To jak to wkońcu jest z ekumenizmem ?

Podobno za uczestniczenie w nabożeństwach schizmatyków grozi ekskomunika, a teraz tyle razy można spotkać jak nawołuje sie do uczestnictwa w różnych nabożeństwach prawosławnych itp
poza tym na spotkania zielonoświatkowców też chodzi dużo ludzi przeróżnych wyznać - w tym katolików i nawet nie wiedzą że jest coś takiego jak klątwa...

Czy ktoś zna się na tej kwestii ?

Pewnie można, o ile przez całe spotkanie, przekrzykując pozostałych, będzie się tym wszystkim ludziom powtarzało, że natychmiast mają wrócić do właściwego Kościoła, bo obecnie są opętani przez Szatana..

Możesz podać źródło tej tezy ?

Już się trafił. I to taki, który Asyż (na szczęście) odrzuca.
Nikogo nie obowiązuje, żadna nauka SVII nie została ogłoszona jako "nieomylna".

Z kolei szkoda, ze moderniści z równą czcią nie podchodzą do dokumentów SVII o liturgii, gdzie jest mowa i o łacinie, i o chorale gregoriańskim...
Ty, moze tak. W moim Kościele zostało objawione wszystko, co jest do zbawienia konieczne. Katolik nie musi się uczyć od szamana - a jeśli już, to WIERNOŚCI WŁASNEJ religii!

W jakim sensie "Asyż odrzuca" i jakim dokumentem ?

A tak w ogóle, co wynika z deklaracji "Nostra Aetate", poza uprzejmościami względem pogan, mahometan i żydów, poza wezwaniem do pokoju i wzajemnego szacunku? Oto co:





Nie ma mowy o kłanianiu się posążkom Śakjamuniego, ani o pobieraniu korepetycji u joginów.

Ale jesteś zarozumiały.

Czy Ty w ogóle byłbyś w stanie rozmawiać z kimś, kto z własnej woli nie jest katolikiem ? Bo jak czytam takie teksty, to mam wątpliwości.



Czy rozmowa z szamanem jest objawiem niewierności własnej religii ? A może patrzenie na szamana też jest ? A może samo wymawianie słowa " szaman " w pozytywnym kontekście też jest ?

Raczej - pewien swoich przekonań. Zajęło mi to trochę czasu, kilkanaście lat.



Rozmawiać - oczywiście.
Nawracać - być może, choć to daremny trud, więc już się nie wysilam.
Dialogować, poszukiwać "innej prawdy" - nie.

Swoją postawą. Dlatego tez jest ciągle tak atakowany przez pseudo teologów.

Czy ty znasz inne stany oprócz: wiernie nasladować oraz nienawidzieć?

Szanuję jako człowieka, ale ekumenizm? Modlitwa z poganami? Może jeszcze do pogańskich bożków?

Modlić się katolik może za pogan, o nawrócenie. Ale nie z poganami, nie do pogańskich bożków. Pamiętać, że to w Kościele została objawiona pełnia Prawdy, a nikt inny nie zbawia, jak TYLKO Jezus Chrystus!

Poganie, szamani i Asyż nie mają z ekumenizmem nic wspólnego - to jest problem dialogu międzyreligijnego, ekumenizmu nijak się to nie tyczy, bo ekumenizm to jedność chrześcijan.

CIeszę się że ktoś przytomny się odezwał.
A ja nadal nie wiem :
1.
W jakim sensie Asyż papież odrzuca ? (I co to w ogóle znaczy "odrzucać Asyż" ? Mam nadzieję że Gdyni nie odrzuca ?)
2.
Kto naszemu współdyskutatntowi wcisnął ze
"Podobno za uczestniczenie w nabożeństwach schizmatyków grozi ekskomunika" ?

No to doszliśmy do porozumienia.



Racja, ale papież nie modlił się " do pogańskich bożków ". Wszelkie tego typu spotkania międzyreligijne polegają właśnie na tym, że każdy odmawia własne modlitwy. Ja modlę się tylko do Jednego Boga, natomiast modlić się mogę z każdym, nawet z ateistą, gdyby któryś chciał ( bardzo by mnie to ucieszyło ).

To było niedobre ale nie dlatego że JPII zrobół coś żłego, tylko dlatego że było nieczytelne.