Lot Orła napisał(a):
No tak film Gattaca jest tu obiektywnym i absolutnym wyznacznikiem tego co może się zdarzyć, jeśli badania DNA wejdą do powszechnego obiegu. Może tak być oczywiście, ale NIE MUSI.
Osobiście odebrałem ten film raczej jako opowieść o pogoni za marzeniami, determinacji która pozwala nam przekraczać różnego rodzaju ograniczenia narzucane nam czy to przez społeczeństwo czy własne ciało tak naprawdę umieszczanie akcji w przyszłości nie było konieczne by to pokazać ostatecznie Gerome z wadą serca musiałby oszukiwać także w naszych czasach...
Cytuj:
Ponuro zakładasz przyszłość moralną naszej rasy, choć przyznam rację że oglądając amerykańskie filmy sf, można popaść w taki pogląd, amerykanie jakoś uwielbiają brutalizować i nihilizować przyszłość ludzkości.
Nie tylko oni... Nie chodzi nawet tyle o strach przed przyszłością i nowymi technologiami ile po prostu o rozrywkę. Dystopia jest ciekawsza od utopi, ciekawiej jest pisać o okrutnych wojnach niż pokoju przerywanym czasem drobnymi konfliktami rozwiązywanymi przeważnie bez użycia broni itp. itd. z resztą to grzech nie tylko tego konkretnie gatunku ludzie lubią być straszeni, lubią epickie historie i wartką akcję. Oglądając filmy s-f czytając książki itd. trzeba pamiętać, że przeważnie chodzi raczej o dostarczenie rozrywki niż przewidywanie przyszłości.[/quote]