Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 4:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona
 Aborcja dziewięciolatki w Brazylii 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post 
katarzyna1988 napisał(a):
Dlaczego nie ekskomunikują gwałciciela? Przez niego narodziła się tragedia, zniszczył życie dziewczynki, obarczył ją ciążą, która zagrażała jej życiu no i przez to przyczynił się do aborcji...

Gdyby KK ekskomunikował gwałcicieli to by połowę księży ekskomunikowano. :)


Pt mar 06, 2009 20:00
Zobacz profil

Dołączył(a): N gru 17, 2006 14:05
Posty: 295
Post 
Cyryl napisał(a):
Różnica pomiędzy 9-latką brazylijską ,a polską jest taka,że tam wcześniej dojrzewają.Prawdopodobnie taka dziewczynka z naszej stefy klimatycznej po gwałcie w ciążę by nie zaszła.Skoro dziewczynka mogła zajść w ciążę to znaczy musiała już miesiączkować i mieć rozwinięte narządy rozrodcze.Osoba ,która ma rozwinięte cechy płciowe może zajśc w ciążę,a jesli tak,to może też urodzić.Jeśli poród zagraża życiu to obecnie przeprowadza się cięcie cesarskie i w Brazylii też to potrafią zrobić.Każdy poród jest w jakimś stopniu zagrożeniem,nawet u osoby dorosłej,zawsze może wystąpić krworok albo inne komplikacje.


czy ty w ogóle kiedyś widziałeś dziewięciolatkę? a co dopiero brazylijską? dziewięciolatka mająca donosić ciążę bliźniaczą? w nogi miałaby sobie te bliźniaki upchać? żenada po prostu


Pt mar 06, 2009 20:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Kamala napisał(a):
Ze ciaza i to blizniacza zagrazala jej zyciu dla mnie nie podlega dyskusji, ale akurat nie o to mi chodzi.


Moim zdaniem jest to kwestia zasadnicza, bo jeśli ciąża zagrażała życiu dziewczynki to wówczas działanie lekarzy należałoby traktować jako ratowanie życia matki a nie aborcję. Wówczas biskup wykazałby się nadgorliwością. Przynajmniej tak to widzę na podstawie dostępnych doniesień prasowych, ale trzeba wziąć poprawkę, że GW nie raz już istotnie odbiegała od prawdy w tematach aborcyjnych.


So mar 07, 2009 0:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35
Posty: 365
Post 
SweetChild napisał(a):

Moim zdaniem jest to kwestia zasadnicza, bo jeśli ciąża zagrażała życiu dziewczynki to wówczas działanie lekarzy należałoby traktować jako ratowanie życia matki a nie aborcję..


Wystarczy wiek i waga. 9 lat, 36 kilogramów! Toz to małe dziecko jeszcze i dlatego Cyryl bzdury opowiada takie ze się nóż w kieszeni otwiera....
:-X :?


So mar 07, 2009 19:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05
Posty: 1061
Post 
w tym przypadku popieram aborcję. ale stanowisko Kościoła jest... nie wiem czy się śmiać, czy denerwować. prawdopodobnie dziewczynka w trakcie ciąży by już nie żyła, a także płody! gdyby nie aborcja - dziewczynka by zginęła. a Kościół widzę, stanowisko jak w średniowieczu :) gratulować...


So mar 07, 2009 19:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
r4dz10 napisał(a):
w tym przypadku popieram aborcję. ale stanowisko Kościoła jest... nie wiem czy się śmiać, czy denerwować. prawdopodobnie dziewczynka w trakcie ciąży by już nie żyła, a także płody! gdyby nie aborcja - dziewczynka by zginęła. a Kościół widzę, stanowisko jak w średniowieczu :) gratulować...


Stanowisko Kościoła jest takie, że ratowanie życia matki nie jest działaniem niemoralnym, nawet jeśli skutkuje śmiercią płodu (o ile nie było innej możliwości). Ale wówczas dziwi mnie, że biskup "wychylił" się z ogłaszaniem ekskomuniki... Dlatego biorę pod uwagę, że obraz tej sprawy przedstawiony w GW jest zniekształcony. Tym bardziej, że GW nie tak dawno przekłamywała doniesienia o aborcji w przypadku nastolatki z Lublina.

Chyba że ja źle rozumiem nauczanie KK w sprawie "ratowania życia matki", wówczas będę wdzięczny za sprostowanie (najlepiej z praktycznym odniesieniem do tego konkretnego przypadku).


So mar 07, 2009 23:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Sweet: dziś w Wiadomościach też o tym mówili, nawet się ten biskup wypowiadał. Więc chyba tym razem GW nic nie wyssała.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


So mar 07, 2009 23:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Mnie po pierwsze dziwi stwierdzenie o nałożeniu ekskomuniki - wydawało mi się, że wszystkie wspomniane osoby popadły w nią mocą samego prawa, a biskup to jedynie ogłosił. Dziewczynka ekskomunikowana nie została i jest to zgodne z prawem kanonicznym.

Po drugie, o ile mi wiadomo, usunięto kilkunastotygodniową (bodaj 15) ciążę czyli podjęto działania zapobiegające. Nawet ważącej 36-kg dziewięciolatce ciąża w 15 tygodniu nie zagraża. Nie o tym była mowa, a o tym, że może z powodów zdrowotnych nie móc jej donosić, a tym bardziej urodzić.

Można ratować życie matki wtedy, gdy jest zagrożone, np. w przypadku krwawiącej ciąży pozamacicznej, nawet gdyby zarodek jeszcze żył. Tu nie ma wyboru matka lub dziecko, jest wybór: uratujemy choć jedno z nich lub nikogo.

Można podjąć leczenie matki, które może zabić dziecko, jednak nie planując śmierci dziecka. Można podać chemię, która najprawdopodobniej zabije dziecko. Nie można dokonać celowego zabicia płodu.

O ile wiem, jeden z biskupów stwierdził, że należało podjąć próbę donoszenia ciąży i jej rozwiązania przez cięcie cesarskie. Zdarzało się, że uratowano dziecko urodzone w 22 tygodniu ciąży, zdarza się że w 28-32 tygodniu rozwiązuje się ciąże planowo ze względu na zagrożenie, jakie dla matki stanowi III trymestr. Dzieci tak urodzone mają pełne szanse przeżycia.

Działanie zapobiegawcze jakim miała być aborcja w tym przypadku było niedopuszczalne. Nie podjęto próby uratowania wszystkich osób.
[/i]

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N mar 08, 2009 11:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Aha. Prawo kościelne nie karze po raz drugi za to samo. Nie ma ekskomuniki za morderstwo, bo wystarczająco karze to prawo państwowe - wszędzie na świecie. Aborcja karana nie jest, stąd w prawie kościelnym znalazł się przepis, który podkreśla, że jest to wyjątkowo ciężkie przestępstwo - zabicie człowieka.

Nie ma ekskomuniki za gwałt i pedofilię, bo to również reguluje prawo państwowe.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


N mar 08, 2009 11:36
Zobacz profil
Post 
jot-ka, z calym szacunkiem dla ciebie, biskupa i innych osob.
Mam 11-letnia corke i nie widze zadnej mozliwosci fizycznej, zeby donosila blizniacza, albo inna ciaze.
I nie chodzi tu o jej wage, ale mozliwsoci fizyczne (i psychiczne).
W Europie ratuje sie dzieci dopiero od 24-25 tygodnia ciazy, a i to szanse sa niewielkie.
Oczywiscie z punktu widzenia obserwatorow, nie dotknietych osobiscie problemem, mozna jak Cyryl zadac, zeby poswiecic jedno dziecko, ktore juz i tak przeszlo horror, zeby hipotetycznie ratowac dwojke innych.
Jezeli lekarze zdecydowali o tak poznym przerwaniu ciazy, to nawet jesli jest to z naszego punktu widzenia niehumanitarne, niekoniecznie twierdzilabym, ze nie ratowali przy tym zycia i zdrowia dziecka-matki.
Ale to moja prywatna opinia.


N mar 08, 2009 12:22

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
A myślałem, że nie znajdzie się osoba, która będzie bronić tego człowieka. Cóż, bardzo mnie dziwi jednak, że takie osoby się znajdują, smutne to jest w sumie.

Po pierwsze - tak jak mówił Sweet: ponoć KK dopuszcza aborcję jeśli musi się ją wykonać by ratować życie matki. A w tym przypadku tak było dlatego już teraz nie powinno być żadnej dyskusji.

Dalej:

Cytuj:
Nawet ważącej 36-kg dziewięciolatce ciąża w 15 tygodniu nie zagraża.


Kpisz czy o drogę pytasz? 36kg 9cio letniej dziewczynce bliźniacza ciąża nie zagraża. Dobry żart, naprawdę, ale mało śmieszny.

Cytuj:
Tu nie ma wyboru matka lub dziecko, jest wybór: uratujemy choć jedno z nich lub nikogo.


Dlatego nie ma podstaw do ekskomuniki. Ciekaw jestem jak głęboko ukrył by się ten ksiądz gdyby dziewczynka i dzieci zmarły podczas porodu/cesarskiego cięcia. Milczałby jak ostatni tchórz podejrzewam.

Cytuj:
Nie można dokonać celowego zabicia płodu.


Można jeśli ratuje się inne życie. Zawsze KK tak głosił, teraz jednak jak widać są kolejne sprzeczności. Za dużo ich już w tej instytucji.

Cytuj:
O ile wiem, jeden z biskupów stwierdził, że należało podjąć próbę donoszenia ciąży i jej rozwiązania przez cięcie cesarskie.


Oni wszyscy tacy mądrzy, faceci kurde, dlaczego oni zawsze mają najwięcej do powiedzenia w kwestii kobiet, ciąż i seksu? Tóż to śmiechu warte.

Należałoby próbę podjąć, heh dobre. Czyli rozumiem, że gdyby próba się nie udała i wszyscy by zginęli to ksiądz by na swoje barki wziął odpowiedzialność i wypłacił rodzicom odszkodowanie?

Cytuj:
Zdarzało się, że uratowano dziecko urodzone w 22 tygodniu ciąży, zdarza się że w 28-32 tygodniu rozwiązuje się ciąże planowo ze względu na zagrożenie, jakie dla matki stanowi III trymestr. Dzieci tak urodzone mają pełne szanse przeżycia.


Oczywiście to wszystko mówisz odnośnie ciąży u 9 latki ważącej niespełna 40 kilo. Tak, tak, zaiste, masz rację.

Cytuj:
Działanie zapobiegawcze jakim miała być aborcja w tym przypadku było niedopuszczalne. Nie podjęto próby uratowania wszystkich osób.


Lekarze ocenili i stwierdzili, że jest ryzyko więc chyba wiedzą co robią. Podjęto próbę ratowania dziewczynki i ta próba się udała. Oczywiście gdyby podjęto próbę ratowania dzieci kosztem matki to wszystko byłoby okej i cały KK by hucznie klaskał mówiąc, że matka na pewno jest teraz u prawicy Boga.

To jest naprawdę bardzo egoistyczne. Z jednej strony gadają, że można ratować matkę, a z drugiej gdy już do takich sytuacji dochodzi to potępiają wszystkich dookoła. Obłuda i hipokryzja.

Poza tym, gdyby ten biskup naprawdę był mądry to zdawałby sobie sprawę, że u człowieka nie chodzi tylko o sferę fizyczną, ale też o psychiczną. Nie pomyśli chłop co ta dziewczynka czuje, przez co by przechodziła. Dla niego wszystko ma jeden kolor, nic nie jest szare. Facet naprawdę jest niespełna rozumu, zero empatii, zero zrozumienia, brak jakiegokolwiek współczucia. Na szczęście znaleźli się mądrzejsi od niego. I dzięki Bogu.

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N mar 08, 2009 12:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Można jeśli ratuje się inne życie. Zawsze KK tak głosił, teraz jednak jak widać są kolejne sprzeczności. Za dużo ich już w tej instytucji.

Nie można. Według nauczania Kościoła katolickiego nie można celowo pozbawić życia płodu. Można je dopuścić jako skutek uboczny ratowania życia matki. To jest jednak całkowicie różna klasyfikacja czynu, jest tu zupełnie inna materia. Czym innym jest ratowanie obu żyć przy dopuszczeniu śmierci jednego z nich, a czym innym celowe zabicie aby uratować inne życie. Zasada "życie za życie" nie jest w nauczaniu Kościoła katolickiego dopuszczalna, w myśl fundamentalnej zasady moralnej, że nie można czynić zła aby wynikło z niego dobro.


N mar 08, 2009 21:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 07, 2006 8:54
Posty: 3956
Post 
Cytuj:
Nie można. Według nauczania Kościoła katolickiego nie można celowo pozbawić życia płodu. Można je dopuścić jako skutek uboczny ratowania życia matki.


Ok, to proszę podaj mądralo rozwiązanie tego problemu z zastrzeżeniem, że życie matki jest zagrożone.

Co do reszty - cóż, nie raz czytałem, że KK twierdzi inaczej niż mówisz czyli, że jeśli jest sytuacja, w której życie matki jest zagrożone to _można_ ratować matkę. Są po prostu sytuacje, że kogoś trzeba wybrać.

A co do ekskomuniki - oczywiście objęci nią powinni zostać gwałciciele i mordercy. Nie szkodzi, że kara jest już w prawie świecki, z jakiej racji mają nie doznać jej na tle duchowym? Dlaczego im w tej kwestii nic się nie dzieje, a matka, która ratowała swoje dziecko ma być poszkodowana?

_________________
"Problem z cytatami w internecie jest taki, że każdy od razu automatycznie wierzy w ich prawdziwość" - Abraham Lincoln


N mar 08, 2009 21:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
Co do reszty - cóż, nie raz czytałem, że KK twierdzi inaczej niż mówisz czyli, że jeśli jest sytuacja, w której życie matki jest zagrożone to _można_ ratować matkę. Są po prostu sytuacje, że kogoś trzeba wybrać.

To co piszesz jest akurat tożsame z tym co ja napisałem

Cytuj:
Ok, to proszę podaj mądralo rozwiązanie tego problemu z zastrzeżeniem, że życie matki jest zagrożone.

Nie jestem specjalistą lekarzem, żeby choćby próbować podać próbę takiego rozwiązania. Ale to, co pisała wyżej jo_tka, brzmi rozsądnie:
Cytuj:
Nawet ważącej 36-kg dziewięciolatce ciąża w 15 tygodniu nie zagraża. Nie o tym była mowa, a o tym, że może z powodów zdrowotnych nie móc jej donosić, a tym bardziej urodzić

Cytuj:
Zdarzało się, że uratowano dziecko urodzone w 22 tygodniu ciąży, zdarza się że w 28-32 tygodniu rozwiązuje się ciąże planowo ze względu na zagrożenie, jakie dla matki stanowi III trymestr. Dzieci tak urodzone mają pełne szanse przeżycia.

Jeśli ciąża w tym etapie nie stanowiła zagrożenia - jeśli ciąża do pewnego etapu nie stanowiłaby zagrożenia - jeśli na pewnym etapie dokonano by cesarskiego cięcia - jeśli od tego etapu to dziecko miałoby realne szanse przeżycia - to należałoby taką procedurę zastosować. Z punktu widzenia etycznego (nawet nie moralnego) jest bez zastrzeżeń, a z punktu widzenia medycznego wydaje się być możliwa i bezpieczna tak dla matki, jak dla płodu


Pn mar 09, 2009 0:51
Zobacz profil
Post 
Kamyk napisał(a):
Jeśli ciąża w tym etapie nie stanowiła zagrożenia - jeśli ciąża do pewnego etapu nie stanowiłaby zagrożenia - jeśli na pewnym etapie dokonano by cesarskiego cięcia - jeśli od tego etapu to dziecko miałoby realne szanse przeżycia - to należałoby taką procedurę zastosować. Z punktu widzenia etycznego (nawet nie moralnego) jest bez zastrzeżeń, a z punktu widzenia medycznego wydaje się być możliwa i bezpieczna tak dla matki, jak dla płodu

Mylisz się. Ciąża bliźniacza dla tak małego organizmu to ogromne obciążenie. Nie dałaby prawdopodobnie donosić tej ciąży do momentu, kiedy płody mogłyby przeżyć samodzielnie, nawet w inkubatorze - choćby z "braku miejsca w brzuchu". Jej przemiana materii, trzewia, serce - wszystko z każdym tygodniem musiałoby pracować coraz bardziej ponad normę. Nie do końca ukształtowany układ kostny - kręgosłup w tym wieku w kolejnych miesiącach mógłby nie wytrzymać ciężaru - przykułbyś ją do łóżka? Cesarskie cięcie też zostawia ślady w organiźmie.

Zmuszenie jej do donoszenia tej ciąży byłoby skazaniem na tortury i ofiarę znacznie większą od tej, jaką Jezus poniósł na krzyżu (on tylko dał się zabić, a ona musiała by ze skutkami żyć).


Pn mar 09, 2009 8:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 198 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL