Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 17, 2025 21:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona
 homoseksualizm 
Autor Wiadomość
Post 
Ja bym nawet i nie miał nic przeciwko cywilnym ślubom homoseksualistów*. Trzeba by stworzyć dwa rodzaje ślubów z różnymi prawami i obowiązkami. Jak wiadomo homoseksualiści nie mogą się rozmnażać w związku więc prawa które przysługują rozmnażającym by ich nie obejmowały. Natomiast cała reszta jak w zwykłym ślubie (dziedziczenie itp.) tak. Natomiast co budzi moje wątpliwości to to że całe to kolorowe lobby działa na zasadzie dać palec a urwą rękę przy samej (cenzura)pie. Obawiam się że po uzyskaniu zgody na ślub nastąpią żądania parytetów w zatrudnieniu, potem adopcji dzieci itd, itd. Poprawność polityczna to coś co na początku rzucone jak mały kamyk na zbocze góry, na dole zmienia się w lawinę która niszczy wszystko po drodze. Dlatego mimo że z pewnymi zastrzeżeniami nie widzę w takich ślubach problemu to jednak powiem nie.
*kastor


So lut 07, 2009 13:58

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post 
Ja nie widzę tego w ten sposób, że "dać komuś palec, a weźmie rękę", ale
raczej "małymi krokami do celu"


So lut 07, 2009 17:14
Zobacz profil
Post 
Nie podoba mi się stawianie sprawy jako "dać palec, a rękę wezmą". Zacznijmy od tego, że to nie Ty dajesz, tylko całe społeczeństwo, a wśród nich również geje i lesbijki, a także wszyscy sympatyzujący się z ich poglądami. Stawianie sprawy jak to zaprezentował Konefka jest de facto traktowaniem gejów i lesbijek jako ludzi ułomnych, drugiej kategorii, którzy to co najwyżej grzecznie mogą go poprosić, a by ten im coś "dał". Geje i lesbijki nie proszą o łaskę, im się należy dokładnie to samo co Tobie, nie mniej, nie więcej.


So lut 07, 2009 17:26
Post 
optymista napisał(a):
Zacznijmy od tego, że to nie Ty dajesz, tylko całe społeczeństwo, a wśród nich również geje i lesbijki, a także wszyscy sympatyzujący się z ich poglądami.


Społeczeństwo to nie jakiś wydumany grupowy byt stworzony dla wygody polityków tylko konkretna grupa jednostek miedzy innymi ja. I ja jako część (malutka) społeczeństwa nie jestem przekonany do ślubów homoseksualistów z powodów jak wyżej.

optymista napisał(a):
Stawianie sprawy jak to zaprezentował Konefka jest de facto traktowaniem gejów i lesbijek jako ludzi ułomnych, drugiej kategorii, którzy to co najwyżej grzecznie mogą go poprosić, a by ten im coś "dał". Geje i lesbijki nie proszą o łaskę, im się należy dokładnie to samo co Tobie, nie mniej, nie więcej.


Nie wykonuj na mnie zabiegów projekcji swojego podejścia do życia.
To twoje słowa nie moje. A jeżeli chodzi o należenie, to należy się Tobie, mnie, lesbijce, pani Stasi z kiosku i całej reszcie urodzić się i umrzeć. Pozostałe rzeczy można z różnych powodów mieć, wywalczyć, dostać lub nie. Samo życie.


So lut 07, 2009 20:03
Post 
Konefka napisał(a):
Nie wykonuj na mnie zabiegów projekcji swojego podejścia do życia.

A niby w którym momencie to robię?

Konefka napisał(a):
To twoje słowa nie moje.

Ja cię cytowałem, więc twoje.

Konefka napisał(a):
A jeżeli chodzi o należenie, to należy się Tobie, mnie, lesbijce, pani Stasi z kiosku i całej reszcie urodzić się i umrzeć. Pozostałe rzeczy można z różnych powodów mieć, wywalczyć, dostać lub nie. Samo życie.

Dziwi mnie, że we współczesnym świecie niektórzy nadal uważają, że należy inaczej traktować człowieka, ze względu na to jaką ma orientację seksualną. Ciesz się, że prawa, które posiadasz, masz bez żadnej walki, trudu i wysiłku, bo inni muszą o nie mocno walczyć.


So lut 07, 2009 21:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 04, 2008 11:40
Posty: 39
Post 
Powiem krótko - toleruję, ale nie akceptuję.


Wt lut 17, 2009 15:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Opytmisto, czy Twoim zdaniem biseksualizm jest chorobą?

Zastanawiałem się nad tym w kontekście homoseksualizmu. Bo ile tylko homoseksualista może się spełnić w związku z jedną osobą to biseksualista już raczej nie.

_________________
Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html


Wt lut 17, 2009 16:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
to jest uwarunkowane genetycznie. co prawda nie jest dziedziczone, ale jest to błąd w chromosomach. Zespół Downa też nie dziedziczony, a jednak wrodzony. podstawowa wiedza z gimnazjum :)

osobiście nie akceptuję homoseksualistów, bardzo przeszkadza mi ich obecność. to jest takie... odrażające.


N mar 08, 2009 13:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07
Posty: 441
Post 
Wszystko, co jest uwarunkowane genetycznie może być dziedziczone, o ile nie prowadzi do bezpłodności. Nie wszystko co jest wrodzone jest natomiast uwarunkowane genetycznie.

_________________
Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy


N mar 08, 2009 13:54
Zobacz profil
Post 
R6: biseksualizm nie oznacza, że potrzeba jednocześnie mężczyzny i kobiety. Oznacza, że odczuwa się pociąg i do tego i do tego, więc można wybrać.

O ile pamiętam, wg WHO i homoseksualizm i biseksualizm nie są chorobami.

r4dz10: troszkę ta Twoja wiedza z gimnazjum wybrakowana.

Tak jak napisał Albowiem, zmiany genetyczne mogą być oczywiście dziedziczone. Nawet te, które prowadzą do niepłodności lub są letalne, o ile ujawnią się później, niż organizm osiąga dojrzałość płciową.

Natomiast homoseksualizm w pewnym sensie prowadzi do bezpłodności.

Osobiście wątpię, żeby homoseksualizm był uwarunkowany genetycznie (chyba że za uwarunkowanie to uznamy przerost tkanki mózgowej).


N mar 08, 2009 14:35
Post 
R6 napisał(a):
Opytmisto, czy Twoim zdaniem biseksualizm jest chorobą?

Oczywiście, że nie. Żadna orientacja seksualna nie jest chorobą. Wg nauki mamy 3 orientacje - homoseksualizm, biseksualizm i heteroseksualizm.

R6 napisał(a):
Zastanawiałem się nad tym w kontekście homoseksualizmu. Bo ile tylko homoseksualista może się spełnić w związku z jedną osobą to biseksualista już raczej nie.

W związku z jedną osobą? Sugerujesz, że wśród biseksualistów nie ma monogamistów? Chyba z jedną płcią chciałeś powiedzieć?
Ale to stereotyp. Biseksualizm to po prostu zdolność do do tworzenia związku i relacji intymnych zarówno z kobietami jak i mężczyznami. Nie słyszałem o teorii, która zakłada, że jak bisex jest z kobietą to mu brakuje faceta i na odwrót.


N mar 08, 2009 14:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
grzmot napisał(a):
Natomiast homoseksualizm w pewnym sensie prowadzi do bezpłodności.

Bez nadinterpretacji.
W takim samym, "pewnym sensie", zostanie księdzem też prowadzi do bezpłodności, albo używanie prezerwatyw, co raczej już brzmi dużo bardziej niedorzecznie, prawda? :)

Prowadzi do ograniczenia chęci współżycia prowadzącego do zapłodnienia, ale do bezpłodności nie prowadzi.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


N mar 08, 2009 19:13
Zobacz profil
Post 
filippiarz napisał(a):
grzmot napisał(a):
Natomiast homoseksualizm w pewnym sensie prowadzi do bezpłodności.

Bez nadinterpretacji.
W takim samym, "pewnym sensie", zostanie księdzem też prowadzi do bezpłodności, albo używanie prezerwatyw, co raczej już brzmi dużo bardziej niedorzecznie, prawda? :)

Wybacz, czasami wyrażam się dość ogólnie, zakładając, że odbiorcy mnie zrozumieją, mój błąd.

Nie, bezpłodność przez zostanie księdzem nie brzmi bardziej niedorzecznie (głupio, może tak). Jeśli ksiądz będzie przestrzegał przykazań, to będzie bezpłodny - nie zapłodni żadnej kobiety i nie weźmie udziału w stworzeniu żadnego nowego człowieka - ergo, będzie bezpłodny. Tym samym sprzeciwi się podstawowemu i najpierwszemu przykazaniu swojego Boga, ale to już jego problem.

I analogicznie, homoseksualizm, poprzez niedoprowadzanie do stosunków płciowych heteroseksualnych, uniemożliwia zapłodnienie - czyli skutkuje faktyczną (nie organiczną) bezpłodnością. Chyba zresztą nie doprowadzanie do zapłodnienia jest przyczyną krytykowania homoseksualizmy przez KRK, nie?


N mar 08, 2009 20:12
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Cytuj:
Nie wszystko co jest wrodzone jest natomiast uwarunkowane genetycznie.


Podaj jakiś przykład. [/quote][/code]

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N mar 08, 2009 20:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post 
Sareneth napisał(a):
Podaj jakiś przykład.

Nie poda ci takiego przykładu gdyż go nie ma.
Chyba że za cechę wrodzoną uznamy wstręt do szpinaku czy antysemityzm...

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N mar 08, 2009 21:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 199 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL