Cholera jasna nie wytrzymam z tym gościem. Mówi się mu, że to bzdura, nie ma pojęcia o czym mówi i jak głową w mur. Przestań się zachowywac jak byle troll przyjmij wreszcie do wiadomości:

ATEIZM NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WIARĄ W SAMOPOWSTANIE Z NICZEGO

To tak jak ja bym ci wmawiał, że filarem katolicyzmu jest wiara w to, że żarcie z McDonalda jest niezdrowe.




Nie zmienia to faktu, że ten stwórca i tak będzie tylko tą pierwszą przyczyną, którą sam przecież wykluczyłeś, bo musiałaby powstać z niczego.

No żesz, zły przykład. Seweryn zaraz powie, że żarcie z McDonalda przecież jest niezdrowe, zatem to właściwa wiara. Zatem inaczej:

Mówienie, że wiara w samopowstanie z niczego jest filarem ateizmu, to tak jakby mówić, że wiara w to, że hot-dogi leczą raka jest filarem katolicyzmu.

No właśnie Ty też nic nie uzasadniłeś, co przedstawił już Witold.



Jak to wierze? Pisze tylko, że wiem, że logika obowiązuje w naszym Wszechświecie, jak i wszystko inne co odkryliśmy. Bo wszystko to opiera się na właściwościach materii w naszym Wszechświecie. Nie wiemy więc czy możemy logikę odnosić do czegokolwiek poza naszym Wszechświatem, właściwie wiemy, że nie możemy. Bo nielogiczne są obie opcje: istnienie od zawsze i powstanie z niczego, a innych opcji nie znamy.

To nie karm trolla.

1)Czy masz inną alternatywę na powstanie wszechświata ? Jeśli nie to tylko puste słowa .

2) Nie znam istoty Stwórcy, ale wiem, że niektórych spraw nie może pojąć ograniczony ludzki rozum. Tak jak nie możesz ogarnąć rozumem braku czasu i przestrzeni.
Nie wiedząc jak powstał Świat, żaden racjonalny ateista nie może wykluczyć istnienia Stwórcy .

A ty naprawdę nie pojmujesz, że to że my nie znamy innej opcji, to nie znaczy, że któraś z tych nielogicznych które znamy, musi być prawdziwa?
Inna alternatywa jest oczywista: zwyczajnie nie wiemy jak powstał świat.




To ci też tłumaczyłem na PW, ale oczywiście twój "ograniczony ludzki rozum" tego też nie zrozumiał.

Nie wiedząc jak powstał świat, żaden racjonalny teista nie może wykluczyć, że powstał w zeszłym roku. Jak ponoć twierdzą niektórzy pastafarianie: Latający Potwór Spaghetti stworzył świat w 2008 roku, wraz z gotowymi ludźmi, historią i wspomnieniami. Ale wszystko to powstało dopiero w 2008 roku za sprawą wszechmocy Potwora Spaghetti.

Widzę, że karmisz się czytając.

Pozdrawiam

Tak samo jak żaden wierzący nie może być pewny istnienia stwórcy.
Co nie przeszkadza ci głosić jego istnienia.

Nieinteligentne, nieświadome "coś", co nagle postanowiło zrobić powiedzmy, 'kabum'.
Proszę, już mamy jedną alternatywę.

A Ty dalej będziesz leciał swoim? Uważasz, że wiesz lepiej od autora książki co miał na myśli? To się nazywa dopiero ogromna zarozumiałość...

1) To nie jest alternatywa, to jest niewiedza .

2) I vice versa

3)Mogę wykluczyć są na to dowody np. sylwester roku 2000-nego

2) To bzdura

Brawo. Jak na to wpadłeś?
Alternatywa polega na tym, że skoro mamy dwie nielogiczne wersje, to prawdopodobnie żadna z nich nie jest prawdziwa i zwyczajnie nie wiemy jak powstał świat. Różnica jest taka, że ja się do tego przyznaję, podczas gdy ty jedną z tych nielogicznych teorii próbujesz na siłę manipulować i wmawiać chyba samemu sobie, że przestała być nielogiczna, tylko dlatego że pierwszą przyczynę nazwałeś Bogiem.



Nie prawda. Nie jesteś w stanie udowodnić, że to Latający Potwór Spaghetti nie stworzył ciebie w roku 2008 i że tak stworzony miałeś już wspomnienia z roku 2000. Ale to tak naprawdę nie miało miejsca, tylko Latający Potwór Spaghetti przy pomocy swojej Wszechmocnej Makaronowej Macki sprawił, że powstałeś już ze wspomnieniami o wydarzeniach, które tak naprawdę nigdy nie miały miejsca.



Naprawdę? Co ty nie powiesz.

@Ókaż

Natomiast stereotypową logiką ateistyczną jest twierdzenie: "Nie wiem jak to sie stało ale napewno nie zrobił tego Bóg."

Bo działania tego Boga (w ujęciu chrześcijaństwa i żadnej inne znanej mi religgi) nigdzie nie widać. Nie można doświadczyć w żaden sposób.

Przykładowo wszechświat: chaotyczny twór, bez żadnego uporządkowania. Warunki w nim panujące są zabójcze dla ludzi. To naprawdę bardzo niebezpieczne. Wystarczy choćby takie zdarzenie, które spotkało dinozaury. I nasza cywilizacja albo zostanie zniszczona albo na tysiąclecia pogrąży się w chaosie. A przecież to co stało się 65 milionów lat temu nie było jedynym "wielkim wymieraniem" w dziejach życia na ziemi. Jak wynika z badań miało takie zjawisko miejsce również w permie, kiedy to miało zginąć około 90% żyjących wówczas organizmów. Niechby jakaś gwiazda blisko nas okazała się supernową. Rozbłysk promieniowania gamma zniszczy życie na naszej planecie. Mało tego. Z uwagi na to, że światło z dalekich gwiazd wędruje do nas tysiące czy miliony lat to nawet nie masz gwarancji, że taki błysk właśnie do nas nie leci.

Istnienie homo sapiens na ziemi to w skali czasu geologicznej czy kosmologicznej tyle co mgnienie powieką. Dlatego możesz sobie nie zdawać sprawy jak bardzo niebezpiecznym miejscem jest wszechświat.

Idźmy dalej: ewolucja życia na ziemi. Okrutna selekcja. Aby przeżyć trzeba albo zabijać albo nie dać się zabić. To ma być piękne?

----------

Nie wiem dlaczego powstał wszechświat. Nie wiem w jaki sposób. Jednak nie uprawnia mnie to stwierdzenia, że skoro nie wiem, to zrobił to Bóg. W dodatku "Pan Bóg". A dlaczego nie pani? Nie dziwi Cię ta antropomorfizacja?

Sprawa jest w zasadzie prosta.

Istnieje pierwsza przyczyna* od zawsze i z niej wyłonił się wszechświat.

* - nieosobowy punkt o stale rosnącym potencjale, który eksplodował tworząc wszechświat


Seweryn nielogiczne, prawda?
A jak w miejsce napisu "pierwsza przyczyna" wstawisz sobie słowo "Bóg" to wszystko staje się logiczne i konieczne?

Sewerynie piszesz, żę jest to bzdurą, ale nie podajesz powodu. dlaczego latający potwór spaghetti nie mógłby czegoś takiego zrobić?


Jest wiele takich rzeczy, które na "chłopski rozum" wydają się nielogiczne np.

1. Jeżeli coś leci z prędkością światła, to czas dla tego obiektu stoi w miejscu. logiczne prawda?

2. Nic nie możę poruszać się szybciej niż światło. Logiczne?

3. Nie istnieje obiekt absolutnie czarny. Logiczne?

4. Ziemia jest płaska. Logiczne?

5. Słońce krąży dookoła Ziemi. Logiczne?

Pozycje 4 i 5 obecnie są obalone, ale przez wieki ludzie święcie wierzyli w ich logikę. Skąd, drogi Sewerynie, wiesz, żę z początkiem wszechświata nie będzie tak samo?