Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 02, 2025 18:06



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 14 ] 
 Nielogiczna wiara 
Autor Wiadomość
Post Nielogiczna wiara
Witam,

jest to mój pierwszy post na forum i od razu chiałbym zadać pytanie wszystkim wierzacym. Czy zastanawialiście się kiedyś jak wasza wiara jest nielogiczna i pozbawiona sensu? Czy połączyliście wszystkie fakty z biblii i przeanalizowaliście.

Przeciez to wszystko się "kupy" nie trzyma

Na początku był sobie Bóg, który był od zawsze (w to że wszechświat jest od zawsze to już nie wierzycie). Biblia mówi, ze stworzył świat w siedem dni (inne planety i gwiazdy stworzył po stworzeniu ziemi co jest bzdurą), zaraz powiecie, że starego testamentu nie można taktować dosłownie (bo gdyby kościół nadal traktował go dosłownie to tylko by się ośmieszał).

Ok, porzucamy stworzenie świata, idźmy dalej, wiadomo, że stworzył człowieka, którego bardzo kochał, ale ludzie odwrócili się od niego co go bardzo zasmuciło (ale przecież to jego wina że stoworzył coś tak niedoskonałego, a potem udaje ździwionego czemu ludzie tacy są :biggrin: )

Teraz moje ulubione. A więc zesłał swojego syna czyli samego siebie, którego wsadził w brzuch dziewicy (bo dla niego nie ma rzeczy niemożliwych) potem umarł za nasze grzechy (poswięcił sam siebie) umierając na krzyżu mówił sam do siebie "wybacz im ojcze", potem okazało się ż nic nie poświęcił bo wiedział że i tak zmartwychwstanie i pójdzie do nieba do ojca czyli samego siebie :biggrin: .

Takich absurdów jest oczywiście całe mnóstwo, oczywiście katolicy o nich wiedzą ale wola sobie wmawiać że są tak ograniczeni i dlatego nie moga tego zrozumieć.

Aha więc skoro Bóg może robić rzeczy nielogiczne (np posłać na świat samgo siebie jako swojego syna) to czemu nie może stworzyć kamienia, którego sam nie podniesie?


Śr lut 04, 2009 22:38
Post 
Cytuj:
np posłać na świat samgo siebie jako swojego syna


Błąd. Trócja Święta inaczej funkcjonuje, trzy hipostazy Boga działają w ten sposób:

Bóg Ojciec jest Bogiem
Jezus jest Bogiem
Duch Święty jest Bogiem
Dodam że wszyscy są tym samy Bogiem, jednakże:

Ojciec nie jest Jezusem
Jezus Nie jest Duche
Duch nie jest Ojcem
i odwrotnie

Zatem Bóg jest w trzech osobach i jeśli mowa, że Bóg posłał swojego syna, oznacza to, że Bóg Ojciec posłał Jezusa, obaj są Bogiem, lecz nie są sobie osobowo tożsami. Dlatego tutaj sprzeczności nie ma :)


Śr lut 04, 2009 22:48
Post 
ok powiedzmy że to "kupuje"

no ale co z tym, że jest mu przykro że ludzie się od niego odwracają skoro sam ich takich stowrzył?

poza tym wiecie w co wierzycie. Bo do 381r. była dwójca święta (czyli ojciec i syn). Dopiero w 381r. na soborze "dołączono" także ducha sw.
Ciekaw jestem ilu ludzi otym wie?

Kolejne pytanie: Skoro Bóg jest taki dobry i w ST co chwile pomagał ludziom (np. Noe,Mojżesz) to czemu nie pomaga ludziom w dzisiejszych czasach? Czemu ludzie wierzący mają cierpieć za niewiernych?


Śr lut 04, 2009 23:01
Post 
ktos91 napisał(a):
ok powiedzmy że to "kupuje"

no ale co z tym, że jest mu przykro że ludzie się od niego odwracają skoro sam ich takich stowrzył?

poza tym wiecie w co wierzycie. Bo do 381r. była dwójca święta (czyli ojciec i syn). Dopiero w 381r. na soborze "dołączono" także ducha sw.
Ciekaw jestem ilu ludzi otym wie?

