Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 8:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37
Posty: 382
Post Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni
Pytania dotyczą naszej egzystencji we Wszechświecie. Należy do nich podejść poważnie i zastanowić się przed odpowiedzią.

1. Dlaczego żyjemy?
2. Jaki jest nasz cel?
3. Co stanie się po śmierci?
4. Dlaczego urodziliśmy się w roku X, a nie 99 BC lub 2103?
5. Jaki jest sens życia?
6. Czy życie ma w ogóle sens?
7. A gdybyśmy się w ogóle nie narodzili?
8. Nasze dążenia - celowe czy prowadzące do upadku?
9. Czy narodzimy się ponownie lub odbyliśmy w przeszłości ziemską wędrówkę?
10. Czy wszystkie przyjemności i dobra doczesne są daremne i do niczego nie prowadzą?

_________________
.:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.


Pt lut 06, 2009 22:12
Zobacz profil
Post 
Regulamin forum wszystko utrunia. Należy się trzymać tematu i ograniczeń ustalonych przez autora. A jednak ta lista jest taka, hmmm, że trudno mi się nie uśmiechnąć :). Z drugiej strony styl pisania oraz liczba postów wskazuje, że autorem nie jest raczej zabłąkane "dziecko neostrady", i dyskusja może mieć drugie dno, a przynajmniej sens ;).

Jak (+/-) niewierzący, odpowiedziałbym tak (to poważne odpowiedzi):
1. Bo się urodziliśmy.
2. Jaki sobie ustalimy.
3. Nie będziemy żyć.
4. Bo tak i już.
5. Patrz 3.
6. Patrz 3, ewentualnie przekazywanie genów i wszystko, co z tego wynika.
7. To by nas nie było.
8. Nie rozumiem pytania - to nie są dla mnie cechy dopełniające.
9. Nie, skąd taki pomysł?
10. Prowadzą do satysfakcji.

I na koniec:
http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Sens_życia


Pt lut 06, 2009 22:25
Post 
Link się skrócił, więc trzeba przeklejać. Ach, Adminie, obdarz nas edycją postów.

Gdzieś kiedyś widziałem bardzo fajną listę, gdzie było kilkaset propozycji na sens życia, ale nie mogę jej teraz znaleźć niestety.


Pt lut 06, 2009 22:29

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni
1. A czemu miałby być jakiś powód? Urodziłeś się to żyjesz... nie podoba się? Było się nie rodzić...
2. Cel? Taki jaki sobie wyznaczysz. Dzięki temu, że żyjesz w zorganizowanym społeczeństwie, masz taką możliwość. Z celów naturalnych... może przeżyć i się rozmnożyć?
3. Zostaniemy włożeni do drewnianego pudła i zakopaniu 3 metry pod ziemią, po czym się rozłożymy.
4. W którymś się musieliśmy urodzić. Pytanie jest bez sensu, bo w którymkolwiek byś się nie urodził, mógłbyś i tak się zastanawiać, czemu akurat w tym.
5. "Sens życia" to abstrakcyjne pojęcie, nie mające odniesienia do rzeczywistości. Wymysł ludzi mających ze sobą problemy.
6. Patrz wyżej... to kompletna abstrakcja, nic ponad to.
7. Nie pisalibyśmy na tym forum.
8. W praktyce - niezależnie co zrobisz, i tak umrzesz, więc pośrednio wszystko do tego prowadzi.
9. Co...?
10. A niby do czego miałyby prowadzić...? Przyjemnościom oddajemy się... dla przyjemności.


Pt lut 06, 2009 22:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Tak najogólniej:
1. wg mnie - taki fart - musiało od wieków zaistniec mnóstwo okoliczności, które pozwoliły choćby spotkać się naszym rodzicom.
2. To zależy od każdego z nas.
3. Ciało na pewno się rozłoży, co się stanie z duszą (o ile takowa istnieje) to kazdy sądzi wg własnych poglądów czy religii.
4. Tego nie wie nikt.
5. To też zależy od kazdego z nas, kto czego szuka i do czego dąży. Ogólnie sens życia jako gatunku istnieje, jednak indywidualnie jest już gorzej, bo gdy mamy najwiekszy zasób doświadczeń i wiedzy umieramy. Nie wiem jak wytłumaczyć sens życia dzieci, które umarły w wieku załóżmy kilku miesiecy.
6. jak w 5.
7. chciałabym napisać, że szkoda by było, ale jakbyśmy sie nie narodzili, to byśmy nie istnieli i nawet nie mogłoby być nam żal tego.
8. Sprecyzuj, bo wg mnie można celowo dązyc do upadku.
9. Tu powiem tak, fajnie gdyby była taka możliwość, bardzo chciałabym narodzić sie ponownie na ziemi, mając świadomość poprzednigo bytu, wiedząc, że ja to ja i zachowując pamiec poprzednich doświadczeń i wiedzy.
10. Nie wiem co uważasz za dobra doczesne. Dobrem doczesnym może być jedzenie - ono jest niezbędne. Inne dobra materialne dają radość, ułatwiają życie, niektóre nawet ratują, więc tez w jakims sensie są niezbedne. Bez nich utknelibyśmy raczej w martwym punkcie, bo za dobro doczesne mozna uwazac załózmy książki, bez których nie zdobylibyśmy zbyt wiele wiedzy. Nie powiedziałabym, że są daremne, raczej są konieczne, ale też nie warto poświecac dla nich ani budowac na nich całego życia, bo mozna je stracić w ciągu kilku chwil czasami. Raczej ważniejsze są relacje miedzyludzkie, a dobra doczesne powinny dawac radość korzystania z nich.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt lut 06, 2009 22:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37
Posty: 382
Post 
Pytania są skierowane głównie do ateistów. Miałem nadzieję, że rozwiniecie temat. Muszę w takim razie wyjaśnić, o co chodzi.

1. Pytanie dotyczy wszystkich ludzi. Dlaczego w ogóle powstało życie?
2. Dla chrześcijan celem jest osiągnięcie życia wiecznego. Może oprócz tego mamy inne cele na Ziemi, o których nie wiemy? Warto zastanowić się.
3. Biblia mówi o sądzie, niebie albo piekle, wg nauki Kościoła można trafić jeszcze do czyśćca. Ateiści wierzą, że nie ma NIC. Zastanówmy się teraz nad tym NIC. Czyli nasza świadomość znika zupełnie? Mózg umrze, ale nie wiemy, czy nie przejdziemy do innej formy życia.
4. To jest nasza zagadka. Żeby zrozumieć problem, podam przykład. Mamy własną świadomość i władamy tylko swoim organizmem. Nasi znajomi mają własną świadomość i są sobą. Otrzymaliśmy przy zapłodnieniu ciało w roku X, w dniu Y, w rodzinie A, w mieście B. To może czysty przypadek, ale warto zastanowić się, czym jest nasze istnienie w określonym punkcie w czasoprzestrzeni.
5. Chyba nie trzeba tłumaczyć.
6. Jeśli wszystko stracimy po śmierci i zostanie NIC, jaki jest sens życia?
7. Chodzi o to, czy istniałaby jakakolwiek forma świadomości, gdybyśmy mieli się w ogóle nie narodzić. Czy po prostu NIC?
8. 9. 10. Nie trzeba wyjaśniać.

_________________
.:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.


So lut 07, 2009 15:19
Zobacz profil
Post 
Po uszczegółowieniu pytań przez Autora muszę stwierdzić, że jednak moje pierwsze wrażenie było błędne :(. Ta dyskusja nie ma sensu.

Odpowiedzi na wszystkie te uszczegółowione pytania są proste, i wynikają z podstawowej definicji ateizmu.


So lut 07, 2009 15:34

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni
Odpowiem tak jak sam wierzę, nie chcę by ktoś myślał, że wg. mnie tak MUSI być.

1. Bo chcieliśmy tego lub musieliśmy się urodzić (ponownie).
2. Doswiadczyć czegoś, przeżyć życie tak jak pragniemy.
3. Po jakimś czasie odrodzimy się.
4. Ponieważ taka jest kolejność naszego losu.
5. Doświadczenie czegoś, szczęście.
6. Ma.
7. Nie dotyczy. Dusza nie ma początku i końca.
8. Celowe, oczywiście, ale musimy sami wiedzieć jak kierować swoim życiem by ten cel osiągnąć. Nikt nami nie steruje.
9. Tak.
10. Prowadzą do osiągnięcia szczęścia, po to żyjemy by ich doświadczać.


So lut 07, 2009 17:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni
ad. 1. Urodziliśmy się i jeszcze nie umarliśmy. Przynajmniej tyle można stwierdzić z dużą pewnością.
ad. 2. Celowość wymaga podmiotu. Bo ktoś musi mieć jakąś intencję odnośnie obiektu (naszego życia), aby można było mówić o celu. Jeżeli za ten podmiot weźmiemy siebie, to cel będzie taki jaki samy wybierzemy. Choć ktoś inny może mieć dla naszego życia inny cel. Cel to nie jest coś absolutnego.
ad. 3. Jeszcze nie sprawdziłem. Sądzę jednak, że moje ciało ulegnie rozkładowi. Że nie uważam się za jedynie ciało, nie wiem co stanie się z resztą. Nie sądzę jednak, bym był w stanie sobie to wyobrazić.
ad. 4. Ponieważ ludzie urodzeni w 99 p.n.e. lub 2103 n.e. to nie my.
ad. 5.,6. Patrz 2.
ad. 7. A co by było, gdyby światło było ciemne? Ponieważ mówisz "my" musisz już zakładać nasze istnienie. Gdybyśmy istnieli nie rodząc się, to pewnie nie bylibyśmy ludźmi.
ad. 8. Zależy od dążeń. Poza tym jest więcej możliwości.
ad. 9. Każda narodzona osoba jest kim innym. Poprzednie żywe istoty nie przekazują następnym swojej tożsamości. Na tym polega "Ja", że jest jedno.
10. One też mają swoje znaczenie i wpływ na przyszłość; nie można więc powiedzieć, że do niczego nie prowadzą. Można dyskutować, czy skutek jest dobry czy zły, ale do tego trzeba przyjąć pewien system wartości. Ja nie uważam, że WSZYSTKIE doczesne przyjemności są szkodliwe, choć nadużywane są takie zawsze. Nie chce mi się teraz rozwijać, co uważam za nadużycie.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


So lut 07, 2009 18:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
1. Nie wiem. Sądzę, że wcale nie musiało być powodu.
2. Nasz cel? Hmmm... mój osobisty - przeżyć to życie ciekawie, zrodzić z dwójkę dzieci, dobrze ich wychować... itd. czyli "normalne" życie.
3. Nie wiem. Wydaje mi się, że to co przed narodzeniem ,czyli kompletnie nic.
4. Bo w akurat tym czasie zrodziła się nasza świadomość?
5. Taki jaki się mu nada. Dla mnie sensem życia jest samo życie, patrz pkt 2.
6. Patrz wyżej.
7. To by nas nie było? Patrz pkt. 3:>
8. Że jak?
9. Wątpię.
10. Nie są daremne. Samo życie jest darem i wszelkiego rodzaju przedmioty sprawiające, że jest przyjemniejsze, są... pomocne? :>
Lepiej siedzieć całe życie na fotelu podając dożylnie pokarm, czy np. podróżować?

Gdyby każdy siedział całe życie na dupie, martwiąc się co się z nim stanie po śmierci, to mielibyśmy jedno wielkie g**** a nie cywilizację.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So lut 07, 2009 19:23
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
WebCM napisał(a):
1. Dlaczego żyjemy?
2. Jaki jest nasz cel?
3. Co stanie się po śmierci?
4. Dlaczego urodziliśmy się w roku X, a nie 99 BC lub 2103?
5. Jaki jest sens życia?
6. Czy życie ma w ogóle sens?
7. A gdybyśmy się w ogóle nie narodzili?
8. Nasze dążenia - celowe czy prowadzące do upadku?
9. Czy narodzimy się ponownie lub odbyliśmy w przeszłości ziemską wędrówkę?
10. Czy wszystkie przyjemności i dobra doczesne są daremne i do niczego nie prowadzą?
1- Dla niczego . 2- Przekazanie genów. 3- Rozkład . 4 - Bo tak zdecydowali nasi rodzice. 5 - Mówiłem wcześniej - przekazanie genów . 6 - Nie będe trzeci raz odpowiadał na to samo pytanie . 7- To by nas nie było . 8- nie rozumiem pytania . 9- Kwestia wiary . 10 - Dobra dziedziczą dzieci .


N lut 08, 2009 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt gru 27, 2005 11:37
Posty: 382
Post 
Liczyłem na bardziej ambitną dyskusję i próbę wyjaśnienia pewnych oczywistości, które są niezbadane i których poznać raczej nie możemy. Być może na pyt. 4 nie da się odpowiedzieć - są różne hipotezy pojęcia czasu w sensie metafizycznym. Pyt 1 czysto filozoficzne. Zostawmy na razie pozostałe tematy. Definiuję ponownie:

Dlaczego w ogóle powstało życie? Dlaczego powstała Ziemia? Dlaczego powstał Wszechświat? Dlaczego powstały organizmy żywe, a w efekcie człowiek rozumny? Musi być jakiś cel i powód.

Pytanie kieruję głównie do ateistów, gdyż wierzący mają co najmniej 1 odpowiedź.

_________________
.:: KTO RANO WSTAJE, TEN PODPIS DOSTAJE ::.


Wt lut 10, 2009 1:28
Zobacz profil
Post 
WebCM napisał(a):
Liczyłem na bardziej ambitną dyskusję i próbę wyjaśnienia pewnych oczywistości, które są niezbadane i których poznać raczej nie możemy.

No to wyjaśniaj i dyskutuj, odpowiedzi dostałeś.


Wt lut 10, 2009 7:43
Post 
WebCM napisał(a):
Dlaczego w ogóle powstało życie? Dlaczego powstała Ziemia? Dlaczego powstał Wszechświat? Dlaczego powstały organizmy żywe, a w efekcie człowiek rozumny? Musi być jakiś cel i powód.

Dlaczego, dlaczego, dlaczego... Dodam i ja moje dlaczego...

Dlaczego "musi byc jakis cel i powod"?

... i czy nie mylimy jednego z drugim... Czy deszcz pada po to, zeby kwiatki mogle pic wode, czy tez kwiatki rosna dlatego, ze czasem pada... :D


Wt lut 10, 2009 9:29

Dołączył(a): Pt paź 31, 2008 15:18
Posty: 272
Post Re: Trudne pytania - nasza egzystencja w czasoprzestrzeni
WebCM napisał(a):
1. Dlaczego żyjemy?
2. Jaki jest nasz cel?
3. Co stanie się po śmierci?
4. Dlaczego urodziliśmy się w roku X, a nie 99 BC lub 2103?
5. Jaki jest sens życia?
6. Czy życie ma w ogóle sens?
7. A gdybyśmy się w ogóle nie narodzili?
8. Nasze dążenia - celowe czy prowadzące do upadku?
9. Czy narodzimy się ponownie lub odbyliśmy w przeszłości ziemską wędrówkę?
10. Czy wszystkie przyjemności i dobra doczesne są daremne i do niczego nie prowadzą?


ufff a więc wedłuk mnie :)
1. nie mam pojęcia, ale mam nadziję że kiedyś to odkryjemy
2. być szczęśliwym i dawać te szczęście innym, samodoskonalić się
3. każdy z nas się dowie ;)
4. hmm z mojego punktu widzenia, przypadek
5. dla każdego może być inny :)
6. oczywiście że tak, szczęście, radość, miłość
7. ... to byśmy nie dyskutowali :)
8. niestety tak, ale mam nadzieję że to sie zmieni
9. wdług zasady równości energii coś się z nami będzie dziać :)
10. raczej nie


Wt lut 10, 2009 13:02
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL