Czy to grzech budować raj na ziemi?
Autor |
Wiadomość |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
 Czy to grzech budować raj na ziemi?
Wysiłki innych nazywacie utopią, a ich samych szaleńcami. Bo wedłóg was raj może być tylko po smierci a na ziemi zawsze musi być szambo.
Ale czy wasz Bóg naprawdę miałby coś przeciwko temu gdyby ludzie sobie sami raj zbudowali? Gdzie każdy człowiek byłby szczęśliwy, najedzony gdyby nikt nikogo nie mordował i nie krzywdził?
Dlaczego wedłóg Bóg-Adonai nie chce aby ludzie poprzez swoją prace i wysiłki osiągnęli szczęście? Nie róbcie z Boga takiego samoluba. Ze tylko niby jest on taki butny ze stworzył świat tak iż tylko on nam może dać raj. A sami zbudować raju nie możemy bo nas potopi z zawiści.
Nie wiem jak możecie się na takiego Boga godzić. Ze starcu przed nim?
Zasady pisowni języka religijnego się kłaniają- każdy następny post, w którym będzie Bóg pisany z małej litery będzie przeze mnie usuwany bez względu na treść. Dlatego proszę uważnie pisać - szumi
|
So sty 24, 2009 21:01 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
W sumie ciekawe pytanie bo wraz z postępem technologicznym można się spodziewać, że ludzie stworzą sobie niebo - miejsce wiecznej szczęśliwości być może jako rodzaj wirtualnej rzeczywistości to tak naprawdę nie istotne istotne jest to, że ludzie(w większości) nie będą marzyć o nagrodzie po śmierci bo to zbyt niepewna obietnica. Kościół zapewne przestałby istnieć a przynajmniej utracił większość wiernych ciekawe natomiast co zrobiłby/zrobi Bóg jeśli istnieje czy dałby nam niepodważalne dowody a może uznałby, że to najwyższy czas na Apokalipse a może zaakceptowałby tą nową sytuacje jako nasz wolny wybór?
|
N sty 25, 2009 0:11 |
|
 |
ThinAir
Dołączył(a): Pt sty 09, 2009 13:41 Posty: 125
|
Raj to przeszłość, budowanie raju tu na Ziemi to nostalgia za przeszłością. Przyszłość to mieszkanie Boga z ludźmi, coś więcej niż ogród eden.
Uważam osobiście za niemożliwe wybudowanie raju na Ziemi, nawet takiego małego w M3
_________________ http://pl.youtube.com/watch?v=9tYT3F5lA4A
http://www.youtube.com/watch?v=RZol4zJt--8
|
N sty 25, 2009 0:31 |
|
|
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Czy to grzech budować raj na ziemi?
Czy jeśli ktoś Ci oferuje 1 000 000 000 dolarów lub 1 dolar, to wybierasz dolara? Nie, bo pierwsze jest lepsze. Bóg oferuje nam nie tylko jakiś raj, ale niebo - stan bycia z Nim, nieskończone szczęście, którego w tej chwili nie potrafisz ani sobie wyobrazić, ani zrozumieć - bo jest aż tak duże, aż tak nieskończone. Więc głupstwem byłoby wybrania 1 dolara.
I teraz Ty wybierasz - albo zło i ból, albo dobro i Boga. Nie ma innych pakietów, bo niemożliwe są inne połączenia. Jeżeli wybierasz ból, to i to dostajesz. Nie ma czegoś takiego jak wybranie dobra, ale nie będącego Bogiem, czyli wybranie czegoś co by było dobre ale nie było wyborem Boga, bo Bóg jest Dobrem, więc wybierając dobro wybierasz Jego.
Jeżeli odrzucasz Boga-Dobro, to nie będziesz szczęśliwy, bo tylko dobro daje szczęście, tak jak tylko przewodem pokarmowym możesz jeść. Zło (brak dobra, wybór Niedobra, NieBoga) i szczęście się wzajemnie wykluczają i to nie dlatego, bo Bóg nie chce, żebyś był szczęśliwy, tylko że są ze sobą sprzeczne w ten sposób, co i kwadratowe koło - bez sensu, nie ma racji bytu, nie może logicznie istnieć.
Tworząc sobie raj tu na Ziemi, okopując się przed Bogiem stawiasz ten raj w miejscu Boga, on jest Twoim bogiem. "I co z tego?" - spytałbyś. To, że to burzysz przez to hierarchię wartości, która jest jak zamiana słów "dobry" z "niedobry" na stałe w życiu i takie ich zamienne używanie - spowoduje tragedię. Potrzebna jest dobra hierarchia wartości, dzięki której będzie się widziało wartości takimi, jakie one są, żeby się widziało prawdziwie. I tu nie chodzi o hierarchię wartości taką jaka Bogu pasuje, tylko taka, która zgodnie z logiką spowoduje szczęście, czyli zgodną z prawdą. Bo to właśnie nieprawda powoduje też nasze nieszczęście - bo w uproszczeniu zamienia "dobre" na "niedobre", przez co się unieszczęśliwiamy błądząc. Dlatego trzeba wybrać prawdziwą hierarchię wartości.
_________________ Piotr Milewski
|
N sty 25, 2009 1:19 |
|
 |
Vacarius
Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48 Posty: 1268
|
ThinAir napisał(a): Raj to przeszłość, budowanie raju tu na Ziemi to nostalgia za przeszłością.
Gdzie tam w przeszłości raj mógł być? Ludzie byli za bardzo zacofani na raj.
Ale teraz technologie już mamy odpowiednią i wystarczy tylko zamiast się zbroić i prowadzić wojny to budować raj.
A Adonai jest wredny bo zrobił rożne języki aby nie potrafili się zrozumieć i aby prowadzili wojny. Bóg zawsze rzucał nam kłody pod nogi ale teraz w niedalekiej przyszłości powstaną takie programy tłumaczące. Ze będziesz dzwonił do anglika i mówił mu po polsku a on będzie słyszał to co mówisz po angielsku.
I co na to Adonai? Bóg zrobi nam wirusa tym razem i popsuje internetowy globalny system tłumaczący? 
|
N sty 25, 2009 9:16 |
|
|
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
To nie zadziała. Piszesz, w taki sposób, jak ci wszyscy, którzy oczekiwali stworzenia utopii. Nie można tak od razu zacząć budować raju. Kto będzie w nim rządzić? nawet, jeżeli nikt z założenia, to i tak wybuchną wojny o władzę. Kto ten raj wybuduje? USA? UE? Rosja? W takim samym stopniu wszystkie kraje? A co np. z ludnością Burkina Faso? Oni też znajdą dom w tym raju?
Obecnie nie da się przebudować społeczeństwa na jakikolwiek raj. Przydała by się do tego apokalipsa, a wtedy, na gruzach starego świata dałoby się stworzyć nawet utopię...
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
N sty 25, 2009 11:08 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cała odpowiedź mozna sprowadzić do stwierdzenia: to jest po prostu niemożliwe.
Wirtualna rzeczywistość ? I na czym to szczęście w VT miałoby wyglądać ? Że każdy będzie permanentnie zadowolony ? Po pierwsze: to będzie kraina robotów z przyklejonym uśmiechem. Po drugie: w gruncie rzeczy to jest możliwe już dziś - wystarczy spopularyzować narkotyki, i inne środki polepszające samopoczucie, typu valium. Jeżeli ktoś uważa, że szczęście polega na odczuwaniu przyjemności - proszę bardzo.
Poza tym - nie rozumiem, dlaczego VT jest łączona z perspektywą " życia wiecznego na ziemi ". A cóż ma VT wspólnego z wiecznością ?
Cytuj: może zaakceptowałby tą nową sytuacje jako nasz wolny wybór?
Bóg już teraz pozwala na każdy nasz wolny wybór. No i widać wyraźnie, jak wspaniale sobie radzimy. Utopii mieliśmy wiele, wiele z nich także zostało zrealizowanych. I jakoś żadna się nie sprawdziła. Naprawdę wciąż niczego to nas nie nauczyło ? Niemożliwe jest zbudowanie czegoś absolutnego ( typu raj ) z czegoś nieabsolutnego. Jeżeli w ogóle istnieje jakiś raj, to możemy go jedynie otrzymać.
Więcej POKORY. Zrozumcież, że człowiek nie jest Bogiem. Nawet jeżeli ktoś się nie zgadza z tym, że Bóg istnieje, to przynajmniej powinien się zgodzić z tym, że sam nie jest Bogiem. A więc nie może zbudować raju. Koniec, kropka.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
N sty 25, 2009 12:32 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Tu nie trzeba pokory, tylko realizmu. Ludzie już kilkakrotnie próbowali sobie budować raj: nie ma większego dowodu na to, czym się to kończy, jak komunizm. W Północnej Korei do dziś ludzie żyją w takim raju. Innej opcji po prostu nie ma. Do stworzenia idealnego raju, wszyscy ludzie musieliby być idealni, tymczasem ludzie idealni nie są. Ludzie są egoistyczni i dbają głównie o własny interes - to naturalne. Oczywiście zapewne nie wszyscy, ale chyba większość.
Jeśli jakiś system zakłada zbudowanie raju na ziemi i zadowolenie wszystkich - to zły system. Jedyną opcją na sprawienie, żeby 100% społeczeństwa było zadowolne, jest fizyczna eliminacja niezadowolonych.
|
N sty 25, 2009 13:13 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
A tak w ogóle, to domyślacie się zapewne, że w raju na Ziemi nie mogła by istnieć religia?
Dlaczego? Bo religia, choćby nie wiem jak miłosierna i kochająca była, chcąc nie chcąc zawsze siłą rzeczy będzie źródłem różnego rodzaju konfliktów. Jak nie ideowych, to staje się pretekstem do konfliktów na innym podłożu. Tym bardziej, że jeśli chcielibyśmy zadowloić wszystkich, musielibyśmi im zezwolić na wyznawanie takiej religii, jakiej chcą. Wiele religii => jeszcze więcej okazji do konfliktów. Z kolei eliminacja religii spowodowałaby niezadowolenie tych, którzy jednak chcą ją wyznawać. Błędne koło, nie ma wyjścia.
Ludzie dla własnego dobra, nie powinni nawet myśleć o budowaniu jakichkolwiek rajów.
|
N sty 25, 2009 13:24 |
|
 |
greg(R)
Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36 Posty: 845
|
 Re: Czy to grzech budować raj na ziemi?
@jumik
Czy jeśli ktoś Ci oferuje 1 000 000 000 dolarów lub 1 dolar, to wybierasz dolara?
Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.  Dodajmy, że ten gołąb jest mocno "wirtualny".  Nie ma tak na dobrą sprawę żadnych dowodów na jego istnienie.
Ja zdecydowanie wybieram tu i teraz. Mam udaną rodzinę, dobrych znajomych, lubię mój dom, mój ogród, moje otocznie, moją pracę. Wiadomo, życie jest życiem i nie zawsze "jest niedziela" ale po pierwsze pokonywanie trudności przynosi sporą satysfakcję a po drugie jestem ze swojego życia zdecydowanie zadowolony. Dodajmy, że jest to życie ateisty. 
_________________ Radio Italia, solo musica italiana
|
N sty 25, 2009 20:10 |
|
 |
cir77
Dołączył(a): Wt gru 02, 2008 16:17 Posty: 39
|
To jest niemożliwe ponieważ chińczyków jest tak wielu ,którzy pracują ciężko i mają mało pieniędzy jak byśmy "wyrównali" to wszyscy byli by w miarę ubodzy czyli nieszczęśliwi. A po za tym np. USA jest w stanie wyprodukować 2x tyle żywności niż produkuje dlaczego więc nie zaczną produkować podwójnie i tworzyć w afryce raj? Bo człowiek jest z natury zły i dąży do samozagłady.
|
N sty 25, 2009 20:54 |
|
 |
aperitif
Dołączył(a): Pn sty 05, 2009 9:49 Posty: 163
|
ello ello
Przecie Bóg chce byśmy już na ziemi byli szczęśliwi...
On nie mówi: nie jeździj mesiem, mieszkaj w szałasie a na kolacje zamiast chleba rześka chłosta...
Natomiast to że ludzie nie potrafią zbliżyć się do tego raju to co Bóg na to może?
No i z tym mesiem? Jeśli Twój sąsiad będzie pracował u ciebie i zarobi na astrę i mieszkanie w bloku to ty jako właściciel nie zarobisz na mesia. Więc musisz mu zmniejszyć zarobki by idąc za trendami ekoidiotów chcieć niby z własnej woli dojeżdżać do pracy mpk a mieszkanie kupić na kredyt. Więc ty bedziesz w mesiu i willi szczęśliwy a on już raju mieć nie będzie. Jeśli mu dasz wiecej kasy to będziesz jeździł używanym mesiem i ty nie będziesz czuł swego raju. To się wszystko wzajemnie wyklucza by był idealny raj. 
_________________ Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
Tylko głupiec samowolę nazywa wolnością...
Mój Kraków, moja Nowa Huta http://www.youtube.com/watch?v=p7imG1JuXcA
The best strona tatoo:
http://bmeink.com/bme-tatt.html
|
N sty 25, 2009 21:03 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Offtop usunąłem. Sewerynie, swoje rozważania prowadzisz w innych tematach, nie ma sensu mnożyć bytów
|
N sty 25, 2009 21:59 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Johnny99 napisał(a): Cała odpowiedź mozna sprowadzić do stwierdzenia: to jest po prostu niemożliwe. żebyś się nie zdziwił... Cytuj: Wirtualna rzeczywistość ? I na czym to szczęście w VT miałoby wyglądać ? Że każdy będzie permanentnie zadowolony ? Po pierwsze: to będzie kraina robotów z przyklejonym uśmiechem. Po drugie: w gruncie rzeczy to jest możliwe już dziś - wystarczy spopularyzować narkotyki, i inne środki polepszające samopoczucie, typu valium. Jeżeli ktoś uważa, że szczęście polega na odczuwaniu przyjemności - proszę bardzo. Podejrzewam, że takich rajów może być bardzo wiele od gotowych modeli po tworzone na zamówienie zależnie od religii i indywidualnych upodobań można symulować wszystko od seksualnej przyjemności po uczucia mistyczne, ktoś może doświadczać miłości Bożej, ktoś inny rozpływać się w nirwannie ostatecznie wszystko to odbywa się w naszym mózgu i być może będzie można tym dowolnie manipulować, usuwać bolesne wspomnienia, zaspokajać najskrytsze marzenia itd. a wszystko za pieniądze albo i za darmo bo trzeba też zadać pytanie czy gdybyśmy dysponowali technologią pieniądze zachowałyby jakąkolwiek wartość? W każdym razie narkotyki to dobry przykład ale niosą z sobą duże ryzyko uzależnienie i inne negatywne skutki uboczne i nie zawsze dają przyjemność stosunkowo często zdarzają się "bad tripy" no i co ważne są nielegalne i obarczone zbyt dużym piętnem by je powszechnie zaakceptowano. Cytuj: Poza tym - nie rozumiem, dlaczego VT jest łączona z perspektywą " życia wiecznego na ziemi ". A cóż ma VT wspólnego z wiecznością ? Może mieć albo i nie ale raczej w połączeniu z innymi technologiami chyba, że kiedyś nauczymy się przegrywać zawartość mózgu bezpośrednio do komputera ale do tego raczej daleka droga... Cytuj: Naprawdę wciąż niczego to nas nie nauczyło ? Niemożliwe jest zbudowanie czegoś absolutnego ( typu raj ) z czegoś nieabsolutnego. Jeżeli w ogóle istnieje jakiś raj, to możemy go jedynie otrzymać. Jeśli raj istnieje tylko w naszych umysłach możemy go tylko stworzyć. Cytuj: Więcej POKORY. Zrozumcież, że człowiek nie jest Bogiem. Nawet jeżeli ktoś się nie zgadza z tym, że Bóg istnieje, to przynajmniej powinien się zgodzić z tym, że sam nie jest Bogiem. A więc nie może zbudować raju. Koniec, kropka. Zarówno raj jak i Bóg istnieją w ludzkich umysłach czemu więc nie miałyby zostać przeniesione do rzeczywistości w tej czy innej formie tak jak malarz maluje obraz który narodził się wcześniej w jego głowie. Wątpię co prawda by udało się stworzyć wszechmogący absolut ale raj wydaje się już całkiem osiągalny.[/quote]
|
N sty 25, 2009 23:59 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Sareneth napisał(a): To nie zadziała. Piszesz, w taki sposób, jak ci wszyscy, którzy oczekiwali stworzenia utopii. Nie można tak od razu zacząć budować raju. Kto będzie w nim rządzić? nawet, jeżeli nikt z założenia, to i tak wybuchną wojny o władzę. Kto ten raj wybuduje? USA? UE? Rosja? W takim samym stopniu wszystkie kraje? A co np. z ludnością Burkina Faso? Oni też znajdą dom w tym raju?
Obecnie nie da się przebudować społeczeństwa na jakikolwiek raj. Przydała by się do tego apokalipsa, a wtedy, na gruzach starego świata dałoby się stworzyć nawet utopię...
Stawiałbym raczej na prywatne firmy rządy włączyłyby się raczej później najpierw może kraje Skandynawskie, Holandia z czasem byłoby ich coraz więcej choć wątpliwe by takie technologie dotarły do wszystkich ludzi na ziemi nawet gdyby okazały się względnie tanie można sobie wyobrazić wojny i niepokoje społeczne w krajach 3 świata które ponownie znalazłyby się na marginesie ludzkiej cywilizacji.
|
Pn sty 26, 2009 0:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|