Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt lis 21, 2025 19:32



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
 Sprawdzanie cnoty córki 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Będę sobie musiał jakoś radzić.Prędzej czy później poznam jej przyjaciółki, rodzinę itd.


A jak trafisz na samotnicę bez rodziny? Wszystko jest możliwe, niezbadane są ścieżki miłości.

Cytuj:
Może nie było to proste, ale istniało nawet u prymitywnych plemion.


Nie mówię o tym czy istniało czy nie, ale o tym, że sprawdzanie cnoty, również u nas, normalne nie jest.

Cytuj:
A tak przy okazji, czy uważacie, że ktoś, kto chciałby sprawdzać cnotę jest nic nie wart?


Nie wiem jak inni, ale ktoś kto stawiałby kobietę w sytuacji, w której musi ona isć do ginekologa celem udowodnienia swojego dziewictwa czy rozpytywałby wśród znajomych jaka to ona jest, dla mnie jest nic nie wart.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt lut 06, 2009 19:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
A jak trafisz na samotnicę bez rodziny? Wszystko jest możliwe, niezbadane są ścieżki miłości.
A jak cię walnie piorun? A jak trafisz na dziewczynę, która nie ma zajęć, które pozwoliłyby ocenić jej inteligencję? A jak trafisz na dziewczynę, która nie robi nic, co by pozwoliło ocenić jej empatię? A jak trafisz na małomówną i przez pół roku nie będziesz wiedział, jaki naprawdę ma charakter? Ojojoj, to wszytko to tylko jedno wielkie szukanie dziury w całym pod dyktando uznanego już dogmatu, sprawdzenie cnoty ma być chorym zboczeniem i niczym więcej, a jak ktoś uważa inaczej to zaszczuć.

Cytuj:
Nie mówię o tym czy istniało czy nie, ale o tym, że sprawdzanie cnoty, również u nas, normalne nie jest.

A ja mówię, że w większości miejsc było normą. I ja mam rację.

Mroczny Pasażer napisał(a):
Cytuj:
A tak przy okazji, czy uważacie, że ktoś, kto chciałby sprawdzać cnotę jest nic nie wart?
Nie wiem jak inni, ale ktoś kto stawiałby kobietę w sytuacji, w której musi ona isć do ginekologa celem udowodnienia swojego dziewictwa czy rozpytywałby wśród znajomych jaka to ona jest, dla mnie jest nic nie wart.
No właśnie. Dodam jeszcze, że wszyscy tu milczeniem przyjęli pomysł, aby dziewczyna, dziewica!, w jeden dzień puściła się z kilkoma, żeby pozbyć się cnoty i móc złośliwie (dla kogo?) rzucić to w twarz chłopakowi oraz badanie prostaty jako torturę... No nie wiem kto tu ma problemy, jak czy pewna siebie i swojej normalności większość. Bo dla mnie np. niechęć do podjęcia się badania cnoty nawet nie przekreśla dziewczyny jako potencjalnej partnerki, a co dopiero miałby świadczyć, że nie jest nic warta (to człowiek nie ma przyrodzonej ludzkiej godności?).

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Pt lut 06, 2009 19:48
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
A jak cię walnie piorun? A jak trafisz na dziewczynę, która nie ma zajęć, które pozwoliłyby ocenić jej inteligencję? A jak trafisz na dziewczynę, która nie robi nic, co by pozwoliło ocenić jej empatię? A jak trafisz na małomówną i przez pół roku nie będziesz wiedział, jaki naprawdę ma charakter? Ojojoj, to wszytko to tylko jedno wielkie szukanie dziury w całym pod dyktando uznanego już dogmatu, sprawdzenie cnoty ma być chorym zboczeniem i niczym więcej, a jak ktoś uważa inaczej to zaszczuć.


Ale dlaczego nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie?

Ja już swoją wybrankę znalazłem, szafa gra, fajnie jest, nie sprawdzałem jej cnoty, jestem jej pierwszym mimo, iż podczas seksu nawet kropelki krwi nie było! Szok!

Cytuj:
A ja mówię, że w większości miejsc było normą. I ja mam rację.


Ależ ja nie mówię o przeszłości, wali mnie przeszłość. Ludzie kiedyś tępi byli i nic się na to nie poradzi. Mówię o czasach współczesnych. Dziś normalne to nie jest. I to ja mam rację. ^^"

Cytuj:
No właśnie. Dodam jeszcze, że wszyscy tu milczeniem przyjęli pomysł, aby dziewczyna, dziewica!, w jeden dzień puściła się z kilkoma, żeby pozbyć się cnoty i móc złośliwie (dla kogo?) rzucić to w twarz chłopakowi oraz badanie prostaty jako torturę... No nie wiem kto tu ma problemy, jak czy pewna siebie i swojej normalności większość. Bo dla mnie np. niechęć do podjęcia się badania cnoty nawet nie przekreśla dziewczyny jako potencjalnej partnerki, a co dopiero miałby świadczyć, że nie jest nic warta (to człowiek nie ma przyrodzonej ludzkiej godności?).


?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


Pt lut 06, 2009 20:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
Mroczny Pasażer napisał(a):
Ale dlaczego nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie?Ja już swoją wybrankę znalazłem, szafa gra, fajnie jest, nie sprawdzałem jej cnoty, jestem jej pierwszym mimo, iż podczas seksu nawet kropelki krwi nie było! Szok!

Bo jest nie na temat i nic nie wnosi. Z resztą odpisywałem już. Jeżeli nie będzie tych sposobów na przekonanie się o pruderyjności panny, to będą inne. Jakby jakimś cudem nie było żadnych, to bym traktował szanse statystycznie a zwrócił uwagę na inne wady i zalety. Jak każdy, kto żyje z innymi ludźmi i musi się z nimi kontaktować, przyjaźnić, pracować itd.

Cytuj:
Dziś normalne to nie jest.

Nie. :P W sporej ilości miejsc, nawet chrześcijańskich, jest to normalne.Skąd na zachodzie moda na odtwarzanie błon?

A w tym akurat ludzie nie byli głupi, jak piszesz. To raczej ty moczysz głębsze analizy i działasz na prostej zasadzie, ja mądrzejszy z komórką i internetem wiem, że co moje lepsze, bo tak czują, a oni byli dzicy. Takie są prawa natury, że mężczyzna potrzebuje się upewniać na wszelkie sposoby, czyje dzieci będzie wychowywał, i tu się liczy każde podniesienie prawdopodobieństwa. I tylko tacy mężczyźni przetrwali i stąd w genach takie a nie inne zachowanie. Nikt nie lubi być jednym z, chyba że to on jest kochankiem bez zobowiązań.

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


Pt lut 06, 2009 20:17
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 28, 2008 19:25
Posty: 731
Post 
HajdukAdam napisał(a):
badanie prostaty jako torturę...

Ja nie uważam, że to tortura, tylko, że jest zapewne porównywalnie nieprzyjemne i intymne jak i badanie ginekologiczne więc nie uczestniczy się w nim chętnie i rekreacyjnie co tydzień, ale wyłącznie w ramach słusznej i koniecznej profilaktyki lub/i leczenia.
Tak z męską prostatą jak i z damskim ginekologiem.
Badanie ginekologiczne więc raczej każda przeciętna dziewczyna wykonuje jedynie w ramach niezbędnej profilaktyki lub/i niezbędnego leczenia - raz na rok, kilka raz w roku, jak tam potrzeba, ale gdy nie potrzeba to raczej niespieszno.
Więc tym bardziej nie na każde zawołanie "sprawdzania dziewictwa". Tymsamym skoro byłbyś skłonny dziewczynę do ginekologa bez wyraźnej potrzeby (profilaktyki czy leczenia) prowadzić dla własnej tylko wiedzy (i płynącej z tego korzyści), to doświadcz też (na życzenie dziewczyny - nie w tylko ramach słusznej profilaktyki czy leczenia) czegoś równie przyjemnego - dla samego udowodnienia jej, że prostatę masz zdrową i po nocach jej nie będziesz budził wędrując po kilka razy do wc. Może to dla niej tak samo ważne, jak dla Ciebie jej dziewictwo? A może dla niej ważne jest Twoje zdrowie? Nie ważne jakie ma pobudki, Ty dla samego zaspokojenia jej ciekawości poddawaj się krępującemu badaniu na życzenie. Tak w ramach wzajemności, nie tortury.
HajdukAdam napisał(a):
Kilka postów wcześniej:
(...) badanie prostaty jest koniecznością i prawem niezależnie od tego jak ciemna są twoje opinie o mężczyznach, którzy pewnie powinni unikać jak ognia wizyt u lekarzy (...).

W tej wypowiedzi nawet wydawałeś się chętny przecież i wielce oburzałeś na moją rzekomą ciemnotę. Więc czemu nagle obracasz w torturę to co w Twoim mniemaniu miało być koniecznością i prawem, a w moim mniemaniu - pouczającym doświadczeniem dla Ciebie.
Tylko po to żeby wprowadzić nowe słowo "tortura" do dyskusji, bo wydaje Ci się ciekawe i robi chwilowo wrażenie?

Racz wreszcie dostrzec niespójność swoich wypowiedzi.
Jak wiatr zawieje, byle zawsze na korzyść własnej propagandy.

Nie chciałam już z Tobą tutaj dyskutować, to co zrobiłeś? Obraziłeś i zarzuciłeś że jedyną przyczyną mojej rezygnacji z dyskusji było nadąsanie. Zarzucasz też, że kogokolwiek chcę torturować. Siłą rzeczy człowiek oczerniany musi się bronić.

[Jak patrzę na taki bijący po oczach kontrast, to nie wiem czy Bogu czy Losowi dziękować za Męża własnego, za to jak wspaniałym mężczyzną jest.
Przy okazji z góry i z dołu przepraszam wszystkich mężczyzn czytających ten wątek, jesli poczuli się w jakiś sposób moimi słowami obrażeni, to naprawdę nie do Was "hurtowo" Panowie, to miało tylko przemówić do konkretnego przypadku.]

_________________
Prof. dr hab. Joanna Senyszyn:
"Gdyby głupota miała skrzydła, minister Kopacz fruwałaby niczym gołębica."
http://powiedz-nie.c0.pl/


So lut 07, 2009 0:10
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
I ja mam rację.

To wiele wyjasnia i w zasadzie upraszcza rozmowe.
Wyjasnia rowniez to, ze jakos pomijasz fakt, iz blone mozna stracic rowniez np. przez cwiczenia gimnastyczne, a nie wylacznie przez seks.

Dlaczego mam nieodparte wrazenie, ze masz jakis uraz wzgledem wrabiania w dziecko>
To tak dla Twojej informacji, biorac pod uwage, iz wspolzyles nie wnikam ile razy i z iloma...to gdybys byl kobieta rowniez moglbys zaciazyc i bylbys tymi wstretnymi okropnymi kobietami ktore "wrabiaja".
proponuje rowniez wykupic pakiet badan DNA, bo NIGDY nie bedziesz mial pewnosci bez zaufania czy to jednak nie jest dziecko kogos innego.
A juz tak calkowicie na koniec, proponuje nauczyc sie zaufania, bo to pomga zyc w zwiazku, aczkolwiek Ty chyba nie zamierzasz wiazac sie zkims na dluzej.
Wzgledem obsesji brakowozayfaniowo wrabiania porponuje psychologa. I nie jest to obrazliwe stwierdzenie.

Jeszcze tak na marginesie calkowicie zgadzam sie troszke wzgledem "wyczuwania" innej osoby w jej srodowisku, ale jakos widze brak spojnosci z tym, ze jednak mimo takiej zacietosci potrafillbyc pokazac swoja przyszla nago innemu facetowi do ktorego notabene nie mozesz miec rowniez zaufania.
Ot tyle.


So lut 07, 2009 0:55

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
czeresniowa napisał(a):
Tymsamym skoro byłbyś skłonny dziewczynę do ginekologa bez wyraźnej potrzeby (profilaktyki czy leczenia) prowadzić dla własnej tylko wiedzy (i płynącej z tego korzyści), to doświadcz też (na życzenie dziewczyny - nie w tylko ramach słusznej profilaktyki czy leczenia) czegoś równie przyjemnego

Czyli to co mówiłem, skoro ja ma nieprzyjemnie to ty też musisz. A co mam zrobić, jak zachce mi się dziecka... W końcu to nieprzyjemna czynność, ale skoro już chcę, to powinienem nosić ze sobą 9 miesięcy wór, a potem to no nie wiem, rozpruć sobie brzuch?

czeresniowa napisał(a):
Może to dla niej tak samo ważne, jak dla Ciebie jej dziewictwo?

Jeżeli faktycznie to niech poprosi. Wtedy odmówię i niech szuka kogoś, kto to zrozumie... :D

czeresniowa napisał(a):
czemu nagle obracasz w torturę

Nie ja, to za tobą kryje się taki motyw.

czeresniowa napisał(a):
Racz wreszcie dostrzec niespójność swoich wypowiedzi.

Jak wiatr zawieje, byle zawsze na korzyść własnej propagandy.
Propagandą jest ta wypowiedź. Nic nie zmieniam. Faktem jest zarówno to, że należy badać prostatę, jak i to, że proponujesz to tylko po to, by było nieprzyjemnie. Zwykły sadyzm.

czeresniowa napisał(a):
Nie chciałam już z Tobą tutaj dyskutować, to co zrobiłeś?

Dyskutowałem dalej.Ty natomiast zrobiłaś z gęby cholewę. To już zwyczaj tutaj. Sweet Child odchodził 4 razy i wracał. Każdy tutaj jakoś o swoich fochach chce informować wszem i wobec nie wiem po co.

czeresniowa napisał(a):
[Jak patrzę na taki bijący po oczach kontrast, to nie wiem czy Bogu czy Losowi dziękować za Męża własnego, za to jak wspaniałym mężczyzną jest.

Powinnaś dziękować jego frajerstwu... Nie ma się czym chwalić, jeżeli traktujesz tak męża, bez szacunku, podle, to świadczy tylko o tobie.

czeresniowa napisał(a):
Przy okazji z góry i z dołu przepraszam wszystkich mężczyzn czytających ten wątek, jesli poczuli się w jakiś sposób moimi słowami obrażeni, to naprawdę nie do Was "hurtowo" Panowie, to miało tylko przemówić do konkretnego przypadku.]
Żałosne wstawiki ad personam. A reszcie radzę zwrócić uwagę na te słowa, za to właśnie was mam, nie tylko ja ale też czereśniowa, za kundelki, które będą skakać jak im się wmówi, łechtając męską dumę. Będą "partnerscy" "kochający" itd. czyli będą dawali się wrabiać we wszystko, co baba wymyśli.

A do ciebie mam jeszcze jedno pytanie.Przeczytałaś w ogóle co sądzę o zaletach i wadach kobiety oraz o metodach dobierania sobie partnerek ze względu na jedną z tych wad/zalet? Jak widać unikasz komentarza tego, że jest to pogląd zupełnie normalny, nie demon, który chciałaś sobie wykreować... :-(

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


So lut 07, 2009 2:27
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz sty 03, 2008 16:28
Posty: 421
Post 
zuco napisał(a):
Cytuj:
I ja mam rację.

Wyjasnia rowniez to,

A w którym miejscu to wyjaśnia?!! :o Przypomnę, że ta wypowiedź była na temat tego, że różne kultury znały się na sprawdzaniu błony.

zuco napisał(a):
jakos pomijasz fakt, iz blone mozna stracic rowniez np. przez cwiczenia gimnastyczne, a nie wylacznie przez seks.

A to ciekawe, a może to zuco pominął lekcje czytania w podsawówce, bo ja jakoś już kila albo kilkanaście postów tłumaczę, że nie traktuje "testu błonowego" jako 0/1-kowego kryterium... :D

zuco napisał(a):
To tak dla Twojej informacji, biorac pod uwage, iz wspolzyles nie wnikam ile razy i z iloma...to gdybys byl kobieta rowniez moglbys zaciazyc i bylbys tymi wstretnymi okropnymi kobietami ktore "wrabiaja".

Nie mógłbym. Gdybym był kobietą to bym się nie puszczał. Podobnie gdybym był kobietą, to miałbym 5-10 cm mniej niż mam teraz.

zuco napisał(a):
proponuje rowniez wykupic pakiet badan DNA,

Świetny pomysł. To by właściwie zamykało potrzebę wszelkich prób łącznie z rozmową...

zuco napisał(a):
NIGDY nie bedziesz mial pewnosci bez zaufania

A z zaufaniem będę miał pewność... :D Lol

zuco napisał(a):
A juz tak calkowicie na koniec, proponuje nauczyc sie zaufania,

To ja proponuję tobie się tego nauczyć... Bo jak na razie chciałbyś ufać bez powodu...

zuco napisał(a):
Wzgledem obsesji brakowozayfaniowo wrabiania porponuje psychologa. I nie jest to obraźliwe stwierdzenie.

Ooo, a to ciekawe, zapewne więc zostało wysłane na PW i poparte jakimiś ciepłymi argumentami. Nie, to z pewnością nie może być chamstwo i nieumiejętność dyskutowania...

zuco napisał(a):
brak spojnosci z tym, ze jednak mimo takiej zacietosci potrafillbyc pokazac swoja przyszla nago innemu facetowi do ktorego notabene nie mozesz miec rowniez zaufania.
A kto powiedział, że facetowi...? :P

_________________
http://www.maskulizm.blog.onet.pl http://religiabezwiary.blog.onet.pl/ http://politykaspoleczenstwo.blog.onet.pl/ http://www.wolnafilozofia.blog.onet.pl http://www.maskulizm.pl http://www.maskulizm.org


So lut 07, 2009 2:38
Zobacz profil WWW
Post 
Moze dlatego wlasnie, iz jest to normalne to pomija a chce Cie odwiesc od nienormalnego?
Nie, kobiety nie traktuja mezcyzn jak kundelki, ale Ty pewne sprawy pomijasz, gdyz to Ty masz racje.


So lut 07, 2009 2:38
Post 
Jezeli chamstwo dczytujesz w radzie to real zle.
Cytuj:
A to ciekawe, a może to zuco pominął lekcje czytania w podsawówce, bo ja jakoś już kila albo kilkanaście postów tłumaczę, że nie traktuje "testu błonowego" jako 0/1-kowego kryterium...

a wywiad srodowiskowy juz tak, w ogole nie biorac pod uwage czynnikow wplywajacych na stronniczosc;] :D
Cytuj:
Nie mógłbym. Gdybym był kobietą to bym się nie puszczał. Podobnie gdybym był kobietą,

A skoro jestes facetem wiec mozesz? Pogratulowac konsekwencji.
Cytuj:
to miałbym 5-10 cm mniej niż mam teraz.

[we wzwodzie?] kompleks malego czlonka?
Cytuj:
Świetny pomysł. To by właściwie zamykało potrzebę wszelkich prób łącznie z rozmową...

Testy DNA dzicka, no rzeczywiscie wykluczaly by rozmowe.

Cytuj:
A to ciekawe, a może to zuco pominął lekcje czytania w podsawówce

Rzeczywiscie nie jest obrazliwe, ale zeby nie nadwyrezac palcow wkleje:
Cytuj:
ie, to z pewnością nie może być chamstwo i nieumiejętność dyskutowania...


Cytuj:
To ja proponuję tobie się tego nauczyć... Bo jak na razie chciałbyś ufać bez powodu...

Wniosek bezpodstawny, niczym nie poparty.[oprocz czczych domyslow]


So lut 07, 2009 2:46

Dołączył(a): Pt cze 16, 2006 4:23
Posty: 1814
Post 
Kochani...
Ponieważ dyskusja od pewnego czasu nie rozwija się, za to wyraźnie idzie w kierunku personalnych przepychanek, temat zostanie zamknięty.
mateola

_________________
"Kochaj bliźniego jak siebie" - a jak kochasz siebie?


So lut 07, 2009 8:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL