Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 14, 2025 19:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona
 V Dogmat Maryjny 
Autor Wiadomość
Post 
Marku - tekst pochodzi z 1974r, przez 35 lat wiele sie zmieniło, aktualnie inny jest stosunek Kościoła do objawień w Amsterdamie
http://www.p-w-n.de/Publikacja%20komisji.htm


N lut 22, 2009 9:27
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Cytuj:
Natomiast zwróciłaś uwagę na pewną ważną sprawę z którą trudno się nie zgodzić - mianowicie na to by maryjność prowadziła, a nie przesłaniała Jezusa (napisałaś to innymi słowami, ale chyba o to chodziło). Jest to sprawa poprawności maryjności i jest bardzo ważne.
_________________


Niestety w Kościele (szczególnie polskim) widac tendencję odwrotną. Nie chce generalizowac, ale drażni mnie ten nadzwyczajny kult maryjny, który niestety ale przesłania samego Chrystusa w wielu przypadkach. No cóz, zawsze mozna ogłaszac różne dogmaty maryjne, az w końcu dojdzie do totalnej głupoty i uznamy Maryje za równa samemu Bogu!.
Szaleństwo "wyznawców" wszelkich tzw. objawień siega czasem do absurdu i wręcz herezji.
Maryja przez "rozsadny"Kosciół jest przedstawiana jako osoba pełna nadzwyczajnej pokory. Dziwi wiec mnie to, ze ta pokorna kobieta domaga się w sposób kategoryczny uznania kolejnego dogmatu dotyczacego jej osoby. Tak to niestety wynika z "objawień amsterdamskich" - zamiast sławionej pokory - pycha.
Dla mnie to jest chore i odrzucam to objawienie ufając Temu, który może wszystko i Który zawsze jest przy mnie. Innych pośredników mi nie potrzeba.


N lut 22, 2009 10:54
Zobacz profil
Post 
"Tootus tuus" i pielgrzymki Jana Pawła II do Sanktuariów Maryjnych nie przysłoniły w żaden sposób Jezusa :)


N lut 22, 2009 11:33
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz paź 02, 2008 11:06
Posty: 561
Post 
Alus napisał(a):
"Tootus tuus" i pielgrzymki Jana Pawła II do Sanktuariów Maryjnych nie przysłoniły w żaden sposób Jezusa :)


Nie dla każdego. Świadomemu chrześcijaninowi cos takiego nie wadzi, ale zdecydowanej większości niewyedukowanych katolików sprowadza to na manowce. Ludowa pobożnośc jest dobra, ale niestety pełna błędów i pogańskich zabobonów.

Dobrze, ze wspomniałaś o JPII. Do maryjnego kultu wkrótce dołączy typowo polski "kult papieża polaka". Zwiastuny tej choroby już sa widoczne i to nawet wśród wysokich hierarchów koscielnych. Obecnie każde miasto ma już ulice, plac, pomnik JPII. Wkrótce każdy sołtys bedzie chciał mieszkac przy ul. JPII, a każda wiejska parafia zmarnotrawi pieniądze na kiepskiej jakości pomniki.


N lut 22, 2009 11:42
Zobacz profil
Post 
eu_geniusz napisał(a):
Dobrze, ze wspomniałaś o JPII. Do maryjnego kultu wkrótce dołączy typowo polski "kult papieża polaka". Zwiastuny tej choroby już sa widoczne i to nawet wśród wysokich hierarchów koscielnych. Obecnie każde miasto ma już ulice, plac, pomnik JPII. Wkrótce każdy sołtys bedzie chciał mieszkac przy ul. JPII, a każda wiejska parafia zmarnotrawi pieniądze na kiepskiej jakości pomniki.

"Typowo polski" - nie koniecznie, każdy naród chlubi się wybitnymi postaciami :)
Stąd nadawanie ulicom imienia JPII, pomniki....one w jakiś sposób przybliżają do Boga, budzac wspomnienia tego bożego człowieka.
Inna sprawa, że wolałabym, aby ten "kult" przekładał się na przybliżanie i wypełnianie nauk JPII, a nie na rywalizację we wznoszeniu pomników.


N lut 22, 2009 12:02
Post 
Tu są dwie sprawy :
1/ Nie przesadzajmy z tym "uznawaniem Maryi za Boga" - takiego niebezpieczeństwa nie ma (mimo różnych przegięć sporo z nich wymieniam w artykule www.analizy.biz/marek1962/km4.pdf w rozdziale Błędy w kulcie maryjnym)
2/
Niestety, pomiędzy nauką Kościoła a duszpasterstwem po parafiach i na katechezach jest strrraszna przepaść. I to jest poważne zadanie.


N lut 22, 2009 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Marek MRB napisał(a):
Niestety, pomiędzy nauką Kościoła a duszpasterstwem po parafiach i na katechezach jest strrraszna przepaść. I to jest poważne zadanie.


zadanie jest takie zeby chronic Maryjnych kaplanów, bo oni dbaja o Kosciól, a co do kultu Maryjnego to Najswietsza Panienka poradzi sobie i z tym faktem. Zachecam w tej intencji do odmawiania takiej modlitwy:
KORONKA DO MATKI BOŻEJ MIŁOSIERDZIA




Do odmawiania na zwykłej cząstce różańca(koronka składa się z trzech dziesiątków)

W Imię Ojca i Syna i Ducha św. Amen

Na początku:
Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia, zycie słodyczy i nadziejo nasza witaj. Do Ciebiie wołamy, wygnańcy synowie Ewy, do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc na tym łez padole. Przeto Orędowniczko nasza one miłosierne oczy Swoje na nas zwróć. A Jezusa, błogosławiony Owoc Żywota Twojego po tym wygnaniu nam okaż. O łaskawa , o litościwa, o słodka Panno Maryjo.

Na dużych paciorkach:
Maryjo, Matko łaski i Matko Miłosierdzia, broń nas od nieprzyjaciół i przyjmij w godzinę śmierci.



Na małych paciorkach:
Maryjo, Matko Miłosierdzia, uproś nam Miłosierdzie u Syna swojego.

Na zakończenie:
Otwierasz przed nami, najmiłosierniejsza Matko, szeroko swe ramiona i wyciągasz ręce pełne wszelkich łask i darów. Twoje serce matczyne pragnie nas obdarzyć wszystkim czego potrzebujemy. Zachęcone tą dobrocią z ufnością zwracamy się do Ciebie. Uproś nam, Matko, wszystko to, co jest nam potrzebne, a przede wszystkim spraw swym możnym pośrednictwem, abyśmy strzegli czystości i niewinności, wiernie i wytrwale pielęgnowali dziecięcą miłość ku Tobie, a w sercu nosili obraz Serca Twojego Syna. Niech to Serce nas broni, kieruje nami i zaprowadzi nas do światłości wiekuistej. Amen.

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


N lut 22, 2009 14:23
Zobacz profil WWW
Post 
No i tu robi sie off-top, ale juz dawno meczy mnie pytanie: jezeli ksieza 5 lat studiuja rozne nauki "koscielne", filozofie, teologie, nie wiem jeszcze co, ale na pewno musza znac KKK, KPK itp. to dlaczego w praktyce poziom teologiczny kazan i rekolekcji, czyli podstawowego poziom "szkolenia wiernych", badz przekazywania Dobrej Nowiny jest taki jaki jest?
I czy naprawde do zbawienia, czyli zeby nie zejsc na manowce niezbedna jest prawidlowa znajomosc calej spisanej nauki KK? (ze juz nie wspomne, ze dzieki ewaluowaniu pogladow, wiele tekstow poprzednich papiezy jest , delikatnie mowiac, nieaktualna).
Wracajac do tematu: Jak juz AHAWA i inni wspominali, Maryja jest czczona w KK jako Posredniczka Lask, uzywa sie tytulu "wspolodkupicielka", choc mam wrazenie, ze nie podkresla sie go za bardzo (moze dlatego, ze brakuje wlasnie tej teologicznej glebi, zeby wiernym go prawidlowo objasnic). Dlaczego dopiero ogloszenie tych tytulow jako dogmat, ma "uwolnic rece" Maryi, zeby mogla ratowac swiat?
I dlaczego ona ma ratowac swiat?
Przyznaje, ze prywatne objawienia wprowadzaja mnie najczesciej w stan kompletnego zamieszania, ktorego nie mam, kiedy np. czytam Ewangelie. Szczegolnie ze wiekszosc polaczona jest z grozbami, kataklizmami, koncem swiata (ktorego termin zna tylko Bog) i w ogole ze wszystkim, czym ludzi mozna straszyc.


N lut 22, 2009 14:26

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Dlaczego dopiero ogloszenie tych tytulow jako dogmat, ma "uwolnic rece" Maryi, zeby mogla ratowac swiat?
I dlaczego ona ma ratowac swiat?

I to jest właśnie absurdalne. "Ogłoście mnie taką a taką, dajcie mi taki a taki tytuł, to zostaniecie uratowani" - tak to ma wyglądać? To ja podziękuję. Wolę zbawienie od Jezusa, które jest mi dane za darmo. Zbawienie od Jezusa, które jest jedynym zbawieniem człowieka, raz dokonanym i na zawsze skutecznym. Nic więcej do zbawienia nam nie trzeba, a na pewno nie Maryi wszechpośredniczki i współodkupicielki.
Katolicy dzisiaj potrzebują przede wszystkim Trójjedynego Boga, gdyż dawno nie był On tak nieobecny w ich życiu. Maryja skutecznie Go zastępuję, a to już prosta droga do bałwochwalstwa.
Maryja jako pokorna służebnica Pańska na pewno nie oczekuje ani tym bardziej wymaga dla siebie kolejnych tytułów


N lut 22, 2009 15:07
Zobacz profil
Post 
Kamala napisał(a):
No i tu robi sie off-top, ale juz dawno meczy mnie pytanie: jezeli ksieza 5 lat studiuja rozne nauki "koscielne", filozofie, teologie, nie wiem jeszcze co, ale na pewno musza znac KKK, KPK itp. to dlaczego w praktyce poziom teologiczny kazan i rekolekcji, czyli podstawowego poziom "szkolenia wiernych", badz przekazywania Dobrej Nowiny jest taki jaki jest?
Bo tak łatwiej niż starać się przekazać całe piękno DObrej Nowiny...
Zresztą podobne były przyczyny powstania protestantyzmu - łatwiej było zbudować niezbyt spójny, ale łatwy do głoszenia system niż po prostu głosić pełną, zdrową naukę Kościoła.
Cytuj:
I czy naprawde do zbawienia, czyli zeby nie zejsc na manowce niezbedna jest prawidlowa znajomosc calej spisanej nauki KK?

Zapewne nie, ale przecież nie o to idzie. Jak kocham dziewxzynę, to chcę jak najwięcej o niej wiedzieć i raczej mi się nie znudzi jej poznawanie, Prawda ?
Cytuj:
Przyznaje, ze prywatne objawienia wprowadzaja mnie najczesciej w stan kompletnego zamieszania, ktorego nie mam, kiedy np. czytam Ewangelie. Szczegolnie ze wiekszosc polaczona jest z grozbami, kataklizmami, koncem swiata (ktorego termin zna tylko Bog) i w ogole ze wszystkim, czym ludzi mozna straszyc.
Bo niestety objawienia prywatne (nawet te prawdziwe) nie mają takich "zabezpieczeń" jak Ewangelia która została przekazana w sposób nieomylny.
Ludzie doświadczający objawień mogą je przekazywać w sposób mylny, przefiltrowany głęboko przez swoje poglądy itd. I tak się przeważnie dzieje.
Dlatego właśnie jesli w objawieniu prywatnym są jakieś nowe rzekome prawdy wiary rzekomo wymagane pod grzechem czy nawet sankcją zbawienia - to takie objawienie jest uznawane w Kościele za podejrzane.
Kamyk napisał(a):
Wolę zbawienie od Jezusa, które jest mi dane za darmo.
Akurat nie ma innej alternatywy. I Maryja innej nie wskazuje i nie oferuje


N lut 22, 2009 15:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46
Posty: 1207
Post 
Marek MRB, jak juz tak rzucamy cytatami...

Cytuj:
W r. 1997 ukazujący się w Rzymie miesięcznik „Inside the Vatican„ (nr 6/97, str. 60) podał, że do czerwca 1997 r. pod petycją o nowy dogmat zebrano już ponad 5 milionów podpisów wiernych ze 132 krajów świata – wśród nich podpisy 36 kardynałów i przeszło 500 biskupów. Petycja ta została podpisana również przez polskich kardynałów – Józefa Glempa i Henryka Romana Gulbinowicza. Miesięcznie dochodziło wówczas około 100 tys. nowych podpisów. A jak wygląda ta sprawa dzisiaj – w marcu 2002 r.? Oto najświeższe dane, otrzymane przeze mnie bezpośrednio z centrali „Vox Populi Mariae Mediatrici”: Petycję o nowy dogmat podpisało: 7 milionów świeckich, 45 kardynałów i 550 biskupów.

_________________
.--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.


N lut 22, 2009 20:50
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Marek MRB napisał(a):
Kamala napisał(a):
No i tu robi sie off-top, ale juz dawno meczy mnie pytanie: jezeli ksieza 5 lat studiuja rozne nauki "koscielne", filozofie, teologie, nie wiem jeszcze co, ale na pewno musza znac KKK, KPK itp. to dlaczego w praktyce poziom teologiczny kazan i rekolekcji, czyli podstawowego poziom "szkolenia wiernych", badz przekazywania Dobrej Nowiny jest taki jaki jest?
Bo tak łatwiej niż starać się przekazać całe piękno DObrej Nowiny...
Zresztą podobne były przyczyny powstania protestantyzmu - łatwiej było zbudować niezbyt spójny, ale łatwy do głoszenia system niż po prostu głosić pełną, zdrową naukę Kościoła.


Tjaaa... na pewno to protestanci są odpowiedzialni za poziom rzymskokatolickich kazań.... daj sobie spokój


N lut 22, 2009 21:57
Zobacz profil
Post 
Kamala napisał(a):
Przyznaje, ze prywatne objawienia wprowadzaja mnie najczesciej w stan kompletnego zamieszania, ktorego nie mam, kiedy np. czytam Ewangelie. Szczegolnie ze wiekszosc polaczona jest z grozbami, kataklizmami, koncem swiata (ktorego termin zna tylko Bog) i w ogole ze wszystkim, czym ludzi mozna straszyc.

Ostrzeżeniami :)
Powinnością matek jest ostrzeganie dzieci przed zagrożeniami....Maryja poucza słowami swego Syna - "lecz jeśli się nie nawróciecie, wszyscy tak samo zginiecie" (ŁK 13,5)


N lut 22, 2009 23:12
Post 
Piotr1 napisał(a):
Tjaaa... na pewno to protestanci są odpowiedzialni za poziom rzymskokatolickich kazań.... daj sobie spokój
Nic takiego nie napisałem.
Napisałem za to że protestantyzm jest poddany temu samemu zjawisku, i to głębiej.

AHAWA
Jakie znaczenie mają te petycje ? Żadnego.


Pn lut 23, 2009 0:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Marek MRB napisał(a):
Piotr1 napisał(a):
Tjaaa... na pewno to protestanci są odpowiedzialni za poziom rzymskokatolickich kazań.... daj sobie spokój
Nic takiego nie napisałem.
Napisałem za to że protestantyzm jest poddany temu samemu zjawisku, i to głębiej.


Przyczyny protestantyzmu (w XVI w!) nie mają nic wspólnego z tym, że dziś w Kościele rzymskim

Cytuj:
w praktyce poziom teologiczny kazan i rekolekcji, czyli podstawowego poziom "szkolenia wiernych", badz przekazywania Dobrej Nowiny jest taki jaki jest?


Tego dotyczyło pytanie Kamali i Twoja odpowiedź. Nie zwalaj na XVI w. i "przyczyny protestantyzmu". A czemu jest "poddany protestantyzm" to nasz problem nie Twój. Zajmij się "zjawiskami" w Twoim Kościele.


Pn lut 23, 2009 1:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 284 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL