Marek MRB napisał
Czyżby zabobonem był potop opisany w Biblii z tego co widzę to jesteś chrześcijaninem ale Biblię uznajesz za księgę drugorzędną .
Najpierw naukowcy i ewolucja
Marek MRB napisał


A co jest zgodne z jej przeznaczeniem
Przyznać tak ja ty że potop to jest fikcja ,Skoro wierzysz że to fikcja ,po co czytać Biblię .Lepiej od razu przyznać rację Dawkinsowi

Marek MRB napisał

Nie jest prawdą wiary ,a to niby dlaczego?

Na śmieszność narażają się ci ,którzy twierdzą że są chrześcijanami ,
ale słowo Boże odrzucają ,po cześci ,lub w wiekszości .

Według mnie bardziej wiarygodnym człowiekiem jest ewolucjonista ,bo bynajmiej broni swoich poglądów tylko naukowo.

Chrześcijanin który broni ateistycznych,i Biblijnych poglądów naraża się na śmieszność i nie jest Chrześcijaninem

romulus, a dlaczego mi nie odpisałeś?
Czyżby wszyscy kreacjoniści okazywali się ignorantami, gdy natrafią na bariery nie do przebicia?

ohyujom napisał

Poczytaj tu :W czasach Kopernika ludzie wierzyli że ziemia jest plaska,przed Kopernikiem wierzyli ,i jak się okazuje są tacy którzy nawet w naszych czasach wierzą że ziemia jest płaska
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1258/72/
http://andsol.blox.pl/2007/12/Plaska-Ziemia.html
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jaka ... _2249.html

Jeśli mało to podam wiecej


Czyżby kiedyś nie wierzyli w mityczne bóstwa

Ale jeśli chcesz możemy przejść bliżej naszych czasów

Podać strony czy sam znajdziesz






A to już twoje zdanie

Są tacy (Stowarzyszenie Płaskiej ZIemi) , ale nikt ich nie traktuje poważnie. Przepraszam za lekceważenie, ale bardziej ufam moim książkom z historii niż twoim stroną. Pitagorejczycy mówili już, że ziemia jest okrągła. W żadnym systemie starożytnym to zdanie nie było podważane. Spory były jedynie, jaki ruch ziemi obowiązuje - dookoła własnej osi, czy okrężny - nikt niestety nie wpadł na to, aby posądzić naszą planetę o dwa ruchy. istaniał także już spór o ukłąd geo i heliocentryczny - niestety ten drugi przeważył, myślę, że przez Platona i Arystotelesa. Natomiast nikt nei miał wątpliwości, że ziemia jest okrągła, ponieważ doświadczenie to potwierdzało - robiąc wycieczkę na wschód, widziało się nowe gwiazdy, a część sie chowała za horyzontem
I tutaj akurat nie mam żadnych wątpliwości.
Czy nie istaniały środowiska, które mówiły, ze ziemia jest płaska? Pewnie istniały i pewnie niższe warstwy społeczne w to wierzyły ( tak jak dzisiaj kreacjoniści ) nie można jednak na podstawie niedouczonych warstw stwierdzać jak daleko sięgała myśl ludzka, bo i idzisiejsze czasy napawałyby nas śmiechem.



WIerzyli i co z tego? Podpierasz się mitologią Parandowskiego, żeby pisać o tamtych czasach? Nie ośmieszaj się, gdy w grecji zaczęły rozwijać się nauki, ludzie nadal wierzyli w mity (pod przeróznymi odmianami), ale nikt już nie wierzył, że ziemię ktoś podtzymuje. Nie będę podawał CI durnych linków tylko odsyłam do historii filozofii takich autorów jak:

- Tatarkiewicz
- Reale
- Copleston
- Krokiewicz
- Fuller
- Legowisz
- Dąbska

Z których zapewne dowiesz się więcej o myśli starożytnej niż z opracować Parandowskiego



Oczywiście, że moje

A poza tym wytłumacz mi jak strony traktujące o Stowarzyszeniu Płaskiej Ziemiii, mają mi udowodnić, ze to Kopernik odkrył, ze jest okrągła :D:D

Po pierwsze byli ludzi którzy wierzyli że ziemia jest okrągła,i byli tacy ktorzy wierzyli że jest płaska i nie tylko nie douczeni wierzyli w płaską ziemię ,ale również ludzie uczeni ,możesz znaleść to w intrnecie albo w książkach .Natomiast stowarzyszenie ludzi wierzących w płaską ziemię podałem jako przykład że i dziś są tacy .




Jest ich pełno w internecie
To podałem dla tego aby potwierdzić wiarygodność Pisma ,mówiącą o potopie.

W związku z tym że jest to temat dotyczący potopu to się może bardziej skoncentrujemy na nim.

Wyjaśnij mi to co jusz wcześniej pisałem jakoś do tej pory nikt mi na to nie odpowiedział.

Z kim ja wogóle rozmawiam? Możesz sobie znaleźć? No nie kolego, ja nie znam poważnego myśliciela, który głosiłby, że ziemia jest płaska (niepoważnego raczej też nie). Nie będę sobie szukał, bo nie znajdę. Jak nie masz nic na poparcie swoich mętnych poglądów, to nie wypisuj głupot. Tym postem się jedynie pogrążyłeś.



A za sto lat ktoś podobny Tobie napisze, że jeszcze na początku XXI wieku ludzkość wierzyła, że ziemia jest płaska



Akurat ten wątek między nami o potopie nie był



Nie jestem do tego kompetentny, brak usustematyzowanej wiedzy w tym temacie nie pozwala mi na merytoryczną odpowiedź na te zagadnienia. Jednak mogę powiedzieć, że ta muszla ślimaka morskiego, to wg mnie ściema

PS: mó nick pisze się nhyujm - połóż palec na literce "n" następnie dwie literki w górę jedna w prawo i dwie w dół - ot taki wężyk zrób na klawiaturze, a unikniesz błędu

Widza ze szkoły się przyda .A ponadto proszę poczytać tutaj.
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1256/72/

A oto jeden z uczonych który tak twierdził

A pogrążasz to się ty





sorry ,przeoczenie

Ale skąd wiemy jak wyglądało to "sklepienie"? Może rzeczywiście jakaś "kosmiczna woda" w chmurce krążyła gdzieś tam wokół Ziemi i czekała na rozkaz aby spaść?

Nie chcę Cię obrażać, ale zauważ, że strona którą mi podałeś nabija się z tego cytatu, który tutaj przedstawiłeś, a pochodzi on ze strony sciaga.pl . Arystoteles jak najbardziej uważał iż planety to sfery.

I CO GŁUPIO CI??

Żeby nie być gołosłownym (jak np. Ty romulusie).

Arystoteles nawet podał przesłanki świadczące o tym, że ziemia ma kształt kuli, np: kształt cienia ziemii, oraz zmiany wysokości gwiazd wraz ze zmnianą południka.

Mam pytanie, bo ręce mi opadają, po tym co tu zobaczyłem... więc dla pewności:

czy Romulus naprawdę twierdzi, że to Kopernik odkrył, że Ziemia jest okrągła?

Nie mylisz się ale skoro już jej tam niema to można wnioskować że wylała się cała
Chodziło mi bardziej o wykazanie że twoje stwierdzenie że "ludzie wierzyli że deszcz pada ze sklepienia wody nad ziemią" bo tak pisał Mojżesz nie ma pokrycia w rzeczywistości. O obiegu wody w pzryrodzie według Biblii:
Kaznodzie 1:7
Hioba 36:27,28 37:16 - parowanie
Hioba 26:8
Izajasza 55:10

Pozdrawiam

Myślę, ze księgę rodzaju pisał inny autor, zatem można mniemać, że taki pogląd później już zniknął z wierzeń hebrajczyków. Tak czy inaczej w Biblii nikt nie powinien szukać wiedzy naukowej.

Słusznie, bo Biblia to nie podręcznik naukowy. Można jedynie dyskutować czy kiedy 'ociera' się o tematy naukowe to ma racje.