Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 10, 2025 11:39



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Choroby psychiczne 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post Choroby psychiczne
Witam,
Chciałbym poruszyć temat chorób psychicznych.
Czasami choroby psychiczne umią wyniszczyć człowieka do końca.
Jak wiemy jest wiele chorób psychicznych, najpopularniejsze to: Depresja, schizofremia, nerwica, fobie, ChAD, DDA i DDD. Chciałbym abyśmy tutaj wypowiadali się na temat każdej z chorób psychicznych, a także poruszyć temat skąd biorą się choroby psychiczne, bo fizyczne przykładowo przez bakterie itp., a choroby psychiczne przez złe działanie neuronów w mózgu, ale czy tylko, dlatego?
Osobiście choruje na natręctwa, CHAD.
CHAD jest to choroba afektywna dwubiegunowa, pojawiają się 2 stany, 2 skrajności (stan totalnej beznadziejności który u mnie trwa parę tygodni, a później stan Eufori który trwa max. jeden dzień).
Zapraszam do dyskusji.


Cz lut 19, 2009 21:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 19, 2009 21:44
Posty: 6
Post odp nt chorób psychicznych
Generalnie są 2 duże grupy czynników odpowiedzialnych za choroby psychiczne.
Pierwsza to czynniki medyczne, np. genetyczne, biochemiczne lub neurologiczne. Jest to pewna predyspozycja mózgu albo zmiana w działaniu mózgu z powodu jego biochemii (np. neuroprzekaźników).
Druga grupa to czynniki psychologiczno - społeczne. Np. kiedyś sporo pisało się o specyficznej, dwupoziomowej, sprzecznej komunikacji w rodzinach osób zpadająch na schizofenię. Inny przykład, to silny wewnętrzy konflikt, który powoduje zewnętrzny objaw np. w postaci natręctw.
W zależności od czasów, regionu ale i pewnych wpływów politycznych uważa się albo jedne albo drugie czynniki za ważniejsze. Np. współczesna amerykańska psychologia bardzo lubi zajmować się czynnikami medycznymi. Zaś wielu ekspertów od ludzkiej psychiki uważa, że to międzyludzkie doświadczenia, zranienia itp. są zawsze czymś najważniejszym. Przecież obecnie wiadomo już wiele o psychologicznych czynnikach sprzyjających nawet zachorowaniu na nowotwory!
Na pewno warto patrzeć na człowieka całościowo: ma on swój aspekt cielesny, emocjonalny, intelektualny, duchowy, i wszystkie one wpływają na siebie wzajemnie, tworząc niepowtarzalną całość.


Pt lut 20, 2009 17:22
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
schizofremia


:? :? :?

chcesz dyskutować o chorobach nie znając nawet ich poprawnej nazwy ??


Pn lut 23, 2009 9:27
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Poza tym część z tych, które wymieniłeś nie są nawet zaburzeniami.

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Pn lut 23, 2009 12:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 26, 2008 18:27
Posty: 144
Post 
A które nie są zaburzeniami? Bo nerwice i fobie np. są bardzo poważnymi zaburzeniami... należą do chorób, ale często nazywa się je zaburzeniami, żeby odciąć je jakoś od psychoz, gdzie następują różnego rodzaju halucynacje i rozdwojenie jaźni.

Sama cierpię na nieuogólnioną fobię społeczną i wiem, ile zaburzenie psychiczne może namieszać w życiu. Zwłaszcza, że wiele ciężkich chorób somatycznych można dość szybko wyleczyć, a choroby psychiki (czyli zaburzenia funkcjonowania mózgu) są przewlekłe i trwają latami a czasem - do końca życia.

Mnie się wydaje, że z predyspozycjami do chorób trzeba się urodzić. Bo nawet największa trauma może jednego pozostawić bez śladu na psychice, a kogoś wtrącić w zespół wstrząsu pourazowego... I wiele chorób łączy się z wrodzonymi zaburzeniami wydzielania neuroprzekaźników... np. depresja, związana z niedoborem serotoniny, która dotyka wielu osób w mojej rodzinie. Fobia społeczna również wiąże się z serotoniną i sądzę, że dlatego ja sama mam do niej predyspozycje wrodzone.

Ludzka psychika jest fascynująca. Szkoda tylko, że w XXI wieku tak mało się o niej wie (powszechnie). Że ludzie pasjonują się działaniem komputerów, a własny mózg ich nie obchodzi. Że ludzie cierpiący na choroby somatyczne otrzymują wsparcie i współczucie, a na chorych psychicznie patrzy się jak na dziwaków, od których trzeba się trzymać z daleka...

Poza tym nie czepiajmy się ortografii, ja sama niedawno zrobiłam błąd w wyrazie "schizofrenia", chociaż odkrywanie funkcjonowania ludzkiej psychiki jest moją pasją;)


Cz lut 26, 2009 14:21
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post 
Katarzyna, ja też mam taką fobie społeczną, izoluje się od ludzi, po moich nie miłych przeżyciach. Oprócz tego mam stwierdzoną nerwice, manie prześladowczą i te cholerne CHAD. CHAD jest trudną chorobą, trudno żyć jak jest się ciągle przygnębionym, a raz na miesiąc masz euforie. W przygnębieniu czujesz tylko rzeczy nieprzyjemne, nic przyjemnego, nie chodzi mi o odczucia takie jak smak, węch tylko nastrój, humor ..., wyobrażacie sobie takie coś? Mam nadzieje, że psychoterapia pomoże.


Cz lut 26, 2009 17:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
DDA i DDD nie są. Chyba że coś mnie ominęło i dodali do klasyfikacji.
Ale to tylko tak na marginesie. Rozmawiajcie sobie :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Cz lut 26, 2009 20:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 22, 2006 15:18
Posty: 318
Post 
Nie minęło - to mechanizmy zachowań, coś w rodzaju profilu psychologicznego ale nie choroby :)


Pt lut 27, 2009 23:34
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post 
Czasami się zdarza, że choroby psychiczne wywołują różne niedogodności fizyczne. Np. u mnie przez nerwice mam w wieku 13 lat ciśnienie 150/92 ! Takie ciśnienie dla człowieka dorosłego jest za wsyokie, inne z tego typu niedogodności od nerwicy to kręcenie czegoś non stop rękoma, a także częste chodzenie do toalety (potrafie chodzić co 30 minut).


Cz mar 05, 2009 18:45
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
. I wiele chorób łączy się z wrodzonymi zaburzeniami wydzielania neuroprzekaźników... np. depresja, związana z niedoborem serotoniny


Nie wiadomo czy są to wrodzone zaburzenia- to tylko jedna z hipotez w dodatku już zarzucona...
..................................................

Co do Chad to raz - wymaga leków, dwa- pacjenci często nie są świadomi choroby...pacjenci z Chad są najtrudniejszymi do leczenia i i nie chcą podjać terapii- a ich zachowanie przeszkadza głównie rodzinie- a nie im samym...

a ty opisujesz swój Chad jakbyś czytał info z wikipedii- pacjent raczej nie jest w stanie ocenić swego stanu obiektywnie on sobie nie zdaje z tego sprawy, że jest w manii- czy jak piszesz w euforii- i np. powiedzieć, że euforia trwa max. jeden dzień raz na miesiąc...to nie cykl miesiączkowy lol...mania i depresja zmieniają się nieregularnie- i mania trwa z reguły dłużej niż jeden dzień...

Lolniku1- jakoś trudno mi uwierzyć, że cierpisz na te trzy choroby równocześnie...

Pacjenci z Chad bardzo często trafiają do szpitala- a ty piszesz "może psychoterapia pomoże"- to znaczy ktoś zdiagnozował ci Chad i zostawił cię "samopas" ?

nie wiem też czy mania prześladowcza jest osobną jednostką- muszę sprawdzić...

Twój nick "lolnik" też sugeruje, że może masz z tego wątku wiele lol-śmiechu...i to wszystko tzw. "jaja"

Nie kuś Opatrznosci- bo a nuż ci sprezentuje te choroby...

:?


Cz mar 05, 2009 19:23

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post 
Teresse, nie mam ubawu z tego wątku, poco miałbym tworzyć ten temat dla śmiechu. Nick ten miałem nadany przez kolegów w podstawówce i nadal go używam. Co do szpitala, trafia się tam tylko w ciężkich przypadkach, jak próbowałeś popełnić już samobójstwo, masz halucynacje i inne czynniki.


Cz mar 05, 2009 19:35
Zobacz profil
Post 
To w takim razie powiedz tej osobie, która cię diagnozowała, że nie ma jednostki "mania prześladowcza"- ani w DSM IV ani w ICD-10

W ogóle "mania prześladowcza" to określenie potoczne- mówimy raczej o urojeniach, które to stanowią objaw choroby- nie są zaś samą chorobą...

Wybacz- nie znam twoich motywów, ale z tego co piszesz, wynika to co wynika...


Cz mar 05, 2009 19:53

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post 
Ja się nie orientuje, czy mania prześladowcza jest w spisie chorób, ale tak mówiła pani psychiatra. O tym, że ludzie mnie źle odbierają już się przyzwyczaiłem, bo rzadko się zdarza, żebym mógł normlną dyskusji na forum poprowadzić na jakikolwiek temat, bo ludzie poprostu mnie odrazu kładą do trolli, newbie. Nie wiem z czego to się bierze, może nie umiem wypowiadać się.


Cz mar 05, 2009 20:02
Zobacz profil
Post 
No tak myślałam, że zagrasz na poczucie winy...

Swoje zdanie już powiedziałam- mogę się mylić- nie jestem Bogiem...

ale mogę się też nie mylić...


Cz mar 05, 2009 21:41

Dołączył(a): N cze 29, 2008 13:35
Posty: 51
Post 
Po życiu, Bóg ci napewno pokaże jakie są moje zamiary :).


Cz mar 05, 2009 21:51
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL