|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
aniia775
Dołączył(a): N sty 18, 2009 7:30 Posty: 1
|
 czystość
Nie wiem co ma robic... Moj chlapak bardzo nalegal, i w koncu uleglam, i uprawialismy sex;( Nie odczuwalam zadnej przyjemnosci, wiedzialam tylko ze robie bardzo zle... Ale ja tego nie chcialam...zrobilam to w obawie zeby go nie stracic... I teraz bardzo tego zaluje.. Mam pytanie: czy ja mam grzech?? skoro zrobilam to mimo ze nie chcialam?? on mnie tak jakby zmusil psychicznie.. Czy ja dostane rozgrzeszenie?? 
|
| N sty 18, 2009 8:55 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Grzech masz, a rozgrzeszenie- skoro żałujesz i nie chcesz więcej tego robić - otrzymasz.
Popełniłaś błąd, ale masz szansę wrócić i nadal żyć w czystości  Życzę Ci siły do bronienia swoich przekonań.
|
| N sty 18, 2009 9:48 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Aniu, rozgrzeszenie dostaniesz jeśli żałujesz i postanawiasz poprawę, czyli postanawiasz, że nie będziesz więcej uprawiała seksu przedmałżeńskiego.
Zdaję sobie sprawę, że jesteś w trudnej sytuacji. Musisz jednak zdać sobie sprawę z kilku ważnych spraw.
Nie powinno się uprawiać seksu przedmałżeńskiego, bo jest to złe i grzeszne, a tym bardziej "bo on tak chciał" lub "żeby go nie stracić". Na czym mu zależy? Na Tobie, czy na przyjemności uprawiania seksu z Tobą i na Twoim ciele. Czy on kocha Ciebie bezwarunkowo czy nie? Jeżeli nie mógłby kochać Ciebie bez seksu przedmałżeńskiego, to znaczy, że nie kocha Cię bezwarunkowo. A skoro nie ma miłości bezwarunkowej to tym bardziej seks jest bardzo bardzo nierozsądny.
Czeka Cię coś trudnego, ale koniecznego: musisz postawić przed nim sprawę jasno - powiedzieć mu, że nie chcesz, że źle się z tym czujesz, że jest to złamanie zasad Twoich i Bożych, że nie będziecie już więcej uprawiali seksu przedmałżeńskiego. To nie będzie łatwe, będzie próbował Cię przekonać, ale to jest konieczne. Nie daj się jego przekonywaniom i namowom. Przede wszystkim postaw na argument woli Bożej, która się wyraża w Biblii i nauce Kościoła, na swoje sumienie i Twoje zasady, które wyznajesz, a które on powinien i musi szanować.
Jeżeli Cię kocha bezwarunkowo, to nie pozwoli na krzywdzenie Ciebie poprzez łamanie Twoich i Bożych zasad. Jeżeli będziesz łamała te zasady, to możesz w końcu cała się złamać, upaść w trwały grzech ciężki. Nakazy Boże nie są po to, żeby nas przyłapywać na błędach, ale żeby nas odwodzić od złego od tego, co uczyni nas nieszczęśliwymi i odwiedzie od Boga.
Trzymaj się i pamiętaj - to, że już uprawiałaś z nim seks, nie znaczy, że nie możesz żyć w czystości dzisiaj i w przyszłości! Możesz! Pamiętaj, że Bóg Cię kocha i nie może się doczekać aż odwrócisz się od wszystkiego co Cię rani i unieszczęśliwia - od grzechu i zła, bo jest Twoim kochającym Ojcem.
Pomodlę się za Ciebie!
Bóg z Tobą!
_________________ Piotr Milewski
|
| N sty 18, 2009 11:31 |
|
|
|
 |
|
aperitif
Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49 Posty: 163
|
Do Autorki pytania: wyżej już dostałaś odpowiedź.
Powiem słowami x Pawlukiewicza. Nie zawinione może jest Twoje podejście, ale "kupiłaś sobie go darem z siebie".
Czy tak będziesz sobie go kupować całe życie. Ale on to zrozumie, że seks przedmałżeński dla Ciebie jest nie do przyjęcia, albo z bólem serca, ale podziękuj mu. Ustal najpierw kto jest dla Ciebie wazniejszy. Bóg czy on.
Może on ma szczeście, że Bóg Ciebie mu postawił na drodze, ale musisz być konsekwentna, a jeśli on tego nie zrozumie, to nie masz jeden trudny wybór przed sobą.
Powodzenia
_________________ Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA
The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html
|
| Wt sty 20, 2009 23:30 |
|
 |
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Skasowałem jedną wypowiedź (oraz z konieczności związany z nią komentarz) łamiącą zasady tego działu, które są tutaj: "Co to za dział?" viewtopic.php?t=10561
Proszę na temat i w duchu katolickiej wiary (uwaga tyczy się autora wykasowanego postu).
jumik
|
| Śr sty 21, 2009 1:41 |
|
|
|
 |
|
MyBlueHeaven
Dołączył(a): Pn sty 19, 2009 9:45 Posty: 228
|
Choc nie uwazam seksu przedmałżeńskiego za grzech to nie rozumiem jak moglas doprowadzic do stosunku wbrew twojej woli... Ludzie musza do siebie pasowac i choc ja nie wyobrazam sobie pelni uczuc bez seksu to nie wyobrazam sobie zeby namawiac kogokolwiek do seksu... jezeli twoj chlopak nie rozumie ze to obustronna decyzja i jezeleli jej nie szanuje to nalezy pomyslec o zmianie partnera zyciowego...
|
| Śr sty 21, 2009 1:54 |
|
 |
|
aperitif
Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49 Posty: 163
|
MBH ma rację w części: dopasowania... 
_________________ Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA
The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html
|
| Śr sty 21, 2009 9:40 |
|
 |
|
czeresniowa
Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25 Posty: 731
|
 Re: czystość
aniia775 napisał(a): Nie wiem co ma robic... Moj chlapak bardzo nalegal, i w koncu uleglam, i uprawialismy sex;( Nie odczuwalam zadnej przyjemnosci, wiedzialam tylko ze robie bardzo zle... Ale ja tego nie chcialam...zrobilam to w obawie zeby go nie stracic... I teraz bardzo tego zaluje.. Mam pytanie: czy ja mam grzech?? skoro zrobilam to mimo ze nie chcialam?? on mnie tak jakby zmusil psychicznie.. Czy ja dostane rozgrzeszenie?? 
Grzech, grzechem. Nie zostałaś zgwałcona, więc pewnie go masz. Resztę już wyjaśnili koledzy katolicy i "tej strony" wyjaśnień podważać nie będę, choć osobiście nie muszę uważać za słuszne.
A od siebie tak przyziemnie jeszcze radzę Ci zastanowić się nad związkiem. Bo jakby Wam sie "zdarzyło" (z żalem po, czy bez żalu) z powodu obustronnej chęci to co innego - jakiś tam gest słabości dwojga zakochanych. A jesli zostałaś do tego w taki sposób zmuszona, to chyba najlepiej o tym chłopaku nie świadczy. Nie wiem (ja nie wiem, Ty się zastanów) czy było warto seksem (i to niechcianym) ratować taki związek.
_________________ Prof. dr hab. Joanna Senyszyn: "Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica." http://powiedz-nie.c0.pl/
|
| Śr sty 21, 2009 10:04 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|