Kolejne pytanie: Skoro Bóg jest taki dobry i w ST co chwile pomagał ludziom (np. Noe,Mojżesz) to czemu nie pomaga ludziom w dzisiejszych czasach? Czemu ludzie wierzący mają cierpieć za niewiernych?


1. Sobór Nicejski był w 325r. a tam właśnie ustalono Trójcę Świętą. Wcześniej rzeczywiście dominowała raczej domena dwójcy jako Boga wszechmogącego i jego hipostazy w postaci Chrystusa Logosu

2. Na rzesztę Twoich pytań nie ma chyba zadowalających odpowiedzi :)


Śr lut 04, 2009 23:17

Dołączył(a): Pt gru 12, 2008 23:03
Posty: 383
Post 
ktos91 napisał(a):
poza tym wiecie w co wierzycie. Bo do 381r. była dwójca święta (czyli ojciec i syn). Dopiero w 381r. na soborze "dołączono" także ducha sw.
Ciekaw jestem ilu ludzi otym wie?

Człowieku w tym roku odbył się sobór na którym do Credo i słów: "Wierzę w Ducha Świętego" dodano - "Pana i Ożywiciela który od Ojca i Syna pochodzi" itd. Gdzie tu masz jakieś "dołączanie"? Przed tą datą kościół mówił o trójcy skoro wyznawał: "Wierzę w Ducha Świętego" a pozostałą część prawdy o Duchu (która przecież nie w tym roku się narodziła tylko od jego zstąpienia na uczniów) została wprowadzona do Credo aby dać opór szerzącej się herezji Duchoburców.


Śr lut 04, 2009 23:20
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
ktos91 napisał(a):

poza tym wiecie w co wierzycie. Bo do 381r. była dwójca święta (czyli ojciec i syn). Dopiero w 381r. na soborze "dołączono" także ducha sw.
Ciekaw jestem ilu ludzi otym wie?

A ciekawe skąd Ty takie głupoty bierzesz?
To, że coś nie zostało dogmatycznie ogłoszone, nie oznacza, że tego nie było.

Kościół od początku wierzył w Trzy Osoby Boskie.
Zasadniczo sprawa jawi się tak: ludzie ortodoksyjnie wierzą w pewną rzeczywistość. Z biegiem czasu pojawia się ktoś kto inaczej zaczyna nauczać i powstaje herezja (choć dopóki nie ma dogmatu jest to błąd teologiczny, jeszcze nie herezja). Zatem Kościół musi się spotkać, by przedstawić właściwą naukę na temat danej sprawy. I tak powstaje dogmat, by już każdy miał jasno wyłożoną naukę na daną sprawę.
Tak się kształtują dogmaty. Głównym napędem rozwoju teologii są herezje.
Gdyby nie było herezji, nie byłoby dogmatów. Co nie znaczy, że nie byłoby tych rzeczywistości, które precyzują dogmaty.

Dlatego, proszę nie siać głupot,bo jeszcze ktoś to weźmie za prawdę i tak będzie myślał.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Śr lut 04, 2009 23:24
Zobacz profil
Post 
Pragnę zauważyć, że myśl chrześcijańska praktycznie nie zawierała pojęcia Trójcy Świętej. Nie znam co prawda sprawy bardzo szczegółowo, ale ani wschodni, ani zachodni myśliciele, czy jak wolicie Ojcowie Kościoła nie głosili Trójcy Świętej, a właściwie różne często sprzeczne z sobą poglądy. Sobór Nicejski był tym na co długo czekał świat chrześcijański,a co nie udało się w Aleksandrii - stworzenie spójnej doktryny. Możesz to szumi tłumaczyć natchnieniem Ducha Świętego, ale naprawdę Trójca była w owym czasie nowinką :)


Śr lut 04, 2009 23:31

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post Re: Nielogiczna wiara
ktos91 napisał(a):
Witam,

Przeciez to wszystko się "kupy" nie trzyma

Na początku był sobie Bóg, który był od zawsze (w to że wszechświat jest od zawsze to już nie wierzycie). Biblia mówi, ze stworzył świat w siedem dni (inne planety i gwiazdy stworzył po stworzeniu ziemi co jest bzdurą), zaraz powiecie, że starego testamentu nie można taktować dosłownie (bo gdyby kościół nadal traktował go dosłownie to tylko by się ośmieszał).


Czy taka wiara jest dla Ciebie logiczna?

Na początku nie było nic ... i komu to przeszkadzało?
Jeśli wszystko istnieje ,a wcześniej tego nie było, to znaczy, że wszystko powstało samo z niczego czyli cud :)

Tak czy inaczej początek musiał być cudem według teistów i ateistów.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Śr lut 04, 2009 23:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 14, 2008 7:41
Posty: 378
Post 
Cytuj:
Na początku nie było nic ... i komu to przeszkadzało?


Prosta odpowiedź: istniało od zawsze, tak samo jak wasze urojenie Boga ;)


Śr lut 04, 2009 23:50
Zobacz profil
Post 
Mikolaj9 napisał(a):
Cytuj:
Na początku nie było nic ... i komu to przeszkadzało?


Prosta odpowiedź: istniało od zawsze, tak samo jak wasze urojenie Boga ;)


Mikołaj9 co ty robisz!! Nie odpowiadaj na takie posty, temat zaczyna się ciekawie, nie potrzebujemy chyba tutaj kolejnych popisów retoryki Seweryna, ustąp proszę.


Śr lut 04, 2009 23:54
Post 
bracie
to wszystko "kupy" trzymać się nie musi
po co

wystarcza, że
przysparza Kościołowi kupe pieniędzy


Śr lut 04, 2009 23:55

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Mikolaj9 napisał(a):
Cytuj:
Na początku nie było nic ... i komu to przeszkadzało?


Prosta odpowiedź: istniało od zawsze, tak samo jak wasze urojenie Boga ;)


Jeśli powstał 14 mld lat temu to znaczy, że nie istniał zawsze, więc ateiści chcąc nie chcąc zmuszeni są wierzyć w nielogiczny cud.
:czarodziej:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_Wybuch

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Cz lut 05, 2009 0:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Nie żebym się czepiał ktos91, ale dziwi mnie jak to niektórzy walą z grubej rury o nielogiczności mojej wiary, a zarazem swoją wiedzę kompromitują już przy 7 dnich... to już jest męczące uczyć, że według Księgi Rodzaju świat powstał w 6 dni... To nie o to chodzi że atakujesz moją wiarę, tylko w jaki sposób to robisz, a czynisz to z błędami i osobistym przekonaniem że własnie chwyciłeś Boga za nogi i już nie puścisz. W istocie to co napisałeś można uznać jako taki zlepek kilku dość znanych i często powtarzanych wątpliwości. Do tego dochodzi generalizowanie (że my uznajemy, my czyli kto?). Z całym szacunkiem ale to co napisałeś nie jest zbyt ambitne. Jeśli zatem faktycznie zależy Ci na dyskusji to zmień ton z prześmiewczego na bardziej poważny, bo nie napisałeś nic nadzwyczajnego. To nie strona pod tytułem "zadaj pytanie". Twoje wątpliwości powinna rozwiać wyszukiwarka, bo nic nie napisałeś z czym by się już na tym forum nie rozprawiono wcześniej.

A Pano Mikolaj9, nhyujm, Wierzysz zwracam uwagę że was tez kultura i szacunek obowiązuje, jak zamierzacie rzucac oszczerstwa to idzie sobie gdzie indziej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz lut 05, 2009 0:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
ktos91 napisał(a):
poza tym wiecie w co wierzycie. Bo do 381r. była dwójca święta (czyli ojciec i syn). Dopiero w 381r. na soborze "dołączono" także ducha sw.
Ciekaw jestem ilu ludzi otym wie?


