tylko jego przedstawiciele .Prawdopodobnie był to wilk ale nie ma na to dowodów.Wiec liczba się ogromnie zmniejszy i nie bedą to miliony .


Jeśli obejrzysz dokładnie te dwa filmy które są w moim logo to bedziesz wiedział skąd się wzięły te zwierzęta. Ziemie przed potopem była połączona nie było kontynentów

Mówimy o GATUNKACH. Tych jak najbardziej są miliony, a nawet gdyby było choćby i kilka tysięcy to i tak by nie weszły na łódkę o takich wymiarach.




Nie była. Superkontynent rozpadł się jakieś 200 milionów lat temu na dwa mniejsze, które rozpadły się na układ obecny około 60-70 milionów lat temu. Więc swoje bajeczki zachowaj dla małych dzieci.

P.S. Zwolennik teorii młodej Ziemi? No to traktowanie poważnie twojej osoby mamy z głowy.

To ciekawe .Dane zawarte w tych filmach naukowcy ewolucjoniści do dziś nie potrafią obalić.I nie tylko w tych filmach gdyż mogę wstawić szereg innych materiałów naukowych na młody wiek ziemi ale w tym temacie dyskusja sie toczy o potpie

A skąd Izrael przez prawie cały czas pobytu na pustyni otrzymywał mannę .
Skoro Bóg je uratował to zadbał też i o karmę dla nich

Na film jeszcze zerkne, ale tych bzdur już słyszałem sporo. Młoda ziemia to żałosna, idiotyczna pseudonauka i mówiąc szczerzę to się dziwię, że ludzie się nie wstydzą przyznawiać do wiary w tą bzdurę. Tym bardziej, że kreacjonim w dużej mierze opiera się na zwyczajnych kłamstwach (jak np. rzekomy brak form pośrednich, co jest kompletną bzdurą i jednocześnie jednym z najpopularniejszych argumentów).




Jedzenie nie leci z nieba, romulusie. Poważnie dyskutujemy?

Zresztą faktu, że Ziemia w czasach Biblinych miała już wszystkie kontynenty te same co współcześnie, nie zmienisz, choćbyś nie wiem jak próbował. Równie dobrze mógłbyś dowodzić tego, że Ziemia jest płaska, a Słońce lata dookoła niej.

A rozdział kontynentów to proces, który sam trwał przez miliony lat i gdyby w czasach Noego (kilka tysięcy lat temu) wszystkie były połączone w jeden, to fizycznie niemożliwe byłoby, żeby teraz były rozdzielone i w takich odelgłościach od siebie.

Aha, gwoli ścisłości: czy uważasz, że w potopie wymały dinozaury? Czy że ich kości zostały specjalnie powtykanie w Ziemię przez Boga tak, żeby wyglądały na 100 milionółw lat? Aha, a smok wawelski był tyranozaurem? A potwór z Loch Ness pewnie ostatecznie tego dowodzi?




No i wracając do tematu. Niestety faktu, że Arka była zwyczajnie za mała na zmieszczenie na niej wszytkich gatunków nie obaliłeś. Ponadto zauważ też, że w czasach Noego było ich jeszcze więcej. Zwłaszcza, jeśli wierzysz w młodą Ziemię, to powinieneś wziąć też pod uwagę mamuty i wielkie leniwce, oraz dinozaury i wszyyystkie inne które żyły na Ziemi.
(swoją drogą to chyba dobry argument przeciwko młodej Ziemi: taka ilość gatunków zwierząt jaka istniała przez ostatnie dwa miliardy lat zwyczajnie nie mogłaby egzystować równocześnie).

Witold napisał

A gdzie to jest udowodnione
Najdziwniejsze w teorii ewolucji jest to ,że praktycznie na nic nie maja dowodów tylko domysły, przypadki, a nauczają tego.


A nakarmienie 5 tysięcy .Ale ty i tak w to wszystko nie wierzysz.

Dobra popatrzmy naukowo na potop

Wytłumacz skąd w USA nad Rzeką pyłową są złoża węgla o grubości do 60 m setki kil.dł i szer 80 m i nie są zanieczyszczone gliną ,osadem.

Skąd na na górze Mont Everest na szczycie wzięła sie skamielina muszli ślimaka morskiego

Gdzie sie podziała ziemia z wielkiego kanonu w Kolorado oraz tysiące kilometrów z ponad niego
Na razie na tyle.

Ja to tłumacze wielkim Potopem, a ty .Tylko naukowo


Nie wymyślaj bajek

Romulus, widzialem klip o R.Gentry.
Robert V. Gentry jest magistrem fizyki nie geologiem. O jego ksiazce "Creation's Tiny Mystery" geolog Gregg Wikerson powiedzial (mniej wiecej) "ksiazka zawiera duzo blednych informacji o obecnym pojmowaniu geologii i blednie interpretuje rzeczywistosc". Gentry przegral rowniez spor o usuniecie z arXiv jego wypocin.
Ten czlowiek przypomina katolikow zdecydowanych na wieczna cnotliwosc Matki Boskiej. Jak sie upra to i dowody znajda.

dural napisał

Wskaż te dowody .Tylko opracowania naukowe mnie interesują .
Bo to co piszesz to jedna z twoi podpunktów już widzę że nie polega na prawdzie .Napiszę o tym później , najpierw dowody

No i się znaczyna. Brak dowodów, czyli jedno z największych kłamstw kreacjonistów. Szanowny panie, jeśli chcesz poznać dowody na ewolucję, to Google, Wikipedia, tudzież byle podręcznik do biologii powinien zaspokoić twój głód wiedzy.
Ciekaw też jestem, jakie to ty masz dowody na młodą ziemię.
Bo ja mam tyle samo na to, że istnieją Niewidzialne Świstaki z Kosmosu.

Choć... co właściwie ma teoria ewolucji ma do rozpadu kontynentów o którym mówiliśmy, to ja naprawdę nie wiem.




Nakarmienie 5 tysięcy czego? Tych Żydów, których tam nigdy nie było?
Nie istnieją żadne archeologiczne ani historyczne dowody, żadnych źródeł poza Biblią, na to ża jakakolwiek duża grupa Izraelitów/Hebrajczyków/Żydów kogokowiek opuściła Egipt i wędrowała po pustyni. To czysty mit.




Wiesz, widzę sposób rozumowania, o jakim mówił Dawkins na jednym swoim wykładzie. Wygląda on mniej więcej tak:


1. Mamy dwie teorie:
A - popartą dowodami naukowymi
B - niepopartą niczym poza kilkoma mitami

2. Nie rozumiem, w jaki sposób teoria A wyjaśnia zjawisko X.

3. Więc teoria B musi być prawdziwa.

Czyż nie tak właśnie rozumujesz?




Latający Potwór Spaghetti ją tam oczywiście umieścił.
Proszę o jakieś źródło, które potwierdzałoby to znalezisko. Tylko bardzo proszę nie Polskie Towarzystwo Kreacjonistów ani nic w tym rodzaju.




Procesy geologiczne, o których uczy się chyba już w podstawówce. To się nazywa EROZJA. Kształtowanie terenu przez czynniki takiej jak woda i wiatr, w tym wypadku idzie głównie o rzekę Kolorado.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Kanion_Kolorado - łyknij trochę wiedzy.




To ty próbujesz bronić jednej bajki, której traktowanie poważnie jest po prostu... niepoważne.

No to co się stało z dinozaurami? Bóg tak specjalnie zrobił, żeby nasza nauka datowała je na wiele milionów lat (kiedy twoim zdaniem Ziemia jeszcze nie istniała)?
Czy może nie zmieściły się na arkę?
I nadal czekam na odpowiedź, jakim cudem Noe zmieścił na takieł łódeczce wszystkie gatunki zwierząt.


Kreacjonizm i młoda ziemia to bajeczki dla ludzi, którzy jeśli nie rozumieją jakiejś naukowej teorii, bądź nie posiadają większej wiedzy na jej temat, to stwierdzają, że inna, bezdennie prymitywna i infantylna (wielki duch który wszystko zrobił) musi w związku z tym być prawdziwa. W swojej wierze, że tak właśnie jest, posuwają się nawet to wyszukiwania urojonych dowodów i argumentów, przemawiających za swoją teorią.

Na co chcesz dowodow? Nie do konca rozumiem.

Wystarczy poczytać o ruchach płyt tektonicznych Ziemi. Jak sobie przypominam to była chyba zakres wiedzy ze szkoły podstawowej.

Problem tzw. naukowców, którzy starają się udowodnić, że wydarzenia opisane w Biblii miały rzeczywiście miejsce polega na tym, że ich w ogóle nie interesuje poszukiwanie prawdziwych przyczyn zjawisk tylko udowodnienie z góry założonej tezy. Takimi samymi metodami posługuje się Daniken, który dowodzi, że za rozwój cywilizacji odpowiedzialni są kosmici. Ile warta jest taka „nauka” niech każdy sam oceni. Traktowanie starożytnych tekstów religijnych jako źródła wiedzy o geologicznej przeszłości Ziemi, powstaniu wszechświata itp. jest tragikomiczną pomyłką. Nie świadczy to chyba dobrze o wierze tych osób, które ciągle muszą poszukiwać dowodów na „prawdziwość” biblijnego przekazu.

510 000 000 km2 powierzchnia Ziemi
5km wysokosci gor Ararat
2 550 000 000 km3 wody potopu
m3 wody wazy 1000 kg
km3 to 1 000 000 000 m3
km3 wody wazy 1 000 000 000 000 kg
Ciezar wody potopu
2 550 000 000 000 000 000 000 kg
Mam wiec pytanie. Czy jednoczesny nacisk 2550 eksalitrow wody na skorupe ziemska lub zwiekszenie masy Ziemi o 0.5 promila powinno spowodowac jakas fizyczna zmiane naszej planety czy nie? O wode nie pytam, cudem sie pojawila, cudem znikla, proste.

Czlowiek prowadzi borowania lodu Antarktydy. Ostatnio klimatolog Margareta Hansson zaprezentowala wyniki badan z ktorych wynika, ze doborowalismy sie do lodu powstalego 740 000 lat temu(z lodu mozna czytac jak ze slojow drzewa).
Ugryzcie to, wszystkie latwowierne dzieciaki sluchajace "profesorow" kreacjonistow.