Kwestia jest taka - nie "dołączono" Ducha Świętego, tylko powstałą herezja więc zapisano istniejącą naukę o Duchu Świętym, żeby te herezje nikogo nie zgubiły. Świadczą o tym ludzie długo przed 381r.:

Klemens Aleksandryjski (ur. 150):
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1122/64/
Cytuj:
„Ja przynajmniej nie inaczej pojmuję te słowa, jak tylko tak, że jest to wzmianka o Trójcy Świętej. Tym trzecim jest mianowicie Duch Święty. Tym drugim – Syn Boży, «za pośrednictwem którego wszystko się stało wedle woli Ojca» [J 1,3]” (Kobierce, V, 103,1).

„Gdyż ten, który stał się opieczętowany przez Ojca, Syna i Ducha Świętego, nie jest już więcej przedmiotem ataków wszelkich innych Mocy i przez trzy Imiona został uwolniony od wszelkiej triady zepsucia” (Wypisy z Theodota, IV, 80,3).

„[…] bo nie widzą bogactw wewnętrznych i nie rozumieją, jak wielki […] skarb utwierdzony mocą Boga Ojca, krwią Syna Bożego i rosą Ducha Świętego” (Czy człowiek bogaty może być zbawiony, 34).


A Tertulian (urodzony około 155-160):
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1148/64/
Cytuj:
„[…] trzy razy na dzień modlili się, jako dłużnicy wobec trzech Osób – Ojca, Syna i Ducha Świętego” (O modlitwie, 25).

„[…] i wreszcie nakazuje, by chrzcili w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, a nie w imię Jednego. I rzeczywiście jesteśmy chrzczeni nie raz, lecz trzy razy, w każde pojedyncze imię każdej poszczególnej osoby” (Przeciw Prakseaszowi, 26,9).

„A przecież Jeden jest także wszystkim, skoro wszystko pochodzi z jednego (naturalnie z racji jedności substancji), lecz mimo to należy strzec tajemnicy ekonomii rozkładającej ową jedność na Trójcę: Ojca, Syna i Ducha; trzech jednak nie co do stanu, ale co do stopnia, nie pod względem substancji, a pod względem formy, nie co do mocy, lecz co do postaci. Są zatem jednej substancji, jednego stanu i jednej mocy, ponieważ jest jeden Bóg, owe zaś stopnie, formy i postaci rozróżniamy pod imionami Ojca, Syna i Ducha Świętego” (Przeciw Prakseaszowi, 2,4).

„Ponieważ zaś reguła wiary każe odejść od pogańskiego wielobóstwa ku jedynemu i prawdziwemu Bogu, wszyscy ludzie prości […], nie rozumiejąc, że należy wierzyć w Jedynego, lecz z uwzględnieniem ekonomii, lękają się, gdyż mniemają, iż ekonomia jest wielością, a rozróżnienie Trójcy rozłamem jedności; tymczasem jedność, z siebie samej wywodząca Trójcę, nie zostaje zniszczona, lecz uporządkowana” (Przeciw Prakseaszowi, 3,1).



Hipolit urodzony przed 170 rokiem:
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1210/64/
np.
Cytuj:
„Nie możemy inaczej pojąć jednego Boga, jeśli nie uwierzymy prawdziwie w Ojca, Syna i Ducha Świętego. […] Słowo Ojca, które zna Jego plan zbawienia i wolę, które wie, że Ojciec właśnie w taki sposób chce być uwielbiany, po zmartwychwstaniu powiedziało uczniom: «Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego». Pouczył tutaj, że kto by pominął jednego z Nich, ten nie okazuje prawdziwego uwielbienia Bogu. Bóg bowiem otrzymuje uwielbienie w tej Trójcy. Ojciec wyraził wolę, Syn ją wypełnił, a Duch Święty ją objawił. Wszystkie Pisma o tym mówią” (Przeciw Noetosowi, 14).

„[Noetos] więc nawet wbrew woli powinien wyznawać Boga Ojca wszechmogącego, powinien wyznawać także Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, który stał się człowiekiem i któremu Ojciec poddał wszystko oprócz samego siebie, powinien wreszcie wyznawać Ducha Świętego i że są to trzy osoby. Jeżeli zaś chce się dowiedzieć, w jaki sposób objawia się jeden Bóg, niechaj wie, że jedna jest moc Boga. Co się więc tyczy Bożego planu zbawienia, Bóg się objawia w trzech osobach” (Przeciw Noetosowi, 8).

„Nie mówię o dwóch Bogach, lecz o jednym! Mówię jednak o dwóch osobach i o trzeciej jeszcze – o Bożym planie zbawienia, to znaczy łasce Ducha Świętego. Ojciec jest jeden, ale są dwie osoby, bo istnieje Syn; trzecią zaś osobą jest Duch Święty” (Przeciw Noetosowi, 14).

„On jest Bogiem, a dla nas stał się człowiekiem, Jemu wszystko poddał Ojciec. Jemu chwała i władza wraz z Ojcem i Duchem Świętym w świętym Kościele, teraz i zawsze, i na wieki wieków, amen” (Przeciw Noetosowi, 18).


Nowacjan (200-258):
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1252/64/
Cytuj:
„On jest dany jako mieszkaniec dla naszych ciał i sprawca świętości. On czyniąc to w nas, prowadzi nasze ciała do wieczności i zmartwychwstania niezniszczalności, skoro je przyzwyczaja do związku z Nim poprzez niebieską moc i do połączenia z boską wiecznością Ducha Świętego. Nasze ciała rozwijają się w Nim i poprzez Niego do osiągnięcia nieśmiertelności, podczas gdy uczą się kierować umiarkowanie zgodnie do Jego poleceń” (O Trójcy Świętej, 29,169).


A Cyprian (zmarły 14 września 258 r.):
http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/1149/64/
Cytuj:
A jeśli stał się domem Boga (1 Kor 3,16n), zapytuję się, którego Boga? Czy Stwórcy? Nie, bo w Niego nie wierzył. Czy Chrystusa? A i Jego domem być nie może, kto zaprzecza Boga Chrystusa. Czy Ducha Świętego? Ponieważ trzej są jednym (Bogiem), jakże Duch Święty może się z tym pojednać, kto jest wrogiem albo Ojca albo Syna?” (List 73, 12).

„Pan bowiem po swym zmartwychwstaniu, rozsyłając swych uczniów, wskazując i pouczając ich, jak należy udzielać chrztu, mówi: «Dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego» (Mt 28,18). Wymienia Trójcę, w której Tajemnicę narody mają być ochrzczone. A czy Marcjon wierzy też Trójcy?” (List 73, 5).

„Następnie po zmartwychwstaniu Pan, rozsyłając apostołów do pogan, rozkazuje im, aby chrzcili pogan w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Jakże więc niektórzy mówią, że poganin może poza Kościołem, owszem, przeciw Kościołowi otrzymać przebaczenie grzechów, byleby tylko gdziekolwiek był ochrzczony w imię Jezusa Chrystusa, skoro sam Chrystus nakazał chrzcić pogan w imię całkowitej i zjednoczonej Trójcy?” (List 73, 18).
„Toteż nie możemy mieć wspólnego chrztu z heretykami, z którymi ani Bóg Ojciec, ani Syn, Chrystus, ani Duch Święty, ani wiara, ani Kościół nie mają nic wspólnego. A więc należy chrzcić tych, którzy z herezji przychodzą do Kościoła” (List 73, 21).

_________________
Piotr Milewski


Cz lut 05, 2009 0:31
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 14 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL